Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 802
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Marcin_G

  1. Marcin_G

    Rubinar czy MTO

    MTO, MTO, po sto kroć MTO :!:
  2. A to jedno z moich zdjęć. Niestety samolot "nie przeleciał Słońca..." No, no; ale ze mnie , wiatr nasunął sumgę na Słońce
  3. chciałem wrócić do tematu tanzytu Wenus i pokazać moje "the-bst-of Wenus" Pierwsze zdjęcie to ja w okolicach I-go kontaktu - nad głową chmuy, bo nie udało mi się dogonić fronu. Potem piękna smuga od samolotu. Niestety samolot nie przeleciał przed tarczą Słońca, wiatr nasunął smugę na Słońce chwilę później. Potem zbliżenie na Wenus w okolicach środka zjawizka, a zdjęcie ostatnie to zejście Wenus ze Słoneczka. Wizualnie widzałem atmosferę Wenus. Zdjęcia, jak zwykle u mnie robione coolpixem 990 z MTO i Intesem MK66 A wiecie na co mam teraz ochotę? Na tranzyt Jowisza
  4. Ja mam podobne odczucia Wczoraj niosłem "kaganek oświaty" wśród ciemnego ludu na wsi w kieleckiem. Reakcje ludzi są skrajnie różne. Od: - "Boże, jakie to piękne !!" poprzez: - "no, no jeszcze czegoś takiego nie widziałem" aż do: - panie, cośpan!, to czarne okrągłe to ma być Wenus? A idź pan..." Były też hasła typu -" Matka, leć po ojca i Kazia; dziura w Słońcu!" Ja oczywiście zrobiłem kupę zdjęć i jak znajdę chwilę czasu, to je tu powieszę. I też czuję się szczęśliwy
  5. Ja we wtorek ok 4 rano wsiadam w wehikuł gnam pod czyste niebo - na południe Do ta pogoda Marcin
  6. Ja na pół godziny przed zakryciem widziałem lornetką 20*80 piękny maleńki sierp Wenus i cieniutki sierp Księżyca. A samo zakrycie do Widziałem tylko kilka sekund , w dziurze między chmurwami. Może 8 czerwca szczęście się bardziej uśmiechnie :roll: Marcin
  7. Aparat z okularem nie są mechanicznie połączone - w ten sposób ciężar aparatu nie obciąża diagonala. Podczas zdjęć stosuję jednak dodatkową tuleję, która gwarantuje mi, że oś optyczna okularu i obiektywu aparatu pokrywają się. Co do okularu: to jest najzwyklejszy Ploessl Nextar 25 mm - zupełnie przyzwoity i bardzo ostry w prawie całym polu widzenia. Pozdrawiam i czekam jutro w południe na lazurowe niebo...
  8. Saluto :salu: Na poniższj fotce pokazuje mój "wynalazek" do sztywnego i pewnego mocowania cyfrowego Coolpixa za okularem w Intesie. Aparat (wraz z uchwytem wężyka) mocowany jest śrubą statywową do pionowej szyny aluminiowej. Ta z kolei, poprzez mosiężną tulejkę przukręcona jest to prostokątnego kawałka blachy, dogiętego do kształtu tubusa Intesa. Do Intesa wszystko przykręcone jest dwoma śrubami, oryginalnie służącymi do mocowania szukasza lub dovetaila (intes na dwa zestawy otworów na to). Całość jest bardzo sztywna i w miarę lekka, więc czekam już na jutrzejsze zakrycie a potem przejście Wenus pozdrówko Marcin
  9. Nie inaczej, w Łodzi też czyściutko W Orionie 20*80 kometka "wali po gałach" :shock: tak trzymać i nabierać deklinacji!! Marcin
  10. TANIO sprzedam tubę optyczną Newton 150 / 1020 za 500 zł. Oba lustra od p. Poruczki z Warszawy, wyciąg okularowy foto-wizualny 1,25 cala z Astrokraka. Tubus z rury PCV, wyczerniony i z wklejonymi blendami. Optyka OK!! Marcin
  11. Hm...Musi być, że balans bieli aparatu miał inne zdanie na temat "białości" Księżyca. Wczoraj jeszcze podkolimowałem Intesa i robi się coraz fajniej... Marcin
  12. No.... Wreszcie uporałem się z solidnym mocowaniem Coolpixa 990 do Intesa. Wczoraj były pierwsze jazdy próbne na planetkach i Księżycu. Poniżej księżyc zrobiony z okularem Ploessla 25 mm (Celestron Nextar). Niebo było lekko przychmurzone więc planetki (może poza Wenus) wyszły do Jak dorobię mocowanie wężyka spustowego - pokaże cały wynalazek na Forum. A teraz już zacieram rączki na zaćmienie Księżyca, zakrycie Wenus przez Księżyc i przejście Wenus przed :sun: Marcin PS: Mój Newton 150 / 1020 (lustra Poruczko, wyciąg okularowy Astrokrak) jest TANIO do sprzedania - szczegóły na "pryw. wiad."
  13. Nie inaczej: nawet światłosiła F/10 jest OK do Deep Sky, o ile masz długoogniskowy okular. Natomiast po refraktorze achromatycznym ze światłem f/5 nie obiecywałbym sobie dużo ; no, może tylko mobilność. Co innego APO . Mniam, mniam...
  14. Nie, było zupełnie inaczej: pierwszy z nich wynalazł TELE, a drugi wymyślił SCOPE I tak powstał TELESCOPE...
