Tuvoc

1 minutę temu, OnlyAfc napisał:

Straszne mrowie gwiazd.

Mało też materiału w sumie, więc szum wyłazi i w pewnym momencie to aż ciężko odróżnić, co jest gwiazdą a co już szumem.

Sam LDN ładnie się odcina od pola gwiazdowego i fajnie pokazałeś jego strukturę.

Ogólnie fotka mi się podoba 

Dzięki wielkie Wiesz, to są takie fotki trochę robione rekreacyjnie podczas sesji z większym sprzętem stąd i materiału czasami nie jest dużo. Jednak jeśli, któryś z kadrów wpadnie mi bardzo w oko to na pewno poświęcę mu kilka godzin ekstra.

11 minut temu, harryLH napisał:

Done.

Teraz bajka

5 minut temu, harryLH napisał:

Takie trochę moje wspomnienia )wrzesień 2020):

Września SCT 10" ASI 183MM, NEQ6, filtry: 850, CH4, BSC, Ca-K, UvIrCut (tym ostatnim także Deimos i Fobos), skala zdjęć zachowana 1:1:

Ciekawe zestawienie. Niemniej bardzo przeszkadzają nie przycięte klatki.

9 godzin temu, bacHor napisał:

A czy kolega @MateuszW bawi się również przeróbka EOS250D?? 

 

Sam byłem bliski wydania 5k na kamerę astro. Doszedłem jednak do wniosku, że zakup zawsze mogę zrealizować, ale najpierw muszę ogarnąć swojego Canona z niutkiem. Nie ma co się spieszyć. Przedemna daleka droga...

 

Ale może skusze się na moda?? 

Ta zabawa uczy cierpliwości... 

 

Pisz do niego PW

14 minut temu, isset napisał:

 

Ale po co jak to jest AZ? 

Ah, widzisz Moje roztargnienie. A zresztą, co koledze szkodzi ustawić Będzie trening.

36 minut temu, Przemek Majewski napisał:

Nie róbcie tego, nie ma co kazdemu na siłe polecać astrokamery tylko po to żeby wydał najmniej piątke.

Podpisuję się pod tym. Sam orałem na DSLR tak długo aż uznałem, że ogarniam warsztat na tyle żeby pójść krok dalej. Wysypuje się ostatnio masa fotek potworków z chłodzonych ZWO czy innych QHY, bo ktoś wywalił 5-10k nie mając podstaw ani teoretycznych, ani eksploatacji sprzętu ani tym bardziej obróbki materiału (chociaż zdarzają się i chlubne wyjątki od tej reguły).

Co do DSLR - to z jednym pożegnałem się definitywnie - Canonem 1100d. Pomimo jego szeregu zalet to jednak sprzęt z minionej epoki. Trzeba się wyleczyć z legendy 1100D i jemu podobnych. To są zwyczajnie stare aparaty! Kupiłem używkę Canona 800D i dałem do zmodowania koledze @MateuszW. Warto porównać sobie takie dwa modele. Na dowód zdjęcie z bardzo ciepłej majowej nocy - podczas zlotu w Bukowcu:

Dobra, chłopie tutorial krok po kroku dla zielonych bo widzę, że się miotasz. Coś gdzieś dzwoni, ale nie wiadomo w którym kościele.

1. Montaż ustawiasz w kierunku na gwiazdę polarną (na razie po prostu zgrubnie - być można na nogach lub na montażu masz naklejkę z literą N), no to tym na polarną (nie dokładnie północ, tylko polarną).

2. Poziomujesz montaż. Libelka pokazuje pęcherzyk powietrza i ma on być w środku pola.

3. Ustawiasz na polarną jeśli możesz lunetką biegunową. Jeśli miałbyś kiedyś fotografować to wtedy dodatkowo SharpCap, N.I.N.A czy PoleMaster, ale na potrzeby wizuala zwykłe ustawiencyrie na przez lunetkę powinno wystarczyć. Jeżeli nie widzisz bieguna północnego, to są inne metody, ale zgrubne ustawienie na północ już powinno być OK.

4. Potem jest cały cyrk z ustawieniem sprzętu - zależnie od tego co tam wisi to będzie różny (wyważenie, kolimacja, kabelkologie etc.) - to nie jest tutaj istotne. Co jest natomiast ważne to idealne wyjustowanie szukacza. Punkt przecięcia linii w szukaczu ma być idealnie skorelowany z tym co pokazuje sam teleskop - w okularze to odrobinę problematyczne, ale do ustawienia. Jeśli używałbyś kamery czy aparatu to sprawa jest dużo prostsza bo taki APT czy SharpCap po prostu pozwalają na podglądzie na żywo wstawić krzyż, punkt środkowy etc. Wtedy ten punkt ma być idealnie ustawiony względem punktu przecięcia w szukaczu.

5. Na pilocie podajesz wszystko DOKŁADNIE - nie jakieś z głowy czy z Internetu. Zainstaluj sobie aplikację SynScanInit na telefon, odpal GPS i podaj dokładnie to co tam podane. UWAGA - przy okazji w tej aplikacji masz dokładnie pokazane położenie gwiazdy polarnej w danym dniu w kole lunetki biegunowej! Warto korzystać w pkt. 3.

