Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Widzę że jest zainteresowanie, bardzo mnie to cieszy :) To mnie zmotywuje do szybszej pracy :P

     

    Ja bym zrobił jeszcze dodatkowe wyprowadzenie 4-pinowe do podłączenia silnika krokowego do focusera. Wtedy każdy będzie mógł wybrać, które 2 rzeczy chce sterować.

    Dobry pomysł. Mogę zrobić na płytce miejsce na ULN2803 do sterowania silnikiem i lutować w zależności od potrzeb. Szkoda, że ten ft245 nie ma 9 pinów, to by się dało podłączyć wszystkie 3 na raz :) Pomyślę nad tym. Jeśli ktoś byłby chętny na wersję z funkcjonalnością focusera, to proszę pisać.

    Mateusz, a w jakim zakresie planujesz tego relayboxa? Tylko konwerter z wyprowadzonymi pinami, czy też od razu w pudełku jakieś transoptory lub przekaźniki?

     

    PS - skoro piszesz o ST4 to pewnie od razu z jakimiś elementami przełączającymi raczej.

    Tak Jolo, to ma być całkowicie kompletne urządzenie istne plug and play :) Wpinasz USB, wpinasz montaż i focisz :)

     

    Jestem chętny - czy jest możliwość dołożenia długich czasów do webcama?

    Jak to będzie widoczne od strony systemu? Jeśli jako LPT - to rozwiąże nam wiele problemów :)

     

    O ile się nie mylę, FT245 w systemie jest widoczny jako COM, ale ma 8 równoległych wyprowadzeń, więc webcam powinno dać się podłączyć.

    A poza tym, da się obejść bez LPT. Spójrz tutaj: http://astropolis.pl/topic/32066-philips-spc880nc/?p=392033 Używałem kiedyś 880NC do guidingu i miałem podłączenie do komputera przez taką właśnie wtyczkę DB-9.

    Niestety nie wiem, jak to będzie z webcamem. Wydaje mi się, że powinno to nie być widoczne jako LPT ani COM, bo to przecież inny protokół transmisji, ale mogę się mylić. Wydaje mi się, że będzie to widoczne jako normalne urządzenie USB. Nawet jeśli by to działało jako COM, to widzę 2 problemy dla webcama: obsługą będzie się zajmował sterownik ASCOM FT245, który nie ma żadnej konfiguracji dla webcama; na RS232 sterowanie webcamem w tym linku jest realizowane za pomocą linii kontrolnej RTS, a ft245 nie ma takiej linii (bo to nie rs232 przecież :) ). Co prawda są linie wyjściowe RXF#, TXE#, ale nie wiem czy da się je jakoś ustawić w programie. Jeśli Iluvatar masz pomysł, jak zrobić takie sterowanie, to chętnie posłucham i to wdrożę, ale ja niestety nie widzę rozwiązania :( .

     

    Mam 2 wątpliwości co do sterowania lustrzanką tym układem. Może są osoby, które już używały tej funkcji.

    1)czy trzeba podłączyć aparat pod jeden pin układu, czy pod 2 (focus+shutter). Na razie przyjąłem że pod 1, bo w konfiguracji układu jest tylko jeden bit przewidziany na "exposure". Moje wątpliwości wynikają z tego, że można sobie tam konfigurować długość wstępnego podniesienia lustrem i nie widzę możliwości, żeby to robić 1 pinem.

    2)czy da się używać funkcjonalności wężyka z poziomu normalnych programów? W oknie konfiguracji są wszystkie ustawienia dla zrobienia serii i można ją odpalić z tego okna, ale nie widzę możliwości, żeby się połączyć z tym sterownikiem z innego programu, żeby to on sterował sesją (np Maxim). A może po prostu po połączeniu wyświetli się okienko tego sterownika i będzie można z niego korzystać w trakcie pracy np Maxima?

    Nie ogarniam też do czego mają służyć Hi power i Lo power przy konfiguracji silnika :uhm: .

    Co prawda, w temacie http://astropolis.pl/topic/43474-jak-zrobi-eq3-2-guiding/?do=findComment&comment=520504 , który zainicjowałem,

    napisałem kilka dni temu, że sam sobie zrobię taki relaybox, ale nie wziąłem poprawki na swoje lenistwo...!

