-
Postów
1 065 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Piotr K.
-
-
Godzinę temu, monter napisał(a):
Tylko, że te kolory gwiazd to coś nie za bardzo widać.
To prawda. Mam duży problem z uzyskaniem porządnych gwiazd zestawem Nikon D5100 + ED 80, przynajmniej na dość długim czasie 240 s, przy ISO 400. Wydaje mi się, że gdy paliłem krótsze klatki, na których gwiazdy są w mniejszym stopniu przepalone, to było lepiej. Ale np. na mojej fotce M 51, też strzelonej Nikonem z ED 80 (nie opublikowana, żeby nie zarzucać forum dziesiątkami niedokończonych zdjęć ), kolory gwiazd wyszły bardzo ładnie. Więc nie bardzo wiem, od czego to zależy.
Ostatnio z Nikona wychodzi mi głównie tak, że albo wszystko leci w seledyn-niebieski-zieleń, albo fragment obwódki wokół jakiejś gwiazdy jest np. żółtawy, a drugi fragment seledynowy. Takie coś łatwiej się obrabia właśnie tak jak napisałem, to znaczy po oddzieleniu gwiazd Starnetem. Gdy już mam dwie warstwy z gwiazdami na czarnym tle, to na dolnej robię blur, podbijam saturację i ewentualnie koryguję trochę kolor (zwykle levelsami), a górną biorę jako luminancję. Ale np. w tym materiale z M 3 nie za bardzo jest co podbijać, bo wprawdzie gromada wyszła kolorystycznie w miarę spoko, ale gwiazdy tak czy siak są blade. A gdy próbuję podciągać saturację, to wyłazi seledyn itp.
Robiłem też tak, że gwiazdy wypalałem osobno, na krótszych czasach, ale nie daje to jakichś super-lepszych efektów. Raczej ogólna kolorystyka seledynowo-niebieskawa pozostaje taka jaka była, tyle że wypalone placki w centrum gwiazdek są mniejsze. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, jak to ogarnąć, to chętnie się nauczę Tak czy siak na pewno muszę wreszcie ogarnąć tilt i odległość od flattenera, bo nie jest idealnie. Tylko jak tu się bawić w takie ogarnianie, jak pogody jest tyle co kot napłakał, i gdy wreszcie jest szansa na czyste niebo, to szkoda marnować okazji na regulacje...
Mam też wrażenie, że kolory gwiazd wychodzą o wiele ładniejsze z rejonu Drogi Mlecznej. A im bliżej obszarów bogatych w galaktyki, tym jest gorzej. I jest to spostrzeżenie z focenia nie tylko ED-kiem i Nikonem, ale też Samyangiem 135 mm i Canonami. Póki się trzymam Drogi Mlecznej, ciemnych mgławic itp., to kolorki gwiazd wychodzą spoko - nasycone i różnorodne. A gdy tylko się wezmę za jakieś Markariany, M 33 czy M 31, to galaktyki wychodzą w miarę OK, a gwiazdy są beznadziejne, prawie zupełnie bez koloru. Też nie wiem, czy to taki "feature" naszej przestrzeni kosmicznej, czy to może jednak ja coś źle robię... :/
-
Nie używam wyrównywania tła w Sirilu, ponieważ, po pierwsze, zbyt często daje różnokolorowe plamy w tle (niezależnie od tego, jak dokładnie bym nie stawiał próbek, omijając gwiazdy, części mgławicy itp.), oraz, po drugie, ponieważ mam wrażenie (jeszcze niepoparte pomiarem), że zastosowanie go zwiększa widoczność szumu.
A tak czy inaczej nikonowych kolorowych pierścieni i pasów (wynikających z dwóch różnych powodów, tak jak pisałem już wcześniej - to nie jest jeden nikonowy gradient; użycie patcha firmware'u eliminuje pierścienie) sirilowe wyrównanie tła nie usuwa, bo te wzorki są zbyt złożone i nie mają płynnych przejść między odcieniami. Ręczne ich usunięcie również jest trudne (z powodu braku płynnych przejść), więc stosuję sposób Marka Shelleya (ekspozycja lightów do połowy BOC, ekspozycja flatów maksimum do prawej BOC, bez przepalania), który pozwala zminimalizować obecność wzorków.
