tomchm

Teraz, Winter napisał:

Ten obiektyw nie ma stabilizacji.

Aha, mój błąd... niemniej jednak pytanie pozostaje otwarte - czy tego typu stałoogniskowy obiektyw lepiej sprawi się od tanich chińskich refraktorów APO?

A czy w tej cenie dobry byłby obiektyw stałoogniskowy, np. Canon 400mm EF f5.6 L USM? Wiem, że autofokus i stabilizacja są niepotrzebne w astrofoto, ale może taki obiektyw spisze się lepiej od niejednego chińskiego APO?

A co z refraktorami od William Optics takimi jak Zenithstar czy Grand Turismo?

W ogóle podstawa w przypadku focenia przy silnym LP to astrofotografia wąskopasmowa, a h-alfa to jedno z rozwiązań tego problemu...

2 godziny temu, Artu napisał:

link nie działa

Teraz powinien już działać - zmodyfikowałem pierwszy post.

Kolejne moje podejście do astrofoto, także tym razem bez obróbki, tylko stack. Fotografowanym obiektem był fragment Woźnicy. Blask z prawego dolnego rogu oznacza, że stamtąd świecił Łysy :( Chciałem zobaczyć, co z tego wszystkiego wyjdzie. Ciągle jestem na etapie testowania sprzętu.

Co do samej sesji; przeprowadzona została w Mostówce k/Wołomina w sobotę 08.02.2020r. w godz.18-22. Udało mi się zebrać 116 lightów, potem padł akumulator w aparacie :( Darki (60 szt.) dopaliłem dzisiaj rano w mieszkaniu na balkonie, ale już przy zupełnie innych warunkach - niemniej lepsze takie darki jak żadne. Do tego żadnych flatów. Użyty sprzęt: montaż SW Star Adventurer, niemodyfikowany aparat Canon 2000D + obiektyw Canon 50mm f/1.8 STM II przysłonięty na f/4. Parametry naświetlania: 2 min ISO 800.

Jakby ktoś chciał pobawić się w obróbkę, to zapodaję link do stacka.

Tak więc w Mostówce byłem w godzinach 18-22. Sesję zdjęciową zaplanowałem na 6 godzin - 4 godziny lightów + 2 na darki. Celowałem w Woźnicę. Wykonałem jedynie same lighty, po czym padł akumulator w aparacie , w związku z czym zawinąłem się i pojechałem do domu. W międzyczasie ok. 21.30 na miejscówkę przyjechał @Pavlito, a wkrótce po nim... policjanci. Ale oni nawet nie wysiadali z samochodu - jak tylko snop światła z radiowozu oświetlił statyw teleskopu @Pavlito to zawrócili i pojechali z powrotem.

Było bardzo zimno - po czterech godzinach termometr w moim samochodzie pokazał temperaturę -6⁰C. Mgły nie było, ale za to daleko na horyzoncie był smog. Poza tym było bardzo sucho - trawa "strzelała" pod stopami, zaś na sprzęcie większy szron pojawił się dopiero po trzech godzinach. 

Ja jeszczę dzisiaj dopalę darki, ale to już z balkonu... Generalnie dopóki nie będę miał przejściówki na USB do aparatu (zamówiona na Aliexpress) to nie ma co sesji dłuższych jak cztery godziny planować.

A propos samej miejscówki - nie przetrwa ona w obecnym kształcie dłużej niż rok. Powodem jest to, że na łące przy rozwidleniu dróg gruntowych ktoś buduje sobie dom - jest już zrobiona ława fundamentowa i wykonane zbrojenie pod słupy. Tak więc myślę, że w przyszłym roku ktoś już tam raczej zamieszka i światło z domu będzie przeszkadzać... Poza tym kawałek dalej na południe ktoś zaorał kawał pola... Ale to tak na marginesie...

To nie jest mgła- to jest smog.

Jak jechałem do Mostówki, to w pewnych miejscach na S8 śmierdzialo spalenizna. W samej Mostówce na chwilę obecną mgły nie ma i nie zanosi się na nią. Smog też jakby mniejszy. 

Jestem już w Mostówce.

OK, ja ze swojej strony jak najbardziej zapraszam do towarzystwa

Sesję chcę rozpocząć ok. godz. 18.00. Planuję łącznie 6 godzin naświetlania - 4 godziny na lighty oraz 2 godziny na darki.

To w takim razie ja jednak pojadę dzisiaj do Mostówki.

To w takim razie wybierz coś... Ja planowałem Mostówkę, ale chętnie dołączę się do kogoś innego gdzie indziej.

