Kapitan Cook

Ale ja tu na prawdę nic nie zrobiłem. Nie wiem czy używasz PS jeśli tak to na początku edycji zrób punkt próbnikiem kolorów i poziomami wyrównaj każdy kolor aby miał tą samą wartość. Oczywiście ten punkt powinien być na jakimś domyślnie czarnym miejscu w tle.

Jedno kliknięcie pipetą na ciemny pył w galaktyce. Podkręciłem ekspozycję aby zobaczyć co się dzieje z tłem i dlaczego po kliknięciu na nie kolor nadal niebieski. A tam plamy czerwono-niebieskie , klasyka dla canona.

Pierwsze słońce od nie wiadomo kiedy. Ukłony w kierunku @dark1 bo nawet nie raczyłbym spojrzeć czy coś się ciekawego dzieje na Słońcu. 4 razy rozstawiany i chowany setup. Ostatnia próba przez lekki cirrus, ale zaliczona bo już traciłem nadzieję. Pierwszy raz też widziałem w okularze tak wyraźnie protuberancje. Biała kropka to Ziemia dla skali. 2000 klatek, QHY178, Barlow Gso 2,5x, Lunt 35

Bardzo ciekawy wątek. Ja od siebie chciałbym dodać jeszcze jedną alternatywę dla lornetki i teleskopu. Szukacz z nasadką kątową z obrazem ziemskim. Od kiedy kupiłem Oriona 70mm nie dotykam Synty tak wciągnęła mnie nauka nieba. Do tego możliwość stosowania wymiennych okularów. Dla mnie poezja. Najczęściej mam założony 26mm, czyli wychodzi 11x70 i pewnie spróbuję jakiś okular 30mm aby mieć jeszcze mniejsze powiększenie. Jako,że ma kątówkę trzyma się to przyciśnięte do klaty i efekt jest taki że można i od biedy jedną ręką stabilnie patrzeć plus spoglądanie na zenit jest bardzo wygodne.

tak

No i fajno, koszt matrycy z przeprogramowaniem 700 zł. Czy jednak warto było ...

Napisałem wyraźnie, że po obcięciu tych przewodów aparat działał. Jedynie przeoczyłem jedną taśme, tą od matrycy . Po jej podłączeniu aparat jest martwy.

Przewodów nie podłączyłem z powrotem, ale po ich obcięciu aparat działał.

Kondensator flash nie był rozładowany - nawet nie wiem jak to sie robi. Płyta plus matryca Bateria wyjęta Przewody nie wlutowane, bo je obciąłem przy samej płycie

Pali zastosowałem jako taki skrót myślowy

Cholera go wie, za pierwszym razem działał tylko matrycy nie połączyłem, potem podłączyłem matrycę ale już było zero odpowiedzi. Najgorsze jest to że nie wiem co konkretnie schrzaniłem.

@spock i paproch mógłby powodować że kompletnie prądu nie ma w aparacie ? @rybek0s już kilka razy był składany i rozbierany, raczej nic nie przeoczyłem. Tak naprawdę to ten mod zajmuje 10min z przerwą na kawę. Wyślę go do serwisu, co innego mi zostaje.... oczywiście nie NIkona bo już słyszę te komentarze

Dla świętego spokoju jeszcze rozebrałem i złożyłem go ze 3 razy. Bez zmian. Podejrzewam że ładunek statyczny mógł coś upalić, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Także od siebie mogę polecić samodzielne mody, najwyżej usmażycie aparat. A kamery nie ma mowy aby kupił, chyba że za 500 zł wielkości apsc

Ok, wszystko w porządku, aparat spalony Rozkręciłem wszystko i matryca była nie podłączona, po podłączeniu aparat martwy.

Kartę wykrywa, nie działają żadne tryby oprócz M

Właśnie matrycę wyciągałem na sposób Sidiousa czyli nie ruszając frontu aparatu. Po zrobieniu zdjęcia od razu wywala komunikat i nie zapisuje nic na karcie. Migawka i lustro chodzą prawidłowo.

