Kolejny dzień na obserwacjach. Wróciłem na miejscówkę i postanowiłem wyczerpać ją do cna. Wziąłem lornetę, i rzeczywiście, zauważyłem majaczące szczyty dalej na zachód.
Warunki były jednak koszmarne, bałem się, że na zdjęciach nic nie wyjdzie, dlatego po powrocie do domu i kilkunastu minutach obróbki łagodnej, ale tak, żeby było widać, gdy zdałem sobie sprawę, że nic z tego, postąpiłem dość drastycznie i podciągnąłem bardzo mocno kontrast- teraz widać szczyty.
Opisałem zgodnie z symulacjami, nie jestem tylko pewien co do górek między Śnieżnikiem i Bruskiem.
I to by było na tyle z tej miejscówki- wszedłem dzisiaj na najwyższy możliwy punkt, dalej na prawo od Jawornika- drzewa, drzewa...nic nie widać. A do Ślęży i Śnieżki jeszcze kawał na zachód...
Będę szukał innego miejsca
Krzysiek, tam jest dużo wież. Np. na samej Kobylej Górze oprócz Krzyża Milenijnego jest przekaźnik GSM, dość duży, ale ogrodzony i strzeżony przed psy. A o punktach obserwacyjnych jako takich w okolicy nie słyszałem.