Skocz do zawartości

Tuvoc

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 382
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Odpowiedzi opublikowane przez Tuvoc

  1. 7 godzin temu, kubaman napisał:

    tylko czy tracker to jest to?

    brak możliwości kadrowania w zasadzie wymusza jednorazowe sesje 

    Kuba, jeśli podobają Ci się szersze kadry to mały tracker i sensowny obiektyw + DSLR będzie dla Ciebie idealny. Będę się upierać przy swojej propozycji sprzętowej. Wyjazd z rodziną to jednak czas kiedy tej rodzinie chciałoby się poświęcić trochę czasu. Przy dobrze wybranej lokalizacji, ustawiasz takiego szkraba w 20 min. gdzieś przy hotelu/agroturystyce i wracasz na piwko czy winko do żony :) U mnie wypady są tylko w teren (z Ruczaju mogę najwyżej palić wodór lub robić planety, a drugi setup na wsi jest używany raz na 2-3 tygodnie) i SWSA mam zawsze. Czasem jest to drugi setup, równolegle z głównym, a jeśli warunki są niepewne to tylko ten uruchamiam. Z Lanzarote udało mi się ustrzelić tą zabawką taką DM:

    887060060_DMLanzarote.png.054bee759d38e5964fb1ef7ac2a5e4e8.png

    • Lubię 3
  2. 2 minuty temu, kubaman napisał:

    MIrek ale rozumiem, że takie kadrowanie to tylko jakieś jasne obiekty. Pyły w Cefeuszu to na ślepo?

    Da się tym sterować z kompa jako goto?

     

    No niestety nie. Chociaż powiem Ci, że ze Sky Safari w ręce, szukając charakterystycznych układów gwiazd czy asyteryzmów można wstrzelić się naprawdę dokładnie. Potem kilka testów na nieco dłuższych ekspozycjach, dojechanie do żądanego kadru ręcznie i jazda. Komputer może pomóc w inny sposób - odpalasz np. APT, ustawiasz kadr i robisz plate solve'a.  Dalej będzie trzeba ustawiać ręcznie, ale można sobie dojeżdżać tak do przygotowanych wcześniej współrzędnych.

    • Lubię 1
  3. Teraz, kubaman napisał:

    a ustawianie ma polarną i kadrowanie da się jakoś przeżyć?

    To pierwsze jest banalne - w SWSA jest bardzo przyzwoita lunetka biegunowa i do tego nakładka z czerwoną diodą. Do ustawienia wystarczy apka typu Synscan Init na telefon. Pokaże Ci dokładnie gdzie masz mieć polarną danej nocy na kole lunetki. Oczywiście im ogniskowa obiektywu większa oraz czasy dłuższe tym bardziej trzeba się postarać.

     

    Co jeszcze - wyważenie. Analogicznie jak powyżej. Do Samyanga trzeba już trochę się przyłożyć, poza tym tam stosuję już pręt i przeciwwagę. Do Sigmy 50 mm i Samiego 16 mm nie potrzeba i tam już wystarczy tylko wkręcić na głowicy kulowej.

     

    Kadrowanie to już trochę inna sprawa - tu trzeba sobie przypomnieć co, gdzie i jak na niebie (co jest dla mnie zabawą samą w sobie, mimo, że jestem leniem wiernym plate solvingowi), ale po kilku próbach wszystko zaczyna się robić stosunkowo proste.

  4. 4 minuty temu, Przemek Majewski napisał:

    Super sprawa @Tuvoc!

     

    Co do azotu, przypominam sobie słynne foto z Hubble ST, Mgławica Bąbel w NHO:

     

    https://hubblesite.org/contents/media/images/2016/13/3725-Image.html

     

    wtedy chyba po raz pierwszy zaczałem się zastanawiać nad azotem :)

     

     

    Dzięki wielkie :-)

     

    O faktycznie, to było w NHO przecież. A ja myślę cały czas o takim projekcie:

    https://earthsky.org/space/how-to-capture-mercurys-sodium-tail/

    • Lubię 1
  5. 20 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

    To by był sód. Latarnie uliczne chcesz oglądać? :)

    A tak poważnie - nie wiem jak tam mgławice planetarne, pewnie jakiś sód by się tam znalazł, ale nie sądzę, że do wykrycia amatorskim sprzętem (chociaż kto wie?); natomiast w trochę bliższej okolicy, Merkury ma taki "ogon" sodowy podobny do kometarnego, a i niektóre komety chyba też. A, jeszcze Io ma sód w atmosferze i chyba też jest otoczona taką chmurą sodową.

    Brawo! Merkury :) Wbijaj do KRK na :Beer:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.