Solar

ABC w 2038r. będzie miał 55lat i tyle zębów co on zresztą ja lepiej wyglądać nie będę To smutne

Ooo ...już jest kilku co myślą o prokreacji

Dobrze by było aby przy podchwytliwych pytaniach zamieścić taką informację. Bo wtedy człowiek mógłby z myślenia racjonalnego przestawić się na myślenie abstrakcyjne Ale to moje zdanie PS. Za dużo pytań podchwytliwych nie warto pchać, bo konkurs geograficzny przerodziłby się w turniej typu Ibisz i spółka

Już rok temu w Wiedzy i Życie czytałem o tym że zagrożenie jest realne, zaproponowali aby na asteroidzie umieścić radionadajnik, który o wiele precyzyjniej określi pozycję asteroidy w przestrzeni i jej kurs. Obliczanie matematyczne jest niezbyt precyzyjne aby ocenić o ile zepchnąć asteroidę z kursu aby nie kolidowała z Ziemią, bo zepchnąć ją dla pewności o 1/3 odległości Ziemia-Księżyc może być nierealne nawet za 30 lat, a radionadajnik pozwala tak precyzyjnie określić pozycję że może okazać się że wystarczy zepchnąć asteroidę o 100km aby do kolizji nie doszło. W tym symulatorze obiektów NEO wynika że dn. 14 kwietnia 2029r. asteroida minie Ziemię w odległości 0.0323 AU ( ok. 4.800.000km ) i zmieni się orbita asteroidy w taki sposób że za po 7 latach zagrozi Ziemi. Ale symulator nie wskazuje żadnych zbliżeń z asteroidą w roku 2036 mniejszych niż 0.9AU chyba że na przełomie 2035/36 orbita podniesie się po feralnym zbliżeniu 2029r. i przetnie orbitę Ziemi aby zrobić bum ! Dobra posymulujcie sami

Z tego zrezygnuj napewno http://market.fotoclassic.pl/sklep/product...;products_id=29 1'' wyciąg na okulary dyskwalifikuje ten sprzęt. Na zlocie chłopaki będą Ci pożyczać okulary 1,25'' więc i teleskop znajdź odpowiedni. Tamte pozostałe dwa takie sobie

Qbanos, w tym przypadku Uniwersał jest jedynie pośrednikiem, bo oferowany teleskop nie jest ich produktem Marcin poklikaj sobie tu: http://www.astrokrak.pl/sklep/ http://deltaoptical.pl/deltasklep/ http://market.fotoclassic.pl/sklep/index.php

Też dziś obserwowałem Wenus, ale wiatr tak mi telepał telepem, że ta Wenus latała mi przed oczami jak mucha nad g...em Polukałem trochę na Księżyc i zabrałem się do domu. Jutro też zapowiada się krystaliczny wieczór ale wiatr ma być mocniejszy niż dziś

Witaj na forum, właśnie tani teleskop może być tym epizodem który przyczyni się do pożegnania z astronomią, dlatego proponuję abyś uzbierał z 1000zł lub więcej na dobry telep

Rozebrana Mandaryna (uwaga bez cenzury) kliknij (+18)

Odpowiedzi wysłać możesz a PW to jest "prywatna wiadomość, po lewej stronie masz razem z klawiszem karta, on/off, raport i top. Odpowiedzi wysyłaj na PW Roberta , a nie swoje. Tak dla jasności

Taki fied ma nawet kilka zalet, choćby lepszą gamę czasów niż zenit (1s - 1/500s + B ) Brak lustra powoduje że jest mniej drgającym sprzętem niż zenit Tabela ISO jest dość skromna bo 16-250 (na gałce oznaczone jako gost) ale można symulować większe ISO bo pokrętło nie ma blokady obrotu. Wężyk można wkęcić w gwint w spuście, on jest standardowy jak w większości starych aparatów. Fied jest aparatem celownikowym więc nie ma się kontroli obrazu, ale w astrofoto to może być zaleta bo po podłączeniu aparatu do teleskopu można kontrolować wizjerem zewnętrznym obraz Księżyca lub planety bo nic więcej raczej się nie zobaczy, pod warunkiem że tym teleskopem nie będzie newton Gwint oprawy ma M39 i trzeba o tym pamiętać dokupując jakieś przejściówki.

