Skocz do zawartości

lkosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez lkosz

  1. no to podsumowując wychodzi, że ASI183 wypada trochę lepiej: bez winiety, większa czułość, niższa cena, bez odblasków. Wada: duży ampglow, który będzie dla mnie kłopotem, i trochę większy szum. ASI1600 ma tylko jedną dużą przewagę: szczątkowy ampglow. Dziwi mnie, że nie zostały dodane warstwy AR na matrycy, bo to w sumie prosta sprawa. Byłaby przez to bardzo dobra kamera... Nie udało mi się znaleźć obrazów prześwietlonych planet z ASI1600, na których widać siłę odblasków, ale nie zapowiada się nic dobrego...
  2. no to mi właśnie to wyszło, tylko nie za bardzo umiałem zinterpretować jakie to ma skutki przy zdjęciach jednoklatkowych. Wyszło, że bez binningu w 1600mm mniej będzie trzeba używać suwaka gammy. I w sumie tyle. Stacki rzadko robię Dodatkowo w ASI1600 trochę mnie te odblaski zniechęcają. Nie jest to coś, co chciałbym za te pieniądze zobaczyć wokół prześwietlonej planety, chcąc zobrazować jej księżyce
  3. A przy jakich czasach pojawia się ampglow?
  4. Dla mnie amp glow jest o tyle kłopotliwy, że wolę jednoklatkowe ekspozycje. Choć może się to zmieni... Czulsza = szybciej się prześwietli, bo ma sumarycznie mniejszą studnię na jednostkę powierzchi. Czyli chcąc uzyskać tak samo naświetlone zdjęcie, musiałbym w ASI183 użyć o ok. 80% dłuższej ekspozycji. Dobrze rozumuję? Jeśli tak, to ma to swoją zaletę przy moich światłosiłach... dodatkowo biorąc pod uwagę, że skala przy tych ogniskowych i asi1600 będzie optymalniejsza.
  5. Chciałbym zainwestować w kamerę mono, żeby zmniejszyć straty na świetle obecne w kamerach kolorowych. I skoro już kupuję, to chłodzoną. Do niedużych pól, gromady kuliste, planetarki, czasem planety. W pasmach HSO (7nm), RGB, czasem UV. Będzie podłączana do dłuższych tub 1000mm F5 (rzadziej), 2450mm F12 (częściej), incydentalnie do krótkiej lunetki. Odległość do filtrów 1.25" w kole to ~20mm. Bortle 9, budżet ~4.5k Waham się między ASI183mm, a 1600mm. Wolałbym mniejszy sensor, żeby nie winietowało z kołem (plus dla asi183), większą sprawność (asi183 83%, asi1600 60%) i większą studnię (asi183 15k, asi1600 20k, asi533 50k). ASI183 ma za dużą rozdzielczość, kłopotliwy amp glow (asi1600 ma mniejszy). Za to ASI1600 ma odblaski przez brak powłok na matrycy. Podsumowując: niby 183 ma więcej zalet, jest czulsza, tylko czy tego diabli nie wezmą przez te małe piksele? Nie będzie rozciaprania obrazu przy redukcji rozdzielczości? Z drugiej strony... jeśli celem dla mnie jest wydobycie sygnału z łuny miejskiej, i nie mam zamiaru przejmować się trochę przepalonymi gwiazdami, to czy ma to dla mnie znaczenie? Idealna byłaby ASI533mm, no tylko nie ma takiej... I co tu teraz zrobić???