  15. Well, jeśli dobrze sięgnąć pamięcią, to wielu gości nie żyje, którzy wnieśli coś do optyki: Newton, Cassegerein, Gregory, Ritchey, Chrietien, Schmidt, Maksutov, Ramsden, Heugens, Airy, Abbe, Zeiss, Herschel W. i J., Wollaston, Coock. No dobra: uczcijmy ich minutą ciszy :salu: Dziś Intesa przewiąże czarną tasiemką, a EQ-5 opuszcze na statywie do połowy... A ich zdrowie i tak można wypić
  16. UFF!! Intes Skolimowany No, powiedzmy.... na 90%. Wczoraj z miasta, bez adaptacji oka, przy dość turbulentnej atmosferze, pokazał mi 4 księżyce Saturna (najsłabszy, chyba Dione, o jasności 10,4 mag), szczelinę Cassiniego na całym jej obwodzie. Jak znajdę czas, dokolimuje go "na cacy" No to zdrowie Pana Maksutova
  17. Mi też spadł kamol z serduszka: Diagnoza mojego pacjenta jest następująca: - Menisk jest IDEALNIE osiowy w stosunku do tubusa (taki był fabrycznie - nic nie ruszłem) - Lustro główne ustawiłem również w osi tubusa (wiadomo: jeśli punktowe źródło światła umieścimy na osi w odległości 2F, to jego obraz pokryje się ze źródłem) :roll: - Teraz czekam na pogodę, by "pojeździć" lusterkiem wtórnym na jakiejś gwiazdce. I na wszelki wypadek pytanie: obrót śrub kolimacyjnych lusterka wstecznego przesuwa mi obraz w polu widzenia ze środka na bok. Z powrotem do środka muszę wrócić mikroruchami, a nie poprzez korektę położenia lustra głównego. Mam rację :?:
  18. No to mam dylemat: Link podany powyżej podaje wskazówki jak kolimować Maka lustrzem głównym, przy założeniu, że małe lusterko na menisku jest OK. :roll: z kolei ludziska z listy dyskusyjnej na Cloudy Nights podali mi instrukcje jak kolimować lustrkiem wstecznym, nie ruszając lustra głównego. :? A co ja biedny żuczek mam zrobić, jak w Intesie kolimować można (trzeba, należy....) i lustrem głównym i wstecznym
  19. Witojcie :salu: Dziś ciąg dalszy filmu pt.: "przygody z Wenus" Zrobiłem fotkę Wenus w Plejadach. Niestety u nas w Łodzi MGŁA Dlatego tło stosunkowo jasne, halo wokół Wenus aż za obfite, a i zasięg kiepski... Zrobione Olympusem Camedią C-750 na EQ-5, czas 8 sekund, f/4,2 dla 400 ISO. Niestety ten aparat nie ma możliwości, aby zablokować ostrość na nieskończoność :!: Szkoda.. A jak u was :roll:
  20. Hej Ludziska :salu: Udało mi się na jednej fotce uwiecznic Merkurego i Wenus. :slon: :slon: Zrobieone cyfrowym Nikonem Coolpixem 990. Czas migawki 2 sek, przysłona f/2,5 przy czułości 400 ISO. Merkury jst zaznaczony strzałką, bo bez niej trzba się nieźle gapić :shock: by go wypatrzeć. Poza tym w Łodzi pogoda cudowna i planetki jak na dłoni. Jestem tylko wk... :cenzor: , że Intes nie skolimowany :cry2: No to za planetki Marcin
  21. Janusz, a coś konkretniejszego... Mak to w końcu Mak...
  22. No właśnie....Nie moge skolimować do końca Intesa MK-66... Jest "praaawie" dobrze (wczoraj widziałem cień Io na Jupiterku), ale to ciągle nie jest to; obraz gwiazd sporo odbiega od typowego dysku Airy'ego.... Czy ktoś z was ma instrukcję jak to poprawnie skolimować, albo jest w stanie opisać całą procedurę step-by-step... Do tej pory kolimowałem na rozogniskowanej gwieździe, ale raczej "na czuja HELP
  23. A u mnie ładniutko Znowu widziałem Merkurego, ale jego tarcza (6" łuku) to za mało na "degustację" MTO Co innego Wenus W sprawie pogody: Może by tak w ofierze jakąś dziewice złożyć Zapisy chętnych u mnie :przytulas: Marcin
  24. Ponieważ również "jeżdżę" na MTO zabiorę głos: - jeśli oprócz astronomii parasz się fotografią, może rozwiązaniem byłby solidny statyw fotograficznych (Manfrotto 055) z głowicą z przekładniami ślimakowymi (tez produkcji Manfrotto) Jak taki zestaw stosuje do obs. wizualnych jako Spotting scope - brak napędu rekompensuje mi doskonała mobilność zestawu. Z Vixenem 7 mm pole widzenia jest na tyle duże, by mieć planetę przez kilkadziesiąt sekund w polu widzenia - przez krótki czas małożyłem MTO do montażu paralaktycznego , jaki sprzedawany jest teleskopami OPTISAN. Gdybyś móbł taki zdobyć, to byłaby pełnia szczęścia. Do Astrofoto --> tak jak pisał Janusz: co najmniej EQ-5 Aha, o parapecie zapomnij.... Marcin
  25. Zdobycie Atlasu jest prostsze niż można się spodziewać: U Janusza Płeszki w niezawodnym "Astrokraku". Cena promocyjna TYLKO 199 zł :!:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.