Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Ja podłączałem bardzo podobną konfigurację do HUBa za 20 zł i działała. Nie zasilałem go nawet. Miałem wtedy podpięty HEQ5 przez konwerter, Nikona, SSAG (klon QHY5) i ATM focuser. Konwerter deklarował zaledwie jakieś 30mA poboru prądu, aparat nic, a jedynie SSAG chciał 350mA. Czyli wszystko sie miescilo bez zasilania HUBa, bo wtedy jest w sumie 500mA do dyspozycji. Dopiero jak chciałem podłączyć kamerkę Chameleona, to ona chciała całe 500mA i musialem podpiąć zsilanie do huba. Mozesz u siebie te pobory pradu sprawdzic w menedzerze urzadzen.

     

    Jesli chodzi o podłączenie montazu z pominieciem pilota, jak to proponują koledzy, to warto to dobrze przemyslec. Jesli bedziesz urzywal setupu tylko do astrofoto całą noc, to jak najbardziej mozna sie pozbyc pilota, ale jesli chcesz tez co nieco popatrzec, to bez pilota jest to bardzo upierdliwe.

     

    Puki nie masz zrobionego kabelka aby podlaczyc montaz bez pilota, to mozesz sprobowac sterowac montazem w trybie, gdy pilot jest jakby przezroczysty (od strony softu dziala jakby pilota nie bylo). Jest do tego w pilocie funkcja PC direct mode. Po jej wlaczeniu wszystkie sygnaly przechodza przez pilot jakby go nie bylo. Mozesz wtedy pobawic sie oprogramowaniem EQMod. Daje ono znacznie wiecej mozliwosci, niz glupie sterowanie ze Stellarium :) Jest tylko jedna niewygoda, ze jak bys chcial poruszac montazem recznie, to trzeba to robic myszka i patrzec na monitor, a wiec wizual wtedy odpada. Przeloczenie sie na zwykly tryb z pilotem tez nie jest prosty, bo cale GOTO "trzyma" komputer i po "aktywowaniu" pilota trzeba by od nowa alignowac GOTO.

  2. Natomiast jest jedna ciekawostka :D mam ustawiony montaż na wschód bo tak mam okna , a kursor położenia montażu jest na północy :D i co przestawię montaż po zwolnieniu hamulca to jednocześnie przestawia się kursor montażu.

    Jeśli jesteś w pozycji paralaktycznej, to jest coś tak oczywistego, jak ustawienie na biegun (mam nadzieję, że wiesz co to?!). Jeśli tylko testujesz w domu, to postaw po prostu montaż, aby lunetka celowała z grubsza na północ i wszystko się będzie zgadzać. Mam też nadzieję, że wiesz, że montaż przed włączeniem powinieneś ustawić w "pozycji startowej", czyli prętem przeciwwag w dół, a teleskopem na północ. Jeśli zrobisz te 2 rzeczy, to będzie się z grubsza zgadzać położenie znacznika w stellarium z rzeczywistością (żeby coś było dokładnie, to trzeba oczywiście alignu na gwiazdach). Nie wiem tylko, czy ten montaż nie ma czasem "znacznika zaparkowania", co oznacza, że sam wie, gdzie jest pozycja startowa i nie trzeba jej ustawiać przed włączeniem. Jeśli ma taką funkcję, to jedyne co trzeba zrobić to postawić go w kierunku północnym.

    Jeśli jesteś w pozycji azymutalnej, to teoretycznie ustawienie klinu (czy to na północ, czy na wschód) nie ma znaczenia, bo poprawna orientacja ustali się podczas alignu, ale jeśli testujesz w domu bez alignu, to powinieneś też wtedy montaż dać na północ, bo to domyślne położenie montażu.

     

    Widzę, że system podwójnych enkoderów działa, jak powinien :)

  3. Naciśnięcie Slew powoduje (a raczej powinno, bo ja temu przyciskowi nie ufam) ustawienie teleskopu na wpisane wyżej współrzędne. Jest natomiast dużo wygodniejsza i praktyczniejsza metoda. Jeśli twój teleskop ma na liście nr 1 (a pewnie ma), to naciskając CTRL+1 montaż ustawia się na zaznaczony obiekt, a naciskając ALT+1 montaż ustawia się na środek pola widzenia. To wystarcza do wygodnego użytkowania :)

     

    PS mam nadzieję, że to coś w okienku PHD to nie jest zmasakrowana gwiazda :)

    PS2 jest już wersja 2 programu PHD. Na razie beta, ale warto ją ściągnąć, bo oferuje 10x więcej możliwości. Choć może dla Ciebie, jako początkującego lepsza będzie wersja 1 (ale 2 też jest bardzo prosta w obsłudze) :) .

