Co do myśliwych czytałem o przypadku jak gość w nocy kradł kukurydzę w polu schylał się i napychał worki.
Raptem namierzył go myśliwy który na dziki się wybrał, podszedł tak blisko że rozpoznał sylwetkę człowieka
dlatego nie strzelił.
Zwierze zawsze się wypłoszy to go odróżnia od człowieka. Dlatego jak zobaczycie myśliwego nie porzucajcie swoich teleskopów
biorąc nogi za pas, bo możecie naprawdę zginąć.
Jeśli chodzi o mój telep to kolor jest granatowy z czarnym ale statyw ma chromowane nogi, i jak na łąkę z której obserwowałem
zajechała para na bara bara to jakoś mnie nie zauważyli mimo że Księżyc był ze dwa dni po kwadrze.
Jak wyjeżdżali i zawracał omiótł mnie światłem i też nie zauważyli, może przez te zaparowane szyby nie widzieli mnie że staję z telepem 70 m dalej
Więc nie ma co się martwić o barwy tuby i tak nikt was nie zauważy, a z tego światełka co ktoś proponował
nad telepem umieścić bym zrezygnował, bo do niego przylecą ćmy za ćmami nietoperze, a na nietoperze polują niektóre sowy.