Skocz do zawartości

Kuba J.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 787
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kuba J.

  1. Też mi się troszkę zasyfiło LG i będę próbował wykręcić zwierciadło- dzięki za ten topic! Sam chcialem napisać podobny temat, ale poczekałem i voila . Czy sprężarka powietrza będzie odpowiednia do czyszczenia?
  2. Kuba J.

    ISS

    Teraz zobaczyłem foty... Miazga! Oby tak dalej!
  3. Krawat, ja się wcale nie mam za co obrażać . Po prostu ja mam zawsze takie szczęście, że np. M13 wyglądała jak mgiełka, tylko na KRAWĘDZIACH widać było pojedyncze gwiazdki, a 90% była mgłą. Okular nie był zaparowany, sprawdzałem. A M57- Znikała i pojawiała się jak duch No cóż, będzie nów, przekonam się jeszcze raz apropo M13. A tak czy siak zbieram teraz na NLV 20mm Pozdrawiam EDIT: Tak "Baj De Łej" to na moich okularach NIE STWIERDZIŁEM (poważnie!) powłok odblaskowych!
  4. Pepin dobrze prawi. Spokojnie, odnajdywanie DS'ów każdemu na początku sprawiało trudności, w końcu zaledwie kilka % widać gołym okiem pod dobrym niebem. Cała masa innych czeka na nas, patrząc przez szkło Także nie martw się i próbuj dalej!
  5. Witam. Tak sobie ostatnio dumałem i doszedłem do wniosku, że założę temat, gdzie będzie można opisywać swoje zepsute obserwacje, poprzez małą rzecz. Oczywiście wszystko z lekką dawką śmiechu. Topic ma za zadanie wywoływać uśmiech na twarzy, nie ma na celu nabijania się z kogoś. A i jakiś morał będzie można wyciągnąć. No to zaczynam. Ostatnio byłem w sadzie u dziadka, obok wioski Jarosław koło Środy Śląskiej. Lornetka gotowa, teleskop z 25mm okularem też*. Wszystko się ładnie chłodzi, niebo "miód, malina" i kiedy miałem zamiar podejść do teleskopu... Półtora miesięczny owczarek niemiecki, który będzie przyszłym strażnikiem sadu nie dał mi podejść do sprzętu... Dosłownie! Podchodząc na bliżej niż 3 metry, rzucał się na mnie i szczekał, raz zaatakował! To samo było, kiedy wychodziłem z pod wiaty z lornetką. Na dodatek, cały sprzęt mi zaparował jak jasny gwint, a jakby tego było mało, to jeszcze seeing był znakomity, a zasięg w ciągu nocy osiągnąłby zapewne 6mag. Także obserwacje były spalone, a dało się coś wyciągnąć, bo Łyssy był 2 dni przed I kwadrą... Pozdrawiam *Okazało się, że okular 25mm przetrwał, bo tam na soczewce była rysa, którą uważałem za pęknięcie... Jakoś się udało mu przeżyć.