  4. hmmm Deja Vu? :-)

     

    No tak - jak dwie osoby napiszą to samo to jest większa moc przekonywania :-D

     

    P.

    Widać, że Twój post był niewystarczający, bo i tak kolega chce kupić 32 cm :) . Może teraz się to zmieni. Jak nie, to znajdziemy kogoś trzeciego :)

    • Lubię 1
  5. dargeo, widzę na giełdzie, że dałeś ogłoszenie o zakupie dovetaila. Ja bym proponował Ci kupienie tego losmandy, a jeśli nie, to vixena ale 21 cm (zamiast 32). Krótszy dovetail jest mniej podatny na skręcanie, które w tym długaśnym 32 cm będzie widoczne. Ja mam 32 cm i widzę wyraźnie, że jest to błąd, bo jest on bardzo podatny na skręcanie. Wiele osób decydowało się na 21 cm zamiast 32 cm.

     

    I jeszcze jadna uwaga. Będzie potrzebował 2 dovetaile - jeden dla teleskopu głównego (losmandy lub vixen), oraz jednego do mocowania guidera (wystarczy vixen). Zwróć uwagę, że losmandy ma 25 cm, więc chyba jeśli go kupisz, to dla guidera będziesz potrzebować kupić 31 mm i go przyciąć do 25 cm (lub tylko nawiercić nowe otwory).

  6. No ale ile może kosztować zrobienie 3 zdjęć kamerą? Ja już nie wymagam profesjonalnego testowania każdego detaliku w kamerze pewnie w jakimś laboratorium, tylko żeby Chińczyk siadł i zrobił 3 fotki. Oczywiście za testowanie wszystkich kamer to wyjdzie sumarycznie dużo, ale za jedną kamerę ta cena nie powinna być wysoka, no bo czemu?

  7. Z tego co wiem, to 383 nie ma podgrzewania komory, ale z parowaniem nie ma u mnie żadnych problemów.

    Napisałem do Atika z zapytaniem o naprawę, kamerce niestety już skończyła się gwarancja więc albo dam do reperacji i będę miał prawdopodobnie najdroższego Atika 383 pod gwiazdami albo nauczę się z tym żyć przy pomocy flatów :)

    Zrobiłeś już kilka fotek Ha, czy do każdej używałeś flata? Po zdjęciach nie widać, aby ta wada bardzo przeszkadzała, może jakoś się z nią uda przeżyć. W zasadzie, to ta wada powinna wychodzić na biasach, bo one chyba od tego są, no chyba, że problemem jest nierówna czułość matrycy. Jaka jest różnica w jasności tych ciemnych miejsc i środka? Histogram jest chyba mocno ciachnięty, więc to dlatego chyba tak brzydko wygląda. Zastanawiam się, dlaczego ta wada wychodzi tylko w wąskich pasmach. Jeśli jest to kwestia różnej czułości, to przecież wada powinna być taka sama na klatkach z RGB. Jeśli jest to kwestia nierównego biasa, czyli stały offset, to jest zrozumiałe, że na Ha to widać, to w Ha mamy poziom sygnału niewiele wyższy od biasa (w RGB sygnał jest znacznie dalej). Tylko dlaczego w takim razie tego nie widać na biasach?

    Panowie, dlaczego się dziwicie. To proste, jak firmę nie stać na testy to puszcza sprzęt do testerów ogólnych :)

    Ja bym już zapłacił te 100 zł więcej za dzień pracy Chińczyka, który by zrobił kilka testowych fotek przez filtr Halfa i sprawdził tak rażące wady, jak uszkodzona migawka, nierówne działanie matrycy i nadmierna ilość kolumn. Przecież do tego nawet nie trzeba wielkich testów, wystarczy zrobić jedną klatkę przez Halfa, jednego darka i jednego biasa. To jest po prostu absurd.

