Skocz do zawartości

Icex

Społeczność Astropolis
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Icex

  1. Pięknie dzisiaj obłoczki poświeciły, aż miło było popatrzeć no i parę fotek pstryknąć:
  2. Ciężko jest cokolwiek znaleźć nawet na stronach Nikona, czasy migawki to ponoć 1/2000-8s. Pozdrawiam
  3. Na zdjęciu dominuje niebieski, co jak myślę jest efektem wspomnianego przez ciebie suwakowania RGB. Z prawej strony widać duże zaświetlenie, pewnie z lamp ulicznych. A wrzuć surowy plik Jpeg bez poprawiania, albo jeszcze lepiej TIFF-a z DSS np. na rapida i zalinkuj, ciekaw jestem jak wygląda. Bardziej niż nie do końca, flata robi się w formie zdjęcia jednolicie oświetlonej np. białej powierzchni i później odejmuje się od obrabianego zdjęcia (to tak w dużym skrócie).
  4. CO do akumulatora, to dziwnie krótko wytrzymuje, nie wiem dokładnie ile moje trzymają ale na tanim zamienniku Platinium zrobiłem 60kl po 2-2,5 min i jeszcze się trzymał. Chyba najprostszym rozwiązaniem będzie dokupienie drugiego akumulatora (ja bez dwóch się nie ruszam). Jeżeli chodzi o zdjęcie 120sek to trochę mało, jeżeli niebo na to pozwala spróbuj zastosować powiedzmy 240sek no i przynajmniej z 20 ekspozycji i powinno wyjść lepiej. Ja z Jupiterem nie podchodziłem jeszcze w ten rejon, ale próbowałem raz kitowcem na 55mm, ISO 800, f5,6 i 3min klatka, na pojedynczych było już przyzwoicie widać mgławice ale złe ustawienie na biegun spowodowało, że nie było co stackować. Pozdrawiam
  5. Przede wszystkim napisz jakie czasy zastosowałeś, bo wydaje mi się, że nie były zbyt długie (f5,6 1-2min?). Ile tutaj było tych ekspozycji, że bateria padła ?? Co do zdjęć, to robie resize i wrzucam bezpośrednio na forum jako załącznik. Pozdrawiam
  6. Ja skorzystałem z tej stronki: Link Jest tam sprytna tabelka, oprócz tego nad tabelką znajduje się wzór dla spadku 1V.
  7. Przy kablu 0,5mm o długości 10m można przesłać prąd max 1.47A (czyli przy 4 metrach będzie coś koło 3A), przy wyższym prądzie spadek napięcia będzie większy niż 1V. Z tego by wynikało, że minimum to kabel 1mm (przy 4m trochę ponad 6A) a w razie co, to lepiej dać 1.5mm. Pozdrawiam
  8. No tak pomysł ciekawy tylko, że nie będzie wtedy to już tak niepozorne jak w założeniach. Podejrzewam że taka konkretna bateria z paneli słonecznych będzie się dość mocno rzucać w oczy, chociażby przez słońce odbijające się od szyby... Pozdrawiam
  9. Dzieeeen dobry nazywam się Cześ i chcem powiedzieć wiersza: Hmm, nad lustrem głuwnym lata muha, hce tam uśionść lecz Hans dmuha, wienc Hans zbudował se parawan lecz lusterko zabrał gory... pawian. Dzienkujeeeee
  10. Icex