    No to popełniłeś duży błąd, ta poprawka często jest potrzebna :) Ja też muszę ją uwzględniać nie raz :)

    Dobra, czyli na tą chwilę mamy następującą listę chętnych:

    -kuba_527

    -Destiny

    -Lukasz83

    -AdamK

  2. Tu masz przykłady po 300sek Canonem,choć mam też po 600 i 900 sek w Ha Canonem i też dało rade.NGC6946 jest bez korektora komy,więc gwiazdy są jakie są.

    No muszę przyznać, że zaimponowałeś mi :) Myślałem, że 8" to już zdecydowanie max, a tu niespodzianka. I co powiedzą teraz ludzie od 6" jako absolutne maksimum na HEQ5? :) Te przeciwwagi wyglądają niezwykle ciekawie :) Ile w sumie ważą? Czy masz 100% uzysku klatek, czy jakieś odrzucasz? Jaka jest tolerancja na wiatr i seeng tego setupu?

  3. Jak już go masz, to chyba nie zaszkodzi spróbować? :)

    Duża matryca może wywołać problemy, ale ja bym od razu tego nie przekreślał. Z KAF8300 (nieco mniejszy) da się uzyskać dobre efekty, może apsc jest już ciut za duże i dlatego Pav miał problemy, ale może to była jakaś specyfika jego sprzętu lub jakiś błąd i Ty uzyskasz dobry efekt.

  4. Mi również chodzi o sztywność - regulowane obejmy mają aż 6 punktów w którym coś może być niedokręcone i powodować wzajemne ugięcia tub :-))

    Im sztywniej wszystko przykręci tym lepiej.

    Najłatwiej to kupić drugiego dovetaila, nawiercić dziury na obejmach teleskopu głównego (od góry) do których przykręcić na sztywno tego dove'a. A do niego przymocować obejmy do guidera.

    Będzie sztywno :-)

     

    P.

     

    Paweł ma rację, warto kupić siodełko , o takie

    http://astromarket.p...e-vixen-ts.html

    A dovetail przykręcić bezpośrednio do teleskopu. Sprawdzone w kilku setupach :)"

    Trochę nie łapię tej konfiguracji Wessel. Nie widzę zastosowania dla tego siodełka. To, co zaproponował Pav, to zakup samego dovetaila i przykręcenie go do obejm newtona oraz obejm refraktorka. Siodełka tam nie trzeba. W SW obejmy newtona mają nawet już gwintowane otwory o góry (z gwintem statywowym), więc nawet wiercić nie trzeba, jak to jest w GSO to nie wiem. Refraktor ma jednak rozmontowaywalne obejmy i da się jakimiś śrubami (jakimi?) przykręcić same obejmy do nowego dovetaila, więc ten pomysł by wypalił :)

     

    Moim zdaniem jednak regulowane obejmy są super sztywne i nic więcej do szczęścia nie trzeba. 6 punktów mocujących zapewnia mocne trzymanie. A zgranie teleskopu głównego i guidera nie jest takie bez znaczenia, bo przy nieidealnym ustawieniu polarnej warto guidować gwizdką z kadru, żeby wpływ rotacji był minimalny. Jest też aspekt ekonomiczny, bo proponowany dovetail to 62 zł, a obejmy to już 169 zł.

     

    PS. dargeo, jak już zdobędziesz instrukcję od Delty, to jeśli masz taką możliwość, to wrzuć ją na forum, bo może się przyda innym :) Niestety instrukcja polska może być niepełna w stosunku do oryginalnej. Ja dostałem do HEQ5 instrukcje polską i angielską, ale w polskiej jest o 40% mniej informacji, a niektóre się nawet nie pokrywają. Możliwe, że tłumaczyli już dawno, jak była inna wersja instrukcji i teraz dają starą polską i nową angielską. Oczywiście nieścisłości dotyczyły bardzo drobnych i zaawansowanych niuansów i dla większości osób nie miały znaczenia.

  5. No nie wiem, tu nie chodzi nawet o regulację tylko o po prostu możliwość sztywnego spięcia tub. Standardowe obejmy mają chyba gwinty statywowe od dołu i można to by nakręcić na śrubę do piggybacku newtona ale nie wydaje mi się to zbyt sztywne połączenie i zbyt pewne.

