Skocz do zawartości

dobrychemik

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6 274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dobrychemik

  1. dobrychemik

    NGC6992

    Wreszcie świecący na zielono tlen jest zielony na fotografii. Zbyt wielu astrofotografów wydaje się uważać tak jak G.B.Shaw, że "piękne nie są wierne, wierne nie są piękne" i woli balansując kolory sztucznie zaniebieszczać tlen. I jeszcze powściągliwa kolorystyka gwiazd - dokładnie pod mój gust cała fotka.
  2. Pobudka o 6:00 i cały dzień zajęty - jestem już zbyt zmęczony, by nadążać. Proszę jak do ignoranta
  3. Kup drugi taki sam filtr. Z moich symulacji wychodzi, że mając dwa identyczne filtry wąskopasmowe bez trudu można z nich zbudować fidublet (nowe słowo dla dubletu filtrów) o szerokości spektralnej równej 60% podstawowej i niewiele gorszym kształcie pasma. Pomyśl: Ha 2nm Oczywiście biorąc dwa Astrodony 3nm o lepszych gradientach można uzyskać bardziej spektakularny efekt, ale one nie obsłużą RASy.
  4. Przyznam, że zrobił nam się bardzo ciekawy, przynajmniej dla mnie,wątek. Wcześniej specjalnie nie zastanawiałem się nad istotą halo, a przez te parę dni uświadomiłem sobie parę oczywistości oraz namierzyłem kilka niewiadomych. Uwielbiam to Liczę na ciąg dalszy
  5. @franz55 zorganizował pokaźną imprezę tylko zapomniał poinformować zaproszonych czy to pogrzeb (zakończenie działalności) czy wesele (przygotowania do większych zakupów).
  6. Im większy teleskop, tym (zwykle) większa ogniskowa i bardziej płaskie pole ostrości. Jak ktoś sobie kupił półmetrowej średnicy astrograf, to bez sensu łączyć go z małą matrycą nieobsługującą całej powierzchni dobrego jakościowo obrazu. Dokładnie tak samo jakbyś oczekiwał, że właściciel Askara600 podepnie do niego kamerkę ASI290, bo przecież można nią robić mozaiki o fantastycznej jakości.
  7. Zacznijmy od przypomnienia, że widmo transmisyjne całego filtra nie zależy od tego, z której strony pada światło. Nawet w przypadku filtra asymetrycznego, takiego jak Optolong SII 6.5nm, nie zauważyłem różnicy. Załóżmy też, że filtr składa się z trzech części: właściwej odpowiadającej za działanie filtrujące, podłoża szklanego oraz warstw przeciwodblaskowych. (Jeśli się Mylę, to mam nadzieję, że Marek skoryguje). Nawet najlepsze warstwy przeciwodblaskowe nie sprawią, że filtr przestanie odbijać światło wracające od matrycy. Czemu? Już tłumaczę Warstwy przeciwodblaskowe mają za zadanie sprawić, by światło skuteczniej pokonywało granicę faz - mniej się odbije na granicy warstwyAR/powietrze, a więcej wniknie do filtra. Jednak to światło dalej natrafi na część właściwą filtra. Jeśli byśmy rozważali długość fali dla której transmitancja wynosi 50% (bo czemu by nie?) to aż połowa z tego światła odbije się z powrotem w kierunku warstw AR, które pięknie je przepuszczą do matrycy i powstanie halo. Wniosek: nawet idealne warstwy antyodblaskowe nie uchronią przed halo.
  8. Skoro wydaje się, że jedną z głównych ról w powstawaniu halo odgrywa matryca światłoczuła, to czy zauważyliście przewagę któregoś typu matryc, CCD lub CMOS? Które są z wyglądu bardziej zbliżone do czerni?
  9. Fioletowa strona (Ha i SII często tak wyglądają) do kamery. Inaczej się nie da zamontować w uczciwym zestawie. I nie pisz, że Baader spieprzył projekt. To jest ich poufna myśl racjonalizatorska.