-
3 godziny temu, Zlew napisał(a):
Po co tu starnet?
Z dwóch powodów. Po pierwsze, łatwiej się pracuje na kolorach gwiazd, gdy są na całkowicie czarnym tle. Po drugie - bo gradient usuwam ręcznie w GIMP-ie, a do tego potrzebne jest czyste tło, bez gwiazd. Oczywiście, gdybym był kosekwentny w moim obróbkowym anty-AI-konserwatyzmie, to powinienem usunąć gwiazdy filtrem Despeckle, a samą kulkę wyklonować. Ale Starnetem jest skuteczniej
-
Czasy teraz takie nastały, że się foci nie wtedy, kiedy jest ciemno, tylko wtedy, gdy nie ma chmur... Tak akurat wyszło, że w czasie pełni nad Wrocławiem niebo się przetarło, no to poleciałem z jasnym obiektem - czyli z M 3. Na razie jest trochę ponad 2 h - ale będzie więcej, żeby bardziej powyciągać drobne galaktyczki z tła.
Nikon D5100 @ ISO 400, ED 80 + FF/R 0,85x, EQ5 + OnStep, ASIAir Pro, dithering, 40 x 240 s, flaty.
Stackowanie, kalibracja i rozciąganie Siril, oddzielenie gwiazd Starnet++, sklejenie w całość i kosmetyka GIMP, opisy ASTAP. Bez jakiegokolwiek odszumiania itp. nowoczesnej obróbki Obrazek w pełnej rozdzielczości, kompresja jpg ustawiona tak, żeby zmieścić się w 5 MB. Biegun północny nieba tradycyjnie na górze zdjęcia.
- 9
-
54 minuty temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):
Jak dobrze pójdzie, to za rok-dwa, małymi kroczkami, zmieniając praktycznie wszystko w tym giełdowym dodatku, dojdziemy mniej-więcej do tego, co było poprzednio.
Trafił kolega w punkt
-
Żeby nie być gołosłownym sprawdziłem sobie z ciekawości, ile ogłoszeń widać na innych forach / stronach związanych z astro. Poniżej zrzuty ekranu z mojego telefonu, beż żadnego skalowania itp.
1. Astromaniak - 7 ogłoszeń:
2. Forum astronomiczne - 5 ogłoszeń:
3. Cloudy Nights - 8 ogłoszeń:
4. Astro Buy Sell - 28 ogłoszeń (sic!! ):
5. Teleskopy.pl - 4 ogłoszenia:
6. Teleskop Service - 20 ogłoszeń:
7. Astropolis Market - 1,5 ogłoszenia:
To tyle w temacie tworzenia popularnej platformy, mającej promować biznes i rynek astro
- 9
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Ja również uważam, że ten cały Market to nie jest dobry pomysł.
1. Przeglądanie ofert jest utrudnione w porównaniu ze zwykłymi ogłoszeniami na giełdzie, bo teraz jest duża miniaturka przy ogłoszeniu, więc na jednym ekranie, bez konieczności przewijania, mieści się naraz mniej ogłoszeń. Ten sam przypadek co na stronie Delta Optical, która przed modyfikacją była świetna do szybkiego przeglądnięcia oferty sklepu, a po modyfikacji stała się bezużyteczna, ponieważ zamiast listy przedmiotów pokazują się spore miniaturki, i trzeba przewijać, przewijać, przewijać... Przestałem tam zaglądać od czasu gdy wprowadzili te zmiany.
