astrokarol

Cześć

A do "czego" chcesz go kupić ?

Czyli gdyby zrobić "lepszy" teleskop 16" to byśmy mieli zdjęcia światowej klasy ? 

Z każdym kolejnym razem zdjęcie lepsze. Wrzucaj kolejne !

Pogodnych nocy !

Przed Newtonem 10" miałeś 16" i też robiłeś fotki. Dlaczego przestałeś robić fotki z 16" ?

"– Pan... Jarosław Psikutas?
– Panie! Widzi Pan tam „s” na końcu?! No! To proszę czytać dokładnie. Ooo, Jezu...
– Faktycznie nie ma „s”. Czyli „Psikutas” bez „s”!"

A nie mówiłem ...

20 minut temu, peter5 napisał:

Koledze proponuje, aby kupił od kogoś......kto nie zrobi go w bambuko. Temat sprzedaży aparatu koledze uważam za zamknięty.

Nie napisałem, że zrobił byś mnie w bambuko. Ale interpretuj moja słowa jak chcesz. 

Marku, to może tak:

możesz powiedzieć na co powinienem zwrócić uwagę przy zakupie używanej lustrzanki, o co pytać ? Zakup raczej na odległość. Chyba, że na Olx znajdę nie daleko mnie to osobiście odbiorę.

29 minut temu, Marek_N napisał:

A sprawdzałeś w jakiej cenie 1100D jest dostępny na rynku wtórnym? Dwie oferty z OLX:

1100D + 18-55 = 550 zł

1100D + 18-55 + 50 1.8 STM = 800 zł

 

Aparaty z tego segmentu maja generalnie niskie przebiegi (bo początkujący "amatorzy" nie walą serią do wszystkiego) i są używane tylko przy dobrej pogodzie. No i amator dba o sprzęt, bo to często pierwsza wymarzona i wyczekiwana lustrzanka

Przejrzałem oferty.

Mało kto podaje przebieg. A jeśli już to jest np. 22 tyś zdjęć za 850zł.

Po za tym mam nadzieje, że osoba z forum, dość znana nie zrobi mnie w bambuko.

Chyba, że szukać innego modelu ? 

13 minut temu, Limax7 napisał:

Ja bym brał ten używany bo 4 tys przebiego to prawie nic. A dlaczego ktoś sprzedaje w tej cenie?

O tym ogłoszeniu mówię.

24 minuty temu, Miszuda napisał:

Być może, co nie stoi w opozycji do tego, że to za jej sprawą w Polsce dzieje się jak się dzieje. Ale tu nie o tym.

Właśnie o tym mówię. Ale najlepiej by nikt tego nie komentował. Niech nikt nie psuje tematu.

Podpisujemy !

Niech Astronomia będzie na równi z religią

O polityce i religii chyba nie piszemy na forum ?

Mi nie przeszkadza co napisał Adam ale to nie zmienia faktu, że religia to temat wrażliwy. 

Popieramy i podpisujemy.

Adam, może tak bez tego rodzaju komentarzy. Temat pozytywny i nie ma sensu pisać o wrażliwych sprawach.

Ważne pytanie.

Aparat kupić używany czy nowy ?

Kilka osób sugerowało mi zakup nówki bo "nigdy nie wiadomo". 

Nowy to spory wydatek ale zawsze ryzyko prawie zerowe (jak coś można zwrócić, reklamować).

Zarezerwowałem Canona EOS 1100D, body za niecałe 650zł. Przebieg poniżej 4 tyś zdjęć.

Co o nim myślicie i o tej ofercie ?

Nowy kosztuje 1600zł. Trochę za dużo jak dla mnie.

PW

Robię małe podchody  

Akumulator jeszcze dobrze "trzyma" ? 

@twmichal mam podobny widok w okolicy  Tylko u mnie to jest 15-20km (zależy od miejsca).

Aparat niemodyfikowany ? Używany do zdjęć nieba ?

Ja się nie znam ale centrum galaktyki hipnotyzuje ... Zresztą cała hipnotyzuje - jakie tło ? Tam tylko Ona jest ...

Witam,

Widoczna bez problemu lornetką 10x50. Widać podłużny kształt.  

Dzięki wszystkim za pomoc. Nie chce Was już więcej fatygować. Wrócę z pytaniami jak poczytam różne artykuły i fora w internecie. W tej chwili mam za duży mętlik w głowie a za małą wiedzę.  

Jak zwykle dyskusja, która dla autora jest zbędna. Tym bardziej, że początkujący.

Co myślicie o Nikonie D90, o którym wspomniał Marek ? Ile warto za niego "dać" ? Patrzę na ceny z różnymi obiektywami i nie jest źle. Tylko czy to dobry wybór...

Myślę, że nie ważne jaki mamy sprzęt a ważne jakie zdjecia robimy. Co z tego, że ktoś ma aparat za 20 tys zł jak zorbi zdjęcia jak telefonem (kadr do niczego, świało gdzie popadnie itp.) ?

Tak, myślę, że ze względu na fundusze lustrzanka będzie lepsza. Teraz jeszcze tylko wybrać konkretny model.

Z tego co się dowiedziałem, to 3 cyfry (np. 1100d) dla amatora, 2 cyfry - średnio zaawansowany i jedna cyfra profesjonalne. Prawda ? 

Samo body kupię na pewno. Może przez kilka tygodni porobię zdjęcia ED 80, który jest niezłym obiektywem. Oczywiście, że sprzedam go bo gabaryt nie pasuje do roweru i łażeniu po lasach (i nie równym terenie). 

I kwestia obiektywu/ów.

Lustrzanka będzie tańsza, tak ? Z tego względu wybrał bym ten typ aparatu. Choć nie powinno się oszczędzać to w tym przypadku lustrzanka i bezlusterkowiec zrobi dobre zdjęcie, prawda ? Tylko różnią się one zasadą działania, wagą itp. 

Dobre pytanie tylko jaką ? :)

Nie chce żałować, że kupię body za 700 zł gdy za 1000 zł będzie po prostu lepsze. Dłużej posłuży, będzie "nowsze" itp. Pamiętając, że trzeba kupić obiektyw/y co dodatkowo zmniejsza fundusz na body. 

Pytanie: jakie macie doświadczenie z lustrzanką i obiektywem typu 300 mm na rowerze ? Nie jest zbyt uciążliwy rozmiar ? 

Jakich kosztów muszę się spodziewać kupując obiektyw/y do np. Canona EOS 1100D  ? 

Czy jest sens kupować obiektyw i jaki to koszt np. 18-200 mm ? 

Czy wyrobię się w 1300-1500 zł z dwoma obiektywami (i body) - krótkim, typu 18-55 (przyroda, drzewa, domy itp.) i długi typu 100-400 (do dalekiej obserwacji) ?

Jeszcze interesuje mnie sprawa bateri.

Lustrzanka czy bezlusterkowiec ?

I kwestia obiektywów. 

W którym aparacie wypada korzystniej cenowo ?

Dzięki. Muszę to na spokojnie przemyśleć. 

Czy mógł by mi ktoś wymienić plusy i minusy lustrzanki, bezlusterkowca, kompaka ?

Chyba, że ktoś zna jakiś artykuł mówiący o różnicach między różnymi rodzajami aparatów ?

W tej chwili myślę, że najlepsza będzie lustrzanka. Długo trzyma bateria ? A minus - głośno robi zdjęcia ?

EDIT: minus to też waga.

Aparat chce zabierać często na rower (plecak/torba na bagażniku).