pablo12311

Dodałem drugą wersję kolorystyczną. Proszę o opinię czy jest lepiej?

Kuba ten temat był już poruszany na forum. W DSS nie załadujesz więcej plików, po prostu ma takie ograniczenie. Musisz w innym programie stackować.

Lornetka, bieszczadzkie niebo i jest czad

Niestety astrografu już nie posiadam.

Sporo przyciąłem około 40%

Ja zanim zacząłem pracować w Sips, kamery uruchamiałem w Maximie razem z dream focuserem. Montaż uruchamiam za pomocą Cartes du Ciel łącząc się z EQMODem. W Maximie nie korzystałem z zakładki montaż.

Dodałem drugą wersję z większym kontrastem.

Tomku a możesz mi przesłać fotografię referencyjną tego obiektu w HST. Chętnie zobaczę.

Materiał zbierany był w Czarnogórze. Trochę przeleżał na komputerze jak stare wino w Czarnogórskiej winnicy. Raz już przedstawiałem na forum Lagunę ale z przyległymi mgławicami Sh2-29 i z mniejszą ilością zebranego materiału. Przy drugim kadrze udało się zebrać trochę więcej materiału i myślę że efekt lepszy. Całkiem inna odsłona kolorystyczna. Sprzęt TS65Q+ASI1600MMC+HEQ5 Ha - 45x100s, 15x300s OII - 18 x 300s SIII - 20 x 300s

Dodałem zdjęcie poprawiając wg porad Tomka. Faktycznie filtr raw camera pomógł jeśli chodzi o szum. Gwiazdki również trochę zmieniłem za pomocą koloru selektywnego. Myślę, że zdjęcie wygląda lepiej.

Obróbka w DSS, PS, Maxim DL5, Pixinsight LE

Tak jak pisałem to był test. Chciałem zobaczyć jak gwiazdki wyglądają na krótkich czasach ekspozycji. Materiału tylko 1,25h i chyba za bardzo go ciągnąłem za uszy. Spróbuję go trochę mniej wyciągnąć, może efekt końcowy będzie lepszy. Myślę, że można palić trochę dłuższe ekspozycje, tak aby nie przepalać gwiazd. Niestety ASI 1600 jest do tego skłonna.

U mnie działa

Dobrej pogody do focenia brak, więc postanowiłem siąść do materiału który zebrałem we wrześniu, raczej jako testowy więc cudów nie ma. Materiał był zebrany moim ulubionym astrografem TS65Q, z którym się rozstałem i teraz trochę żałuję. Uwagi mile widziane. Sprzęt: TS65Q + ASI 1600 MMC +HEQ5 L - 90x30s, RGB - 10x10x10x60s (UG)

Fajna fotka chociaż troszkę przeszkadza niebieskie halo przy jednej z gwiazd.

Zakup flattenerów Riccardi 0,75 i 1,0 pod APM 107/700 i dopieszczenie zestawu. Dobrze by było jak by Pixinsight 1.8 zagościł na moim komputerze.

Tomku dla całego kadru podobne przesunięcie? Moim zdaniem jak na 200mm to bardzo duże.

Zacna fotka, mi jednak utkwiła w pamięci ta Bogdana.

Ze względu na fatalną pogodę przez ostatnie tygodnie postanowiłem wykonać light box pod astrograf APM. Posiłkując się rozwiązaniem Russell Croman'a http://www.rc-astro.com/equipment/light_box/index.htm postanowiłem zbudować podobny light box. Co najważniejsze koszt budowy bardzo niewielki bo zmieściłem się w kwocie 85zł nie licząc robocizny. Obudowa wykonana w całości z PVC spienionego gr.3mm, zaś dwa dyfuzory rozpraszające światło wykonane z plexi mlecznej o gr. 5mm. Rozmiary light boxa 25x25x25cm. Postanowiłem zbudować trochę o większych rozmiarach ponieważ może w przyszłości zmienią się plany co do apertury. Źródło to taśma led 12V z zimnym światłem o mocy 14,4 W (144 diody) w równym rozstawie około 1,7cm w obu kierunkach. Oczywiście taśmy zostały ze sobą połączone poprzez drobny przewód. Po pierwszych testach widać, że light box spełnia swoją funkcję, a dzięki zastosowaniu dwóch grubych dyfuzorów światło jest równomierne na całej powierzchni.

Życzę Zdrowych Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz fantastycznych astro prezentów pod choinką!

Widać, że światłosiła astrografu robi swoje. Fajny kadr. Może lekko zmniejszył bym gwiazdy.

Pogoda nie rozpieszcza. Postanowiłem usiąść do materiału który zebrałem na wakacjach w Czarnogórze. Jakość materiału była tak kiepska, że miał wylądować w koszu. . Gradienty oraz ilość klatek nie pozwoliły na wyciągnięcie słabszych mgławic wodorowych w tym rejonie. Sprzęt: TS65Q+ASI1600MMC+HEQ5 15x15x15x200sek

Tomku widzę, że się lubujesz w spajkach. W jakim programie je dodajesz.

Jeżeli miał bym kupić aparat dla siebie wybrał bym Nikona D3500. Może dlatego, że sam posiadam Nikona D300. Stara półprofesjonalna lustrzanka ale nigdy mnie nie zawiodła. Jeśli chodzi o Nikona D3500 to tak: 11 punktowy autofokus, Canony 9 punktowe. Mniejsze szumy niż w Canonach, posiada moduł komunikacji bezprzewodowej Bluetooth. Wyższa rozdzielczość. Obiektyw AF-P DX NIKKOR 18–55 mm 1:3,5–5,6 G VR także posiada stabilizację obrazu (oznaczenie VR) . Poniżej link do testu Nikona D3500. https://www.optyczne.pl/415.1-Test_aparatu-Nikon_D3500.html Nie zastanawiaj się, dopłacaj i kupuj Nikona D3500.

Przede wszystkim widać przewagę Nikona D810A nad Canonami w zakresie tonalnym.