Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Marcin_G

  1. No właśnie....Nie moge skolimować do końca Intesa MK-66... Jest "praaawie" dobrze (wczoraj widziałem cień Io na Jupiterku), ale to ciągle nie jest to; obraz gwiazd sporo odbiega od typowego dysku Airy'ego.... Czy ktoś z was ma instrukcję jak to poprawnie skolimować, albo jest w stanie opisać całą procedurę step-by-step... Do tej pory kolimowałem na rozogniskowanej gwieździe, ale raczej "na czuja HELP
  2. A u mnie ładniutko Znowu widziałem Merkurego, ale jego tarcza (6" łuku) to za mało na "degustację" MTO Co innego Wenus W sprawie pogody: Może by tak w ofierze jakąś dziewice złożyć Zapisy chętnych u mnie :przytulas: Marcin
  3. Ponieważ również "jeżdżę" na MTO zabiorę głos: - jeśli oprócz astronomii parasz się fotografią, może rozwiązaniem byłby solidny statyw fotograficznych (Manfrotto 055) z głowicą z przekładniami ślimakowymi (tez produkcji Manfrotto) Jak taki zestaw stosuje do obs. wizualnych jako Spotting scope - brak napędu rekompensuje mi doskonała mobilność zestawu. Z Vixenem 7 mm pole widzenia jest na tyle duże, by mieć planetę przez kilkadziesiąt sekund w polu widzenia - przez krótki czas małożyłem MTO do montażu paralaktycznego , jaki sprzedawany jest teleskopami OPTISAN. Gdybyś móbł taki zdobyć, to byłaby pełnia szczęścia. Do Astrofoto --> tak jak pisał Janusz: co najmniej EQ-5 Aha, o parapecie zapomnij.... Marcin
  4. Zdobycie Atlasu jest prostsze niż można się spodziewać: U Janusza Płeszki w niezawodnym "Astrokraku". Cena promocyjna TYLKO 199 zł :!:
  5. Ludziska; To, o czym piszę bardziej pasuje, do kategorii "książki", ale umieściłem ten post celowo tutaj - aby trafił do możliwie dużej liczby forumowiczów. Od pewnego czasu mam nową zabawkę :slon: "Sky Atlas 2000" Tiriona. Coś wspaniałego!! Jest to mój cztwarty atlas, ale dopiero pierwszy, z którego jestem CAŁKOWICIE zadowolony. (W latach 80-tych stoswałem dobry atlas Mazura, potem miałem dostęp do bardzo dobrego czeskiego Atlas Coeli 1950 A. Becvara, oraz oczywiście tragiczny Dobrzycki) Atlas 2000 ma zasięg do 8,5 magnitudo i oparty jest na pozycyjnym katalogu Hipparcos, ponad 20 doskonałych kolorowych map (SD-y w różnych kolorach: czerwone galaktyki, zielone mgławice, żółte gromady itd) skala map to 8 mm / 1 stopień nieba :!: Do tego dochodzą szczegółowe mapy gromady galaktyk w Pannie, Plejad, okolic Gwiazdy Barnarda i Proximy Cen - wysztkie do 10,5 m!! :shock: . Do Atlasu dołączona jest przeźroczysta podziałka umożliwiająca dokładne odczytywanie współrzędnych i nanoszenie obiektów na niebo. Taki atlas + dobra lornetka to zabawa wiele, wiele lat.... Na nocne Star Party w sam raz....
  6. Newton też jest - na montażu Dobsona..... Za ta samą cenę. Może Leszek Jed dorobi do tego Go TO.....
  7. PANOWIE, PANIE - MERKURY USTRZELONY !! :hello2: Wczoraj (środa) o 18:30 dostrzegłem go, kilka stopni nad horyzontem!! gołym okiem nie widziałem (starość nie radość... ), za to w lornetce :shock: Oooo, jak ładnie.. Był za nisko nah horyzontem (i to jeszcze nad blokiem mieszkalnym) żaby go traktować większym powiększeniem ---> MTO bezrobotne. A potem.... :!: W przeciągu JEDNEJ MINUTY wszystkie pięć "gołoocznych" planet przez MTO z Vixenem 7mm A co u was :?:
  8. Wielkie nieba :!: :!: :!: Ale taaaanio! chyba go kupię! To nic, że nic przez niego nie zobaczę, bo to tylko model z mosiądzu............ A przy okazji: sądzę ze spece od sprzedaży "profesjonalnych" teleskopów na Allegro mogli by to wcisnąć jako "coś dla początkującego"....
  9. Jeśli dzisiaj u nas w Łodzi pogoda się utrzyma (teraz - o 11:45 jest pięknie), będę go szukał Orionem 20x80 jeszcze przed zachoden Słońca.
  10. Ludziska! Nadszedł czas, by zmierzyć się z Merkurym Z dnia na dzień Merkury odsuwa się coraz bardziej na zachód od Słońca, deklinację też ma większą. Myślę, że od dziś (elongacja ok. 8 stopni) można go lornetką szukać o zachodzie Słońca (lub krótko po nim) Gdyby co - meldujcie o sukcesach
  11. Ja mam od dość dawna okular X-cel 5mm. Optyka bardzo dobra, prawie na poziomie Vixena, chociaż mam wrażenie, że szkło ma lekką, leciutką żółtą dominantę. Mechanicznie też O.K., niestety napisy na okularze szybko się ścierają (ma to też dobrą stronę - znika napis "made in China" ) Zarówno z MTO jak i Intesem spisuje się b. dobrze. Przy okazji: jego rzeczywista ogniskowa waha się gdzieś pomiędzy 5,1-5,2 mm - to gdybyś chicał liczyć powiększenia. Sprzedawany jest z plastikowymi osłonami na oba końce i plastikowym pojemnikiem. Przy tej cenie - WARTO !!!
  12. Ja latem w zeszłym roku obserowałem z Tyrolu Wschodniego zakrycia brzegowe gwiazd "tea pot'a" przez skalistą grań!! Po prostu CUD!!. Żałowałem że miałem przy sobie tylko lornetkę 8*20. W tym roku będzie lepiej..... Marcin
  13. No właśnie: nie zapominajmy o wklejeniu diafragm :!: . Są one znaaaacznie skuteczniejsze niż wyczerniony "goły" tubus. Gdzieś słyszałem, że optymalny rozstaw diafragm do od 1/3 do 1/5 długości tubusa. Marcin
  14. A gdyby tak samodzielnie? Na tej liście pojawiało się mnóstwo linków do stron omawiających proces kolimacji (zakładam, że mówimy o Newtonie) Jesli masz model 114/900 wystarczy kolimacja "na oko", bez kolimatora laserowego. A z innej beczki. Ja przez pewien czas stosowałem ten wynalazek i kolimacja fabryczna była O.K. Jesteś pewien, że potrzebujesz coś ruszać? pozdrawiam Marcin
  15. Witam :salu: Pytanie brzmi: które z seryjnie produkowanych katadioptryków posiadają najmniejsze procentowo wysłonięcie centralne. Oto co skłoniło mnie do przemyśleń: W ostatnim numerze Sky & Telescope jest jest test Celestrona C14 i autor pisze coś takiego: "do obserwacji planet preferowane są instrumenty o wysłonięciu centralnym 25, lub jeszcze lepiej 20% średnicy". Szybko policzyłem, że praktycznie wszystkie modele SCT Meade'a i Celestrona, jak również Intes MK-66 mają wysłonięcie rzędu :!: 30-35% :!: Stąd moje pytanie powyżej. Czy jedyną szansą na oglądanie planet bez przeszkadzającej dyfrakcji jest refraktor, off-axis Newton lub dłuuugi (około f/15) Newton z malutkim lusterkiem?
  16. Marcin_G