  6. Ale dlaczego nasadka kątowa do guidingu? Pisałem przecież że najlepiej jest nie dawać żadnych kątówek przed kamerą guidującą bo to tylko lekko psuje obraz, a niczego nie wnosi. Powinieneś kupić zwykłą przedłużkę, jak Ci linkowałem. Wyszłoby taniej i lepiej. No ale trudno, nie zmieni to dużo, choć pieniądze uciekły :) Potrzebujesz jeszcze mocowania do guidera 80/400. Kup pierścienie mocujące z regulacją na dovetailu: http://astrokrak.pl/obejmy/1413-pierscienie-regulacyjne-do-guidera-z-dovetailem-.html

    No i gratuluje zakupu :)

  7. Witam wszystkich. Naszła mnie taka myśl, aby zrobić trochę relayboxów na USB dla forumowiczów :) Na innym forum jeden użytkownik poprosił mnie o zrobienie takiego urządzonka i pomyślałem, że można by wykonać trochę więcej sztuk. Relaybox będzie oparty na układnie ft245 i będzie miał wyprowadzone złącze ST4 do guidowania oraz minijack do wyzwalania migawki Canona (z odpowiednim kabelkiem go użyć również dla aparatów innych firm). Wszystko podpinamy od wygodnego złącza USB. Całość zamknięta będzie w niedużej obudowie 90x50x24. Generalnie koszt wysyłki ze sklepów jest dość widoczny w całkowitej cenie, więc bardziej opłaci się wykonać więcej sztuk. Również płytka wyjdzie taniej.

    Relaybox to genialne rozwiązanie dla posiadaczy montaży np EQ2, EQ3-2, EQ5 lub innych bez możliwości guidowania oraz innych ze złączem ST4, ale gdy nie mamy kamery z takim złączem, a montażu nie da się podłączyć bezpośrednio do kompa. Dodatkowo mamy możliwość wyzwalania długich ekspozycji w aparacie. Nie jestem w stanie na razie podać dokładnej ceny, ale myślę że będzie bliska 100 zł (już z wysyłką).

    Na razie chciałbym się zapytać czy jest ktoś chętny na takie urządzonko. To na razie tylko taka informacja, jeśli będzie zainteresowanie to zastanowię się nad tym poważniej i podam więcej szczegółów.

     

    A więc kto jest chętny? :)

    • Lubię 3
  8. Moim zdaniem strona żółta/odbijająca, czyli ta na którą wskazuje daszek powinna być od strony teleskopu. Na to wskazuje ta informacja ze strony baadera, o której piszesz, jest jeszcze po niemiecku tutaj: http://www.baader-planetarium.de/sektion/s43e/s43e.htm w ramce na górze (to chyba pisze to samo, ale ja nie umiem się dostać do angielskiej wersji strony :) ). Jest jeszcze info tutaj: http://www.alpineastro.com/filters/filters.htm#Narrowband%20CCD%20Filters

     

    NOTE for Users of the Unmounted Filters (RND and SQ): The preferred oriention of the filter is to have the highest reflectivity side facing skyward.

    , które to potwierdza.

    Przeczytałem też ten wątek na CN (angielski astronomiczny jest prostszy od normalnego :) ) i bardziej mnie przekonuje też stanowisko, ze odbijająca strona powinna być w stronę teleskopu. Do połowy wątku wszyscy byli zgodni, a potem namieszał ScottD jeśli dobrze zrozumiałem. Errabundo się potem pokapował, że coś tu nie gra, ale przytoczone przez niego cytaty akurat mówią jednogłośnie o tym, że odbijająca strona ma być w stronę teleskopu.

     

    A teraz na zdrowy rozum zastanówmy się co będzie w obu przypadkach mocowania. Załóżmy, że zamocowaliśmy filtr żółtą stroną do kamery. Wtedy światło przejdzie łatwo przez powłokę antyrefleksyjną po drugiej stronie i padnie na szybkę kamery, a potem na matrycę. Niestety część światła się odbije od tych powierzchni i trafi z powrotem na filtr. Trafi na tą żółtą stronę, która dobrze odbija i duża część światła wróci na matrycę powodując odblaski. Gdy zamocujemy filtr żółtym do teleskopu, to przed przejściem przez filtr dużo światła się odbije, reszta przejdzie padając na szybkę i matrycę, od nich odbije się minimalna część, która trafi na powłokę antyrefleksyjną filtra, która przepuści dużo światła na drugą stronę nie powodując odblasków.

     

    Przy tych przemyśleniach wyszło mi, że mocując filtr na odwrót powodujemy sobie spadek kontrastu tzn filtr przepuszcza trochę światła, które ma filtrować, bo powoduje to powłoka antyrefleksyjna. Czy tak jest w rzeczywistości? Żeby to tak działało, to powłoki muszą "działać" tylko z jednej strony, tzn z tej zewnętrznej. Ale chyba wszystko na to wskazuje, bo gdyby było inaczej, to orientacja filtra nie powinna mieć żadnego znaczenia.

