Skocz do zawartości

Rurykow

Społeczność Astropolis
  • Postów

    150
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rurykow

  1. Ogrzewam raz jeszcze... Czy rodzaj maski ma znaczenie? Czy jakieś konkretne ich wersje są lepsze do planet czy jasnych gwiazd a inne lepiej ostrzą słabsze gwiazdy? Który wynalazca miał rację i kiedy :-) ?
  2. Specjalistą nie jestem ale czyściłem ostatnio normalnym spożywczym spirytusem (z biedry) wraz z mikrofibrą i wszystko gra, jest czysciutko.. Tylko ściereczka musi być czysta (piorę ją w płynie do naczyń, proszki do prania mają zmiękczacze i inne, a to zostaje na materiale) Nawet kilka razy użyta zostawi już jakiś tłuszcz i będą smugi. Rękawiczki są jak pisano wcześniej bardzo wskazane. PS. Czy takie okularowe, jednorazowe ściereczki "brilen putzen" będą ok do optyki?
  3. Przez okno Mak 127, Astro3, archaiczna chyba juz dzisiaj Xperia z1c, okular 25mm Bressera SP 23.10.2020 22:22 25.10.2021 / 23:54 / Mgliscie (jak widać) inspiracją był kadr @RMK
  4. Przy okazji... Jaki smartfon, który trochę lepiej niż inne, sprawdzi się w astrofoto, warto dzisiaj kupić? Nie potrzebuję flagowca, wręcz przeciwnie ;-) jeśli o koszta chodzi..
  5. Przydałaby się mała forumowa ankieta dołączona do tematów takich jak ten ;-) Choć wtedy głosy by oddawali wszyscy, nawet nie mający pojęcia w temacie...ah ta demokracja... Sorry za OT.
  6. Z dzisiaj (22.10), pomiędzy chmurami. Przez okular i telefonem.. Mak 127 Celestrona, Astro3, Bresser 25mm SP, Xperia z1c Terminator jest w ładnym miejscu, ładnie widać Petaviusa. Petavius to ciekawy krater, w jego wnętrzu są szczyty o wysokości do 1700 m nad poziomem dna krateru. Z 23.10 chyba trochę ładniej. Na polnocy kraju piękna pogoda ;-) Zdjęcie mi coś zielenieje przy obróbce...na telefonie.. Negatywny księżyc... Wyraźniej widać struktury.
  7. Wydaje mi się, że ludzie zapominają, że samochód to maszyna jak każda inna. Się zużywa i nie ma co zbyt wiele oczekiwać. Z drugiej strony jeżeli to maszyna to można ją naprawić czy to po wypadku czy awarii. Tylko weź i znajdź ten złoty środek o ktorym mówi @Misza nie stracić za dużo na odsprzedaży i nie kupić droższego bubla... Może trzeba mieć przygotowany budżet na ewentualne naprawy nowego używanego nabytku. Wtedy się pewnie okaże, że nie warto sprzedawać. ;-) Powodzenia! .. Tu na Pomorzu amerykańskich aut jeździ sporo i jest ok. Może wyjściem jest by zostawić samochód taki jaki masz a coś sportowego małego sobie dokupić?
  8. Cześć, Nie rozumiem Waszych (niektórych z Was) obaw co do aut z USA. Mając taki carfax, masz całą historię pojazdu. Zwykłe są zdjęcia zrobione przez ubezpieczalnie. Panuje przekonanie, że lepiej kupić zajechany odpucowany samochód z Niemiec czy innej cześć Europy jak Włochy np.. Samochody po powodziach to powszechnie powtarzany stereotyp. Przecież jeżeli samochód jeździł... zwykłe sprawny do końca, do chwili stłuczki to chyba jest lepiej naprawic/wymienić zderzak, chłodnicę czy drzwi niż remontować naprzyklad silnik, który dziś przez downsizing nie wytrzyma długo u kolejnego właściciela. Po takiej dajmy zimowej stłuczce samochód przejmuje ubezpieczyciel i jest sprzedawany. O "całkę" nie trudno. Jestem zdania że lepiej kupić samochód sprawny acz uszkodzony z zewnątrz, po małej stłuczce niż bezwypadka z 300 000 km ze sporadycznie wymienianym olejem. Nie uwierzę, że bogatsze narody dbaja i dmuchaja na samochody czy inne przedmioty materialne. Nabiją kilometrów i sprzedają póki jeszcze jeździ, następny właściciel się buja. Nie mówię tu oczywiście o autach składanych, gdzie elementy kluczowe były ruszane. Lepiej nie zostawiać wiecej niż dwóch śladów jadąc prosto. Często, sprzedawane auta z USA są już naprawione i maja niskie przebiegi a sprzedajacy ma zdjecia z przed naprawy. To tylko moja opinia, bazuję na własnym doświadczeniu;-) Ps. Części do Amerykanów są, i są stosunkowo tanie.