6. Alignacja - o planetach pierwsze słyszę, ale jeśli widzisz wszystkie gwiazdy, nie jesteś ograniczony budynkami, ścianami to rób alignację na 3 gwiazdy. Każda gwiazda wiecej to po prostu większa precyzja GoTo potem. Gwiazda ma się znaleźć idealnie w punkcie przecięcia w szukaczu, lub w punkcie wyznaczonym w programie jeśli masz tam wpięty DSLR czy kamerę.

Teraz, OnlyAfc napisał:

To widzisz, czegoś nowego się dowiedziałem. 

Nie widziałem tej opcji w HEQ5

No właśnie pierwsze słyszę...

45 minut temu, Charon_X napisał:

Nie, dałem na planetę. AS3 się czasem gubi, może przez to, że ta planetarka ciemna i jest w różnym położeniu na stacjach ( montaż dryfował). 

To wcześniej wyrównaj w PIPP.

8 minut temu, mirekk napisał:

Hmm a więc ty też je widzisz? A ja myślałem że to wytwór ekranów LCD. Ciekawe zatem na którym etapie obróbki na cz-b zdjęciu pojawiają się zielone plamy ? O za mocnym ostrzeniu mówisz w przypadku obydwu zdjęć czy tylko drugie?

Kurczę, jak zwróciliście uwagę to i ja je widzę teraz

Niemniej jednak zdjęcie petarda! Gratuluję!

22 minuty temu, Charon_X napisał:

Mialem chwile, wyrzuciłem najgorsze klatki ręcznie, AS3 zdołał zestackować. Inaczej to wygląda, może nie tak rozmyte, ale ciemne to i ledwie widoczne, jak próbuje wyciągać mgławice to wyłażą szumy. I nie do konca program poradził sobie z tym stackowaniem. 

 

 

 

Coś mu się pokręciło. Podejrzewam, że dałeś algorytm stackowania na obszar, a nie na planetę. Spróbuj tą drugą metodą i niech AS wygeneruje siatkę tylko na M 57, jakby był planetą. Jako alternatywę mogę polecić Registax.

14 minut temu, Charon_X napisał:

Wczoraj też nagrywałem M57, ale bez szału. Jak tobie wyszła taka niesamowita ostrość ? Nie wiem jak to obrabiać, zestackowałem na szybko w DSS połowę klatek, w Registaxie jak się tylko ruszy walaety to wychodzi ziarnistość i nic więcej. Nagrywałem jeszcze M13, ale to chyba się nie nadaje do tego. Nagrywałem 3 sek klatki ASI224, sprzet SCT 8 z redukotrem ogniskowej. 

 

Myślę, że zdjęcie ma spory potencjał. To widać już po jakości gwiazdek. Pytanie na jakim etapie "nie siadło" - zbierania klatek, czy samej obróbki. Pokaż może jedną klatkę, bo to dużo pokaże.

Z tego co teraz widać, na szybko przychodzą mi trzy rzeczy do głowy:

- liczba klatek (pytanie ile zrobiłeś i jaki był algorytm wyboru najlepszych?) - algorytmy sortujące wg jakości często słabo sobie radzą

- ostrość - sam ustawiam jak przy klasycznej sesji DSO maską Bahtinova na jasnej gwieździe

- seeing - jak był słaby to choćbyś stał na głowie i klaskał uszami nic to nie da :/ po prostu wtedy trzeba odpuścić.

W dniu 30.09.2021 o 19:51, Darek_B napisał:

To twierdzenie czy pytanie ?

 

Do czego jej używasz / będziesz używał/ ?

@Robert67 nie odpowiedziałeś po co chcesz kupować. Bo od tego właśnie zależy czy ma sens czy nie. 

4 minuty temu, lukost napisał:

No i Kokon widać.

Haha, niezły masz wzrok W tej skali to ledwie parę pikseli

14 minut temu, dobrychemik napisał:

Ładniutkie

 

Dzieki Oskar To już kolejny raz taka zależność - przykładam się, męczę po 5-7 godzin materiału, przez kilka nocy i klapa, a czasem 2 godzinna sesja dla zabawy daje nie najgorszy efekt.

Niezobowiązujący kadr przy okazji sesji z TS APO 65Q. Odpaliłem Canona 800D, na SWSA i po prostu skierowałem na pas Drogi Mlecznej.

Technikalia: Samyang 16 mm f/2.0 ED AS UMC CS; Canon 800d mod; SWSA

Akwizycja: 09.09.2021; 114x60 sek.; F/2.8; ISO 800

Jeszcze jedna wersja. Nieco bardziej żółta Delikatnie mocniej wyciągnięte pyły.

44 minuty temu, Behlur_Olderys napisał:

Mój workflow:

 

- upewniam się, że kamera jest ustawiona zgodnie z osiami DEC/RA (równolegle do boków obrazu, a nie jakoś po przekątnych).

- ustawiam na biegun dryfem tak, żeby przynajmniej tyle, ile chcę palić klatek DEC się nie ruszało.