    Małe APO.

    Misza, Co dokładnie i za ile będziesz miał (o ile wolno spytać)....
  17. Marcin_G

    Luneta

    Spory wybór achromatów (dublety) częściowo z powłokami MC ma firma Apogee Inc. www.apogeeinc.com pozdrawiam Marcin
  18. Hej, hej U nas w Łodzi jest dziś pięknie i słonecznie 8) , więc postanowiłem polookać na plamy na Słońcu i na Wenus Słońce: nuda....nic się nie dzieje.....dłużyzna.....brak akcji. Więc skierowałem Intesa (Łysy - pozdrawiam) na Wenus. A jaj jaj, jak pięknie! Ponieważ Intes nie wustudził się wystarczająco, najlepsze widoki przy małym powiększeniu z 15 milimetrowym Ploesslem Meade. Ludziska! za lornetki i polować na Wenus w dzień!! Dziś jadę w Tatry i waham się czy brać "miniaturowego" Oriona 20x80... pozdrawiam Marcin
  19. Hm. Jak zaczynałem się interesować astronomią (koniec lat 80-tych) to takie zdjęcia w książkach astronomicznych ukazywały się jako foty z metrowych telepów!! A tu proszę: nakręcić, obrobić, wyczyścić i ten sam (lub lepszy) efekt z małego lustra. Zobaczymy co pokaże mój MK-66... Andrzeju - super zdjęcie!
  20. Gdybyś chciał, Arku, kiedyś wziąźć pod lupę mojego Oriona 20*80 (patrz zdjęcie oboko) to jestem do usług. SAm jestem ciekaw obiektywnej opinii o nim. Marcin
  21. Łoj widać i to pięknie! Ważne, by stosować okular długoogniskowy (40 mm Soligora lub coś w tym stylu), oczywiście z diagonalem 2" bo dużo wygodniej niż bez niego . Pole widzenia jest wtedy z Soligorem prawie 2 stopnie (220/135) i nawet światłosiła f/13,5 nie przeszkadza. Do mgławic planetarnych i gromad stosuję Ploessls 25 mm - też bardzo miło. Tylko to pogoda do co zrobić... :cry2:
  22. Oddam za darmo dwie płyty szklane 150mm (gruość ok 15mm) do szlifowania lustra. Płyty w stanie idealnym , bez pęcherzy powietrza. Odbiór osobisty lub chętny płaci za przesyłkę Marcin O joj joj! tylu chętnych na płyty... Ale juz po wszystim, płyty zostały rozdane...
  23. O nie! Ciągle ma Ale wie, co go czeka, jeśli zacznę myśleć o elektrycznie sterowanej deklinacji w Intesie
  24. W refraktorze (w więc bez centralnego wysłonięcia) można stosować mniejsze powiększenia, w teleskopach z wysłonięciem przy małych powiekszeniach widoczne staje się centralne pociemnienie. W Newtonach z za małym lusterkiem boczym małe powiększenie nie da równomiercie oświetlonego pola widzenia. Przy doborze powiększenie ma znacznie średnica śrenicy oka --> ok 6-7mm. Nie ma sensu stosować powiększeń dających większą źernicę wyjściową. A'propos okularów: sądzę, że najdłuższy sensowny (możliwości/jakość /cena..) jest ploessl 1,25" o ogniskowej 32mm. Dłuższe okulary to już kategoria 2"
  25. Oto co ostatnio odkryłem: rozbierając stary rzutnik do slajów (zwykły, polski Diapol) zainteresowałem się mechanizmem ustawiania ostrości. Jest tam silnik o nominalnym napięciu 7V (ale "kręci" przyzwoicie już od 2,5V) oraz dwie przekładnie ślimakowe; jedna za drugą o łącznym przełożeniu 1:400. Całość w sumie jest dość mała i zgrabna. Jeśli teleskop jest dobrze wyważony i nie ma dużych oporów ruchu, ta przekładnia bez problemu uciągnie.... Poza tym zmieniając polaryzację silnika można kręcić teleepm w obie strony! To pomysł dla oszczędnych i lubiących majsterkować... Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.