    NGC 6140

    Fajne, lubię taki klimat, Czasami jak trafi mi się zdjęcie z dużą ilością "kłaczków" potrafię z 30 min zawalić na przeglądaniu dokładnie takiej fotki. Ja ostatnio nie mając pomysłu na zdjęcie (strasznie rosiło i ogólnie nie mogłem się dogadać z Eq-2, już nie wspomnę o grillujących do późna sąsiadach) strzeliłem w okolice Meraka i ku mojemu zdziwieniu przy ekspozycji 72s (ISO 1600) wyszły 3 obiekty: M108, M97 (nawet kolorek się pokazał) I NGC3631 sobie majaczy. I niby nie wyszło jakieś ładne zdjęcie, ale trzy "kłaczory" wyjszły i radochę mam z tego wielką. Pozdrawiam
  11. Dzięki Hans ! DSLR Shutter ruszył na COM1 i działa bez zarzutu, świetna sprawa. A już myślałem, że na majówce będzie mi się po nocach stoper śnił. Pokombinuje jeszcze chwile z DSLR Focus, może ruszy bo liczę na funkcję zgrywania zdjęć z aparatu po ekspozycji, na czas ustawiania ostrości i montażu. Jakby co to skrobnę co było nie tak, może się komuś w przyszłości przyda, ale skoro kabel działa, to pewnie coś jest nie tak ze sterownikami WIA. Edit: Ufff siedziałem nad tym i wysiedziałem. Okazało się, że Windows coś namodził ze sterownikami WIA. Więc wywaliłem ręcznie sterowniki Canon WIA (wszedłem w menedżer urządzeń i usunąłem sterownik [odinstaluj sterownik] ) po czym uruchomiłem ponownie komputer. Po uruchomieniu komputera zainstalowałem jeszcze raz sterowniki Canon WIA , i dopiero wtedy podłączyłem i włączyłem aparat. Wszystko zainstalowało się automatycznie, uruchomiłem DSLR Focus i tym razem od razu wykrył aparat i działa bez zastrzeżeń. Błędem najprawdopodobniej było to, że pierw podłączyłem do komputera aparat i po włączeniu go pozwoliłem, żeby Windows wgrał automatycznie swój sterownik, zamiast przed podłączeniem aparatu zainstalować WIA. Pozdrawiam
  12. Sprawa jest taka, uruchamiam program, wciskam camera controll, connect i wtedy wyskakuje okienko Comunication setting i nie mogę nic wybrać jest tylko opcja [none]. Nie wiem co jest, sterowniki WIA zainstalowałem. Włączam aparat, uruchamiam program i w kółko to samo :/ Może spotkał się ktoś z takim errorem i zasugeruje co zrobić. Muszę mieć do wieczora to zrobione, bo wieczorem pakuje się i rano wyjazd na majówkę na domki i będzie fajna miejscówka do robienia zdjęć, aż wziełem i laptop kupiłem w tym celu specjalnie wczoraj. Dodam, że kabelek do bulba zrobiłem na port COM, na optotriaku. Pomoże ktoś ?? Ew. jakiś inny programik, cobyto tylko automatycznie migawką sterował.
  13. A nie myślałeś o zbudowaniu dwuramiennego koziołka? Ponoć dodanie drugiego ramienia poprawia jego działanie nie komplikując zbytnio budowy. Kilka ciekawych linków: http://education.jlab.org/tracker/index.html http://hometown.aol.com/davetrott/page17.htm http://www.astunit.com/tonkinsastro/atm/projects/scotch.htm Swego czasu jak zastanawiałem się nad budową koziołka, chciałem zbudować właśnie dwu ramienny (type 4 - link) lecz kupiłem napęd do Eq-2 i dałem sobie z tym spokój. Choć czasami zastanawiam się nad budową jakiegoś mini koziołka do najkrótszych ogniskowych, którego mógłbym bez większego problemu taszczyć ze sobą gdzie się da. Pozdrawiam
  14. Spokojnie, parametry ma niczego sobie ale jednak ważniejszy jest operator niż sam sprzęt, więc życzę wielu udanych ujęć i mam nadzieję, że się z nami tymi ciekawszymi podzielisz. Pozdrawiam
  15. Żabcia z wczorajszego wypadu nad jezioro.
  16. No i powiem ci, że ma swój klimat. Nawet sie nie spodziewałem, że to takie małe na 135mm wyjdzie. Fajne kolorki, niezłe gwiazdki daje ten Tair, u mnie Jupiter daje dopiero przy f5,6 przyzwoite gwiazdy. Pozdrawiam
  17. Produkty w wersji OEM należy zgodnie z licencją producenta systemów OEM dostarczać użytkownikowi końcowemu wyłącznie preinstalowane na „całkowicie zmontowanym systemie komputerowym”. Tak jest napisane w licencji na pudle Visty OEM co też przytoczyłem wcześniej. Dopiero na stronie Microsoftu problem jest szerzej wyjaśniony: "Wyjątkiem od tej reguły jest przypadek, gdy użytkownik końcowy (m.in. osoba prywatna) samodzielnie montuje własny komputer PC, przemontowuje swój komputer lub instaluje oprogramowanie. W takim wypadku użytkownik końcowy jest uznawany za producenta systemów w rozumieniu licencji producenta systemów OEM Microsoft i może zakupić oprogramowanie OEM niezależnie od sprzętu" Co do przywiązywania się produktu OEM do sprzętu, to czytałem kiedyś na forach, że po wymianie płyty głównej system potrafi odstawiać cyrki. Można ponoć napisać do Microsoftu, że płyta główna została wymieniona z powodu awarii poprzedniej w jakiś sposób to udokumentować i niby wygenerują wtedy nowy cd-key. Ponoć da radę tak zrobić, ale wszystko w tym przypadku jest w rękach Microsoftu i może się okazać że OEM przepadł. Niestety nie sprawdziłem tego na własnej skórze, więc podchodzę do tego z odpowiednim dystansem. Jeżeli produkt nie był aktywowany, to jest wszystko OK i można to traktować jako nówkę sztukę. Możliwe że sam bym się skusił, gdybym miał trochę grosza, lecz na razie lipa... Pozdrawiam
