Skocz do zawartości

adams

Społeczność Astropolis
  • Postów

    263
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adams

  1. Jako jedyny dałem 'sad' bo chciałbym więcej zdjęć i opisu. Jak byłem młody też miałem takie marzenia. Teraz nawet helikopter by mi nie pomógł z powodu zdrowia. Najlepiej gdyby opis był w postaci stronki internetowej.
  2. A roślinność nie przysłania nieba ?
  3. No to może teraz zdjęcie wnętrza obserwatorium. Próbowałem zlokalizować obiekt na zdjęciach satelitarnych, ale mi się nie udało.
  4. Na tym zdjęciu dopatrzyć się można gwiazd i przydomowej przyrody : Na tym już tylko przydomowa przyroda :
  5. dodam tylko, że prawdziwy ...
  6. Zgroza, za miesiąc mam skuterowy (ale nie śnieżny) urlop na Gubałówce. Takie coś kiedyś znalazłem u siebie w mieszkaniu :
  7. Zastanawiające jest również jak ten ktoś odsuwa dach bo na drodze stoi teleskop. Być może da się z nim zjechać w dolne położenie. No i w tym położeniu kopuła zasłania spory kawałek nieba.
  8. Na 'pochmurnym niebie' natrafiłem na 'oryginalne' obserwatorium, które mnie rozbawiło : 'ciekawy pomysł' a to ciekawa alternatywa dla odsuwanych dachów : zdjęcie 1 zdjęcie 2 zdjęcie 3
  9. i prawdziwe niebo nad Planetarium w Chorzowie (z Bykiem w tle)
  10. No, trochę inne niebo (zdjęcie z lat 80-tych):
  11. Wizyta w chorzowskich teleskopach.pl rozwiązała problem (tuleja okularowa z gwintem do Maka). Te skróty mnie załamią - teleskop SCt oczywiście.
  12. Prawdę mówiąc to nie mam pojęcia jaki to teleskop. Wygląda na to, że AVX, ale to odnosi się raczej do napędu. Na tubie jest XLT, ale to powłoki. Na visual backu pisze, że 1i1/4" 93653-A. Gdybyście mnie oświecili co to SCT to będę wdzięczny. Nikon ma bagnet, nie gwint. A mam pierścień m42x0.75/bagnet. Czyli potrzebowałbym 1i1/4"/ bagnet lub 1i1/4"/42x0.75.
  13. Czy da się kupić pierścień pozwalający przyłączyć Nikona do Celestrona ? Mam taki do Maka. Czy czeka mnie wyprawa do tokarza ?
  14. Nad Katowicami leciał jeden taki 2.6.2009 r
  15. Tak myślałem, ale w wikipedii wszystkie odmiany pustułek i pustułeczek, i innych sokołów wyglądały trochę inaczej.
  16. Czy ktoś wie co to za 'latający sprzęt ?
  17. Znalazłem kilka kamer internetowych w obserwatoriach. Jeśli ktoś zna inne to proszę dopisać. Lick Mt Wilson Kitt Peak raz trafił mi się taki obraz:
  18. nie moje, ale w temacie i to w dzień !
  19. adams

    Tęcza

    Mniej efektowna, ale za to 'na temat':
  20. A tak wygląda zorza z kosmosu
  21. adams

    Tęcza

    sztuczna tęcza z wakacji:
  22. Strach przed ciemnością jest atawizmem, ale uzasadnionym bo jeszcze do niedawna w lasach były dzikie niebezpieczne drapieżniki. Dziś strach jest praktycznie nieuzasadniony i trzeba by być naprawdę pechowcem by przeżyć spotkanie z jakimś ukrywającym się bandziorem. No w grę wchodzą jeszcze dziki, ale chyba tylko gdy spotkamy matkę z młodymi. Trzy ostatnie wakacje spędziłem sam pod namiotem 'na dziko' (na skuterze) plus 2 razy wakacje rowerowe w latach 1990/91. Nic mi się nie stało, nie miałem żadnych przygód. Właściciele pól nie są raczej niebezpieczni i nie próbują od razu zabijać, a co najwyżej wyrażają swe niezadowolenie. Należy tylko szanować ich własność czyli nie wchodzić na łąki, w zboże. Zawsze spałem na łące z dziką trawą lub polu po skoszonym zbożu. To praktycznie nieużytek (do czasu bronowania/orania). Raz musiałem 'uciekać' z pola ma Węgrzech bo facet przyjechał traktorem o 3:00 nad ranem i zaczął je bronować! Na rowerze byłem w Polsce, skuterem na Słowacji, Węgrzech (pełny luz), Rumunii, Bułgarii (praktycznie żaden problem). Najgorzej jest w krajach 'cywilizowanych' typu Austria bo tam wszystko jest prywatne 'wychuchane'. Tu nie mam jednak doświadczeń. Namiot zawsze jednak rozbijałem gdy już się ściemniało by nie być widocznym. Namiot mam jasny i dobrze widoczny gdy świeci księżyc. Prowadzenie nocnych obserwacji, zwłaszcza na skraju pola to żaden problem, ale jeśli ktoś się czepia to najlepiej iść bez gadania w inne miejsce. Dyskusje tylko zaogniają sytuację. W nocy praktycznie nie odzczuwam strachu bo to w żaden sposób mi nie pomoże, raczej ewentualnie należy być przygotowanym na obronę. Wbrew pozorom rzadko co/kto chodzi nocą po polach. A przecież ile razy w środku dnia, gdy czujemy się bezpieczni, napadnięci nie otrzymujemy od otoczenia żadnej pomocy. Co gorsza udzielając jej komuś narażamy się wymiarowi sprawiedliwości.
  23. W stanie nieważkości np. nie grożą mu odleżyny i głowa nie musi być podparta.
  24. nie ustawił jeszcze statusu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.