kompas

Tą krytyką którą napisałem to się za bardzo nie przejmujcie. Właśnie go sobie wydrukowałem. Fizycznie jeszcze go nie mam (będę miał w piątek) ale córka która go drukowała mówi że wsztstko jest git. Napewno się przyda. Dzięki

Informacji faktycznie dużo  ale brak podstawowej a mianowicie  jaki jest dzień tygodnia (środa, amoże sobota)  oczywiście można skorzystać z drugiego kalendarza w którym taka informacja jest podana no chyba że w tym też jest, tylko ja takiej nie dostrzegłem, jeżeli jest to przepraszam

Dałem już laika na sąsiednim forum ale tu też dałem bo robią wrażenie, zarówno model ale też i ręce  które go wykonały

12 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Mnie się często nie chciało rozstawiać gratów, jak sobie pomyślałem, że będę musiał to wszystko na koniec pozbierać - i z tej przyczyny sobie odpuszczałem.

 

Ale w tym roku podjąłem kroki, żeby ten problem rozwiązać i już jestem przy końcu tego rozwiązywania 

Mam podobnie i w tym roku taż mam zamiar to zmienić , kroki jakie poczyniłem to teleskop na stałe na balkon (102X460) przykryty workiem mylarowym , ciepłe skarpety (merynosy) i ciepły wojskowy dres pod ubranie wierzchnie. Niebo zimowe jest najpiękniejsze ze wszystkich pór roku i myślę ze warto się przemóc by w nie popatrzeć toby było na razie tyle.

W dniu 15.12.2021 o 15:55, Patryk Sokol napisał:

Hej

 

Zbliżają się święta, więc liczę na Waszą pomoc w wyborze lornetki.do podglądania ptaków.

Obecnie moja partnerka używa 10x50 Delta Optical Discovery i jak twierdzi - ni przypiął ni przyłatał. Do sikorek, czy innych raniuszków ma zbyt duże powiększenie i ciężko je na gałęzi wyłapać, a do drapieżników za małe.

Stąd mój cel jest taki:

-Coś w rodzaju koło 7x powiększenia

-W miarę rozsądny chromatyzm (bo jednak DO Discovery nieco razi tęczą po oczach)

-Budżet koło 1000zł

-Musi być dostępna w DO w Warszawie.

-Dodatkowe punkty za to, żeby się nadawała do astronomii

 

Polecicie coś sprawdzonego?

 

Dokonałeś właściwego wyboru jeżeli ta lornetka ma służyć głównie do ptaszków i innych małych zwierzątek,  miałem podobny dylemat ale że mnie bardziej kręcą widoki z punktów obserwacyjnych więc wybrałem Nikona- Action

 Lornetka o powiększeniu  7-8 X a więc małym powiększeniu  powinna dać coś w zamian   od lornetek o większym powiększeniu tym czymś jest pole widzenia które powinno być jak największe , inne parametry pomijam, choć też należy wziąć je pod uwagę

Szychor  czy mógłbyś napisać gdzie i kiedy zdybałeś tą żmiję

Istnieją dwa rodzaje takich szukaczy ( celownic ): szczerbinkowy i przeziernikowy. Ten pierwszy stosowany był w lunecie ZRT-457, drugi w teleskopie Tal-Alkor,

niestety był on typu otwartego; typ zamknięty jest o wiele lepszy i chciałbym go tu przedstawić.

Potrzebne będą: kawałek rurki o długości około 15cm i średnicy 3cm, zaostrzona śrubka ( wkręt ), okrągła zaślepka z otworkiem 2-3mm, no i jakiś holder.

Ma on zalety w stosunku do optycznego - daje obraz prosty ( ziemski ), jeżeli chodzi o RED DOT to nie potrzebuje prądu, nie trzeba pamiętać o wyłączeniu baterii, a obraz jest podobny.