     

    Jolo możliwe, że baader po prostu chciał zaznaczyć daszkiem kierunek teleskopu, tylko, że takie oznaczenie nie wypadło zbyt fortunnie :) . Ale jak się czegoś dowiesz, to pisz, bo tylko baader nam może rozwiać wszystkie wątpliwości.

  9. Sprawdziłem u mnie w kole filtry narrow są umieszczone tą jaśniejszą, żółtawą powłoką w kierunku teleskopu. Tak były umieszczone w sklepie, więc zakładam że są ok, ale nie chcę ich wyciągać żeby sprawdzić położenie daszka, bo musiałbym zdrapywać te kropelki gluta którymi są przyklejone.

    Dzięki wielkie. Ja z kolei sprawdziłem położenie daszka i jego szpic wskazuje ta żółta powłokę. Czyli w Twoim wypadku daszek pokazuje w kierunku teleskopu. Żółta powłoka w kierunku teleskopu to dość intuicyjne rozwiązanie, ale daszek bardziej intuicyjnie powinien być w przeciwnym kierunku (powinien wskazywać kierunek biegu promieni, tak myślę). A można wiedzieć w jakim sklepie kupowałeś koło? Rozumiem, że nie zauważyłeś jakiś duszków na gwiazdach, które by wskazywały na złą orientację?

     

    co do tego są pewne wątpliwości o których można poczytać w tym miejscu.

    Dzięki za link, ale czy mógłbyś tak w kilku słowach podsumować o czym w nim piszą? Dla mnie czytanie tego całego angielskiego wątku to trochę wyzwanie. Jak nie dasz rady, to nie szkodzi, będę musiał znaleźć dłuższy kawałek czasu na przeczytanie i zrozumienie :)

  10. Tym zestawem, co masz możesz od razu zacząć focić Księżyc i Słońce z filtrem słonecznym. Możesz dokupić barlowa GSO 2,5x (bardzo tani i dobry) i spróbować sił w planetach (bez barlowa też da radę, ale będą to miniaturki). Do Nikona dokup wężyk spustowy (wystarczy zwykły bez interwałometru za 50 zł). Ustawiasz serię w aparacie, ISO100 (ewentualnie 200 na planetach), dobierasz czas ekspozycji, ustawiasz obiekt fotografowany w rogu kadru, tak aby jak najdłużej płynął przez pole widzenia i robisz serię kilkudziesięciu zdjęć. To da zadowalające efekty na początek przygody z "astrofoto" :) Barlow + wężyk to ciut ponad 100 zł. Następnym krokiem może być zakup taniej kamerki do awikowania np MS LifeCam Studio lub PG Firefly (jakieś 200 zł myślę). Kamerka zrobi dużo więcej klatek w trakcie "przelotu" obiektu przez pole widzenia i da lepszy efekt.

    Potem zaczynają się już schody, bo aby zwiększyć wydajność foto planetarnego i zacząć zabawę z DSami musisz mięć już montaż z napędem. Czyli są 3 opcje: upgrade kit GOTO, platforma paralaktyczna, lub zmiana całego zestawu i zakup paralaktyka z mniejszą tubą. Cenowo będzie to w kolejności od najtańszego: 2, 1, 3. Myślę, że za taką platformę to minimum 500 zł na giełdzie, kit GOTO to już 2800 zł w sklepie (na giełdzie niedostępne), a osobny zestaw może w kwocie 3000 zł się zamknie, ale byłoby ciężko (oczywiście z giełdy).

    Możesz też pofocić większe DSy jak to proponowali koledzy z mniejszego montażu (EQ3-2 lub EQ5 z napędem w RA) z jakimś średnim obiektywem. To wyjdzie dość tanio.

  11. Zdjęcia seryjne to nie tylko praca lustra ale i też:

     

    - szybkosć działania i pojemność bufora

    - szybkość kompresji, lub jej brak na pliku RAW

    - szybkosć zapisu na kartę pamięci.

