Skocz do zawartości

tomchm

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomchm

  1. Wczoraj wieczorem w Siedlcach było jeszcze gorzej niż w piątek. Obserwowalem w godz. 20-22. Już myślałem, że po godzinie czasu chmury mnie pogonią, ale wiatr zmienił kierunek. Niemniej po godz. 22 zwinalem się, ponieważ niebo zamglilo się i widoczne byly jedynie najjaśniejsze gwiazdy.

     

    Z obserwowanych DS-ów widziałem M35, M36, M42 i M45. Próbowałem znaleźć M44, ale przy tak dużym LP okazało się to niemożliwe. Wziąłem się więc za próby rozdzielenia gwiazd podwójnych. Udało mi się to jedynie z Omicron1 w Raku oraz z 21 Geminorum w Bliznietach. Na reszcie gwiazd zaplanowanych do rozdzielenia ponioslem porażkę - za duże LP.

     

    Ale póki niebo bezchmurne, to korzystałem...

  2. 9 godzin temu, wojtasso napisał:

    Czesc. Jestem nowy w warszawie. Chetnie sie wybiore z kims w nastepny weeken. Mam synte 10 i poki co tylko ES14. Planuje dolaczyc do PTMA. Jedzie ktos z nimi do krzyzy 04-07.04? Zastanawiam sie czy sa jeszcze miejsca. Poko co sie z nimi nie kontaktowakem. 

    Cześć. Ja jestem członkiem PTMA i jadę do Krzyży. Jeśli chodzi o samo PTMA i miejsca na nocleg, to przyjdź w poniedziałek po 17.00 do CAMK na Bartyckiej - PTMA Warszawa ma swoje spotkania tamże co poniedziałek. Wszystkich członków PTMA Warszawa jest ok. 150, lecz tych najbardziej aktywnych jest zaledwie kilkanaście osób, które regularnie widzę na spotkaniach - aczkolwiek sam na nie uczeszczam nieregularnie. Ogromna większość z nich - jak zauważyłem - zajmuje się tylko astrofoto. Pod kątem visuala znacznie lepsze są fora internetowe. Niemniej jednak zapraszam - Prezes zawsze cieszy się z nowego Członka Stowarzyszenia :)

  3. Ja wczoraj przyjechałem do rodziców na przedmieścia Siedlec, a że mają podwórko, to (biorąc pod uwagę pogodę) postanowiłem trochę poobserwowac mimo dużego LP (6 klasa Bortle'a). Z Ds-ów udało mi się wychwycić M35, M36 i M37 - potem przyszły chmury. Niemniej Łysy przez nie swiecil dobrze, więc na niego skierowałem telepa. Dopieto teraz dostrzegłem piękno obiektów na linii Terminatora...

     

    Dzisiaj natomiast z rana niebo niemal bezchmurne, więc telep został skierowany w stronę Słońca - miałem info od kolegi z PTMA, że pojawiły się niewielkie plamy na Słońcu. I rzeczywiście - są one na wschodniej (prawej) stronie tarczy, niemal przy samej krawędzi. Seeing taki sobie - przy powiększeniu 100x obraz już zaczął konkretnie falowac. Zobaczymy, jak będzie dzisiaj wieczorem...

    • Lubię 1
  4. Co do montażu AZT6:

    Jest on lekki (masa w granicach 1 kg) i mały - sam montaż bez pudełka wejdzie do dużej kieszeni w kurtce. Wykonany jest w całości z aluminium. Mocowanie na gwint 1/4". Posiada blokady w obydwu osiach obrotu, nie ma mikroruchów. Z drugiej strony montażu można zamocować uchwyt na drugi teleskop lub wkręcić wałek na przeciwwage. Wg deklaracji TS montaż wytrzymuje 4 kg bez przeciwwagi oraz 6 kg z przeciwwaga. Ja z przeciwwagi nie korzystam, zaś u mnie łączna masa teleskopu wraz z akcesoriami zamocowana na montażu nie przekracza 4 kg.

     

    Maksymalne testowane powiększenie to niemal 150x - rozdzielam tym krótkim achromatem gwiazdy podwójne :) Moim zdaniem montaż daje radę. Oczywiście podczas obserwacji nie wolno niczego dotykać, bo drgania natychmiast przeniosą się na teleskop - wada małej masy całego zestawu, ale coś za coś. Co do wiatru, to musi naprawdę mocno wiać, aby obserwacje z jego powodu stały się niemożliwe.

