Skocz do zawartości

exec

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 579
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez exec

  1. Robson, okular typu 30mm bedzie na niezbyt ciemnym niebem za jasny. Kropka.

     

    Dlatego ja dalem sobie spokoj z kupnem mega-wypas okularu ~30mm. Jak potrzebuje okularu przegladowego (do wyszukania obiektu itd) to wykrecam soczewke ujemna z hyperiona 21 (co mi daje 32,5mm) i szukam. Niebo jest wtedy szare, gwiazdy w 50% pola to strzalki, ale jakos to znosze, bo jak znajde to co mnie interesuje to i tak wkrecam barlowa na miejsce i ogladam raczej w wiekszym powiekszeniu.

     

    Moze jak zacznie sie ogladanie letnich, rozleglych mglawic to zmienie zdanie na temat kupna jakiegos 30mm :szczerbaty:

    Tylko ze wtedy musialbym kupic jeszcze dwucalowy O III Lumicona za prawie 8 stowek no i juz sie w kosztach zblizamy do jakichs 2 tysiecy.

     

    Dlatego dalem sobie spokoj, wole dalej zbierac na polmetrowke. :szczerbaty:

  2. taką M13 rozbitą w drobny mak to ja bym chciał zobaczyć ;p bo na razie to "coś" tam widać, ale jestem świadomy, że na razie więcej nie zobacze :szczerbaty:

     

    Jesli teraz tym sprzetem nie widzisz to coz, dopoki nie wyjedziesz pod ciemne niebo to nie zobaczysz. :rolleyes:

  3. I nie mieć możliwości używania go zbyt często?? ;)

    Pamiętaj o zasadzie: "Najlepszy teleskop, to ten najczęściej używany" :szczerbaty:

    Tylko niby dlaczego 16 calowy light bridge/taurus mialby byc rzadziej uzywany niz 12 calowiec?

     

    Poza tym nie zgadzam sie z ta zasada. Wole raz-dwa razy na miesiac pojechac pod ciemne niebo, niz obserwowac codziennie z Wroclawia.

  4. Nie wierzę, że jest aż tak kategoryczna i, że jej niechęć do Twoich pasji bierze się z zasady. Może się ona brać z poczucia przytłoczenia, osamotnienia w walce z tą „prozą życia” o której piszesz.

    To juz sa insynuacje. Takie troche feministyczne podejscie do tematu. :szczerbaty:

    Damianu pisze, ze jego zonie nie podoba sie astro, ze nie ma z kim jezdzic, ze ma za duzo obowiazkow domowych, a Ty wyciagasz wnioski, ze wszystko pewnie dlatego ze on - zly maz, nie chce pomoc jej- dobrej zonie. Insynuacje.

     

    Wedlug mnie nie ma sensu zaglebiac sie w ten temat az tak gleboko i na sile zbytnio go komplikowac.

  5. A ja to widze tu tylko jakis marazm i uzalanie sie nad soba w stylu: nie mam dobrego nieba (a kto z nas ma?) a w ogole to zona mi nie pozwala. A nawet jakby mi pozwolila to i tak mi sie nie chce bo samemu to nudno. Nudno? Nie wiem, jak ja jade na obserwacje to sie nie nudze, bo robie to co lubie.

     

    Wez sie chlopie w garsc i badz mezczyzna - nie daj sie zonie wepchnac pod pantofel - przeciez tez jestes czlowiekiem ktory ma prawo do swojego zycia, zainteresowan i pasji. Jak bys naprawde chcial znalezc kompanow, to masz niedaleko Bydgoszcz i Torun, wiec nie powinno byc najmniejszego problemu.

  6. Ja bym sie pokusił o paralaktyka i dokupił napęd jednej osi - masz z głowy krecenie non stop mikroruchami przy oglądaniu dużymi powiekszeniami.

    Ale najlepszą według mnie opcją bedzie montaż alt-az ale z goto. Szybko, łatwo, bezstresowo.

     

    Ale jak takim cudem ogladac samoloty?

     

    Jarek - ustawiajac os RA w paralktyku na 0 to nie to samo co montaz azymuntalny - sprawdz sam. :rolleyes:

  7. No jak to jak sie ma? Normalnie - pokazuje wszechswiat.

     

    Dzieki kilku technicznym 'czitom' mozna oszukac (chociaz czesciowo) takie przeszkody jak seeing, LP, apertura teleskopu, rozdzielczosc itd.

     

    Pokaze Ci to na prostym przykladzie. Popatrz sie w ksiezycowa noc na lake. Co widzisz? Ciemno, zarysy roslin, cienie etc. Wez aparat, ustaw naswietlanie na 30 sek. Co masz? Obraz jak w dzien - widac kazde zdzblo, kazda rosline, kazdy kolor, kroliki, sarny - wszystko widac i to w kolorze.

     

    Co to oznacza? To ze aparat oszukuje, bo tak naprawde pokazuje to czego nie widac? Tak i nie. Ludzki wzrok ma pewne ograniczenie. Uzywamy przyrzadow optycznych zeby likwidowac te ograniczenia. Jesli bys rozszerzyl swoja zrenice dajmy na to do 100 mm :szczerbaty: to pewnie tez bys widzial tak jak aparatem na 30 sek naswietlaniu.

     

    Teraz masz wybor - rozszerzasz zrenice zeby widziec wszystko live, real etc. Albo naswietlasz aparatem, idziesz do domu i na kompie ogladasz to co sie naswietlilo. Kto co lubi.

     

    Z astrofotografia jest podobnie. Tylko tutaj dzieki paru trikom mozna pokonac naprawde duzo ograniczen. Dla przykladu - najwazniejsza w wizualu granica apertury (koszt, wielkosc) moze byc latwo(stosunkowo...) przeskoczona w astrofoto dlugim czasem naswietlania. Seeing i detale pojawiaja sie dzieki nakladaniu wielu zdjec na siebie. LP mozna pokonac uzywajac filtrow (hbeta czy tam halfa) i naswietlajac monochromatycznie po kolei w trzech kolorach, a nastepnie laczac to z soba dostajemy kolorowy obiekt.

     

    Takze jak widzisz - astrofotografia dzieki tym sztuczkom jest w stanie pokazac naprawde duzo.

     

    Jesli chcesz w realu zobaczyc takie widoki musisz miec: smoliste niebo, wielki teleskop, super seeing.

  8. Exec spokojnie jeszcze nie biorę kredytu :lol: niebo mam ciemne, może nie ponad 6mag, ale raz w tygodniu (weekend) mogę być w ciemnicy! Co Ty na to??

     

    Jak mozesz, to dobrze, ale czy majac synte 8 tak robisz?

    Myslisz ze jak kupisz 16stke to sie cos zmieni?

     

    Przeciez lepsze obrazy da synta 8 pod niebem 6 mag niz np LB 16'' pod niebem 5 czy 5,5 mag.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.