Cześć, pytanie do modujących. Usunąłem filtr przed matrycy w d5100. I po złożeniu wszystkiego po naciśnięciu spustu robi zdjęcie a potem wyskakuje "Błąd Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki. Live view włącza się na 1 sec i od razu zamyka. Nie działają żadne tryby PASM oprócz M. Wie ktoś może co mogłem popsuć ?

Ja poleciłbym nawet ten tańszy niż gso ale nie ma go już do kupienia. https://teleskopy.pl/Kolimator-laserowy-do-teleskopów-1-mW-1,25--+-adapter-2--(TPL)-teleskopy-761.html Kup zatem GSO i nie bluźnij o kupowaniu kolimatora za 500zł

@orlen Ja nie rozumiem dlaczego ty w ogóle starasz się mi pojechać ? "użyszkodnik był niemiły" - to jest pojechanie na poziomie kilkulatka Ja nie byłem ani miły ani niemiły dlatego montażu. Testowałem go miesiąc, nie udało mi się osiągnąć zadowalających osiągów, umówiliśmy się tak że jeśli mi nie przypasuje to go zwracam. I to jest koniec historii

@orlen Nic dziwnego że nie wymienia @flamezz 08.02.2020 - testowe M33 -Samyang135 i 3 min klatki - widać minimalny dryf 13.03.2020 - ogłoszenie o sprzedaży Cem25 Interesujące....

@danon z chęcią zobaczę zdjęcia na nim wykonane

@MateuszW Czyli taka to gorzka prawda o świecie. Na człowieka który postępuje tak jak ci producenci w życiu codziennym jest takie ładne określanie - Cwaniak. Z drugiej strony aż samo się nasuwa że żeby mogli istnieć potrzeba drugiego końca układu - Frajera. Tak oto świat pozostaje w patologicznej harmonii. Yin i Yang. Amen.

Moim zdaniem to podejście jest prawidłowe, natomiast to co dzieje się po stronie producentów to patologia. Dlaczego miałbym stosować inne normy wobec nich. Jak kupujesz nowy samochód to chyba logicznym jest że jak ściąga go na pobocze to chciałbyś go oddać w cholerę. Inna sprawa że dealer ci na to nie pozwoli. Na szczęście w astro jest opcja zwrotu. Inną możliwością jest to że się mylę i niektórym ludziom nie przeszkadza walka z nie w pełni sprawnym sprzętem. Ja na coś takiego się nie godzę i tyle. Czy zostanę przy SWSA na wieki ? Nie mam pojęcia. Mam natomiast pojęcie że aby przejść na poziom wyżej muszę wyłożyć już co najmniej kilkanaście tyś więcej. Czy dzięki temu moja satysfakcja z robienia zdjęć wzrośnie ? Odpowiedź dla mnie jest prosta - Nie. Ja już przez te 2 lata i tak nauczyłem się więcej niż bym chciał. W moim osobistym odczuciu najwięcej frajdy ma się zawsze na początku jakiejkolwiek pasji. Potem zaczynają się schody. A ja chcę zostać na piętrze. Widziałem co jest wyżej. Gdybym miał wolne środki to czemu nie, ale póki liczę każdą złotówkę to postoję tu gdzie jestem.

@MateuszW Doskonale rozumiem o co ci chodzi. Co do moich narzekań na egzemplarze heq5 i cem25, to rzecz jasna oba guidowałem i rezultaty były niepowtarzalne, co sesja co innego. Stwierdziłem że nie po to je kupiłem aby z walczyć co noc. Testowałem i jednego i drugiego miesiąc bez wyraźniej poprawy. Po tym czasie dałem za wygraną bo choć z SWSA trzeba obchodzić się jak z jajkiem to daje mi pewność że na każdej sesji mam takie same powtarzalne rezultaty. Oczywiście że to samo tyczy się samego SWSA, jego rozrzutu jakościowego. Tylko jak dla mnie cała istota kupowania jakiekolwiek sprzętu to to że coś działa od początku. Jak mam wysyłać dopiero co kupiony montaż na serwis bądź przy nim dłubać to wolę go zwrócić i szukać sprawnego egzemplarza.