Arek

Oczekiwany przez wielu użytkowników systemu Canona test obiektywu EF-S 17-55 f/2.8 IS USM jest już dostępny pod adresem: http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=29 Zapraszam do lektury i dzielenia się swoimi komentarzami. Pozdrawiam, Arek

Na zdjęciach wygląda bardzo przyjemnie i klasycznie. Powłoki wyglądają na 1 lub 2 warstwowe. Pole rzędu 7 stopni, to także w zasadzie niezły standard w lornetkach 7x50. Myślę, że jak na 50 zł, to zrobiłeś przyzwoity zakup.

W sumie nie ważne czy składak czy nie. Astrokrak 20x66 też była składakiem, a ludzie chwalili. Jeśli zrobili to poprawnie i jeśli wejdzie co sprzedaży, może być ciekawą propozycją. Z tego co widać na poniższej fotce WO 22x66 nie będzie składakiem:

No to faktycznie niepoważnie. Trzeba mieć nadzieję, że WO zachowa się znacznie lepiej i wprowadzi do sprzedaży swój model 22x66. Arek

Polecam lekturę: http://www.optyczne.pl/index.php?news=160 Arek

Sam obiekt nie musi. Zjonizowana kolumna atmosfery która zostaje po przelocie zwykłego meteoru, nie tylko takiego smoka, odbija fale radiowe. Na tym polegają właśnie obserwacje radiowe motodą forward scattering. Arek

Polecam zerknąć do na czułościach ISO 200-400 wyprawia inny Lumix: http://www.optyczne.pl/index.php?test=aparat&test_ap=15 To może częściowo powiedzieć coś o możliwościach kompaktów na ISO 1600... Arek

Brahi już wrzucił analizę na: http://pfn.pkim.org/?q=pl/node/154

Jestem już w domu. Urlop udany. Pod spodem jeszcze kilka bardziej klasycznych pocztówek-widoczków.

Tak. Dwa różne testy, dwa różne egzemplarze lornetki.

Żeby nie mnożyć wątków dodam tutaj, że na http://optyczne.pl dodaliśmy właśnie test aparatu Panasonic Lumix DMC FZ30. Arek

Notka już wisi w serwisie naukowym PAPu

Wysłałem notkę na ten temat do Polskiej Agencji Prasowej. Dodałem mail PKiMu z prośbą o zgłaszanie się innych świadków tego zjawiska. Może da jakiś efekt, tym bardziej, że notki PAPu przedrukowują zwykle Onet i WP. Arek

Wierszal, coś kręcisz. Najpierw piszesz posta, że jesteś ze Słupska i tam nic nie słyszałeś. Następnie kilka postów później nagle przypominasz sobie, że leżałeś na plaży w Gdyni i też widziałeś dziwny obiekt. Może kilka postów później przypomnisz sobie, że znalazłeś już meteoryt z tego spadku? Arek

Oj pachnie spadkiem, pachnie... Ja o 19:10 bylem na dworze. Teraz jestem w Pruszczu Gdańskim, czyli w sumie nie tak daleko od Gdyni, ale nic nie widziałem i nic nie słyszałem.

Zapraszam na http://www.optyczne.pl/index.php?test=lornetki&test_l=84 do lektury testu lornetki WO 7x50 ED. Arek

To się pokrywa dokładnie z naszymi spostrzeżeniami. Zawsze twierdziłem, że w cenie 1000-2000 zł da się zrobic lornetkę bliską ideałowi, ale żeby osiągnąć ten ideał trzeba wydać duuuzo więcej. Dobrymi przykładami są tu Minolta Activa, Nikon Action i Monarch oraz WO ED. O dziwo, na forach astronomicznych nie są to popularne poglądy, bo na nich twierdzi się, że na lornetkę trzeba wydać nie więcej niż 200-300 zł i koniec. To przedziwna sytuacja, bo ludzie z drugiej strony nie maja skrupułów by na okular wydać 300-400 zł... A lornetka to przecież dwa okulary, pryzmaty, obiektywy... Arek

Nasz smutny polski standard...

I dokładnie to samo dotyczy głębi ostrości. Dla jednego będzie duża, dla drugiego mała. A rekordy w tej dziedzinie biją dzieci, u których mięśnie oka pracują w tak wydajny sposób, że są w stanie niwelować wady na poziomie 5-7 dioptrii. Arek

Zapraszamy pod adres http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=28 i zachęcamy do lektury testu obiektywu Sigma 2.8/105 EX DG Macro.

Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za winietowanie jest obiektyw. W 5D jest ono duże bo mamy do czynienia z FF. Jak podasz nam jakąś wiarygodną i pewną metodę rozgraniczenia winietowania spowodowanego obiektywem i CMOSem i dobry sposób porównania tego do Nikona, który będzie miał oczywiście matrtycę innej wielkości i inny obiektyw, to z przyjemnością taki test zrobimy. Nie wiem jaki sprzęt mają do dyspozycji profesjonaliści. O astrofoto i ptakach mówię z własnego doswiadczenia. Często używam ISO 800, a chętnie używałbym ISO 1600, bo nie stać mnie światłosilny obiektyw wysokiej klasy. Problemu tego nie mają profesjonaliści...

Trudno dogodzić wszystkim Ostatnio dostaliśmy kilka maili z prośbą aby opisy testów nie były takie suche i żeby wkładać w nie więcej subiektywnych odczuć testujących...

Przebywam właśnie nad naszym Bałtykiem na przyjemnym urlopie. W ramach pocztóweczki przesyłam Wam kilka fotek. Wszystkie 300D + Sigma APO 70-300 mm.

I o to własnie chodzi. Specjalnie test D200 opisywal Przemek, ktory jest uzytkownikiem systemu Nikona, zeby wytracic argument nieobiektywnosci i uprzedzeń. Jesli chodzi o stosowanie wysokich ISO to mysle, ze sie mylisz i nie przyjmujesz do wiadomosci tego co pisali Ci inni. Pstrykajac u cioci na imieninach faktycznie nie wykorzystujesz ISO 1600, ale do tego nie potrzebujesz D200 czu 20D. Natomiast w astro, ptakach, makro, ślubach, komuniach itp. itd. bez dużych czułości nie pojedziesz. No chyba, ze stac Cie na koszrmanie drogie szkla o dobrym swietle. Publikacja testu nie miala zadnego zwiazku z data ogloszenia nowych cen przez Nikona. Szczerze mowiac ja jestem teraz na urlopie i o sprawie dowiaduje sie od Ciebie. Cena kita 18-55 Canona wynosi 199 zl i jest on do kupienia chocby w fotoit. Naprawde staramy sie byc obiektywni. Wez chocby przyklad z naszego nakrzekania na brak dobrego zamiennika kita u Canona i duzo cieplych slow o Nikkorze 18-70. Arek

I gdzie jest dzisiaj fotografia analogowa? Autor tekstu pod testem - Przemek - jest do dzisiaj użytkownikiem analogowego Nikona. Chciałbym podkreślić słowo "użytkownikiem", a nie wyznawcą, stąd jego bardzo trzeźwa ocena sytuacji. Fakt, faktem, że oprócz szumów Nikon D200 nie notuje żadnych innych poważnych wpadek. Jednak z pary Canon 30D i Nikon D200 nie miałbym najmniejszych wątpliwości i wziąłbym tego pierwszego. Arek