Gdy założymy go odwrotnie i dodamy matówkę, to  mamy doskonały szukacz Słońca.

Do budowy tego szukacza potrzebne będą jeszcze najprostsze narzędzia, które każdy posiada. Myślę, że same zdjęcia wystarczą i żaden opis nie jest potrzebny.

Oczywiście prawdziwego porządnego szukacza on nie zastąpi, ale do Słońca, Księżyca i planet nadaje się doskonale  

Przyrząd do pomiaru źrenicy wyjściowej i jej odległości od oka ( tzw. ER ). Zdjęcia wyjaśniają wszystko, więc nie będę się rozpisywał.

Potrzebne będą: okular pomiarowy, kawałek rurki o odpowiedniej średnicy i kawałek kalki technicznej.

Narzędzia to: papier ścierny, nożyczki i piłka( brzeszczot do metalu ).

Taki przyrząd to uproszczony dynametr Ramsdena przydatny zwłaszcza dla posiadaczy katodioptryków z nasadką binokularową, którzy chcieliby poznać powiększenie swoich instrumentów, a nie znają parametrów tych nasadek.

Ten "dynametr" znacznie ułatwi odczyt przez to, że możemy oprzeć go o okular, a ostrość plamki uzyskujemy przez wsuw, wysuw ruchem obrotowo-posuwistym okularu pomiarowego z tulejki. 

Każdy okular pomiarowy będzie się nadawał, nie musi być. taki jak mój. 

Nie owijając w " bawełnę" napiszę wprost: Oprócz pogapienia się w nocne niebo, lubię sobie też "golnąć", a pisząc te słowa też jestem pod wpływem. 

W dniu 8.11.2021 o 23:10, megrez23 napisał:

Cześć. Są dwa tematy, które absorbują uwagę obsrewatorów, mianowicie: "jaka ogniskowa MC Gregory'ego" oraz "jaka para okularów do Bino". Sam to przerabiałem i wiem, że to może nurtować przez długi... długi czas.

 

Znalazłem na CN informację, żeby do tego układu stosować przelicznik 3,1.

 

Czyli, jeśli do układu dodasz nasadkę kątową, której tor optyczny wynosi 100 mm to ogniskowa Maka wydłuży się o 310 mm. Itp.

 

Pozdrawiam Jarek

 

przed chwilą dokonałem pomiarów i obliczeń i ten przelicznik 3,1 to nawt się zgadzana Najpierw źrenica wyjściowa Maka 127 z okularami PZo 12xO i nasadką binokularową PZO za średnicę obiektywu przyjąłem 118 mm

żrenica wyjściowa 1,3 mm a więc 118: 1,3=90,7 X nastepnie przyjmując długość toru nasadki za 110 mm plus ogniskową Maka za1500 wyszło że 110 X 3,1 = 341+1500=1841 :20, 8 =88 (Te 20,8 to ogniskowa okólarów)

Kątówka to zwykły Amici  90*.Problem z tym przelicznikiem jest taki że musimy znać długość toru optycznego nasadki, a przeważnie ten parametr jest nieznany

Gdybyś pokazał te zdjęcia wcześniej to mojego wpisu by nie było.

A może zamiast kpntraktonów kamer itp. wystarczyło by posadowić tą astro-budkę na jakiejś podmurówce. Pokazałeś na zdjęciach montaż, teleskop ale samej astrobudki nie pokazałeś

29 minut temu, PawlU81 napisał:

Mam tał1 od 97roku może dłużej i nie raz też mam problem z odkreceniem głowicy paralaktycznej. Ale  zapieram się a raczej nogami ściskam słupek i na siłę odkręcam i tyle. Teleskop bardzo solidny odkąd go mam nic przy nim nie robiłem oprócz że pomalowałem go za gnojka na biało a to był błąd. Polecam sprzęt.

zamiast ściskać nogami trzeba było użyć  klucza łańcuszkowego a właściwie dwóch oczywiście przez skórzane paski.  Takie klucze służą do odkręcania filtrów olejowych i są bardzo tanie