  9. .. a sct 6" jest na giełdzie astromaniaka na sprzedaż. Edycja : O tu też ;-) trochę drożej..
  10. Czad, też próbuje wyczarować coś podobnego. Gratuluję udanego rozwiązania problemu ;-)
  11. Ja też, jeżeli poczekam na planety to po wyłonieniu się zza narożnika bloku widzę je ładnie. Najpierw (wiadomo) mam Saturna, później kiedy on "zachodzi" korzystam z pozycji Jowisza. Latem było lepiej, teraz już są niżej kiedy mam je w polu widzenia. Ogólnie balkon na zachod ogranicza mocno dostępność ciekawych obiektów. Rzuć okiem na mapę nieba ;-)
  12. Ja kupilem red dot sky surfer iii, sprawdza się ale brakuje mi szukacza optycznego bo tak jak planety łatwo, szybko i wygodnie mam w okularze to szukanie ds red dotem zdecydowanie odpada, bynajmniej pod miejskim niebem. Mam maka 127 Celestrona i polecam, montaż mam lżejszy ale daje radę (kupilem zestaw na forum). Akcesoria wg. mnie wystarczą na początek. Ja dokupilem trochę sprzetu przez giełdę forumową (polecam) Po zakupie teleskopu nosiło mnie z kupowaniem sprzętu, okularow, filtrów itd. ale najważniejsze (jak wielokrotnie zauważono na forum) są obserwacje. Popatrzysz troche i będziesz wiedział czego wiecej Ci trzeba. Obserwując giełdę wiesz co się pojawia i co by Ci pomoglo w przyszłych obserwacjach. Najpierw popatrz przez fabryczny zestaw. Maka polecam z racji na mobilność. Jeździ ze mną na każdy dalszy wyjazd. Montaż jest gorszy do zabrania. Mak miesci się w małym plecaku. W która stronę masz balkon @ shinobizu?
  13. Sam sie nad tym zastanawiam, mój typ to lustrzanka cyfrowa, tylko pytanie jaka. Na giełdzie są często. Chyba najtańsze i uniwersalne rozwiązanie. Bez modowania też powinno coś wyjść a i z wakacji zrobisz fotki. Poprawcie mnie jeżeli się mylę.
  14. To wyjaśnia ich cenę, koniec końców to produkt niszowy.
  15. Dziękuję, ciekawy temat. Takie rozwiązanie może być idealne dla okularnikow z astygmatyzmem. Pomijając operację. Żonie powiedzieli, że ma bodaj za cienką rogówkę do korekcji (czy może soczewkę.. Chyba rogówkę) Myślałem że ten korektor televue ma korygować wady sprzętowe. Nie bardzo rozumiem jak miałby pasować do różnych wad? Przecież astygmatyzm jest inny u różnych osób...
  16. Wiem, wiem. Tylko, obserwacje w okularach korekcyjnych są bynajmniej dla mnie mniej komfortowe. Mniej i gorzej widać. Pojawia się jakby efekt dziurki od klucza. Duży ER jest dobry ale to i tak nie to samo moim zdaniem. Inaczej jest jak można bardziej zbliżyć oko. rybek0s Taka nasadka chyba koryguje wady sprzętu a my "ślepi" musimy skorygować oko.. Poprawcie mnie jeżeli się mylę. Przepraszam za post pod postem
  17. Raczej myślałem o ręcznym oprawieniu szkła od okularów korekcyjnych w gumę od muszli ocznej (jakiejś ekstra ze starego okularu czy coś) jak się umieścić taki wynalazek nad okularem teleskopu to oko będzie bliżej niż w klasycznych okularach na nosie. Tylko czy to zadziała optycznie..