  8. Super opis, może się przydać w przyszłości :)

     

    Masz chyba inną migawkę, niż ja, bo u mnie ona składa się z listków, a u Ciebie jest jednym kawałkiem. I czy ja dobrze widzę, że ona jest zrobiona na krokowcu? To dlatego jest taka wolna. Myślę, że w tej klasy sprzęcie za takie pieniądze powinni dawać porządne szczelinowe migawki wyciągające przynajmniej 1/4000 s, jak w każdej lustrzance. Dlaczego w lustrzance za 1000 zł mamy porządne migawki, a tutaj taką wolną jej namiastkę? Do tego migawka w atiku 383 jest nieszczelna dla światła (widać na fotkach dlaczego), a w głupiej lustrzance bez problemu zatyka całkowicie przed światłem.

     

    18. świecimy od góry lampką i puszczamy w kamerce ekspozycje 0,003s

    W tym atiku będzie to problem, bo migawka jest wolna i nie zalecają ekspozycji krótszych, niż 0,2s.

  9. Gdyby ograniczyć się do guidiowania przez Guidemaster, to może dałoby się upchnąć Canona i webcam na 1 COM, bo można tam wybrać, czy linia sterowania jest na DTR czy RTS.

    Gdyby się ograniczyć do guidemastera, to można pójść jeszcze dalej i zrobić wszystko na 1 LPT (guiding, DSLR, webcam), ale to rozwiązanie, jak i proponowane przez Ciebie jest niestety nieuniwersalne i zmusza do używania tego konkretnego programu, podczas gdy wydaje mi się, że np PHD daje dużo więcej możliwości.

    Co do konfiguracji, to chyba wgrywa się ją specjalnym programem od FTDI, bodajże FT_Prog, czy coś takiego.

    No właśnie nie jestem tego pewien, bo:

    EEPROM Interface: When used without an external EEPROM the FT2232D be configured as a USB to dual
    serial port device. Adding an external 93C46 (93C56 or 93C66) EEPROM allows each of the chip‟s channels
    to be independently configured as a serial UART (232 mode), or a parallel FIFO (245 mode). The external
    EEPROM is used to enable the Fast Opto-Isolated Serial interface mode.

    Czyli chyba trzeba się bawić w jakiś dodatkowy układ, mam nadzieję, że się mylę.

  10. Poczytałem trochę o tym ft2232 i jest duża szansa, że sterownik "ascom ft245" będzie z nim współpracował. Wskazuje na to m.in. to:

     

    Each of the FT2232D‟s Channels (A and B ) can be

    individually configured as a FT232BM-style UART interface, or as a FT245BM-style FIFO interface.

    Wygląda na to, że ten układ będzie w systemie widoczny jako 2 układy ftdi (ft245bm i ft232bm lub jeden z nich 2 razy), oraz że będzie używał ich sterowników, czyli sterownik nie zauważy, że ma do czynienia z ft2232 a nie z ft245.

    ZbyT dla ścisłości dodam, że ft2232 może działać równocześnie jako 2 konwertery(245 i 232 lub 2x jeden z nich), a nie 2x 232 + 2x 245. Pisałeś też coś o LPT w tym układzie, ale jak przecież ustaliliśmy on w każdym trybie działa jako COM (tylko albo normalny, albo równoległy).

    Myślę, że zainwestuję na próbę w jeden taki układzik ft2232 i wlutuję go na jakąś niepotrzebną płytkę, podłączę jakoś na pająka i sprawdzę, czy "ascom ft245" go widzi. Jeśli się uda, to zastosuję go w relayboxie.

     

    Czyli wtedy jego funkcjonalność będzie następująca:

    -guiding po ST4 (widziany jako driver ASCOM, więc będzie działać w każdym programie)

    -wyzwalanie długich czasów w lustrzance (prawdopodobnie będzie się to sterowało z panelu konfiguracyjnego sterownika, więc programy nie będą maiły nad tym kontroli, ale myślę że nie będzie to bardzo przeszkadzać)

    -sterowanie webcamem przez drugi port rs232 (będzie to osobny port, więc każda aplikacja umożliwiająca pracę z przerobionym webcamem będzie z tym działać)

     

    Myślę, że to już zadowoli każdego :)