Jeżeli wszystko inne da się odkręcić a problemem jest tylko to co zaznaczyłeś na zdjęciu to do transportu można nawierć w boku skrzyni otwór przez który będzie wycgodził słup tak by cała kolumna zmieściła się w skrzyni

Dobrze byłoby napisać co jest  na tych zdjęciach, chyba że sam nie wiesz,ale może są tu tacy którzy wiedzą i zaspokoją moją ciekawość  

Też kubię takie tematy , powiedz mi tylko czy kupiłeś samą tubę czy razem z montażem i statywem

9 godzin temu, Binocooler napisał:

Taką "biede" to niejeden miał i ma jako pamiątkę. No zwiększając odległości zespołu optyki Barlowa od okularów power dość szybko rośnie, a ile dokładniej to tylko ze źrenicy da się wyliczyć. Dla mnie dość często Barlowy przepowerowują nasadki i obraz sie marny robi.

Nie jest ona znowu taka biedna, nasadkami astronomicznymi zobaczymy to samo tylko jaśniej ,bieda nasadki dwuoczne służą zasadzie tylko do Księżyca i obserwacji plenerowych te astronomiczne nadają się jeszcze do planet. Barlowa z takiej nasadki należy usunąć,  źrenice wyjściową najlepiej jest zmierzyć okularem pomiarowym z dołożoną matówką, z takiego okularu można też zrobić dynametr Ramsdena a dokładność pomiaru znacząco wzrośnie

47 minut temu, Misza napisał:

 

Forester fajny ale tak jak pisałem , raczej bardziej sportowo niż terenowo.

Taki ucywilizowany, względnie praktyczny sportowiec, moja trójka przy silniku 165KM jest czymś takim trochę.

 

Na fajny montaż by starczyło tylko co bym z nim robił w centrum Lublina bez auta ? Ja każdorazowo jezdrzę na Roztocze 100km.

 

Miałbym ochotę na coś takiego

LINK

LINK

Dwudrzwiowy ale i tak na tylnym siedzeniu wszystko mi się powinno bezproblemowo zmieścić a bagażnik ma większy niż moja trójka.

Ale w przypadku takiego auto nie ma innej opcji niż sprowadzony z USA i trochę kot w worku (co do "kota" nie mylić ze sprawdzonym petzvalem ze stajni William Optics )

Wiec zastanawiam się nad skalą ryzyka.

No i to mi się podoba , widzę że mój wpis na coś się przydał

3 godziny temu, Paether napisał:

 

Byłoby to najbardziej sensowne rozwiązanie  

Nie dla wszystkich , ja na przykład nigdy nic nie sprzedałem, podarować mi się zdarzało,  a ile wydałem to nie wiem  bo  przez kilka dziesiątków lat siły nabywcze pieniądzy były różne  ceny zresztą też  i raczej nie da się tego policzyć

 Nie to bym się czepiał ale nie rozumiem co oznacza te 150 km czy  oznacza to że ma przejechać minimum 150 kilometrów,  bo jeżeli chodzi o moc to oznaczamy ją 150 KM

ńapisałeś że montaż EQ3 -2 już masz  i do Mak 127 będzie on dobry, ale do 150 będzie trochę słaby tu przydało by się coś klasy EQ-5

Całkowicie wystarczy , może być też Red-Dot , będziesz musiał jednak nauczyć się przez nie patrzeć , patrzymy z oboma otwartymi oczami opanowanie takiego patrzenia jest  dosyć łatwe .

Skoro zdecydowanie chcesz oglądać planetki to ten szukacz który podlinkowałeś  jest całkowicie zbędny , wystarczy Red Dot lub prosty 6 X 30. Osobiście  uważam  że szukacz kątowy  bez tych dwóch  lub zielonego lasera jest bezużyteczny.