Tak. W zeszłym roku (2kl. gimnazjum) poza tym, że pani na fizyce napomknęła o tym, że planety krążą wokół Słońca po okręgach, słowa więcej o tematach astro nie było.
A na świadectwie na koniec:
Fizyka i astronomia- dobry
A rodzice się dziwią, czemu nie 5, bo ja przecież się tak interesuję astronomią, nie?
Sam pomysł świetny ale jak dla mnie to będziesz miał problemy żeby przekonać kogoś do tego- takich pomiarów nie ma w programie nauczania- gdyby były, prawdopodobnie byłyby jakoś realizowane. Btw szkoda że program jest taki a nie inny, ja np. w tym roku na geografii uczę się wszystkich państw świata i ich stolic na pamięć (łącznie z położeniem). Nienawidzę uczyć się takich rzeczy. Bo za tydzień i tak zapomnę, do niczego mi się to nie przyda...
Ale powtórzę, pomysł jest bardzo dobry.
PS.
Otóż to! Gdzieś kiedyś czytałem że człowiek uczy się (nie pamiętam dokładnie, nie chciałbym przekłamać)- "wkuwając" ok. 20-30%, a obserwując 60-70%+.