     

    Nigdy nie używałem AZ4, więc nie będę się na jego temat wypowiadał.

     

    Podsumowując: dla mnie montaż ten spełnia moje wymagania w 100%. Jest mały, lekki, prosty w obsłudze i wystarczająco stabilny do tego, aby Bresserem 102XS przy powiększeniu 150x rozdzielac gwiazdy podwójne.

     

    Przepraszam za brak polskich znaków - piszę ze smartfona.

    • Lubię 1
  5. 27 minut temu, Piotr K. napisał:

    Moje filtry mają na tak oko z 5 mm "wysokości" (musiałbym zmierzyć). Ogólnie też mi się nie wydaje, żeby to mogło sprawić, że zabraknie backfocusa, ale to jedyne co mi przychodzi do głowy w sprawie "filtry wkręcone w okular powodują problemy z ustawieniem ostrości". To już kolega @tomchm musiałby doprecyzować co miał na myśli :)

    Problem z ostrością występuje w przypadku okularu GSO na pewno - na innych nie sprawdzałem. Otóż po wkręceniu filtra okular nie wchodzi do końca w kątówkę - całość opiera się na filtrze. Powierzchnia przylegająca filtra jest nierówna, mogą występować lekkie przekoszenia - stąd (być może) biorą się problemy z ostrością.

     

    Inna sprawa, że po wkręceniu filtra w kątówkę znacznie mocniej redukuje on aberkę niż jak w przypadku wkręcenia go w okular, ale to już było poruszane w innym wątku.

    • Lubię 1
  6. Ja jakimś wybitnym estetą nie jestem, ale jeśli chodzi o jakość, to wszystkie moje okulary pracują dobrze. Niemniej jeśli miałbym wybrać któryś z moich okularów pod kątem najgorszej jakości pracy, to byłby to Skywatcher SWA-70 17mm - tam najbardziej widać nieostrość na brzegach, ale i tak w minimalnym zakresie. 

    W przypadku pozostałych moich okularów nie mam im nic do zarzucenia. Ważna jeszcze sprawa jest taka, aby filtry wkręcać w kątówkę, a nie w okulary - w tym drugim przypadku są potem problemy z ustawieniem ostrości...

  7. Tak jak pisałem, tak zrobiłem; publikuję zdjęcia mojego astrozestawu do visuala:

     

    20190321_183049.thumb.jpg.59e8f70d9209b76a0b3f5e95d89a8273.jpg

    Składany stołek jest częścią zestawu :D

     

    Poniżej wszystko to, co targam ze sobą na obserwacje z oznaczeniami liczbowymi:

    imageproxy.php?img=&key=7e290df29e7ecc651423099173_Zestawobserwacyjny.thumb.jpg.80929f2e6aa3402b2fa65cb1dc00cc02.jpg

    1 - refraktor owinięty w ręcznik;

    2 - statyw w futerale;

    3 - rozkładany stołek z Decathlona;

    4 - odrośnik Omegon;

    5 - montaż azymutalny AZT6;

    6 - filtr słoneczny EMC;

    7 - szukacz Rigel;

    8 - okular GSO Plössl 32mm;

    9 - okular Baader Morpheus 9mm;

    10 - okular Skywatcher SWA-70 17mm;

    11 - kątówka pryzmatyczna GSO 1,25";

    12 - okular Baader Morpheus 4,5mm;

    13 - okular Omegon LE Planetary 3mm;

    14 - gruszka fotograficzna;

    15 - alkohol izopropylowy w sprayu;

    16 - zestaw kluczy ampolowych metrycznych (w domu mam jeszcze calowe);

    17 - filtr Baader UV-IR Cut (dodatkowe zabezpieczenie oczu podczas obserwacji Słońca);

    18 - filtr Baader Solar Continuum;

    19 - filtr Baader Contrast Booster;

    20 - filtr TPL UHC;

    21 - filtr TPL OIII;

    22 - zapasowe baterie;

    23 - kombinerki;

    24 - zmienny filtr polaryzacyjny Omegon (do obserwacji Księżyca);

    25 - rękawiczki Omegon;

    26 - torba sportowa.