- ręcznie przesuwam teleskop w okolice obiektu

- 10s klatkę naświetlam i wrzucam do All Sky Plate Solver

- Włączam Stellarium i patrzę, gdzie są te współrzędne

- Iteracyjnie przesuwam montaż wg tego, gdzie jest obiekt aż do skutku (polecam algorytm binary search  )

 

 

A to jak pokazujesz krok po kroku to i ja pokażę swój workflow. Wersja dla wypadu terenowego, z widoczną polarną:

1. Ustawienie montażu, wypoziomowanie, a potem zgrubnie na polarną przez lunetkę biegunową (to jest punkt na spore rozwinięcie, bo jeszcze potem wyważenie, odpalanie chłodzenia kamery i kilka innych rzeczy, ale nie o tym post)

2. Ustawienie dokładne w SharpCap.

3. Odpalenie APT, ustawienie wstępnie ostrości (mam zapisaną wartość - dawniej w DF, teraz w Astrolinku)

4. Uruchomienie PointCraft i klatka Auto. Wiadomo, montaż był ustawiony na północ więc po plate solvingu pokaże, że jest skierowany na polarną.

5. Znowu PointCraft - jasna gwiazda, z dala od osi północ-południe. Ostrzenie, kalibrowanie PHD2. Wyłączenie PHD2 po kalibracji.

6. PointCraft po raz trzeci - wybór obiektu z listy (jest ogromna baza NGC, IC, LDN itd. ale ja wolę mieć przygotowane po swojemu kadry i korzystam z własnej listy To Do w Pointcrafcie)

7. Po kilku iteracjach jestem w kadrze. Klatka testowa czy jest tak jak zaplanowałem. Jeśli tak to odpalam PHD2, sesję i idę spać do auta/ustawiać SWSA/trolować wizualowców/oceniać kolokwia etc.

Nigdzie mi tam nie jest potrzebne ani GoTo, ani laser

1 minutę temu, pablo12311 napisał:

Może filtr Baader jest nie równolegle do sensora. Dziwne, że odblaski są poza gwiazdami.

O tym mówię. Rozkręciłbym i sprawdził.

4 minuty temu, Szymoff napisał:

Kurcze nie widzę na tym zdjęciu nic niepokojącego. Patrzę na laptopie może dlatego ale gwiazdki wyglądają ok nie to co u Charon_X.

 

Sam mam jednego Canona 450D z filterm Baadera ale odblasków nie zauważyłem. Widzę jednak, że zjawisko u niektórych osób występuje:

https://www.cloudynights.com/topic/480166-modified-dslr-internal-reflections/

Wiesz, nie jest tak źle jak u kolegi tutaj, ale widać je i to głównie po prawej stronie.

Ale narobiłeś. Teraz będę na nią chorować...

Coś podobnego miałem ze swoim Canonem 1100d, niezależnie czy było to z refraktorem czy reflektorem. Zjawisko potęgowało się kiedy filtr był dalej od matrycy - minimalne dla EOS clipów, a bardziej widoczne gdy filtr był np. przed korektorem komy.

Zwróć uwagę na całość zdjęcia czy te odbicia są rozłożone równomiernie czy nie. U mnie na każdym zdjęciu wyglądało to tak.

Co raz większe idąc od lewej do prawej strony, niezależnie od ustawienia w teleskopie. Dlatego moja teza jest taka, że jest to jakiś problem z filtrem BCF przed matrycą. Być może był źle dokręcony? Albo krzywo?

11 godzin temu, riklaunim napisał:

U mnie akurat raczej rzadko rosi, z SCT bardzo rzadko coś na korektorze siadało.

 

Aż tak wrażliwe? Na 3 piętrze bezpośrednio lamp ulicznych nie ma, ale jest jedna z boku, poniżej, ale raczej nie będzie miała linii prostej na teleskop.

To pierwsza kwestia rozwiązana. Coś podobnego mam u siebie - na balkonie włączyłem grzałki może raz przez dwa lata, ale w terenie pewnie co drugi wyjazd.

Z tym światłem to czasami wychodzą kwiatki, których nigdy bym się nie spodziewał - np. darki, które robiłem już o świcie miały dziwną, jaśniejszą winietę. Okazało się, że sporo światła wpadło od strony lustra. Światło z boku natomiast zawsze można zablokować choćby krótkim odrośnikiem. Będzie dobrze

U mnie na sesję wychodzi jak widzę od 1.5Gb do nawet 10Gb. Zależy czy krótkie czasy czy lucky imaging.

Jest trochę zabawy z korektorem na początku - znalezienie odległości od matrycy. Dobrze mieć troche podkładek lub sobie dotoczyć element. Poza tym trzeba zainwestować w grzałki na LW oraz od razu jakiś focuser - u mnie na początku był DreamFocuser od @MateuszW a teraz wszystko pięknie hula z Astrolinkiem od @jolo

Przy fotografii balkonowej dobrze zwrócić uwagę na "lewe" światło - uszyć i zalożyć jakiś na tył oraz wyczernić brzegi LW. Tyle mi przychodzi na szybko do głowy. U mnie to właśnie takie drobiazgi, upierdliwe ale do ogarnięcia.