  6. Zależy od konstrukcji teleskopu i czasu przeznaczonego na chłodzenie, ale zwykle z zaślepkami. Przy balkonowych obserwacjach zawsze i to jeszcze pod pokrowcem, ale z rozsuniętym zamkiem. Newtona w ogóle nie chłodzę, jeśli planuję z nim wyjście. Wystarcza mu nakładka wentylująca tubę i czas potrzebny na rozłożenie wszystkiego, bo bardzo sprawnie się schładza. Akcesoriów nigdy nie chłodziłem. Mam je w plastikowych cylindrycznych pudełkach, i nawet w nich same szybko łapią temperaturę zewnętrzną. Nie widzę zbytnio sensu ich chłodzić, bo wtedy szybciej roszą.
  7. przy czasach rzędu 90s przydałby się
  8. Zaskoczony jestem efektami więc się podzielę... Pewnie każdemu zdarzyło się łapać planety przez cieniutkie cirrusy. Żaden wyczyn. A co, jeśli warstwa chmur jest grubsza, i to tak że absolutnie NIC nie widać? Nic straconego! Zachmurzenie 8/8, ciągłe, wyższego piętra, słabo podświetlone łuną miejską, nie widać nic, CC 200/2450+ASI462 filtr IR >850, klatka 90 sekund (sic!), gain 300: od lewej: Io, Calisto, Europa i Ganimedes Pojawiły się szczątkowe przerzedzenia w chmurach, więc przeszedłem na visual, klatka 20s gain 300: Szczegóły tarczy jak przy zasłonięciu apertury do 50mm, albo i lepsze do tego 4 księżyce i nawet widać wielką czerwoną plamę w 2/3 tarczy, a tak to wyglądało klatka po klatce: v.mp4 przydałby się guiding, ale sami wiecie Najdłużej trwało szukanie planety, bo naprowadzanie mam zrobione w oparciu o platesolve. Ale poziomicą dokładnie ustawiłem tubę na zenit, czas 10s w szukaczu i udało się Tak więc można zarywać o wiele więcej nocy niż mogłoby się wydawać! Przeszło mi przez myśl, żeby spróbować M31, ale na 3h klatki nie mam już czasu, spać trzeba iść
  9. To w ogóle robi się w dziedzinie cyfrowej? Mi to trochę wygląda na analogowe przetwarzanie sygnału, bo tu nie tyle chodzi o moc obliczeniową, ale o opóźnienia. FPGA i DSP mogą mieć je za duże, o laptopach nie wspominając...
  10. "The idea of the Nibiru encounter originated with Nancy Lieder, a Wisconsin woman who claims that as a girl she was contacted by gray extraterrestrials called Zetans, who implanted a communications device in her brain. (...) After the 2003 date passed without incident, Lieder said that it was merely a "white lie ... to fool the establishment."[13] She refused to disclose the true date, saying that to do so would give those in power enough time to declare martial law and trap people in cities during the shift, leading to their deaths.[14]" źródło jak widzisz - nic nowego pod Słońcem, szare ludziki, a potem idą w zaparte. Swoją drogą... nie słyszałem wcześniej o nibiru
  11. takie zestawy są zwykle przesadnie drogie. "Cyfrowy teleskop", to po prostu teleskop z jakimś prostym goto i prostą kamerą CMOS, ewentualnie lekko zmodyfikowany, z drogimi dodatkami, nad którym ktoś dodatkowo posiedział i to zgrał do kupy tak, żeby działało od kopa. Wszystkie te rzeczy kupisz oddzielnie po niższych cenach, uzyskując montażem paralaktycznym lepszy efekt. To że coś kosztuje 12 tys. nie oznacza, że jest bezapelacyjnie korzystniejsze optycznie od takiego za 500zł sic!
  12. lkosz