     

    Tym razem zdjęcie (wypchanej sprzętem) torby:

    20190321_184518.thumb.jpg.efda7cd11f38a79c5bdf2906ddab19ae.jpg

     

    Waga wszystkiego razem (wg wagi łazienkowej): 11,2 kg.

    • Lubię 5
  8. 9 godzin temu, szybol napisał:

    Witam. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zakupu krótkiego, mobilnego refraktora do obserwacji DS-ów ( do oglądania planet mam maka). Nadarza mi się okazja zakupu czegoś takiego Bresser Messier AR 102/460. Moje pytanie brzmi, czy ktoś z forumowiczów miał okazję patrzeć przez tę tubkę lub może coś o niej powiedzieć, polecić lub odradzić. Kwestie aberracji chromatycznej proszę pominąć, taki refraktorek na pewno na nią cierpi i będę mógł z tym żyć.

    Ja mam taką tubkę i używam jej od ponad roku, więc opiszę ją co nieco.

     

    Największą zaletą tego teleskopu jest to, że jest on... mały. Przy czterech calach pełnej apertury i całkowitej długości niecałych 500mm bez problemu mieści się do torby sportowej. Nie znam innego refraktora o podobnych lub mniejszych gabarytach przy tej samej aperturze.

    Mój Bresser 102XS jest wyposażony w wyciąg Hexafoc 2,5". Jest to wyciąg zębatkowy, ale nie ma w nim luzów - jest to moim zdaniem zasługa tego, że cały mechanizm zębatkowy jest skonstruowany w oparciu o zęby krzywoliniowe, a nie proste. Pod względem nośności wytrzymuje również sporo.

     

    Teraz część optyczna.


    Teleskop ten jest wręcz stworzony do przeglądów Nieba. Krótka ogniskowa sprawia, że nawet przy kątówce 1,25" można wyciągnąć rzeczywiste pole widzenia na poziomie ponad 30. Ja w swoim stosuję GSO Plössl 32mm i jak policzyłem, to rzeczywiste pole widzenia mam w granicach 3,610 - nie ma winietowania. Jak ktoś lubi ogromne pola widzenia, to w połączeniu z pryzmatyczną kątówką APM 2"  oraz okularem ES 40mm 68 st. można uzyskać bez winietowania niemal 60... Ale jak dla mnie to był za duży koszt. W każdym bądź razie obiekty takie jak Plejady, M31 czy Żłobek mieszczą się w całości Plösslu 32mm. Ja osobiście etap przeglądów nieba mam już za sobą, ale bardzo wiele osób, które patrzyły przez mój teleskop, chwali sobie to, że pewne DS-y mogą sobie obejrzeć w bardzo szerokim otoczeniu. Co do zasięgu - przy ciemnym Niebie większość ,,eMek" będzie dobrze widoczna - z NGC jeszcze nie próbowałem swych sił.

    Aberracja chromatyczna występuje, ale na bardzo jasnych obiektach. Najmocniej widoczna jest na jasnych gwiazdach takich jak Syriusz, Arktur, Wega itp. Będzie również widoczna na Planetach. Niemniej nie zaleje ona całego pola widzenia, ale widoczna będzie. Bardzo mi tutaj pomaga filtr Baader Contrast Booster - moim zdaniem wycina on aberkę o ok. 75%.

    Na DS-ach w małych i średnich powiększeniach nie zauważyłem aberki.

    Co do sposobu montażu, to ja stosuję AZT6 + statyw fotograficzny. Mam łącznie w tej chwili 5 okularów oraz kilka filtrów. Jak ktoś jest zainteresowany, to wieczorem mogę wrzucić zdjęcia, na ile ,,kompaktowy" jest ten zestaw...

    • Lubię 4
  9. Cześć,

     

    Każdy filtr będzie się nadawał do każdego teleskopu, ale rezultaty jego zastosowania będą różne.

     

    Dla mnie połączenie tego teleskopu wraz z tym filtrem to nieporozumienie. Jest to ciemny achromat o małej średnicy czynnej apertury, zaś mgławice wymagają teleskopów o dokładnie odwrotnych parametrach :) 

     

    UHC to filtr mgławicowy, więc zakładam, że najbardziej interesują Cię obiekty Głębokiego Nieba - tzw. DS-y.

