Krzysztof z Bagien

W dalszym ciągu będzie to więcej pier... znaczy zabawy, niż to warte i zajmie dużo więcej czasu, niż wycięcie tego z kawałka gumy. Przecież nikt nie będzie z tego strzelał.

Jak nie będzie padać, to się przejdę, może jakoś trafię

Ustawiasz to ręcznie w aplikacji SynScan (w ustawieniach połączenia jest do wyboru sieć lub połączenie szeregowe). Pewnie nie, ale poza jakimiś specyficznymi przypadkami (typu śledzenie satelitów) nie ma to większego znaczenia, prędkość będzie wystarczająca do normalnego działania niezależnie od tego, jak się łączysz.

Jakoś nie za daleko od centrum i dworca

No ja drukowałem, z takiej sprytnej żywicy - ale ma ona tę wadę, że utwardza się pod wpływem ultrafioletu, więc jeśli będzie wystawiona na działanie światła, to w końcu zrobić się to dość twarde; zresztą na dzień dobry taki wydruk z żywicy nie jest taki stuprocentowo elastyczny jak normalna guma. Nie wiem jak tam FDM, ale też nie będzie to raczej idealne. No i musiałbyś mieć model albo jakieś zwymiarowane rysunki takiej gumy (albo dać ją komuś, komu będzie się chciało ją pomierzyć i zrobić stosowny model do wydruku).

To jaki jest plan?

Na Allegro widziałem ASI2600MC za sześć tysi - z takim budżetem, z tych dwóch co pytasz, to wybrałbym właśnie używaną 2600 Żeby było jasne - nie znam gościa, co tę kamerę sprzedaje i nic o niej nie wiem. Ale jest taka oferta, jakby coś.

Człowieku, obserwuj se czym chcesz,

Aplikacja SynScan będzie sterować montażem niezależnie od tego, czy połączysz się przez wifi, czy po kablu, tylko trzeba dobrze wszystko ustawić w ustawieniach połączenia.

Też przez chwilę miałem nadzieję

Skoro zeszło już na butelki, to proponuję dobrą (subiektywnie) flaszkę czegoś mocniejszego, żeby jakoś przez ten wątek przebrnąć bez uszczerbków na zdrowiu psychicznym

Do tego jeszcze jedna rzecz - pojemność studni trzeba też rozpatrywać w połączeniu z szumem odczytu i to nam daje informację o dynamice, bo mając dużą studnię i duży szum (a tak jest np. jak mamy duże piksele; małe piksele generalnie szumią mniej, ale też mogą zgromadzić mniejsze ładunki, czyli mają mniejszą studnię) wysokiej dynamiki i tak nie uzyskamy, więc też nie ma sensu stosowanie przetwornika np. czternastobitowego (znaczy, jak ktoś chce to można, ale po prostu dokładniej zarejestrujemy szum). Czyli generalnie, jakby się człowiek nie obrócił - dupa z tyłu. Choć oczywiście są matryce, które mają jednocześnie na tyle dużą studnię i na tyle mały szum, żeby mieć te czternaście bitów rozpiętości tonalnej - np. IMX533 czy IMX571 (ta druga jest w ASI2600MM, która to kamera mając właśnie 14 bitów dynamiki, ma też szesnastobitowy przetwornik, zapewne wyłącznie ze względów marketingowych).

Żeby to chciało działać, to chyba musisz zainstalować sterownik ASCOM i aplikację SynScan. Łączysz się z montażem w aplikacji, a w Stellarium wybierasz ASCOM, a nie połączenie bezpośrednie (i jak pokaże się ASCOMowe okno wyboru montażu, wybierasz SynScan Telescope). O ile w ogóle można się przez tego dynksa łączyć przewodowo z kompem (bo w sumie nie wiem - niby czemu nie, ale może USB jest tylko do aktualizacji oprogramowania, czy coś).

Ropuchi:

No to ja się zdecydowałem na zakup bezpośrednio od producenta, w przyszłym tygodniu przyjedzie do mnie Apollo M-Max Pro (czyli IMX432 z chłodzeniem) - ale w sumie tylko dlatego, że akurat na tę kamerę mieli promocję (przeceniona z 849$ na 799$), więc z piętnastoprocentową zniżką cena wyszła całkiem atrakcyjna w porównaniu do cen w Europie. No i chyba żaden inny producent nie oferuje tej matrycy z chłodzeniem (w sensie z prawdziwym chłodzeniem termoelektrycznym, nie tak jak SVBony z samym wiatrakiem). Wyszło 679,15$, czyli na nasze ok. 2.800zł, do tego będę musiał zapłacić siedem stów (VAT plus coś tam za odprawę) kurierowi przy odbiorze - czyli razem 3.500zł, więc tylko 300zł więcej, niż niechłodzona ASI432MM w Teleskopach. Natomiast miało to sens tylko ze względu na przecenę w sklepie P1 - w Europie tę kamerę znalazłem za 1019 euro, więc te 849$ z VATem i kosztem odprawy celnej to wyszłoby podobnie.

W zasadzie tak, ustawianie ISO w aparacie to tak naprawdę manipulacja gainem, tylko, powiedzmy, w jakiś tam sposób znormalizowana. W kamerze możesz ustawiać dowolną wartość. Tak, im wyższy gain (czyli też ISO), tym generalnie niższy szum odczytu. Ale za to efektywna pojemność studni potencjału się zmniejsza, więc zmniejsza się rozpiętość tonalna zdjęcia. Generalnie jak nie do końca wiesz co robisz, to sprawdź przy jakim gainie włącza się tryb HCG (w tym trybie znacząco spada szum odczytu) - w przypadku 585 to jest chyba wspomniane wyżej 252, ale sprawdź sobie - i zapomnij, że można to w ogóle zmieniać. W sporej większości przypadków jest to ustawienie optymalne.

A jeżeli nie? Jesteś gotów wziąć na siebie taką odpowiedzialność? Poza tym, to wiesz - obowiązku czytania nie ma, ale z drugiej strony każdy ma prawo to co publicznie piszesz przeczytać i wyrazić na ten temat swoje zdanie i też nic z tym nie możesz zrobić.

Oczywiście, że nie - co nie zmienia faktu, że nawet jak nikt nie będzie tego czytać, to dalej będzie nudne.

On cały czas pisze o śladach samolotów i satelitów, że to są bolidy; że niby to śmieszne jest.

A nie chcecie w czwartek? Bo bym się chętnie wybrał do Krakowa, ale akurat w środę muszę ogarnąć przegląd samochodu.

Jak masz szukacz kątowy, to nie będzie problemu z ostrością, bo on ma krótszą rurę.