  18. To były stare zasady OEM, które wydaje się nadal funkcjonują np. z Windowsem 98,ME (nadal można spotkać aukcję z myszką czy obudową w "zestawie"). Natomiast w przypadku Windows XP,Vista oprogramowanie OEM przeznaczone jest wyłącznie do sprzedaży z nowym komputerem, a może sprzętem komputerowym, kto to wie. Oczywiście jest to interpretowane na wiele sposobów i tak na prawdę to sam do końca nie wiem, co można a czego nie. Pewne jest to, że systemy OEM (Vista, Xp) sprzedają się jak ciepłe bułeczki ... Pozdrawiam
  19. Nie zdziw się też, jak zamontujesz co trza i nie będziesz mógł ustawić ostrości. Podłączyłem ostatnio Canona do takiego właśnie teleskopu i łapie ostrość tylko na bliskich obiektach. Pewnie da sie jakoś wykombinować żeby złapać ostrość, ja go przykręciłem przez przejściówkę na gwint tego pierścienia do mocowania okularów. Być może jak by go zdjąć dało by radę wyostrzyć, ale nie mam jak tego zamontować, zresztą jak zobaczyłem jak winietuje to mi się odechciało. Pozdrawiam
  20. No jest to bardzo możliwe, ja przy pierwszych obserwacjach zamiast saturna upolowałem Syriusza, sam nie wiem jak to zrobiłem, ale wyklinałem później w domu okulary i różne inne rzeczy. Dopiero jak odpaliłem Stellarium i przyjrzałem się dokładnie zrozumiałem, że to w co celowałem to raczej nie był Saturn. S_yriusz, u mnie przy ogniskowej 900mm z założonym okularem super 25 już widać że to Saturn, przy okularze super 10 (900/10=90x) planetka wygląda już bardzo fajnie. Więc proponuję na spokojnie zlokalizować sobie wcześniej Saturna w np. Stellarium i powtórzyć obserwacje, bo coś mnie się zdaje, że po celowałeś w jakąś jasną gwiazdkę w rejonie w którym przebywał wtedy Saturn. Ja po tych przykrych doświadczeniach potrafię już rozpoznać Saturna gołym okiem. Pozdrawiam
  21. Co ciekawe na animacji zdjęć satelitarnych wyraźnie się kręcą te chmury do środka, na Imgw jest ostrzeżenie meteo o silnym wietrze, ale żółte z wiatrem w porywach do 85km/h.
  22. Tak też podejrzewałem, że to było wyładowanie od lampy, bo z naładowanych ciuchów takiego powera by nie było żeby aż ślad został. Tak się zastanawiam i też nie mam zbyt genialnego pomysłu na szybkie rozładowanie lampy, chyba najlepszy to zostawić aparat na jakiś czas bez baterii, przeca ten prąd wiecznie tam nie będzie siedział Kurcze w tym momencie już całkiem odwidziało mi się samodzielnie modyfikować aparat Życzę powodzenia, no i miejmy nadzieję, że to tylko lampa. Pozdrawiam
  23. Piszesz, że trzask nastąpił po dotknięciu śrubokrętem modułu matrycy, mam rozumieć że był to śrubokręt nieizolowany?? Dziwi mnie to, że jak piszesz pojawiło się wypalenie na obudowie matrycy, generalnie wyładowanie jakie możesz spowodować dotknięciem np. ręką, wcześniej nie uziemioną nie powinno być tak duże, żeby zostały po nim jakieś ślady. Możliwość uszkodzenia elektroniki wyładowaniem elektrostatycznym generalnie nie jest zbyt duża, taka ostrożność zalecana jest także przy instalowaniu modułów pamięci czy procesorów w PC, jako że jestem leniwy nigdy się nie uziemiam i jakoś na razie nic się w ten sposób nie zepsuło, chociaż kilka razy przeskoczyła mi iskra. Żeby coś się stało trzeba mieć naprawdę dużego pecha i trafić na element, wyjątkowo czuły na wyładowania. Co do err 99 spotkałem się z nim kilka razy, po raz pierwszy robiąc zdjęcie migawka dziwnie zajęczała jakby się zawiesiła i wyskoczył komunikat err 99, wyłączenie i włączenie aparatu pomogło. Błąd ten zdarza mi się też czasem o zmianie obiektywu i zawsze wystarczy wyłączyć i włączyć aparat. Ja bym jednak posprawdzał poprawność wszystkich połączeń, szczególnie tasiemek ew. poczyścił styki, bo to delikatne rzeczy. Na pocieszenie powiem ci, że kiedyś grzebiąc w aparacie zwarłem naładowany kondensator lampy błyskowej z płytką elektroniki, co spowodowało spore bum i niezłego stracha, aparat po złożeniu działał bez zarzutu. Niestety po tym zabiegu często się zdarzały zawieszenia i inne przykre niespodzianki, rozebrałem jeszcze raz, sprawdziłem tasiemki, na wszelki wypadek poczyściłem wszystkie styki i podziałało. Jeżeli aparat się podnosi i daje znaki życia, to może jednak nie jest tak źle. Pozdrawiam
  24. No wg tego opisu robię, sterownik modemu jest, konfigurację ustawiam odpowiednio a i tak się nie chce łączyć, gdzie indziej wyczytałem, że trzeba przed takim odpaleniem właśnie firmware zmienić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.