Swiatlosila niby nie ma ale ma znaczenie bowiem składowa jej jest ogniskowa danego scop-a która w połączeniu z danym okularem o danej ogniskowej da nam powiększenie.
Tylko jedno małe ale, możemy mieć powiększenie 300x przy źrenicy wyjściowej np.03 mm a możemy mieć te same powiększenie przy prawie 1mm.
Oko nasze daje sobie znakomicie rade przy wyjściówce > 0.3mm co wcale nie znaczy ,ze poniżej tej wartości nic nie będzie widać,ale naprawdę więcej zarejestrujemy gdy źrenica ta będzie większa.
Teleskopy zwierciadlane typu Newton z reguły nie są polecane jako teleskopy do obserwacji z powodu dryfu powietrza w rurze,koma itp. ale i tak nie ma cienia wątpliwości,ze w noc o dobrym seeing-u Newton np. 200/1200 pokaże więcej niż soczewka APO 10mm.
Obraz z soczewki i lustra zawsze będzie innej natury,soczewka o danej średnicy da nam obraz planet jako tzw. piłeczki tenisowej , obrazy z lustra- zawsze będą mniej kontrastowe /tu są zdania podzielone/ mdłe przypominające obrazy Jak to nazywam - "wiszącej patelni"
Na forum astrokraka byty zdjęcia Saturna robione przez APO 100mm i SCT 11' to tylko zdjęcia ale mimo mniejszej średnicy obrazy były bardziej kontrastowe w APO ,pełne nasycenie barwy,kontrastu przez co szczegl. były momentalnie rejestrowane przez oko,obrazy z lustra były :mdłe,o trochę lepszej rozdzielczości ,ale to co w obrazie z soczewki"wpadało" w oko w lustrze wymagało już zastanowienia się.
Inaczej było w przypadku kraterów Księżyca, tu lustro porozdzielała szczegóły na 3,4 składniki czego soczewka nie mogla dać rady.
To tyle, przesyłam link do znanej strony Soczewka&Lustro ,tłumaczenie kiedyś zamieściłem na tym astro forum ? :
http://legault.perso.sfr.fr/collim.html
Y