    A jak jesteśmy przy sterowaniu webcamem, to mam pytanie, czy powinienem to zrobić jak na tym schemacie podlinkowanym wcześniej: http://astropolis.pl/topic/32066-philips-spc880nc/page-5?do=findComment&comment=392033 ? Czyli dać diodę i rezystor i wyprowadzić 2 przewody? Reszta układu będzie się znajdować w przerobionym webcamie? Czy będzie to też dobre dla innych modeli przerabianych webcamów? Pytanie mam też, jaką linię RSa użyć do tej kamery? Na schemacie jest to linia RTS, ale jest napisane, żeby to tak skonfigurować w guidemasterze. Co jeśli będzie się chciało użyć do tego PHD? W PHD nie ma żadnej konfiguracji linii RSa, jedynie wybiera się nr portu. Jak to z tym jest? Czy PHD musi mieć podłączoną jakąś konkretną linię, której zawsze używa?

    Co do wstępnego podniesienia, to działa to tak, że jak masz włączoną opcję "Enable Mirror Lock up" w aparacie, to po pierwszym naciśnięciu spustu podnosi się lustro, a po drugim jest otwierana migawka. Także jeden pin powinien do tego wystarczyć.

    Dzięki, czyli jeden problem z głowy :)

     

    Jeśli chodzi jeszcze o sterowanie długimi czasami w DSLR, to mam świadomość, że użycie do tego drivera ascom ft245 nie jest idealnie, bo chyba nie będzie się dało kontrolować aparatu z innego programu, a jedynie w okienku konfiguracji sterownika. Nie powinno to być dużym problemem, bo przy fotkach kontrolnych (dla ustawienia kadru, focusa itp) można sobie poradzić ekspozycjami do 30s wyzwalanymi przez sam program, a jak już wszystko ustawimy, to odpalamy serię w driverze. Niestety nie dam już rady zrobić sterowania DSLR na osobnym COMie, bo ft2232 ma tylko 2 porty, więc DSLR musi być razem z guidingiem na driverze ascom ft245. Gdybym istniał układ, który ma 3 porty COM, to dałoby się to zrobić.

  11. Gwiazdka prawidłowo wyostrzona powinna mieć 1x1mm :) . A jak coś, to wielkość kwadratu ustawiasz parametrem "searche region" czy jakoś tak. Tylko pamiętaj, ze duży kwadrat może mieć problemy, gdy wlezie do niego druga gwiazda, bo PHD może między nimi przeskakiwać. Ja zwiększyłem kwadrat o jakieś 20% i jest fajnie.

  12. Wessel, wracając w jednym zdaniu do mocowania guidera myślę, że każdy z nas miał trochę racji, co Pav ładnie pokazał :)

    A dargeo, jeśli chodzi o sterowanie ze Stellarium, to działa ono w zasadzie tak samo, jak z Cartes du Ciel, przy czym Stellarium jest bardziej "user frendly" :) (choć ma mniejszą bazę obiektów). Stellarium dobrze działa z montażami SW i trafia jak trzeba. Jest tylko jedno niedopracowanie (dotyczy na pewno HEQ5, co do innych to nie wiem) polegające na tym, ze znaczek pokazujący położenie montażu jest troszkę w innym miejscu, niż celuje montaż (ale jak klikasz w jakiś punkt, to montaż ustawia się dokładnie na niego, choć znacznik tego nie potwierdza). W CdC i Stellarium jest to dokładnie tak samo, bo to kwestia sterownika montażu. Problem bierze się w uproszczeniu z tego, że przy odczytywaniu współrzędnych z montażu program interpretuje jego współrzędne jako inne, niż są, z czego robi się pewien offset (ale to niewielka różnica). To tak dla ścisłości :) .

     

    Pisałeś też o tym, że masz w guiderze gwiazdki większe, niż kwadracik do zaznaczania. To jest po prostu niemożliwe w nieuszkodzonym teleskopie. Mam nadzieję, że ustawiłeś ostrość? Przy prawidłowej ostrości gwiazda powinna być małym punkcikiem na kilka pikseli, a nie wielkim plackiem.

  13. Kamera pojechała do producenta, podobno reklamacja została rozpatrzona pozytywnie - jak ją dostane z powrotem to dam znać co i jak.