  18. Ja mam krótkowzrocznosc. Jakoś sobie radzę. Żona ma gorzej, ma mocny astygmatyzm i też tak myślę jak by tu jej polepszyc jakość obserwacji. Jednak patrząc przez okulary sporo sie trakci z pola widzenia. Jeden pomysł jaki mialem to zamówić jedno szkło, albo wykorzystać już posiadane, stare i oprawić je w muszlę oczną i zrobić cos w rodzaju monokularu korekcyjnego. Kładziemy taka muszlę odpowiednio ustawioną (trzeba by oznaczyć jej prawidłowe położenie ze względu na astygmatyzm) na okular docelowy i mamy korekcję wady z dowolnym okularem. Możnaby nawet się pokusić o założenie takich korekcyjnych szkieł do okularów w lornetce. Myślicie, że optycznie ma to szansę zadziałać? Przepraszam jeżeli to OT
  19. Dzięki za pomoc, postaram się do "następnego księżyca" ogarnąć przygotowania i dam znać o ewentualnych postępach :-)
  20. Czy w dawnych, analogowych czasach sami wywoływaliscie filmy i zdjęcia?
  21. Tylko jak długo naświetlać takim odkryciem obiektywu? Szybki ruch, "na oko" wystarczy?
  22. Bardzo dziękuję za pomoc. W końcu skończyły się wakacje to będzie czas na hobby ;-) @Jarek dziękuję za podpowiedzi. Tak zrobię, przygotuję kilka filmów i wypstrykam na różnych ustawieniach. Porobię notatki z czasami itd jakie były ustawienia na danej fotce i będę próbował. Maskę jakąś będę musiał zrobić lub kupic. Dziękuję za rady i za zdjęcia poglądowe, wtedy to było coś takie zdjęcia zrobic. Jestem pelen podziwu. Jak coś wyrzeźbię to się pochwalę. Ten trik z kartką to jeżeli dobrze rozumiem miał na celu eliminację ruchu i drgań przy podnoszeniu lustra tak? Aparat naswietlał a Ty odsłoniles obiektyw i zasłoniłes ręcznie? Ciekawa sprawa, sprytnie :-) OBERON RD Sam wywoływałeś? Wężyka nie mam, myślałem o samowyzwalaczu ale może drgania nie ustaną na czas.. Zastanawiam się tylko jakie rozmiary będzie miał księżyc w polu widzeniawidzenia Mak 127. Czy jakiś Barlow będzie niezbędny. Przy takiej ogniskowej chyba nie będzie problemu ze złamaniem ostrości? Jak zbiorę trochę wiedzy to będę robił doświadczenia, narazie się dokształcam. Lista zakupów: 1. Film ok 200 iso (kilka rolek), Kodak będzie ok? Lubie jego ciepłe barwy. Apropo lepiej kolor czy CzB? Może czarno-białe lepiej oddadzą kształty i cienie powierzchni? 2. M42/Pentax 3. Wężyk spustowy
  23. Byłem, polecam. Już parę lat temu co prawda ale tam pierwszy raz widziałem Saturna przez teleskop, był to czerwony newton na dobsonie, zrobiony bodaj własnoręcznie. Ciemno było. Domki super.
  24. Cześć, Mam aparat Pentax MZ-50, o taki: Źródło/Wikipedia Bardzo lubię robić nim zdjęcia. Wychodzą pięknie. Kilka z nich mam wywołane na duży format ok a3. Czy majac Maka 127 (Celestron 1.25") na astro 3 bez napędu jestem w stanie zrobić przyzwoite zdjęcia księżyca przy użyciu ww. analogowej lustrzanki? Nie wiem czy dałbym radę prawidłowo złapać ostrość. Chyba maska bahtinova byłoby konieczna.. Do tego kwestia czasu naświetlania itd. Może macie jakieś doświadczenia? Wiem, że do ds czy us musiałbym długo naświetlać i mieć dokładny napęd ale jak jest z ksiezycem? Do podłączenia pentaxa do Maka wystarczy bodaj złączka t2 z tego co czytałem. Szukałem na forach. Jest kilka "analogowych" tematów ale głównie o DS. Może ktoś podrzuci swoją opinię w wolnej chwili. Przy okazji chciałbym podziękować wszystkim za wkład w to forum. Czytanie go bardzo mi pomogło przy wyborze sprzetu. Korzystałem też z giełdy. Super! To taka dygresja ;-) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.