MateuszW

Jedynka ma mniej szumów, ale jest też ciut mniej ostra. Moim zdaniem wygląda, jak dwójka potraktowana delikatnym rozmyciem gaussa. Czyli w efekcie wychodzi na to samo moim zdaniem, a więc zgodne z teorią

Przy okazji podsunę taką myśl. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby dodanie takiej funkcjonalności do programów stackujących, żeby zamiast zwyczajnie dopasowywać do siebie zdjęcia za pomocą przesunięć i obrotów umożliwić też lokalne rozciąganie i zgniatanie obszarów. Dzięki temu dałoby się usunąć lokalny wpływ seengu (tyczy się raczej krótkich klatek - np Księżyca i Słońca, niż DS). Mam świadomość, że byłoby to na pewno dużo trudniejsze, niż zwykłe przesuwanie całości i wymagało by to dużo większej mocy obliczeniowej, ale w dzisiejszych czasach to nie powinno stanowić problemu. Co o tym myślicie?

Ta grafika jest oszukana. Tam, gdzie jest napis Black (16) jest tak na prawdę dokładnie 0, a więc nie dziwne, że nie widziałem tam granicy koloru, bo po obu stronach jest 0. Pasek obok ma już 11. Na białym natomiast tam, gdzie jest napis white (235) jest tak na prawdę 253, a więc prawie maks, obok jest już 255.

Poziom tła na Twojej pierwotnej fotce Wojtek wynosi ok 11.

Teraz jest dobrze. Problem był głównie w tych "łatkach", o czym wspomniał Hamal, czyli widać było wyraźnie granicę między strefą zaszumionego tła, a całkowitą czernią obok, tak jakbyś wymazywał to tło gumką tylko w pewnym obszarze na około, pozostawiając łatkę.

Prawdę mówiąc ja nie widzę tego paska na czarnym z rysunku Hamala, ale pomimo tego widzę szare tło na fotce

Wojtek, rób coś z tym tłem, bo to psuje zdjęcia. Wystarczy ciachnąć histogram z lewej troszeczkę. Poza tym super

Robisz postępy

Spróbuj jeszcze tego: http://astronomiaamatorska.blogspot.com/2013/03/wzmocnienie-koloru-gwiazd.html

i tego: http://astronomiaamatorska.blogspot.com/2010/06/pixinsight-le-10-wyrownanie-ta.html

Super szczegół! Ile zbierałeś klatek i ile stackowałeś na każdy fragment?

Forum zmniejsza zdjęcia większe, niż 2200 pix w jakimś wymiarze.

Pobawiłem się trochę stackiem Tło nie jest tak tragiczne, jak mi się wydawało, ale jego nierówność i obecność tych pasków jest co najmniej dziwna. Myślę, że materiał jest całkiem poprawny. Zastanawia mnie tylko lekka aberracja chromatyczna, może to efekt uboczny złej odległości do korektora?

A biasy masz dobre? Może spróbuj bez nich zestackować. Nierealne wydaje mi się, żeby ten Canon dawał tak fatalne tło. Już mój stary Nikon sobie z tym dużo lepiej radzi.

Wtedy będziesz mógł zrezygnować z darków.

Myślisz, że dithering to dobry pomysł w Canonie? Co z ampglow i innymi nierównościami?

Super Karol Szczegół bardzo fajny. Rozumiem, że dalej sprzęt nieguidowany? Jakie miałeś czasy na pojedynczych klatkach i ile % wykorzystałeś? Niepokoi mnie tylko duża liczba spajków na najjaśniejszej gwiździe, co to może być?

Ja bym jeszcze obciął ze 30% histogramu z prawej, bo dalej jest ciemno i nie wykorzystujesz całej dynamiki 8 bit.

RAW jest surowym zrzutem z matrycy, balans bieli to jest informacja dla programu, jak wyświetlić dany obraz. Tylko tyle. Jak stackujesz, to balans nie jest brany pod uwagę. A czerwonego mało, bo aparat nie jest przerobiony, to jest raczej normalne.

A ten szukacz to bym ściągnął, bo niepotrzebnie zawadza.

No właśnie - to informacja jak wyświetlić obraz, czyli jak przerobić wartości RGB pikseli, żeby były poprawnie zbalansowane.

Akurat przykładowo DSS bierze pod uwagę balans bieli zdjęć, dlatego też ważne jest, aby plik miał ten balans przynajmniej sensowny. Choć przy stackowaniu fitsów, to balansu bieli już nie mamy i jest problem. W ogóle, to w maximie nie da się zapisać takiego najnormalniejszego rawa, takiego samego jak w korpusie? Mi maxim nie przypadł zupełnie do gustu do kontroli aparatu, bo zapisywał jakieś nienormalne pliki z popsutą kolorystyką. Dopiero z kamerami sobie normalnie radzi i teraz go używam.

Masakrycznie długa ta przedłużka, nie wiedziałem że aż tyle trzeba.

Nie trzeba Wystarcza ze 2 razy krótsza i wtedy wciąg jest tylko bardziej wysunięty.

Co do wykresu, to tam jest zdecydowanie więcej, niż 0,2 jednostki Wykres oscyluje przeważnie w granicach +-0,5. Dlaczego jest taki poprzerywany?

:D a ten żółty sznurek jest próbą delikatnego przekoszenia guidera ale jest bez luzów

Ale po co przekaszać guider? Ja się jeszcze nie spotkałem, żebym nie znalazł gwiazdki w polu tego guidera na czasie 2 sekundy.

Jeśli chodzi o stack, to na niepoprawne zapisanie wskazuje też dziwny wygląd przepalonych gwiazd. Ale poza tym, to tło jest bardzo dziwne - nierówne, ale to nie kwestia winietowanie. Są takie jakby plamy czerwonego miejscami. Nie mam pojęcia z czego to pochodzi. Dodatkowo jest dziwny wygląd szumów - są takie pionowe paski w tle.