  6. Cytuję: "Albo np. m13 piękna jest." Ekhm... Ja tu mam z tym niemiłe przeżycie, ale chyba dużo osób wie z jakiego powodu, coś co często określa się skrótem KIT'owy* okular. *KIT- ang. zestaw (chyba)
  7. A ja kupię i przeczytam. Dlaczego? Ano dlatego, że tam może być coś bardziej szczegółowo opisane, coś czego nie ma w Niebie na Weekend itp. 25zł nie dużo. Skuszę się
  8. No w co tam możesz pocelować... No Saturn na pewno na początek, możesz spróbować jeśli chodzi o DS'y złapać M13 i M57, odpowiednio: M 13- Widząc gwiazdozbiór Herkulesa, to jego tułów, czyli ten czoworobok będzie na wschodzie już nie tak nisko. Między gwiazdami tworzącymi prawą krawędź, mnie więcej w 2/3 lub 3/4 dystansu między DOLNĄ a górną gwiazdą, powinniście w szukaczu dostrzec lekko rozmytą gwiazdkę. Tam się właśnie obiekt znajduje. Super sprawa M57- Lecisz od WEGI w dół, do podstawy gwiazdozbioru Lutni (niedaleko Herkulesa). Między gwiazdami Sulafat i Sheliak, tworzącymi podstawę, w szukaczu zobaczycie w połowie dystansu gwiazdkę, będzie ona lekko powyżej wyimaginowanej lini łączącej gwiazdy. Tam znajduje się mgławica. Pozdrawiam PS. Jarek, podałem z tych łatwiejszych do znalezienia. Ostatnio próbowałem paru Emek z Pani Niedźwiedzicy, ale jest w zenicie i dałem sobie spokój. Zbyt dużo gimnastyki jak dla mnie , tzn. kark bardzo mnie bolał od szukania EDIT: Za 610zł? O pieron jasny! Ja dałem w zeszłym roku 850zł... No to ładnie
  9. Następnego konkursu nie przegapię, teraz jakoś tak wyszło że ogólnie dałem ciała... No oczywiście Gratulki dla lauretów i wszystkich, którzy dotrwali do końca
  10. Ech... Poraz kolejny. Ile razy można powtarzać? Podaj swoje warunki. Gdzie mieszkasz, jakie masz warunki transportowe, ile kilometrów/metrów masz do dobrej miejscówki obserwacyjnej. Bez tego nie ma mowy o dalszej dyskusji. Pozdrawiam PS. A niebo kiedykolwiek przez cokolwiek obserwowałeś? Przez lornetkę na przykład?
  11. Fakt, że do sierpnia jest jeszcze trochę czasu, ale lepiej jak dla mnie jest zaplanować wspólne lookanko już wcześniej, gdyż niektóre osoby mogą nie mieć czasu lub będą na urlopie. A tak, za wczasu zaplanowany wypad ma większe szanse na powodzenie niż na tydzień czy dwa przed zjawiskiem. Oczywiście pogoda również musi dopisać! I mam nadzieję, że żaden szaman pogodowy nie będzie potrzebny Pozdro
  12. Czy ja wiem? Ja swoją Syntą w dzień obserwowałem statek na morzu i wszystko było ok, poza tym, że szybko z pola widzenia znikał Pozdrawiam. PS. Typowy tekst początkującego, znam to z doświadczenia klasowo-znajomo-podwórkowego
  13. Kuba J.