2. Kilkanaście kategorii sprzętu, akcesoriów itp. Fajnie, tylko że teraz muszę główkować, którą kategorię wybrać, żeby coś znaleźć. Bo może ktoś umieścił jakąś złączkę w kategorii "Akcesoria", a może "Montaże i akcesoria", a może w "Pozostałe", itp. Czyli tak czy siak muszę przeklikać wszystko, niezależnie od tego, czy wybieram kategorie, czy przeglądam wszystko jak leci. A z powodu dużych miniaturek ofert na jednym ekranie mieści się mniej, więc trzeba przewijać, przewijać, przewijać... W poprzedniej wersji Giełdy było wszystko w jednym miejscu, lista ogłoszeń, dużo się mieściło na jednym ekranie, i wystarczył jeden rzut oka, nawet bez przewijania ekranu, żeby się zorientować co się pojawiło nowego. No i bez problemu można było sprawdzić w starszych ogłoszeniach, jakie były ceny itp.
3. Jakoś nie widzę, żeby wzrosła liczba ogłoszeń - ani amatorów sprzedających używki, ani profesjonalistów oferujących swoje usługi. Wg mnie liczba osób sprzedających i udzielających się na forum jest w miarę stała, i dodanie jakiegoś nowego Marketu nic tu nie zmieni. Ogólnie osób zajmujących się astronomią amatorską jest w kraju o wiele, wiele więcej niż tych, którzy bywają na forum (i w ogóle wiedzą o jego istnieniu), ale oni, jeśli coś kupują / sprzedają, to raczej przez OLX, a nie przez jakiś trudny do znalezienia i ogarnięcia Market. A profesjonalistów oferujących płatne astro-usługi jest garstka, wszyscy ich tu znamy, i raczej więcej takich osób nie będzie, bo to jest rynek niszowy.
Wniosek - nowa forma zamieszczania ogłoszeń wg mnie utrudnia życie tym, którzy chcą coś sprzedać lub kupić, a niczego nie zmienia dla tych, którzy zakupami nie są zainteresowani.
PS: Oczywiście, jak zawsze w takich przypadkach, minie pół roku, wszyscy się przyzwyczają, i przestaną zwracać uwagę na zmiany i utrudnienia. Ale na razie, wg mnie, zmiana jest uciążliwa i niepotrzebna.- 11
- 1
-
Aktualne, Ethos 21 mm - 3700 PLN z wysyłką
-
Aktualne, Ethos 21 mm - 3800 PLN z wysyłką
-
33 minuty temu, diver napisał(a):
przedstawiam łagodniejszą wersję: mniej BXT i mniej odszumiania.
A mógłbyś wrzucić wersję "klasyczną", to znaczy zrobioną bez żadnych nowoczesnych metod popraw-AI-nia obrazka? Bo nawet ta mniej przekombinowana wersja wygląda, jakby było przy niej mega-dłubane. Detal w galaktykach jest nadal bardziej szczegółowy niż najmniejsze gwiazdy, a te wszystkie nieco jaśniejsze paciaje w tle sprawiają raczej wrażenie plam po odszumianiu czy usuwaniu gradientu, a nie jakichkolwiek IFN-ów, czy innych pyło-mgławico-ciemnic. A, no i spajki od pająka wciąż mają takie drobne kropeczki i kreseczki - tego też nie powinno być, zdaje się...
-
Śmiejecie się, ale ten jeden webinar pewnie zgromadzi więcej ludzi, niż Astropolis przez miesiąc ;(
-
Obrodziło nam ostatnio w M51, że hej Nic dziwnego, bo obiekt bardzo efektowny, i wyłazi z tła nawet po niezbyt długim czasie palenia. Ale wziąłem sobie do serca sugestię kolegi @Grzędziel, żeby przeznaczyć duuuuużo więcej czasu na akwizycję. Jak na razie łącznie nałapałem nieco ponad 9 h, z miasta, z przydomowego tarasu - Bortle 6. Zeszło na to cztery noce z pogodą w kratkę. Jedno, co muszę jeszcze dopracować (z tych rzeczy, o których wiem ), to zbieranie gwiazd na krótszych czasach niż materiał na obiekt, bo zdecydowanie jest tu pole do poprawy. Konkrety:
Nikon D5100 @ ISO 400, ED 80 + FF/R 0,85x SW, EQ5 + OnStep, ASIair Pro.