Jeśli bliżej, to gdzie dokładnie?

Ja planuję dzisiaj ok. 17 jechać do Mostówki focić Niebo...

Delikatnie rzecz ujmując - zeszło mi trochę przy celowaniu

A tak serio - problem polega na tym, że najnowsza wersja DSS nie wspiera plików CR2 z Canona 2000D. Przy próbie załadowania plików CR2 do DSS pojawia się komunikat "Sorry, LibRaw dosesn't support your EOS 2000D camera". Po próbie stackowania finalne zdjęcie wychodziło fioletowe  Szukałem rozwiązania na własną rękę i w necie odnalazłem taki wątek. Zasugerowałem się znalezionym tamże rozwiązaniem i zacząłem konwertować pliki z CR2 do DNG. Finalne zdjęcia przestały robić się fioletowe  i po zestackowaniu końcowe zdjęcie miało jaki taki wygląd. 

Może jednak nie jest to wina aparatu, a wina oprogramowania? Może warto zestackować w innym programie niż DSS?

@Tayson dziękuję za obróbkę.

W tej chwili nie mam u siebie żadnych plików CR2 - usunąłem je wszystkie po konwersji do DNG  Niemniej jutro jeśli warunki pozwolą to wybiorę się poza Warszawę ze sprzętem i spróbuję sfotografować coś w zenicie. Moim zdaniem mimo bliskiej pełni Ksieżyca poza Warszawą i tak będzie lepiej w kwestii LP jak w samej stolicy. 

Link do nowego stacka (lighty, darki, flaty, biasy) zrobiony wg instrukcji @Tayson.

Rzecz w tym że mam Canona 2000D, zaś DSS nie rozpoznaje plików CR2 z tego modelu Canona - stąd konwersja do DNG. A te "120s" to jakiś błąd mi się wkradł podczas pisania postu.

Link do kilku klatek. 

Stackuję w DSS. Miałem chyba źle pewne rzeczy poustawiane, tzn. zestackowałem wszystko ponownie, ale na nowych ustawieniach.

Teraz podczas stackowania był ustawiony tryb "Standard" zamiast "Intersection", oraz uśrednianie jest na ustawieniu Kappa-Sigma (poprzednio była mediana Kappa-Sigma).

Odnośnie tych Kapp-Sigm, to kompletnie nie mam pojęcia, o co tutaj chodzi. Niemniej wrzucam dwa linki do stacków:

a) link pierwszy - full opcja (lighty, darki, flaty i biasy);

b) link drugi - same lighty.

Nowy link do stacka.

Z tym umieszczaniem linków do stacka to mam pewne obawy... Niektóre osoby gniewały się na to, że ktoś umieszcza linki do stacków, ktoś trzeci obrabia te zdjęcia i w ogóle...

Ja nie mam ambicji, by startować w astrofotograficznych konkursach - na razie skupiam się na opanowaniu sprzętu.

Cześć,

Jest to moje pierwsze astrozdjęcie z nowego setupu. Jako że jeszcze nie ogarniam obróbki, to wrzucam plik JPG powstały na podstawie stacka.

Zdjęcie zrobione z balkonu na Bródnie w Warszawie przedwczoraj w godz. 18-21. 

Montaż: SW Star Adventurer

Aparat: niemodyfikowany Canon 2000D + obiektyw Canon 50mm f/1.8 STM II przysłonięty na f/4

Parametry naświetlania: 

Lighty: 76x60s ISO400

Darki: 42x60s

Flaty i biasy: po 50 szt. każdego

Stack w DSS, wcześniej zrobiona konwersja wszystkich plików z formatu CR2 do DNG

Sprawdziłem sobie używając ręcznika jednorazowego. Jako że mam aparat z matrycą APS-C (Canon 2000D), to w tym przypadku maksymalna długość odrośnika wynosiłaby 120mm. Rzecz w tym, że osłona przeciwsłoneczna ma kształt stożka o średnicy większej wynoszącej ok. 90mm... Tak więc cały mój pomysł idzie do kosza w tym przypadku - stosunek długości do średnicy jest zbyt mały, aby odrośnik efektownie działał. 

Niemniej sam pomysł może się sprawdzić w przypadku dłuższych ogniskowych obiektywu, np. 135mm. Ale to już inna bajka...

Szerokość osłony to 36mm, zaś grzałki 40mm. Myślałem o tym, czy nie zrobić sobie czegoś podobnego na kształt odrośnika w teleskopie...

Standardowa osłona jest bardzo krótka i opaska nie wchodzi na całą szerokość, poza tym ślizga się ona po osłonie i trudno jest mi ją założyć...