     

     

    Najprawdopodobniej elementy które wymieniłem wpływają na to że szybciej w Sony się nie da. W Nikonie i Canonie przeszkadza lustro, więc Canon Eos 1DX unosi je aby przyśpieszyć z 12 do 14 fps. Aparaty te mają też najwyraźniej większy bufor pamięci. Gdy tylko Sony popracuje nad szybszym zapisem i większym buforem to dostaniemy to 20 fps. Prawda jest taka że deklarowane maksymalne prędkości mamy do momentu zapchania bufora, potem szybkość zawsze znacznie maleje (Nawet Canon 1DX ma po zapełnienu bufora 4,3 fps w testach)

    Ależ oczywiście zgadzam się, że prędkość serii to nawet praktycznie zawsze kwestia tych 3 rzeczy. W moim poście chodziło bardziej o to, że dopóki Sony nie wypuści aparatu z szybszą serią, niż konkurencja, która klapie lustrem, to będzie znaczyło, że w tym celu półprzepuszczalne, nieruchome lustro jest jeszcze zbędne. Jego przewaga w tym aspekcie wyjdzie dopiero, gdy Sony popracuje nad buforem i sprawi, aby nie ograniczał prędkości zapisu. Na razie wychodzi na to, że jest remis (klapacze i nieklapacze są praktycznie tak samo szybkie).

    A cena wynika z wielu rzeczy, ten Sony wydaje się być wyraźnie mniej profesjonalną lustrzanką od tych dwóch konkurentów, więc cena jest jak najbardziej uzasadniona. Czy Sony Alpha 77 to najlepsza lustrzanka Sony? Sory, ale nie orientuję się :)

  12. Czyli mocowanie najprostsze, jakie można zrobić :) Może przesadziłem z tymi pierścieniami, ale to się okaże.

    A już myślałem, że będę oryginalny z tym mocowaniem filtrów 1,25" w slotach 36 mm :) U mnie jest podobna konwencja mocowania, ale nie widziałem do tej pory tego w innym kole. To jest wynalazek Atika (sprzedają to), czy to robi się samemu na zamówienie u tokarza?

  13. No właśnie chodziło mi o to w jaką stronę wsadziłeś. Ale jak to kłopot, to nie sprawdzaj :) A skoro już napisałeś o mocowaniu, to filtr jest dociśnięty jakimś pierścieniem od góry? Ten pierścień jest plastikowy, czy metalowy? U siebie przyjąłem dociskanie pierścieniem metalowym, wyczernionym i mam nadzieję, że filtr się nie będzie od niego rysował.

     

    Koło zrobiłem po długich przemyśleniach w końcu na 7 pozycji, bo z dodaniem następnej jego gabaryty rosną i zaczyna to niemało ważyć. W tym zestawie ósmy filtr to jest "clear", którego po prostu nie będę używać (bo w sumie nie mam po co), a kupiłem zestaw z niepotrzebnym filtrem, bo był tańszy, niż na sztuki. Nie kupowałem na razie Hbety, bo z tego co widzę jest najmniej przydatny, ale za jakiś czas może pomyślę o nim (wtedy będzie przekładanie :( ). Moje koło ma ciekawą funkcjonalność - można mocować równocześnie (na jednej tarczy) filtry 36 mm i 1,25". Koło będę używać też do planet, a tam nie trzeba już 36 mm, więc gdybym kupił filtry specjalistyczne do planet (np IR pass), to mogę je używać razem z LRGB z zestawu 36 mm. Twoje koło tego nie potrafi :yahoo: .

  14. Jak walczyłem z korektorem ASA to zmiana odległości o 2 mm wpływała już na obraz gwiazdek. Wartość domyślna to 65 mm. Ja w tej chwili mam 64 mm i dwa filtry po drodze (baadera i Idasa) i gwiazdki są ok. Przy 67 i 62 mm już były mocno zdegradowane.

    Widać, że różne korektory różnie się sprawują. Mój z tego co zaobserwowałem na szczęście nie jest tak wrażliwy, ale pewność będzie po zmontowaniu całości.

     

    Jak patrzę przez korektor to jest pewien zapas, ale nie jakoś wielki. Myślę że to wyjdzie w praniu jak już wszystko poskładasz łącznie z kołem bo nie wszystko da się przewidzieć (to znaczy teoretycznie się da, ale w praktyce zawsze coś wyskoczy :) ) Całkiem niedawno na przykład 'odkryłem' że wielkość LW wpływa bezpośrednio na jakość guidowania... Jak miałem małe LW to winieta była tak mocna że w narożnikach czipu 383 miałem jasność o 30% słabszą niż w centrum pola, więc podejrzewam że w OAGu gwiazdki miały co najwyżej 50% jasności z centrum pola widzenia. Po wymianie LW na większe winieta mocno spadła i jednocześnie gwiazdki w OAGu pojaśniały :)

    50% z winietowania, a weź jeszcze pod uwagę, że jak pisałem pryzmat działa jak takie drugie LW, które jest zdecydowanie za małe i powoduje na oko stratę o kolejne 50% jak nie więcej. Czyli wypadkowo mamy koło 25% światła :) I to jest powód, dal którego z OAGiem są nieraz problemy ze znalezieniem gwiazdki.

