To naprawde zalosne, ze ktos sie posunal do wysylania jakichs radykalnych maili z "grozbami" do administratora.
Tutaj miala miejsce kulturalna, dosyc abstrakcyjna, lub jak kto woli: akademicka dyskusja na ten temat. Ludzie maja rozne poglady na temat religii. To nie jest zabronione i jest to calkowicie normalne. Oburzanie sie na to, ze ktos moze miec inne poglady jest smieszne. Oburzenie na tego rodzaju dyskusje jest wedlug mnie tchorzostwem, chowaniem glowy w piasek: "zabroncie im mowic takie rzeczy, bo JA mysle inaczej i jeszcze mi zburza moj poglad na swiat, a przeciez ja mam swoje prawdy i wygodnie mi z nimi". A podobno prawda sama potrafi sie obronic.
Przypomina mi to dawna rozmowe z moimi znajomymi ktorzy nalezeli do sekty Swiadkow Jechowy. Kiedy wskazalem im kilka sprzecznosci w ich doktrynie, ktore wyczytalem w ich ksiazce, oni oburzyli sie wielce i poprosili mnie zebysmy nie rozmawiali na ten temat bo oni maja swoj swiatopoglad i nie chca zeby im go zburzyc. Nawet jesli jest nieprawdziwy. Tego ostatniego zdania nie wypowiedzieli na glos, ale o to w tym chodzilo.