    W przypadków DS-ów obowiązują dwie podstawowe zasady:

    1. Posiadanie nad głową ciemnego nieba - rzecz najważniejsza.

    DS-y ze wszystkich rodzajów ciał niebieskich są pod tym względem najbardziej wymagające. Zapoznaj się proszę ze skalą Bortle'a. Zaś samą jakość nieba w miejscu obserwacji można zgrubnie ocenić na tej stronie.  

    2. Jak największa średnica czynnej apertury (obiektywu lub lustra).

    Najważniejszym zadaniem teleskopu jest skupianie światła - powiększenie jest sprawą wtórną. Tak się składa, że DS-y są ciemnymi obiektami, więc tutaj im więcej mm średnicy czynnej apertury, tym lepiej.

     

    Przedstawiony przez Ciebie teleskop to długi achromat o światłosile wynoszącej mniej więcej F13. Biorąc pod uwagę średnicę jego apertury oraz światłosiłę F13, to w zasadzie nadaje się on jedynie do Księżyca i Planet. Z DS-ami będzie ciężko, biorąc pod uwagę jego parametry - taki teleskop daje ciemny obraz. Jako że jest to refraktor achromatyczny, to tak mała światłosiła sprawi, że aberracja chromatyczna podczas obserwacji będzie minimalna, a jest to ważne podczas obserwacji tak jasnych obiektów jak Księżyc i planety. 

     

    Jeśli chcesz dostać dobre porady od nas w zakresie doboru sprzętu do obserwacji, to musisz napisać nieco więcej o sobie: jakie masz Niebo w miejscu obserwacji, co Cię interesuje w zakresie obserwacji, czy masz już doświadczenia astronomiczne, czy będziesz prowadził obserwacje stacjonarne (z domu/podwórka) czy w grę wchodzą wyjazdy itp.

    • Dziękuję 1
  10. Obserwuję z różnych miejsc, ale generalnie staram się jeździć na różne miejscówki - tak się składa, że mieszkam w Warszawie. Pod względem powiększeń, to największe, jakie stosuję, to 150x - używam tego do rozdzielania gwiazd podwójnych. Jak separacja między gwiazdą jest odpowiednio duża, to ten telep daje radę (cały czas oczywiście Baader Contrast Booster wkręcony w kątówkę). Zły seeing najlepiej widać podczas obserwacji Księżyca - tydzień temu podczas obserwacji niedaleko Okuniewa obraz przy powiększeniu 100x zaczął płynąć.

    Najlepszy seeing (jak do tej pory) miałem w swoim rodzinnym mieście (Siedlce) przy temperaturze poniżej -100C - gwiazdki były wówczas jak igiełki.

     

    W tym roku na przełomie lipca i sierpnia planuję wybrać się w Alpy na wysokość ok. 2300 m n.p.m. Chcę sprawdzić, czy na tak dużej wysokości seeing będzie dużo lepszy niż na nizinach...

  11. Dla mnie jakość obrazu w dużej mierze zależy od seeingu. Z reguły najlepszy obraz mam przy małych powiększeniach. Faktycznie obraz jest mniej kontrastowy przy małym powiększeniu, ale to wina LP, nie zaś ŹW. Pod zasyfionym niebem obraz wygląda nędznie niezależnie od powiększenia. Zaś przy dużych powiększeniach zaczyna mi obraz falować, czasami już przy 50X...

  12. 9 godzin temu, kjacek napisał:

    Chwila... Twój refraktor ma światłosiłę F4.6. 

    Źrenica Wyjściowa dla 40mm=40mm/4.6=8.7mm

    No way... Będzie za jasno, mydlanie. 

     

    Przy 32mm jest już bardzo słabo

    Źw32mm=32mm/4.6=7mm.

    Taka ŹW to tylko przy bardzo ciemnym niebem. 

     

    Zgrubnie zakres akceptowalny ŹW 1-5mm. 

    Najlepiej gdy ŹW 2-2,5mm. 

    Ja czytałem na stronie Televue, że dla refraktorów górna granica źrenicy wyjściowej nie istnieje - nie ma czegoś takiego jak porażenie światłem itp. Po prostu cześć światła nie trafi do źrenicy i tyle.

  13. 10 minut temu, fizyk5 napisał:

    Fragment opisu tego APO:

     

    Cela tripletu z przerwą powietrzną - obraz wolny od aberracji chromatycznej dzięki FK61 i elementowi Lanthan Apo - korekcja koloru porównywalna z Tripletem na  FPL-53.