- galaktyka 136 x 240 s, dithering co każdą klatkę, flaty
- gwiazdy 15 x 30 s, bez ditheringu (to był błąd :/ )
Stackowanie DSS, rozciąganie i kalibracja kolorów Siril, oddzielenie gwiazd Starnet++, poklejenie tego w całość i kosmetyka GIMP, opisy ASTAP.
Zdjęcie w pełnej rozdzielczości, z ustawioną kompresją jpg tak, żeby zmieścić się poniżej 5 MB. Obróbka bez jakiegokolwiek odszumiania, ani innych mniej lub bardziej automatycznych poprawek (oprócz kalibracji kolorów na gwiazdach i Starnetu, wspomnianych wyżej).
- 9
-
52 minuty temu, gielo1920 napisał(a):
W zestawie nie było instrukcji.
Na szczęście w internecie jest:
https://www.zwoastro.com/mobile/downloads/asiair
Wpawdzie dla wersji Pro, ale przypuszczam, że soft jest niemal identyczny.
- 1
-
18 minut temu, gielo1920 napisał(a):
Nie potrafię ustawić ekspozycji dłuższej niż 10s z poziomu Asi air.
Co konkretnie przez to rozumiesz? W jakim trybie pracy? Preview? Autorun przy programowaniu sesji? BTW, czytałeś instrukcję obsługi?
-
Od ponad tygodnia czekamy we Wrocku na pogodę. Dzisiaj miało być czysto. Było. Starczyło dokładnie na trzy minuty ekspozycji. JPRDL, kiedy się człowiek wreszcie wyleczy z tego debilnego hobby, które nie ma sensu przy naszej pogodzie???
ASI1600MC-C @ gain 0, Samyang 135 mm @ f/2,8, 1 x 180 s (sic!!!), bez kalibracji, bez stackowania. Bortle 6, czyli z miasta.
- 1
-
6 godzin temu, dobrychemik napisał(a):
Nie wiem czemu, ale ile trwało naświetlanie klatki, tyle później "mielił" daną klatkę nie mogąc robić kolejnej
Bo zapewne miałeś włączoną opcję Long exposure noise reduction, czyli aparat robił darka, żeby odjąć hot piksele Powinno się dać to wyłączyć (we wszystkich moich Canonach soę da), i raczej nie ma to nic wspólnego z formatem rawa Jeśli to miał być główny powód do przejścia na chłodzoną kamerę, to... Czytałeś instrukcję obsługj?
- 1
-
"Podlecieć, nie podlecieć... Podlecieć, nie podlecieć... Aaa, może jeszcze poczekam..."
Super, fajnie że złapałeś pogodę
- 1
-
15 minut temu, suchyy napisał(a):
"Łikendowa" zagadka?
Wygląda jak resztki czegoś biologicznego, zatopione w bursztynie...
- 1
-
W dniu 22.03.2023 o 16:24, orome4 napisał(a):
szukam darmowego programu do animacji gif
Nazywa się GIMP BTW fajnie też można zrobić animację z poszczególnych kanałów, wyświetlanych po kolei - od razu widać, jak róźni się ostrość.
-
20 minut temu, ko20 napisał(a):
Najlepsze ziemskie niebo, to około 22mag na sekundę kwadratową. Te obiekty są ciemniejsze niż ziemskie niebo. Chocbyś pół roku naświetlał najlepszym amatroskim teleskopem, nic tam nie zarejestrujesz.
I tu się kolego mylisz. To, że obiekty są ciemniejsze niż niebo nie oznacza, że nie można ich zarejestrować, ponieważ sygnały z nieba i z obiektów się dodają. Sygnały z bardzo słabych obiektów giną w szumie generowanym przez sygnał z nieba - ale przy długim naświetlaniu da się ten szum zredukować. Tu przykład:
ARP299 deep sky project - Experienced Deep Sky Imaging - Cloudy Nights
8 godzin materiału spod nieba Bortle 7/8 - czyli nieba o jasności ok. 18 mag/arcsec2. A najsłabszy zarejestrowany na tym zdjęciu obiekt to galaktyka o jasności 22,1 mag. Czyli spod lepszego nieba zapewne dałoby się zarejestrować nawet słabsze obiekty.