W Zamościu koniec zakrycia całkiem dobrze widoczny, szybko przelatujące chmurki kłębiaste nie zakłucały mogę uznać obserwacje za udane.

Mnie nie ma na liście dlatego że nie brałem udziału w pierwszej kolejce? Czy jak? W zeszłą sobotę byłem jeszcze za granicą

To był pogrzeb prawosławny, z ceremonią Romską (Cygańską) tam się spożywa posiłki z grobu zmarłego. Pobyt mi minął jak z bicza strzelił załapałem się jeszcze na Nowy Rok prawosławny, który wypada 14 stycznia Na placu koło tamtago pomnika były fajerwerki i dużo tańca, oraz drużyna Cygańska co na wszelkich trąbach grała regionalne nuty, obok dalej był pieczony 800kg byk, którego można było odkroić kawałek i jeść za darmo ja nie skorzystałem, wolałem Szampana o dziwo piło tylko z 5 osób na zebranych 400 nie mają takiej tradycji. No ale nastał czas wyjazdu i trzeba było się pożegnać ze wszystkimi. Jadąc inną drogą nie wzieliśmy karty za wjazd na autostradę i przy pierwszej bramce opłat nie chcieli nas puścić do Belgradu ale łapówka zrobiła swoje (żeby była jasność tamten kraj jest tak skorumpowany, że musowo jest dawać) w przeliczeniu ok 100zł. Nie należy się chwalić że się ma euro bo zabiorą wszystko ! W czasie przekraczania Dunaju jeszcze pstryknołem oto takie zdjęcie (ostatnie bo się klisza skończyła) a na granicy druga niespodzianka, zażądali zaświadczenia o tym czasowym zameldowaniu a kolega który serbski zna b.dobrze wykłucił się z nimi i łapówki nie dał bo chcieli 150 euro. Potrzymali nas 20min i puścili nie wspominając że dobrze przetrzepali nam bagaż. Droga przez Węgry mineła bez niespodzianek, pominając że zgubiliśmy się w Budapeszcie na 1,5 godz. Autostrada obwodnica M0 ma remont w części wschodniej, i objazd prowadził przez miasto, no i się zgubiliśmy. Jadąc do Jugosławii jechaliśmy inną drogą i nie umieliśmy na nią trafić Koszyce, Barwinek ale niebo tamtej nocy było super, przy długich światłach drogowych przez zamknięte okna dało się widzieć nawet Drogę Mleczną bez przyzwyczajania oczu Tam na miejscu w Krajlevie miałem Capellę (alfa Aur) idealnie w zenicie, a Plejady tuż obok zenitu z tamtego miejsca nawet widać konstelację skorpiona w całej okazałości ( z ogonem) Na tę wycieczką zabrałem aparat zenit i lornetkę, wolałem teleskopu nie brać bo by mogli mi zabrać przynajmniej tak mi się zdawało, pierwszy raz jechałem w tamte strony. KILKA PORAD: 1.Nigdy nie chwal się policji że masz euro, bo zabiorą wszystko. Złotówek nie biorą. 2.Jeśli ktoś cię stuknie autem bierz go lej po mordzie, aby dawał pieniądze, bo potem nic nie załatwisz, (uwaga w tej opcji dobrze jest widziane rozumienie serbskiego, aby wytłumaczyć policji swój postępek) policja interwenuje dopiero jak kierowcy dojdą do "porozumienia " 3.Nie zbieraj złomu i nie ruszaj opuszczonych samochodów, za to idzie się na 5 lat do więzienia. 4.Nie pytaj o drogę, bo "droga" po serbsku znaczy narkotyki. Poważnie. 5.Jeśli będziesz tam szukał żony to szukaj wrednej kobiety, bo "wredna" po serbsku znaczy pracowita. To by było na tyle. Jeszcze tam pojadę, bo rodzina kolegi potraktowała mnie jak swojego i bardzo się cieszę z tego. Wylizę na tamtą górę, która ma ok 1000m i zrobię jeszcze zdjęcia. Aha rakiję przywiozłem. Pozdrawiam