Co wy z tymi gniazdami robicie Ja mam większość gniazd przy teleskopie mini B i nawet nie myślałem, że można je wyłamać Za to wkurzają mnie klasyczne gniazda A, bo lubią nie kontaktować przy poruszeniu komputerem.

To powiedzcie mi w takim razie, jak zbalansować kolor na tym zdjęciu? Ja po prostu nie potrafię, a już trochę fotek obrobiłem Moje stacki miały zawsze na wstępie w miarę poprawny balans, dzięki czemu obróbka była łatwiejsza.

Zdjęcie rewelacja

Ale jako, że jesteś ekspertem, to trzeba wymagać perfekcji - na dużym Michale masz jakieś czarne kropki

Wykres w maximie ma jako jednostkę chyba piksele. Jaką skalę ma Twój guider? Gwiazdy na fotce w każdym razie nie są idealnie okrągłe (te na środku), co sugeruje na drobne niedokładności guidera. 0,2 - 0,25 nie powinno generować żadnych widocznych problemów, prawdopodobnie zdarzały się nieco większe piki. To w każdym razie jest tylko niewielka niedokładność.

O balansie bieli w maximie niech się wypowiedzą eksperci Ja za czasów DSLR nie używałem Maxima, a balans bieli ustawiałem normalnie w kelwinach.

A jesteś pewien, że EQ6 da się ustawić na 0 st? HEQ5 może być od jakiś 20-30st.

Staraj się wybierać gwiazdy do ostrzenia w pobliżu fotografowanego obiektu, bo wraz ze zmianą wysokości obiektu zmienia się też nieznacznie jego ostrość. W każdym razie ten efekt jest sporo mniejszy, niż błąd ostrości w Twoim wypadku. To tak na przyszłość

Ewidentnie ostrość jest zła. Poza tym guiding nie działał idealnie, choć nieźle. Nie wiem czemu materiał jest tak zaszumiony, jak na tyle materiału. W czym stackowałeś? Ten stack ma tak rozjechane kolory, ze nie umiem nic sensownego z tym zrobić Gdy fociłem lustrzanką, to starałem się mieć w miarę poprawny balans bieli, ale czy w Maximie w ogóle się ten balans ustawia? Na pewno da się coś zrobić, żeby surowe klatki miały poprawnie zbalansowane kolory.

W każdym razie cieszę się, że robisz postępy i zebrałeś już w miarę poprawny materiał Gratulacje wygrania z guidingiem

Ja bym tylko kontrast zmniejszył, wyostrzenie jest ok Dużo się dzieje na Słońcu.

Robisz 2 kawałki i sklejasz? Mi w tym setupie nie wchodzi Słońce na wysokość minimalnie.

Rewelacja

A ile nagrywałeś jeden awik i ile brałeś klatek na każdy stack?

To jest dobson, a nie EQ To duża różnica. Tu nie chodzi o dokładność prowadzenia, a o rotację pola (czyli rozmazywanie się gwiazd wzdłuż współśrodkowych okręgów otaczających punkt, który śledzi teleskop) . Jeśli nawet będziesz miał super prowadzenie, to rotacji na dobsonie nie unikniesz. Rotacja pola jest tym większa, im focisz bliżej bieguna lub zenitu. Na biegunie, to sam sobie odpowiedziałeś Dobson nie obróci się w osi tuby, aby kręcić się w osi bieguna celując na polarną. Blisko bieguna sytuacja jest podobna - dobson wykonuje jakby posuwiste ruchy zamiast okrężnych i stąd pojawia się rotacja pola. Teraz wyobraź sobie, ze focisz obiekt, który góruje dokładnie w zenicie. Dobson dojeżdża do zenitu zwiększając wysokość i w jednej sekundzie musi wykonać obrót w azymucie o 180st, żeby móc teraz zmniejszać wysokość (bo po górowaniu gwiazda się obniża). Te efekty maleją w miarę oddalania się od bieguna i zenitu. Najmniej rotacja pola jest widoczna na równiku, bo jest on największym kołem po którym poruszają się gwiazdy, a więc na małych odcinkach najbardziej przypomina linię prostą (po których to porusza się dobson). Niestety własnie na równiku prędkość liniowa gwiazd jest największa, a co za tym idzie najbardziej widać tam niedokładności prowadzenia (co widać też w EQ). Trzeba więc wybrać kompromis między dokładnością, a rotacją.

Czy każde pojedyncze zdjęcie Wiatraczka ma taką rotację? Jeśli ten efekt powstał na skutek stackowania (efekt się zsumował), to znaczy, ze Twój program stackujący nie radzi sobie z rotacją. Czego używałeś?

Hamal, ale tutaj nie bylo platformy

Ale tego wiatraka zakręciło W przypadku dobsona GT najgorszym miejscem do focenia są okolice bieguna i zenitu, a tam właśnie jest M101. M51 jest ciut dalej od bieguna i fociles ja wczesniej, wiec byla nieco nizej - dalej od zenitu. Najlepiej wybieraj obiekty w poblizu rownika - tam rotacja pola jest najmniejsza.

Złączka na M48 powinna być grubsza, od tej na T2, aby zapewnić wypadkowo tą samą odległość. Na zdjęciu wydaje się ona właśnie grubsza. Myślę, że dołożenie zestawowego pierścienia załatwi sprawę, a jak coś, to możesz go użyć jako kontry i oddalić bardziej pierścień Canona (w zakresie długości gwintu).

To może być rozwiązanie A jak nie, to chociaż będziesz mógł nim wypróbować różne odległości i zobaczyć, w którą stronę trzeba przesunąć.