MaPa

Lepiej nie zapeszac ale mam nadzieje że guiding spełni moje oczekiwania. Myśle nad zestawem polowym, minimalnym w liczbie kabli i urządzeń.... hehe pewnie tylko sbig selfguiding ograniczy liczbe kabli i urzadzen:)

Masz fantazje z tym foceniem przez szukacz - niczego sobie poglądowe zdjecie SLB (Super Low Budget) - rozumiem że wyszukiwanie tej całej masy DSow sprawiło Ci frajde

No ja dalej w swoim stylu brak MPCC i brak guidingu. A błedy prowadzenia? - troche klatek zostaje skasowanych z dysku

Oj będzie o wiele lepiej, gwiazdki to ja mam pojechane troche na klatkach. Jakbym tak ostrość miał idealną i brak pojechania to kto wie... MPCC juz w drodze bo przerabiam wyciąg na 2"

Pochmurne dni dają szanse na odgrzebanie nieobrobionych materiałów sprzed miesiąca otrzymanych prędzej w ramach eksperymentow. NGC981 byl(a) takim eksperymentalnym obiektem dla mnie. Coś udało się z tego wydobyć. SW150/750, CG-5 GT, Canon350D, iso1600, 14x120s [bez MPCC i guidingu] Poniżej po lewej ta sama klatka a po prawej klatka z serii w ISO400 - widac roznice niestety. ISO wygralo w tym wypadku pomimo lepszych jakosciowo pojedynczych klatek przy ISO400.

Bardziej sklaniam sie do stwierdzenia ze te gromady pokazuje tak jak ktos je moze zobaczyc przez wiekszego newtonka. W tym stwierdzeniu zgadzam sie z opinia wyrazona przy okazji twojego Kwintetu Stephana. No moze gwiazdki dalbym bardziej punktowe ale to moze sztucznie mi jakis soft mi zalatwic Czasem ktos pyta na forum "jak widac" a ja mu na to - o wlasnie tak

Dlugo ustawiasz ostrość canona jak zaczynasz sesje? Ile razy ja potem ewentualnie weryfikujesz.

No to moze tak.....

hehe to sie nazywa powiesic dysk galaktyczny w przestrzeni. Naprawde fajne wrazenie na mnie robi.

...czyli zeby zaczac łapac te cirrusy w plejadach potrzeba ponad 4 min ekspozycje. No to czekam na guiding....

CG5 od jakiegoś czasu - na usprawiedliwienie mam tylko brak guidingu. Klient nasz pan

Kolejno: NGC884, NGC889 - SW 150/750, 12x60s, ISO400, Canon350D M36 - SW 150/750, 6x60s, ISO400, Canon350D M37 - SW 150/750, 7x60s, ISO400, Canon350D M38 - SW 150/750, 8x60s, ISO400, Canon350D

Kurcze dawalem sobie "xyz" uciac ze pociagnie. O rany to znaczy ze musze zbierac na lepszy wyciag - jestem maniakiem niguidowanych ekspozycji poki co. Tylko ze w sieci widzialem wyczyny gosci z EM200 i wydawalo mi sie ze deklarowali 600-700mm i nieguidowane 300s. O tu http://www.pbase.com/deebbecke/astrophotos gosc twierdzi ze niguidowane.

No rodziawiłbym buzie gdyby nie musiał guidować 5-cio munutowych ekspozycji pomimo wagi edka Ale któż to wie moze to i możliwe z gpd2... Dla mnie fajnie wyszlo bo sie przymierzalem i cos wiem(u mnie kiepsko było). Potrzeba zdecydowanie dłuzsze ekspozycje tzn 5 i wiecej minut.

