Skocz do zawartości

Darek_B

Moderator
  • Postów

    8 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Darek_B

  1. A w Niemcach szukałeś, mamy tam kolegę.
  2. Niestety najlepsze najodleglejsze od cywilizacji miejsca nie są działkami budowlanymi. Trzeba to wypośrodkować, znaleźć jakąś wioskę z dużą przestrzenią od strony południowej,a pagórek byłby tu idealny, ograniczałby w Twoich rejonach mgły. Ale czy są takie miejsca ? Trzeba szukać albo zlecić ze tymi specyficznymi wymaganiami pracę dla biur nieruchomości. To że powinna mieć dojazd i przynajmniej w zasięgu linię energetyczną nie muszę mówić. ps. Powinieneś też posiłkować się atlasem LP. https://www.lightpollutionmap.info
  3. Miało być tak : A było tak: A to z 300 mm. Pozostałe z MTO niedługo, ale jesli chodzi o seeing dzisiaj, mimo że fociłem z wysokości ponad 1100 m n.p.m. to takiego mydła jeszcze nie widziałem. Ale często seeing psuje się przed zmianą frontu. Niepokoję się o jutrzejsze maksimum.
  4. Tyle wyszło przy moim seeingu. Nic lepszego z 1400mm nie uzyskam. Na wielu klatkach planety są jajkiem, ogórkiem lub innym kształtem. Mto+1.4+6D, pixel 6.5 tak to wyglądało u źródła
  5. Tym razem stack z trzech klatek wybranych z około 60ciu, gałęzie albo masakrowały mi jedną albo drugą planetę. Najlepszy Saturn, Jowisz i jego księżyce w jednym ujęciu.
  6. To oczywista oczywistość, po prostu dalej od miast. W Bieszczadach z tego względu jest jeszcze ciemniej.
  7. No dobra. Ale jeszcze brak lustra. No i brak obudowy. Ale może niedługo w nowym domu?
  8. Co racja to racja, na wschodzie świeci Poprad na zachodzie Liptów, czasem łuna od Budapesztu. Ale nie ma takiego rozpraszania LP jak w dolinach czy na nizinach tym bardziej.
  9. Na razie szeroki kadr z ręki z 300/4 .
  10. Dziś była super przejrzystość i bezchmurne niebo. Seeing jednak trochę pływał. No i ludzi na szczycie przybyło. Koło południa naliczyłem ponad 20 osób na raz.
  11. Ale Wam zazdroszczę , u mnie dzisiaj chmurwy.
  12. Jak wrzucasz zdjęcia na takie serwisy to nie dziwne. Ten ostatni także za jakiś czas zniknie. Nie możesz dołączyć zdjęcia do postu ?
  13. Temat oczyściłem, śmieszki przeniosłem. Dziękuje Loxley za czujność.
  14. Zależy skąd, u mnie koło domu zasłaniają od 8 do 14 stopni (Wielka Krokiew) a mieszkam w górnej części niedaleko skoczni, w centrum zasłaniają około 6-10 stopni a np. z Gubałówki tylko 2-5 stopni. Jedyne miejsce z nawet ujemnym horyzontem to szczyt Kasprowego Wierchu z okolicą. Także różowo nie jest Światło latarki, ciekawe codziennie widzę tam grupy osób, nawet późną nocą ktoś tam łazi i wali mocną latarnią.
  15. Potrzebuję z powrotem skompletować mój zestaw. Na razie służył mi do timelapsów i krótkoogniskowego astrofoto.
  16. Dzisiejszy dzień już opisałem tu: Zostało pokazać urobek.
  17. No cóż ten dzień był z lekka inny. Ustawiając sprzęt o 14 na tarasie przypomniałem sobie o Księżycu, jako że jest trzy dni po zaćmieniu powinien być jeszcze blisko ekliptyki i ... bingo. Szybko rzuciłem okiem o której godzinie będzie na azymucie 210 stopni i 7 minut. Wyszło że będzie na wysokości 11 stopni i 56 minut. Idealnie dla dzisiejszej miejscówki gdzie Słońce było na wysokości około 12 minut. Powinienem złapać dokładnie o 16.36. Dla przypomnienia u mnie na tarasie powinien być conajmniej na 12 i pół stopnia żeby dobrze wyszło. Około 16 wychodzę na taras, łapię kilka ujęć Saturna z Jowiszem i zdejmuję sprzęt do wyjścia. Ubieram się, patrzę przez okno : cholerna mgła, nic nie widać, tylko lekko niebiesko w zenicie. No to z powrotem rozbieram się , wyjmuję z plecaka zestaw i podłączam do zgrywania. Mniej więcej po kilku minutach a było już w pół do piątej czyli 6-8 minut do tranzytu wyjrzałem przez okno i ... żyleta. Więc znowu ubieram się, lecę na miejscówkę koło kościoła i na miejscu jestem dwie minuty przed czasem. Łapię Łysego oraz kilka razy naszą parkę planet i wracam do domu po 10 minutach. Dzień jak nie co dzień. dziś tylko dwa ujęcia I nasze Słoneczko na filmie. Foty ze zjawiska dam jak zwykle w tym temacie.
  18. Ale dziś pracowity dzień. Miedzy Tranzytem Słońca na tle Giewontu o 13.46 a Tranzytem Księżyca na tle Giewontu o 16.34 złapałem sobie z tarasu między drzewami o 16.19 kolejną coraz bliższą parkę. Canon 6D i MTO+tele1.4 czyli 1400mm, ISO 3200, pierwsze ujęcie 0.4 sekundy , drugie 1/20 s. Crop ok. 30 %, bez zmniejszania. ps. te ciemne smugi to gałęzie.
  19. A już myślałem że w Zakopanem koło Starej Wsi.
  20. Ładne, a gdzie dokładnie złapałeś ? Jak przysłona i ISO?
  21. Zawsze możesz założyć "Klub".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.