Kraj jest wyznania prawosławnego więc budują nową cerkwię Na przedmieściach mieszkają uchodzcy z Kossowa oraz ludność uboższa więcej zdjęć nie robiłem, bo i za te miałem problemy. Ubóstwo widać ale jest jeden plus, oni nie płacą za energię elektryczną i wodę nikt im nie nakazuje a ten kto umie się podłączyć do prądu ma go za darmo do końca życia, no naprawdę . Na budowę nie trza żadnych pozwoleń kto umie to się buduje, no i jeśli ma za co Tylko w mieście trzeba mieć pozwolenie od władz na budowę ale dokumentacji technicznej nie wymagają. No ale zapomniałem o najważniejszym, o pogrzebie. CDN

Tak dla ocieplenia napiszę o swoim pobycie w Jugosławii (Serbia i Czarnogóra) od 7-01-2007 do 16-01-2007. Wyjechałem tam z kolegą na pogrzeb jego ojca, podróż samochodem trwała z 16,5 godz. Z Zamościa pojechaliśmy przez Barwinek, stamtąd na Koszyce i w Węgrzech autostradą M3 na Budapeszt a później M5 na Segedyn i byliśmy już na ziemi Serbskiej. Po drodze Subotica, Novi Sad i Belgrad. W Belgradzie poszukaliśmy drogi na Ćaćak, trochę pobłądziliśmy wiele dróg jest w remoncie jeszcze widać zniszczenia wojenne. No ale wyjechaliśmy drogą na Ćaćak i na krótkim odcinku mineliśmy z 5 super dużych złomowisk samochodowych, czegoś takiego w Polsce się nie widzi aby wrak przy wraku stał i tak ze 2 hektary blink.gif Po dwóch godzinach jazdy byliśmy w górach, ta droga wiła się miedzy skarpami i rozpadlinami... krajobraz jak przełom Dunajca ohmy.gif szkoda że zdjęć nie zrobiłem byłem pewny że będziemy tą samą drogą wracać. No i dojechaliśmy, po 180km na południe od Belgradu wjechaliśmy do Krajleva, byliśmy na miejscu. Krajobraz jak w Bieszczadach laugh.gif o... sami zobaczcie. Miasto nawet ładne, nie widać zabytków do których jestem tak przyzwyczajony a to ja z dziećmi siostry kolegi przy pomniku czołgu a to pomnik Milkovićia(albo jakoś tak ) nie nauczyłem się jeszcze dobrze rozumieć po serbsku Więcej tu fotek mi nie wchodzi więc CDN...

No i napadało i jeszcze zawiało to i owo narazie z 8 cm i jeszcze popaduje pomału.

Jeszcze na PFN nic nie piszą o tych meteorach, ale poczekajmy aż wypowiedzą się osoby, które tym zajmują się na co dzień.

Tu na wschodzie śnieg ma padać w drugiej części nocy, jutro zobaczę ile tego śniegu będzie, aż trudno pomyśleć jak jutro będę pracował

Możliwe że tak, wyniki są podawane do momentu odcinka czasowego 18:58 - 19:08 trzeba poczekać do 21:00 ta stronka cały czas się aktualizuje po wciśnieciu opcji "odśwież"

To jest okular w obudowie celestrona, a o optyce kellnera, przeróbki dokonano w Uniwersale przynajmniej mi się tak wydaje

Gdzieś tej twoich piorunów nie widać chyba że obserwowałeś przed 13:00 http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/pogoda/burze.html# choć radar dopplerowski coś pokazuje http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/pogoda/radary.html PS mieszkasz w Koszalinie, TAK?

Czyli z bulaju swoją drogą szkło kineskopu też ma pewną grubość (ok 15mm) i wstępną krzywiznę

Fajny teleskopik co... swego czasu były w Lidlu ciut ponad 400zł (nowe )

U mnie w Zamościu też pogoda na wieczór ma być, spróbują się załapać na Wenus i młody Księżyc ale wiater ma być 8 do 10m/s może telepać telepem