Szczelinę Cassiniego to juz przyjdzie pożegnac w wizualu - cos tam sie po bokach uchowało

Ta druga wersje ktora tu prezentowalem i ktora dostales Philipsie byla robiona na CG5-GT Raczej duzo lepszy material wyszedl a juz na pewno mozn pokazac wieksza klatke. Mam nadzieje ze miales troche frajdy z tego

Przylaczam sie do prosby

Przeczytalem tamten watek i jak na astro-consylium ktore spontanicznie zostalo zawiązane przy okazji spotkania towarzyskiego u Tiamata to efekty niczego sobie. Ale to sa dwa rozne przypadki - ty mozna powiedziec miales "ukryta" wade w postaci braku srub i zuzycia materialowego - niezwykle trudno bylo wpasc na zrodlo problemu (Bartolini szacuneczek za analize ). TUR mial problem tylko mechaniczny widoczny niejako od razu. A i podejzewam ze majac na uwage twoj przypadek rozkrecil montaz po przesylce zeby sie mu przyjzec i "odkryl" problem zatartej oski. Jak widac Twoja lekcja nie poszla na darmo Podziwiam Ciebie za dokładną analize i wyprostowanie AP900 tak jak mam podziw za odwage TURa ktory zgodzil sie na majstrowanie przy AP1200 w dosc ograniczonych narzedziowo warunkach.

... oczywiscie - za szybko palce skakaly po klawiaturze - poprawilem

Ehhh - no jak myslisz gdzie ?

Jeszcze w ramach ciekawostki- czasami trafi sie slepej kurze jajo. Jakos tak ustawilem ostatnio montaz ( a moze to ustawienie i wywazenie) ze spokojnie pociagnal mi 180s(!) raz po raz, co bylo do tej pory niemozliwe i dawal max 120s a i z tego to 30% bylo od razu do wyrzucenia. Oto pojedyncza klatka, NGC891, iso1600, o ostrosc pewnie mozna sie czepiac ale trudno z tym wyciagiem lepiej sie nie da. Czyz te gwiazdki nie sa piekne ? To jest jakies 8% oryginalnej powierzchni kadru nie wiem jak zmierzyc powiekszenie pelna klatka ma 3500x2300 ta jest 1000x680 Chyba obrobie material z NGC981 i wrzuce wkrotce.

A prosze bardzo - chyba z czystym sumieniem nazwe to dalej tanie astrofoto ze wzgledu na zastosowany montaz SW 150/750 600 CG5-GT 2400 Akumulator 150 350D + pilot 1500 Co do jakosci to za malo praktykowalem zeby powiedziec cos miarodajnego ale to co ostatnio prezentowalem to w koncu jakias miara jakosci wiec zainteresowani ocenia. Wiadomo jednak, ze bez prowadzenia nie pojdzie sie do przodu wiec w drodze sa lub czekaja na reszte: Wyciag GSO 500 (podwoi sie wartosc SW ) MPCC 400 Orion 80/400 (short) 500 Barlow Vixen 300 SPC900 300 RelayBox, kabelki itp 200 W sumie z calosc pan placi 7000 (dodalem 150 na waciki). Karta czy gotowka? Laptopa nie licze. A tak na marginesie czym sterujecue w zimie przy -15. Czy laptopy to wytrzymuja ?

Pewnie ze jest, i to nawet ze 2 są - patrzyłem w złe miejsce zawsze (mea culpa)

Adam od reki kupuje takie cos za 1200$ tylko powiedz gdzie . Pare miesiecy sledze astromarta i G11 to nie widzialem wogole To musiala byc okazja wedlug mnie (pomijajac fakt ze nie wiadomo w jakim to bylo stanie)

Chcialem wykorzystac pogode na max bo teraz to chyba kilka dni bedzie do bani i zdecydowalem sie zarwac nocke. Jeszcze raz podszedlem do M31 - nastepny spotkanie z nia bedzie jak bede mial juz prowadzenie SW 150/750, 20x120s, 350D, ISO400 [bez MPCC i guidingu] W przeciwinstwie do oryginalnego zdjecia z poczatku tego watku te serie robilem na CG5-GT Tym razem moge chyba pokusic sie o duzy format; najwiekszy jaki przyjał ten serwer Duza klatka