     

     

    Przy okazji, to przyjechały do mnie dzisiaj filterki baadera (8 sztuk :) ). Przyjrzałem się im i zauważyłem, że Halpha i SII mają z jednej strony inną powłokę, niż z drugiej, tzn z jednej strony pod światło są różowe, a z drugiej żółte. Czy ma jakieś znaczenie, w jaką stronę wsadzę te filtry do koła? Ja bym wsadził je tą żółta stroną w stronę tuby, bo ona odbija więcej światła.

  15. Odp. To ma być adapter 2" na M48 do tuby SW 8"

    Ale po co? Korektor wsadzasz bezpośrednio do wyciągu bez żadnych adapterów, nakręcasz na niego pierścień M48/EOS i zakładasz aparat. To wszystko.

     

    Odp. jest ujęta jako nasadka 90 mm

    Jaka nasadka 90 mm? Mówisz o kątówce 90 stopni? Jeśli tak, to zdecydowanie lepiej jest dać zwykłą przedłużkę, niż kątówkę, żeby nie powodować niepotrzebnej straty jakości obrazu (drobna różnica, ale zawsze).

     

    Drobna uwaga do schematu. Napisałeś przy Sw 80/400 coś o 2". Ten teleskop ma wyciąg tylko 1,25", a kamere wkładasz do niego bezpośrednio (ma ona nosek 1,25").

     

    Odp. Podobno jest tam redukcja 2" na 1,25", którą się odkręca

    Przy SW 80/400 nie ma żadnej redukcji. Masz wyciąg tylko 1,25" i do niego bezpośrednio wkładasz kamerę guidującą.

     

    Nie wiem jak się dzieli post :D

    Klikasz cytuj, zostawiasz tekst, który cię interesuje w 1 części, resztę wywalasz, potem znowu cytuj, zostawiasz inny tekst itd. :)

  16. Wszystko fajnie, tylko po co adapter 2" na M42?

    Jeszcze jedna sprawa - potrzebujesz przedłużki do wyciągu sw 80/400 : http://astrokrak.pl/fotograficzne/1368-zlaczka-do-korektora-komy.html , zeby ci kamera wyostrzyła.

    Drobna uwaga do schematu. Napisałeś przy Sw 80/400 coś o 2". Ten teleskop ma wyciąg tylko 1,25", a kamere wkładasz do niego bezpośrednio (ma ona nosek 1,25").

    Jeśli chodzi o korektor w wizualu, to ma on jedynie sens dla dużych pól widzenia. Dla krótszych okularów nie ma sensu tam wkładać korektora. Próbowałem użyć ten korektor z Naglerem 26 mm, ale powiem szczerze, że nie dostrzegłem żadnej różnicy. A kłopotliwe jest ustawianie dobrej odległości od korektora, więc myślę, że nie masz się w to bawić.

  17. 58 to aż o 3 mm więcej, niż wartość domyślna. Ale skoro masz wtedy dobre gwiazdki, to znaczy że poprawnie jest bardziej przy doliczeniu 2 mm, niż 0,66. Także myślę, że moje doliczenie 2 mm to dobra wartość.

     

    Trochę się zaczynam bać o dostępne pole dla OAGa, bo mój korektor daje krążek tylko 38 mm, a Twój podobnie jak nowy MPCC daje 44 mm. Także ja będę musiał mieć pryzmat bliżej boku matrycy. U Ciebie jest widoczny zapas regulacji głębokości pryzmatu, czy to włazi na styk?

  18. Mam dwa ATIKi a w nich wentylatorki SUNON Maglev KDE1204PFV2 DC12V jak wszyscy

    Nie jak wszyscy :) W 383L+ mam taki śmieszny cylindryczny, podłużny (jak w kombajnie to wygląda :) ). Nawet wcześniej nie wiedziałem, że takie są. Nie ma żadnych drgań. Wiecie może, jak takie coś się nazywa?

     

    Jeśli chodzi o Twoje Atiki, to jak problem jest wyraźny, to może skorzystaj z gwarancji? Chyba, że się skończyła. No ale czekanie miesiąca na wentylator nie byłoby przyjemne :)

     

    Po wklepaniu tej nazwy znajduje kilka miejsc, gdzie się da kupić (za granicą) w Polsce to nie wiem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.