     

    Może tańszy jest, bo nie jest na szkle FPL-53 ???

    Czy jest możliwe uzyskanie takiego samego efektu elminacji aberracji chromatycznej przy trzech soczewkach z gorszego materiału?

  14. 2 godziny temu, Meiser napisał:

    Wiosna wiosna fajnie , ale dni coraz dluzsze a noce coraz krotsze w astronomii ja wiem czy to fajne . Coraz mniej czasu na obserwacje . No , ale ma to i dobre pewnie strony 

    Ja tam się cieszę z następujących powodów:

    a) będzie cieplej;

    b) pogoda z reguły też lepsza niż w zimę;

    c) planety się pokażą;

    d) Droga Mleczna będzie w zenicie;

    e) Słońce też pójdzie w górę, więc je również będzie łatwiej obserwować.

  15. 38 minut temu, Astrobonq napisał:

    Sam jesteś pierdoła.

     

    Ile kosztuje pryzmat Baadera? 500? 1000? To oczywiste, że dobry jakościowo pryzmat da ładny obraz. Mi chodzi o kitowe pryzmaty które znajduje się w zestawie z telepem.

    W zestawie z telepem była kątówka lustrzana 1,25" - od razu ją wyrzuciłem. Obecną kątówkę posiadam od dłuższego czasu (ponad rok), ale nie jest to żaden kitowiec.

    5 godzin temu, bartolini napisał:

    Dla jakich powiększeń ten efekt występuje/jest najsilniejszy?

    Czy masz kątówkę lustrzaną, która standardowo jest w zestawie? - warto byłoby porównać.

    Ale raczej będzie to problem z rozszczepieniem światła na pryzmatach kątówki. Filtr przed kątówką pewnie ma niższą transmisję dla skrajnych promieni, (f/4.5) i stąd widać mniej kolorków. Kiedyś był taki wykres wrzucony na forum w temacie wkręcania filtrów w okulary lornetek.

    Taki światłosilny refraktorek do szerokich pól aż się prosi o 2" kątówkę lustrzaną i 25~30mm szerokokątny okular.

    W planach miałem kupienie kątówki pryzmatycznej 2" + okular ES 40mm 680 :icon_cool: - rzeczywiste pole widzenia niemal 60 :icon_cool:

    Ale potem ostatecznie kupiłem sobie celownik Rigel - wspaniale wykonuje swoją robotę. Zresztą co do okularów to mam następujące:

    1. GSO Plössl 32mm;

    2. Skywatcher SWA-70 17mm;

    3. Baader Morpheus 9mm;

    4. Baader Morpheus 4,5mm;

    5. Omegon LE Planetary 3mm.

     

    Na plösslu mam pole widzenia nieco ponad 30 - M31 widać niemal całą :icon_cool:

     

  16. 11 minut temu, kjacek napisał:

    Pryzmat jak 'nasadka kątowa pryzmatyczna Baader Planetarium 90 stopni 2 cale' czy 'nasadka kątowa BBHS' to zupełnie inna jakość. 

    Obrazy uzyskiwane przez te pryzmaty są lepszej jakości od zwykłych luster, czy dielektryków. Różnica jest najbardziej zauważalna, gdy zmieniamy lustro (wszystko jedno, czy zwykłe czy dielektryczne) na pryzmat. Różnica między pryzmatem a pryzmatem BBHS jest już bardziej subtelna, w każdym razie dla mnie. 

    Żadnego klejenia, o którym krążą legendy, jak wyżej, nie widać. W każdym razie w tym pryzmacie, który mam oraz tym drugim, który testowałem. 

    To tak dla formalności i uświadomienia, że rzeczy nie zawsze są takie oczywiste i proste. 

    A jak to wygląda w przypadku kątówki pryzmatycznej APM 2"?

  17. 1 minutę temu, JSC napisał:

    Czyli jak w klasyczneym achro. EDki zwykle maja czerwona obwódkę (aczkolwiek ludzie mniej zwaracja uwage na kolor czerwony niz fioletowy), ale kątówka pewnie przemieszcza barwy na osi optycznej i stąd ten fiolet (?)

    Może i tak, używam kątówki pryzmatycznej GSO 1,25", ale nie narzekam na nią - dobrze robi swoją robotę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.