Skocz do zawartości

Sebastianus

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 538
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Sebastianus

  1. Zmartwię Cię. W okularze teleskopu nic nie widać. W zasadzie trudno się dopatrzeć jakiegokolwiek koloru w jakimkolwiek obiekcie DS.
  2. Tak, wczorajsza noc była mega. Ja strzelałem w kierunki ngc7000 po 5 min. Zdjęcia ładne. Moim skromnym zdaniem trochę zbyt dużo niebieskiego. Spore szumy i jajowate gwiazdy, ale co tam.Fajne.
  3. Jak już ogarnę nowy sprzęt mogę zrobić stack na zleconym materiale i zobaczymy ile czasu to zajmie. Tak na świeżym komputerze. Dla porównania z waszymi maszynami.
  4. Byc moze, ale w porownaniu do tego co kupilem, to biezacy komputer na ktorym robie stacki ( co prawda kilka godzin) i bawie sie cs4 ( bez opóźnienia) jest co najwyżej kalkulatorem. Za rok okaze sie ze i7 jest przestarzały. Na tyle sobie moglem pozwolic i tyle. Kupowalem jednoczesnie monitor i ps. Za jakis czas najwyzej wymienie plyte i procesor.
  5. Raz kozie śmierć . Kupiłem photoshopa cs 5 box zafoliowany za 2k kosmozlota. Zobaczymy.
  6. Ostatecznie zdecydowałem się na Eizo cs2420 oraz ten komputer dodatkowo zmodyfikowany o dysk ssd samsunga 128 https://www.morele.net/komputer-dla-graczy-morele-sky-g2300-773836/ oraz windows 7 64 Seb
  7. Otwieram nowe pudełko w folii, w środku jest klucz, instaluje program, wpisuje klucz, odpalam program. Wsześniej nikt go nie instalował, aktywował itd. Co może pójść nie tak? Kiedyś kupiłem tak photoshop elements (też nowy w folii) i wszystko jest ok. Mam konto na adobe, na liście posiadanych programów widnieje tam mój elements i wszystko śmiga. Dla mnie normalny sposób to jest właśnie pudełko. Idę do sklepu , płace , ktoś zdejmuje towar z półki i mam go fizycznie. Pytanie po co mi płyta, pudełko? Nie wiem jestem starej daty chyba (mimo iż przed 40 Wszystkie te wersje cyfrowe, jakieś cloudy, abonamenty nie dla mnie. Wole raz zapłacić i mieć. Nawet nie lubię niczego na raty kupować. Photoskop w abonamencie chyba tak tanio znów nie wchodzi. 100 zł miesięcznie (chyba że się mylę) to wbrew pozorom sporo. Takich stówek w miesiącu każdy ma sporo do zapłacenia. Stówka za to, dwie za tamto i się zbiera. Seb
  8. Mam konto na adobe kiedys kupilem tez nowego elements. Chodzi o to czy jak sadze w pudelku znajde klucz i go wpisze podczas instalacji to wszystko bedzie cacy. A wlasciwie to po co mi rejestracja. Chce go zainstalowac na jednym kompie w domu a nie do uzytku komercyjnego.
  9. Czesc, Wiem że zakup cyfrowej wersji z allegro to ryzyko. Ostatnio wysyp tego. Mam mozliwość odkupienia nowego pudelka w folii. Czy istnieje ryzyko ze nie będę mógł go aktywowac zarejestrować? Seb
  10. Hej, nie znalazłem tematu opisującego jakie warunki powinien spełniać sprzęt do obróbki zdjęć astronomicznych. Jeżeli to nieodpowiedni dział to niech moderator przeniesie ten temat. Co prawda jest post pt. komputer do astrofoto, ale mnie chodzi o wskazanie konkretnych sprzętów , które pozwolą na sam "processing" zdjęć a nie sterowanie montażem. Mam na myśli komputer stacjonarny na którym płynnie będzie można popracować nad naszym całonocnym urobkiem i wyciągnąć z niego maksimum za pomocą np. PS 5 czy 6, albo innym programem Stoję przed wyborem sprzętu więc chętnie przeczytam wasze rady. Może zacznę od monitora. Chyba w grę wchodzą jedynie NEC lub Eizo. Moja propozycja: Eizo CS240 http://monitory.mastiff.pl/monitory-eizo-coloredge-cs240.html Komputer. W sumie nie wiem jakie parametry powinien spełniać. Pewnie 8 GB RAM'u, karta graficzna 1GB, dysk ssd na system + drugi na pliki? Cena? http://graficzne.pl/index.php?p3660,komputer-basic-quadro-dtp-2d-3d-cad-cam Czy powyższy sprzęt to już overkill czy w sam raz? Sebastian
  11. Nie napisalem ze przyjechalem tu na astrowyprawe. Nie napisalem ze jest tu zawsze beznadziejne niebo, bo na pewno nie jest. Napisalem tylko ze tu i teraz nie ma kompletnie warunkow do obserwacji i obojetnie czy na plazy czy Teide i tyle w temacie. Przyjechalem tu na lezak i z tego jestem zadowolony a przy okazji podzielilem sie swoja opinia. Koniec.
  12. Wracajac do swojego pierwszego posta. Mozna Planowac, rezerwowac, napalic sie, najupic sprzetu wydac sporo kasy, przyjechac na tydzien i nie rozpalowac sprzetu bo nie ma warunkow nawet przy kraterze Teude. Taka prawda. Nie ma sie co podniecax tak ta Teberyfa bo mozna trafic na wielodniowe zakitowanie nieba i wszechobecne chmurwy. Dzisiaj akurat nawet slonca nie ma.
  13. Jest dokladnie jak na drugim foto. Juz od kilku dni od poczatku jak tu jestem.