  10. Normalnie filtry asymetryczne są tak montowane, by ta ciemniejsza strona szła w stronę kamery.
  11. Tak przy okazji sobie pomyślałem, że chyba właśnie po to wymyślono głosowanie, by ludzie szybciej podejmowali ostateczne decyzje, zamiast bez końca dywagować jaki jest stan rzeczy. Co prawda w drodze głosowania niemal zawsze podejmuje się głupie decyzje, ale nie przeszkadza to w byciu dumnym z rozwiązania problemu
  12. Marku, światło latające między filtrem a matrycą nie ma jak się wygaszać choćby dlatego, że nie jest skolimowane, ale leci po skosie względem osi optycznej. Nie ma co z czym interferować. (Tak na chemiczny rozum).
  13. Marku, to co się dzieje z odbitym światłem? Wracając do tych kilku pytań. Zadałem je głównie po to, by zlokalizować punkty sporne między Markiem a Przemkiem. Prościej by było gdybym był dobrym fizykiem, ale niestety nie jestem. Po prostu bym napisał jak jest i byłby spokój
  14. Marku, Przemku, bardzo Was proszę o zwięzłą ocenę prawdziwości kolejnych zdań (TAK/NIE): 1. Światło, które ulega całkowitej transmisji (T=100%) przez filtr lub całkowitemu odbiciu (T=0%) nie może tworzyć halo (z wyjątkiem sytuacji, gdy halo powstaje w całości poza obszarem filtra). 2. Halo powstaje ze światła o długościach fal, dla których transmitancja filtra jest większa od zera i mniejsza od 100% (z wyjątkiem sytuacji, gdy halo powstaje w całości poza obszarem filtra). 3. Wszystkie zbocza pasm transmisji filtra to obszary w których transmitancja jest najbardziej różna od 0 lub 100%. 4. Warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym, wystąpienia halo jest obecność w spektrum filtra obszarów o 0%<T%<100%, przy czym intensywność halo osiąga maksimum dla T=50% (z wyjątkiem sytuacji, gdy halo powstaje w całości poza obszarem filtra). 5. Zwiększenie transmitancji w pasmie transmisji oraz maksymalizacja gradientów na brzegach pasma transmisji sprzyja minimalizacji efektu halo. 6. Na wielkość obserwowanego halo mają wpływ również zjawiska odbić światła wewnątrz samego filtra.
  15. Różnica wynika chyba z tego, że ja całkowałem po całym widmie, a ty lokalnie w okolicy piku. U mnie przez to są nieco wyższe wartości, bo całkowanie przeszło też po brzegach pasma transmisji filtra UV/IR służącego za model płytki. Dodatkowo u mnie są wielokrotne odbicia, a u Ciebie nie ma. Efekt jest taki, że wartości bezwzględne są inne, natomiast kolejność filtrów wg wzrastającej halności powinna być taka sama, a o to tu w sumie chodzi. W wolnej chwili wzbogacę mój arkusz liczący T(F) (transmitancja w funkcji światłosiły), żeby od razu liczył też halność. Tutaj mogą być ciekawe różnice między filtrami, nawet egzemplarzami tego samego modelu.
  16. Wyczuwam delikatną ironię. Ale nie szkodzi, bo jestem świadom niedoskonałości modelu.
  17. Dam 20 zł więcej niż kolega-konkurent z innego ogłoszenia
  18. Ogólnie porównania takie jak to przytoczone przez Marka, mówią o tym, że: istnieje taki egzemplarz Astronomika i taki egzemplarz Optolonga, że Halo(astronomik) << Halo(optolong) Aż się prosi o zapis matematyczny, ale silnik forum nie oferuje tej opcji. Skoro każdy egzemplarz filtra interferencyjnego jest inny, to wypada zmierzyć pewną reprezentatywną ich ilość, by wnioskować ogólnie o modelach filtrów. Oczywiście jak najbardziej zasadne będzie założenie, że dla przeciętnego Astrodona halo będzie zdecydowanie niższe niż dla przeciętnego filtra pochodzącego od innych, niżej się ceniących producentów. Ale gdy idziesz do sklepu i kupujesz filtr, to i tak czeka się loteria. Nawet Astrodon gwarantuje tylko 90%, a to sporo mniej niż 95%, a taką wartość podaje jako typową dla swoich szkiełek.
