Zobaczcie na to:
http://www.minolta.pl/products/consumer/sl...d_7d/index.html
Troche ich walnęlo w glowe. Sugerowana cena za body Minolty to 6500 zł. To dwa
razy drozej niz za Canona 300D, wyraznie drozej niż Nikon D70 i tyle
samo co Canon 20D.
Olympusowi odbilo troche mniej, ale tez niezle:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=35925731
Body E-1 + obiektyw + karta 1GB za 5600 zl. I toto ma tylko matryce
5 Mpix (fakt ze system 4/3).
A Pentaxowi coś się pomyliło najbardziej:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=35688710
Body + obiektyw za 7400 zl, podczas gdy Canona 20D z faktura
mozna miec juz za 6000 zl:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=35400528
Dziwia mnie zaporowe ceny Minolty, Pentaxa i Olympusa. To zadna
konkurencja dla Canona i Nikona. No chyba, ze to tylko na poczatek.
Potrzymaja tak do Swiat, a potem ostro poleca po cenach. Oferta moze byc
po prostu dostosowana na poczatku do ludzi o zasobnym porfelu, ktorzy maja duzo
akcesorii Minolty, Pentaxa czy Olympusa i teraz dokupia sobie do nich
lustrzanke cyfrowa. No bo nie wierze, ze ktos nie majac jeszcze wlasnego
aparatu wejdzie w drozsze modele tych trzech firm zamiast tanszego i sprawdzonego
Canona 10D/20D.
Niestety dla zainteresowanych zakupem lustrzanki cyfrowej to nie sa dobre wiesci,
bo Canon wcale nie musi zbijac ceny modelu 300D. On na Allegro jest do kupienia najtaniej
za 3100-3200 (za nowe body) i nadal jest zdecydowanie najtansza
lustrzanka cyfrowa na rynku. Aczkolwiek po pietach zaczyna mu
juz deptac Nikon D70, ktorego body mozna kupic za 3700-3800 zl.
Co o tym sądzicie?
Arek