    Mateusz ja na twoim miejscu bym bym kamere od razu. A co masz na myśli pisząc "prawa z napięciem zasilania" ?

    Co to znaczy "bym bym"? Nie kumam tego zdania :)

    Z napięciem chodzi mi o ten temat (i ten podlinkowany tam na początku): http://astropolis.pl/topic/42354-zasilanie-atika-383l/ Chodzi mi o to, że kamera, która teoretycznie jest na 12V powinna przy tym napięciu dawać najlepsze wyniki, a okazuje się, że najlepiej działa przy napięciu ciut wyższym. Nie spotkałem się, żeby podobny problem miała jakaś inna kamera.

  14. No nie, znowu coś nie tak z tym Atikiem :( Czy Atik 383L+ to najbardziej felerna kamera na rynku światowym? Przecież o innych kamerach praktycznie nie ma żadnych informacji o jakiś nieprawidłowościach w działaniu, a tutaj bez przerwy. Mnie spotkała wadliwa migawka, a nie byłem pierwszy, bo czytałem w necie o chyba dwóch przypadkach tego typu. Teraz ta felerna matryca. Jolo, jesteś co najmniej trzecią osoba, która ma tą samą wadę - zaraz po MareQ i .zombi.. Zaczynam się bać, czy u mnie ta matryca też nie jest zepsuta, bo za niedługo zaczynam fotografię narrowband. Ta sprawa z napięciem zasilania też jest nie na miejscu, to powinno być dopracowane.

    Powiedzcie mi, jak można za TAKĄ kasę robić TAKIE g...o. To się w głowie nie mieści, ciekawe co która kamera jest wadliwa - może 1/10!? Lustrzanek cyfrowych sprzedaje się 1000x więcej na rynku, a ich wady fabryczne to po prostu wyjątki, a przecież lustrzanka to dużo bardziej skomplikowane urządzenie zarówno pod względem elektroniki, jak i mechaniki.

    Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał po raz drugi wyciągnąć z szuflady karty gwarancyjnej i rozstać się z kamerą na kolejny miesiąc.

     

    Jolo szczerze współczuję. Życzę Ci jak najszybszego załatwienia sprawy.

     

    .zombi., może przy okazji napiszesz, jak się skończyła Twoja historia? Wysłałeś do Atika i wymienili matrycę? Teraz jest ok?

  15. Właśnie, dlatego się dziwiłem jak i po co do tego refraktora zamocować siodełko. Spokojnie można transportować spięte ze sobą teleskopy. Dlatego proszę Cię wessel, jeśli możesz wrzuć fotki swojego rozwiązania, bo może coś nie przyszło nam do głowy.

  16. Trochę się skomplikowała sprawa. Wydaje się, że użycie ft2232 by rozwiązało problem sterowania webcamem. Wtedy układ by procował jako jeden 245 i obsługiwał guiding i canona jak to przewidziałem wcześniej, oraz jako 232, gdzie za pomocą linii RTS by sterował webcamem. Tylko pojawia się pytanie, czy sterownik ASCOM FT245 będzie współpracował z ft2232? Może być z tym problem, bo nie wiadomo, jak sterownik się komunikuje z tym układem (czy używa systemowego COMa, czy korzysta bezpośrednio ze sterowników ftdi (w tym drugim przypadku na innym układzie nie zadziała).

    Nie wiem, czy warto ryzykować. Sterowanie webcamem można by zrealizować osobno za pomocą zwykłej, gotowej przejściówki LPT/USB za 20-30 zł. Drugi powód jest taki, ze mam już praktycznie gotowy schemat płytki i zmienianie wszystkiego będzie kłopotliwe.

     

    Chcę skorzystać z sterownika ascom ft245, bo to zapewnia działanie w każdej aplikacji, a zwykłe na LPT jest już zależne od specyfiki programu, nie każdy program będzie obsługiwał to, co chcemy. Raczej zostanę przy sterowaniu długimi czasami aparatu i klasyczny guiding (ewentualnie zamiast któregoś z tych dwóch mogę zrobić sterowanie focuserem, gdyby ktoś wyraził taką chęć), bo z webcamem będzie dużo kombinowania, a nie mam pewności, że to zadziała (czy sterownik się dogada z innym układem), a nie chcę zostać z kilkoma niedziałającymi płytkami.