  19. Już tłumaczę. Dodam, że sprawa dotyczy bardziej filtrów interferencyjnych, które albo odbijają, albo przepuszczają. Jeśli mamy mało strome zbocza, to znaczy, że jest szeroki zakres spektralny, w którym filtr działa byle jak: porównywalną ilość światła przepuszcza i odbija. Jeśli to odbite światło natrafi po drodze na inną powierzchnię potrafiącą odbijać światło, to mamy paskudną sytuację polegającą na wielokrotnych, coraz słabszych odbiciach, które można by nazwać... hmmm... może "halo"?
  20. Mojego Shimadzu kilka miesięcy temu odwiedził gość z serwisu, by wymienić w nim lampę. Podejrzewam, że przy okazji sprawdził czy działa prawidłowo. Ale już mniejsza z tym. Robię wszystko co mogę, by wyniki były wiarygodne, ale oczywiście "wszystko jest możliwe", łącznie ze zbieżnością błędnych wyników z różnych sprzętów. Nie dam sobie uciąć głowy w obronie wyników, ale reputacją zaryzykuję
  21. Zapewne masz rację. Każda granica faz daje niezerowe odbicie światła. Obecny model nie uwzględnia odbić wewnątrz filtra, więc oczywiście jest niepełny. Traktujmy go jako punkt wyjścia do dalszego doskonalenia.
  22. Marku, ja nie kalibrowałem spektrofotometrów na ten mój filtr. Nie robiłem żadnych założeń na temat jego pasma transmisji z wyjątkiem takiego, że jego widmo jest niezmienne w czasie. Oba przyrządy same sobie kalibrują skalę długości fali i najwyraźniej zrobiły to tak samo. Mój filtr służył tylko jako próbka zerowa, wskaźnik, indykator, próbka odniesienia - obojętne jak zwał, wiadomo o co chodzi - by sprawdzić, czy oba sprzęty są ze sobą "zgodne". To porównanie zrobiłem przy maksymalnej możliwej rozdzielczości spektralnej. Z kolei rutynowe pomiary filtrów robię z niższą rozdzielczością (0.2nm), więc siłą rzeczy właśnie taki może być każdego dnia błąd systematyczny pomiaru. Porównanie widma zmierzonego danego dnia przy niższej rozdzielczości z uzgodnionym na dwóch sprzętach widmem wysokiej rozdzielczości pozwala mi wyliczyć błąd systematyczny pomiarów z danego dnia i go uwzględnić podczas obróbki widm. Czy bym do tego użył filtra za 5000 złotych, czy też za 100 zł nie miałoby znaczenia, o ile tylko filtr sam z siebie nie ulega zmianom i ma jednorodną powierzchnię. Do końca tylko nie rozumiem Twojej bezgranicznej wiary w Chromę. Cokolwiek poda Chroma to święta prawda? Im nie zależy, by podawać jak najlepsze parametry sprzedawanych za grubą kasę filtrów?
  23. Wszystkie powyższe wartości halności odnoszą się do sytuacji, gdy jest pomijalny efekt "blue shiftu". W zestawach o dużej światłosile halność filtra będzie rosła zależnie od jego współczynnika refrakcji i wyjściowego kształtu pasma transmisji.
  24. Zabawnie byłoby złamać Chromę próbując ją wyjąć z takiej obudowy. Właściciel wręcz popłakałby się ze śmiechu.
  25. Ten mniejszy pierścień jest wkręcany czy na wcisk? Przydałyby się na nim jakieś wypustki czy coś, żeby łatwiej było nim manipulować. Czy łatwo jest całość rozmontować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.