  14. Wlasnie wrocilem z Teide. G bylo widac, mgla chmury , metne powietrze, smog. Jakbym przyjechal z teleskopem to by mnie szlak trafil. Ale pewnie nie mam racji.
  15. Ależ to polskie. Pisze jak jest i tyle. Bronisz tej Teneryfy jak jakąś świętość. Jestem tutaj teraz, widzę co jest i tyle. Niebo jest beznadziejne. Fakt jest to kurorcik ale bez przesady. Żadna aglomeracja. Dałem przykład Krakowa bo mam porównanie. Nie przyjechałem to na astro uniesienia tylko wakacje z rodziną. Tamtego roku w centrum Ibizy miałem lepsze widoki. Dwa lata wstecz siedzialem o tej samej porze ns tarasie w Turcji z lornetką i było niezle. Bez szalu , jak po domem w kraju ale cos bylo widac. W tym momencie na Teneryfie nawet w dzien widocznosc jest beznadziejna. Niebo pokryte jakby mgla szaro niebieskie. Nie widac budynkow na drugim koncu miejdcowosci. Nie atakuj mnie wiec jak Polak Polaka bo wiem od ciebie lepiej i tyle.
  16. Siedzac na balkonie w Krakowie otoczony setkami hotelu i tysiacami blokow moge przynajmniej rozpoznac gwiazdozbiory. Tutaj nic. Dobrze ze nie zabralem nawet lornetki.
  17. Wlaśnie jestem na Teneryfie. W dzień widoczność może z 5 km. Teraz siedze na balkonie w Costa Adeje i widze jedna gwiazde. Lepsze niebo jest w centrum Krakowa. Nie wiem czym sie tak podniecać.
  18. Nim temat całkiem się wyczerpię, przytoczę pewne autentyczne zdarzenie. Kiedy kilka lat temu zaczynałem interesować się astronomią i mając już pierwszy teleskop i obserwację za sobą, postanowiłem spróbować astrofotografii. Inni robili zdjęcia i przedstawiali je na forum więc ja też chciałem. Poszedłem więc do teleskopy.pl w Krakowie aby kupić złączkę do canona pozwalającą na umieszczenie go w wyciągu teleskopu. Jeden ze sprzedawców obruszył się twierdząc, że wszyscy próbują za wszelką cenę fotografować niebo (zamiast po prostu patrzeć), a potem efekty są opłakane. Kupiłem tą złączkę, ale też wtedy pomyślałem co za buc. Później zrozumiałem że miał sporo racji i nie mam już mu tego za złe. Inna sprawa, że w sklepie tym pojawiłem się też kilka lat przed tym zdarzeniem i mimo pieniędzy w kieszeni wyszedłem zniesmaczony co z kolei opóźniło moją przygodę z astro o kilka lat. Ale to już inna historia, pasująca raczej do wątku o sklepach astro. Każdy ma prawo do przedstawienia swoich racji. Ja swoje przedstawiłem, dosadnie, ale nikogo konkretnego nie obraziłem. W moją stronę posypały się niechlubne posty. Zdania nie zmieniam. Próbuj. Efekty bedą kiepskie, ale może właśnie to napędzi cie do zgłębienia tematu i wcześniej czy później zaczniesz głebiej siegac do portfela, oj zaczniesz. Mysle ze wlasnie takie twarde podejscie do tematu, kiedy ktos napisze ze zdjecia sa kiepskie, spowoduje ze efekty bedziesz mial co raz lepsze, niz gdybys glaskany przez wszystkich spoczął na laurach. Na jednej ze stron o astrofotografii spotkałem tekst " Zainteresuj syna astrofotografią to nie bedzie miał kasy na fajki, dragi i alkohol". Coś w tym jest. Seb
  19. Jezeli ktos umieszcza zdjecia w necie i podaje je jednoczesnie ocenie to musi sie liczyc z kazda opinią. IMO te są do dupy. Taki mam gust. Seb
  20. 10 tys to nie to samo co 1 tys zł. Gdyby ktos napisal ze ma 10 tys na rozpczecie przygody z astrofoto to nie byłoby tej kłótni. Napisałbym ze majac 10 tys mozna robic przyzwoite fotki ale sprzetem za 100 tys pewnie duzo lepsze. Sebastian
  21. To że przedstawiam swoje opinie jeszcze nie pozwala ci nazywac mnie burakiem !!! Chłopcze. Sam sie dziwie sobie ze jeszcze z toba dyskutuje. Nigdzie nie napisałem, ze ma najlepszy sprzęt. Napisałem ?! Jednych stać na auto za 10 tys a drugich za 500 tys. Smieszne jest to ze ci z autem za 10 tys chca startowac np w rajdzie Dakar. Pierwszy post brzmi tak. "Zrobilem zdjecie astronomiczne. Prosze o opinie ale tylko pozytywne. Prosze nie pisac ze sie da lepsze zrobic bo wiem ze nie. Moje jest bardzo dobre." - teraz autor liczy ze wszyscy napiszą ze jest sliczne i lepszego nie da sie zrobic. Ci co napiszą ze jest kiepskie sa nazywani burakami, chwalacymi sie ze maja lepszy sprzet. Fajnie tu ... Szkoda czasu na dyskusje z kim kto nie przyjmuje uwag drugiej strony tylko twierdzi ze "moja racja jest najmojsza" Cos mi to przypomina ... Nie pozdrawiam Seb Podkreslam jeszcze raz. Sprzetem za 250 euro NIE DA SIĘ robić dobrych zdjec US. To jest moja opinia i nikomu nie wolno nazywać mnie burakiem. Moje zdanie i wolno mi je przedstawiac bo od tego jest forum i nikogo tą opinią nie obrazam. Zapamietaj to sobie. Chłopcze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.