     

    Sterowanie webcamem trzeba będzie zrealizować osobną przejściówką USB/LPT. Przy okazji, może ktoś zna jakiś działający i pewny model?

     

    Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na postawione wcześniej pytania o aparat? Chciałbym już być pewien, jak to będzie działać.

     

    Mam 2 wątpliwości co do sterowania lustrzanką tym układem. Może są osoby, które już używały tej funkcji.

    1)czy trzeba podłączyć aparat pod jeden pin układu, czy pod 2 (focus+shutter). Na razie przyjąłem że pod 1, bo w konfiguracji układu jest tylko jeden bit przewidziany na "exposure". Moje wątpliwości wynikają z tego, że można sobie tam konfigurować długość wstępnego podniesienia lustrem i nie widzę możliwości, żeby to robić 1 pinem.

    2)czy da się używać funkcjonalności wężyka z poziomu normalnych programów? W oknie konfiguracji są wszystkie ustawienia dla zrobienia serii i można ją odpalić z tego okna, ale nie widzę możliwości, żeby się połączyć z tym sterownikiem z innego programu, żeby to on sterował sesją (np Maxim). A może po prostu po połączeniu wyświetli się okienko tego sterownika i będzie można z niego korzystać w trakcie pracy np Maxima?

    Nie ogarniam też do czego mają służyć Hi power i Lo power przy konfiguracji silnika :uhm: .

     

  17. Ale do innego teleskopu taż przecież muszę kupić coś do guidingu

    Oczywiście. O guidingu pisałem w ogólności, a nie do tego konkretnego teleskopu.

     

    Na pewno 10" będzie wyzwaniem dla Ciebie, więc nie wiem, czy warto się pchać w takie gabaryty do astrofoto na początku.

  18. Po pierwsze Mateusz jeśli ktoś czegoś nie wie to raczej nie powinien się wypowiadać. Pawel MA siodełko bo kopiował mój setup.

    To wskaż mi, gdzie w jego wypowiedzi jest o tym wzmianka:

    Najłatwiej to kupić drugiego dovetaila, nawiercić dziury na obejmach teleskopu głównego (od góry) do których przykręcić na sztywno tego dove'a. A do niego przymocować obejmy do guidera.

    Ja tu nie widzę niczego, co wskazuje na użycie siodełka. Może po prostu Pav opisał najprostszą konfigurację, a sam używa trochę innej?

    To siodełko słuźy do demontażu guidera w czasie transportu i to jest oczywiste dla każdego kto nie ma obserwatorium.

    Dla mnie to nie jest oczywiste, a nie mam obserwatorium. Nie widzę sensu (przynajmniej u siebie) na demontaż guidera do transportu. Ja wożę tubę w oryginalnym pudle na tylnym siedzeniu, a na głównej tubie cały czas jest przykręcony guider, który tylko lekko wystaje z pudła (jest ono "uchylone"). Wożę je tak już ponad 2 lata i jestem z tego rozwiązania zadowolony.

    Po trzecie wreszcie zastosowanie dovetaila ma sens tylko wtedy, jeśli jest siodełko.

    Mylisz się. Ja mam tam dovetaila bez siodełka i jakoś działa. Pav też wyraźnie pisze, żeby przykręcić dovetaila bezpośrednio do obejm teleskopu głównego i guidera. Tu zdjęcie mojego mocowania:

    DSC_0326.jpg

    Pav proponował podobną konfigurację, z tą różnicą, żeby zamiast obejm regulowanych użyć zwykłych sztywnych dołączonych do refraktora. Tak ja go rozumiem i dla mnie jego opis jest bardzo jasny.

     

    Proszę, pokaż jak to u Ciebie wygląda, bo zastosowanie siodełka jak dla mnie właśnie obniży sztywność całości. A już na pewno znacznie zwiększy cenę i nie wiem, czy warto na to wydać tyle kasy. U mnie refraktor siedzi sztywno jak się tylko da, nie ma szans go ruszyć. Gdyby dać obejmy zwykłe zamiast regulowanych, jak to moim zdaniem sugerował Pav, to sztywność niewiele by wzrosła, ale zawsze coś. I to by było najtańsze rozwiązanie za razem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.