    E=mc2 - pytanie

    Wyobraź to sobie jako falę kulistą, amplituda w danym punkcie jest proporcjonalna do prawdopodobieństwa. Stwierdzenie "wszystkie możliwe drogi" może być rozumiane trochę omyłkowo...
  13. lkosz

    E=mc2 - pytanie

    nie, drezyna przy prędkości >Ma 1 raczej wytworzy siłę nośną i poleci. Więc tor ruchu będzie różny jeszcze przed zakrętem. Jakby co, lepiej się drezyną tak nie rozpędzać z trzech przyczyn: brak owiewki (od której nieźle moglibyśmy się poparzyć), brak powierzchni sterowych, zakaz lotów naddźwiękowych nad kontynentem. Nie wsiadałbym też do statku powietrznego o tak małej doskonałości, który nie posiada klap Co się stanie... obserwator zostanie zabity lub uszkodzony przez promieniowanie z okolic samej czarnej dziury. Zabawa takimi protonami i elektronami w otwartej przestrzeni też jest niebezpieczna. Zresztą... co tam denatowi po protonach... Zaś obserwator zdalny zdąży się zestarzeć i umrzeć zanim przekona się, że detektor zmierzający na miejsce, się popsuł Mam nadzieję że pomogłem
  14. lkosz

    E=mc2 - pytanie

    Przecie tu się w większości wykładowcy odzywają, to co się dziwisz... Mają to na co dzień. My z plebsu myślimy: "trzeba wynieść śmieci", a oni: "trzeba wyznaczyć tensor energii-pędu".
  15. Ogranicznik wsunięcia - to dobre określenie tego, co miałem na myśli Standardowy barlow zapewne będzie dłuższy, ale one wchodzą płytko w kątówkę.
  16. Poza metodą mechaniczną, czyli założeniem tulei na nasadkę bino z barlowem, może zmień barlowa na taki standardowy? One nie powinny uderzać o pryzmat
  17. lkosz

    E=mc2 - pytanie

    mniej więcej tak, jak stwierdzenie, że turkuć podjadek kopie korytarze w których nie może się odwrócić. Może się w nich poruszać tylko do przodu lub do tyłu. No łamiąca wiadomość... Do czasu, aż nie zetkniesz się z tym dziadostwem w ogrodzie, masz to gdzieś. Z fizyką jest tak samo świadomość jej istnienia nie jest niezbędna do życia. A dlaczego istnieją takie cząstki, a nie inne, o tak podejrzanie dopasowanych parametrach? To pytanie raczej już wykracza poza fizykę... To bardziej meta-fizyka, dla chętnych nawet metafizyka. Bardziej zasadnym jest pytanie: czemu renormalizacja działa?
  18. Statyw 2600g, głowica 1700g, pręt 300g. Do tego jest jeszcze tacka, z 200g.
  19. P/2010 H2? Jasność ok. 16mag w wielorybie niestety, nie cefeuszu. Aplikacja nie znajduje mi nic w tym gwiazdozbiorze
  20. nieee... zasięg 8" teleskopem mam koło 10-11 magnitudo, 5" MAKiem wyjątkowo 10. W mieście trudno o ciemną miejscówkę. Kamerą łatwo obejść niedostatki wzroku
  21. wątpię... kamera+MAK to jeszcze, ale wizualnie raczej bez szans co do animacji... hmmm może...
  22. Mogłem jednak poprzednią wersję pytania dać bardziej zrozumiałe to było... Tak to widzę: jest napęd ze sprzężeniem zwrotnym na ślimaku, czyli korygujesz błędy przekładni, od sterownika do wału. Dodatkowo będzie korekcja wał - niebo wynikająca z niebieskiego wykresu, widzę to już jako ekstrapolację z założeniem że będzie się wyłącznie powtarzać. EQ3 ma tam jednak jakieś luzy, ustawienie na biegun bywa niedokładne, obiekty na niskich elewacjach mogą uciekać, wówczas guiding wykaże poprawki wynikłe nie tyle z błędu okresowego, tylko różne losowe odchylenia. Czyli rozumiem, że zakładasz z góry pewne odchyłki w czasie, a nie korygujesz aż do całkowitego zniwelowania błędu?
  23. Noo ciekaw jestem wyników. Niedokładność prowadzenia samego montażu też będziesz później korygować, czy już wstawisz sprzężenie zwrotne na guidingu?
  24. Za 8 miesięcy to raczej aluminiowa łyżeczka, a nie łopada Będziesz pisać do tego jakiś algorytm PID, czy jakoś inaczej to rozwiążesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.