    M13

    Mniam Mniam... Super fota
  14. A ja powiem tak. Ostatnio stałem się posiadaczem lornetki 7x50 i jest to bardzo dobry sprzęcik jak na początek. Duże pole widzenia, a i pod dobrym niebem sporo pokaże. Wczoraj obserwowałem jakąś gromadę, chyba Mel 25 (nie jestem pewny, bo z mojego balkonu widok w każdą stronę jest psuty przez LP) i wyglądały jak takie rozsypane kryształeczki na niebie, a założę się, że pod ciemnym niebem wyglądało by to jeszcze lepiej. Także 7x50 lub 10x50 to znakomity wybór jak na początek. Pozdrawiam
  15. Ja proponuję osobiście zamknąć temat i oddać go "zapomnieniu"
  16. Wypraszam sobie takie gadki.To że mam 14 lat nie znaczy, że nie potrafię zachować się jak starszy. A zapytałem się ile masz lat, bo wyglądało na to jakbyś miał ich mniej ode mnie.
  17. Każdy wie, że 1 sierpnia 2008 roku, w Polsce będzie można obserwować częściowe zaćmienie Słońca. I teraz pytanie do tych, którzy nie jadą gdzieś na Sybir czy do Chin. Możeby tak razem się styknąć gdzieś (np. nad Odrą) i razem poobserwować to niezwykłe zjawisko? Przy okazji może paru przechodniów by się zainteresowało tym tematem? Oczywiście nawet ktoś nie związany z astro prawdopodobnie będzie obserwował zaćmienie, ale moglibyśmy dać szansę popatrzeć przez teleskop. Ja jestem już teraz nastawiony do boju i mam nawet pewne pomysły, niestety muszę wiedzieć czy coś takiego ma w ogóle sens. Napisałem to na forum mojej klasy na www.nasza-klasa.pl i odpowiedzi wyglądały w skrócie tak: "HA HA HA" mimo, że było to ZAPROSZENIE. Więc kto jest za? Pozdrawiam
  18. Ej, ja nie chcę nic mówić, ale to jest dział "Nauka i Technika" a nie Hyde Park...
  19. Sorry, że z takim śmiechem, ale nie mogę. Ile ty masz lat zacznijmy od tego? A wracając do tematu, to: W Polsce (chyba) nie ma jako tako żadnego ośrodka szkoleniowego astronautów. ESA (European Space Agency) też chyba nie wyprawia lotów załogowych w kosmos. Jedyna nadzieja w NASA, ale z tego co słyszałem, to żeby się tam dostać to, oprócz tego, że trzeba mieć b. wysokie wykształcenie, Europejczycy mają niewielkie szanse na dostanie się do Agencji. Musisz znać angielski i najlepiej drugi język. Nie poczuj się urażony, ale zadałeś to pytanie w sposób rozbrajający! Jeżeli chcesz być astrologiem, to, bez urazy, weź sobie coś mocniejszego, ułóż pasjansa w intencji kolegi i powiedz mu potem, że z kart wyszło, że będzie on bogaty. Tyle w temacie. Pozdrawiam
  20. Najlepszego! I apertury, i uśmiechu, i zdrowia i wszystkiego czego zechcesz!
  21. No akurat z angielskim to ja problemu zbytnio nie mam. Dlatego tutaj nawet nim się martwić nie trzeba, bo bardzo łatwo mi przychodzi. Pozdrawiam
  22. Pepin, dzięki za ciepłe słowa. Aż ciepło mi się robi słysząc od kogoś, kto mówi że mam w takim wieku takie zainteresowania. No cóż... Jakoś sam nie wiem skąd to się wzięło. Wszystko zaczęło się kiedy miałem 3 lata. A później? Później to jakoś samo przyszło. Będę sobie teraz spokojnie czytał książki i powoli powiększał wiedzę. A jak czegoś nie będę mógł znaleźć, będę szukał. A wykłady będą oczywiście nieodłączną częścią mojej "przygody". W zeszłym sezonie wykładów w Instytucie Astronomii byłem najmłodszą osobą i zadawałem pytania, a także odpowiadałem niektórym, na przykład w czasie warsztatów. Co niektórym oczy wychodziły ze zdziwienia (Broń Boże NIE CHCĘ SIĘ PRZECHWALAĆ!), a to chyba dowód na moją wiedzę. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za ciepłe słowa
  23. Mówiąc szczerze, to chciałbym wejść w świat matematyki, bo to znacznie ułatwiłoby mi późniejszą pracę nad wszelkimi zadaniami. Dlatego też muszę pomału zacząć się zastanawiać nad tym, od czego to wszystko zacząć. Pozdro PS. W zeszłym roku pisałem egzamin końcowoszkolny z podstawówki. Tematem wypracowania było "Co robisz w wolnym czasie". No to napisałem że zajmuje się astronomią, a w dzień kiedy jest pogoda obserwuję Słońce ze specjalnymi filtrami. I, że widzę tam plamy słoneczne które są niezwykłym zjawiskiem. I wiecie co? Ktoś kto sprawdzał mój test odjął mi punkt za te "plamy słoneczne" Potem zapytałem się nauczyciela, to powiedział, że wszystko jest OK, a ktoś kto sprawdzał te testy wogole nie we Wrocławiu, odjął mi punkt...
  24. No tak To co zrobić, aby zacząć poznawać te wszystkie rzeczy, o których wspomniał Tomek? Czytać książki? Czy może zaryzykować i zapytać nauczycieli? Pozdro EDIT: Robi się ciekawa dyskusja, więc możeby tak oddzielić wątek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.