- 3
-
Wg mnie jeszcze rok-dwa, i przestanie mieć sens kupowanie kamer czy teleskopów za kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy monet. Bo jednym kliknięciem, bez żadnej większej wiedzy, będzie sobie można zrobić piękne gładkie zdjęcie. Co więcej, już teraz przestją mieć sens pytania o łączny czas palenia, pod jakim niebem itp. - bo wygląd zdjęcia przestaje o tym świadczyć. Gładkie i bez szumu jest nie dlatego, że ktoś palił po kilkanaście godzin, tylko dlatego, że kliknął jeden guziczek. Dlatego nie zamierzam wchodzić w żadne PIX-y, odszumiacze ani inne tego typu ułatwiacze. Focę wyłącznie podstawowym sprzętem, a to, co wychodzi na zdjęciach jest odzwierciedleniem możliwości tego sprzętu i moich w kwestii obróbki. Przy czym pisząc "obróbka" mam na myśli ręczną zabawę z obrazem w GIMP-ie, bez żadnych skryptów, remove-gradientów itp. Jedno co akceptuję to Starnet++, bo on bardzo niektóre rzeczy ułatwia - więc nie jestem do końca konsekwentny
- 2
-
Panowie, no przecież jeśli ogniskowa to jest ten punkt, w którym się ogniskuje światło (a jest), to dodanie przedłużek do toru optycznego wymusza taką zmianę, żeby ognisko wypadało dalej. Czyli żeby ogniskowa zwiększyła się o długość tych przedłużek.
Jak mamy ogniskową 1500 mm, i tak jesteśmy w stanie wyostrzyć np. z okularem włożonym bezpośrednio w visualbacka, ale dodajemy do tego przedłużkę np. 110 mm (a tyle mniej więcej ma długość toru optycznego kątówki 2"), to musimy oddalić ognisko o te 110 mm, czyli zrobi nam się ogniskowa 1610 mm. No i tyle, jaka tu jeszcze filozofia? Jedno co, to że im bardziej wydłużamy ogniskową, tym większe ryzyko, że nam przeloty zaczną przycinać stożek światła.
(chyba, że czegoś fundametalnie nie rozumiem )
-
6 godzin temu, kjacek napisał(a):
Dla osób słabo orientujących się w ogarnianiu softu AsiAir może być lepszym rozwiązaniem.
Godzinę temu, ko20 napisał(a):Tu się nie zgodzę. Ogarniecie ASIAIR jest zdecydowanie prostsze niż rozbudowanego softu.
Nie zrozumiałeś o co chodziło koledze @kjacek. A chodziło o to, że ogarnięcie ASIair jest prostsze, niż ogarnięcie softu bardziej skomplikowanego (innego niż soft ASIair), a nie o osoby "słabo orientujące się w ogarnianiu softu AsiAir" . Zabrakło przecinka w zdaniu "Dla osób słabo orientujących się w ogarnianiu softu, AsiAir może być lepszym rozwiązaniem."
A jeszcze co do miniPC, to zdaje się, że ASIair ma jeszcze tą przewagę, że można z niej zasilać różne urządzenia z 12V, np. grzałki czy kamery (albo aparat, jeśli ma się odpowiedni adapter "dummy battery". W przypadku miniPC chyba takiej możliwości nie ma, i trzeba instalować jakieś dodatkowe powerboxy, astrolinki, regulatory grzałek itp.
- 1
-
38 minut temu, Krys napisał(a):
zwiększy lub zmniejszy sie ogniskowa
Kolego, ogniskowa wynika z krzywizny lustra głównego, i nie zmienia się, gdy zmieniasz położenie lustra wtórnego.
- 1
Drugie moje zdjecie
w Pierwsze Kroki: Sprzęt
Opublikowano · Edytowane przez Piotr K.
EDIT - oj sorrki, mały falstart