Skocz do zawartości

wimmer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 999
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wimmer

  1. Co Ty opowiadasz... To ja już nic nie mówię (nie piszę)... bo już nie wiem, co mógłbym powiedzieć (napisać)...
  2. Fangthane, a Ty dalej swoje... chyba nie rozumiesz. Nikt tu nie napisał, że płyn Baader który stosujesz (i który my stosujemy) nie nadaje się do mycia optyki. Nadaje się, bo jest do tego stworzony. Chodziło o to, że ma swoje wady, którymi są wspomniane tęczowe zacieki. I po co wklejałeś te zdjęcia? Taki efekt mogę osiągnąć nawet po napluciu na okular i wypucowaniu go suchą szmatką flanelową. Podobny efekt ma wielu użytkowników, którzy dbają o swój sprzęt (a podejrzewam, że wszyscy dbają), bez użycia jakichkolwiek środków czystości, a poprzez zwyczajne delikatne obchodzenie się z okularem podczas obserwacji i ewentualne przedmuchiwanie go później i lekkie pędzelkowanie (lens penem). Gwarantuje Ci jedno: Pucuj, pucuj te swoje okulary. Pucuj je raz, dwa, trzy, a może pięć. A potem podświetl je silnym źródłem światła od spodu i zobacz ile naprodukowałeś mikro-rysek. Wiedz o tym, że za każdym przyciśnięciem szmatki do okularu (i niech będzie sobie to nawet szmatka z NASA) i przeciągnięciem po szkle zwiększa się ryzyko zarysowania powierzchni. Płyn Baader nie rozpuszcza takich maciupkich kamyczków, które w rzeczywistości są pyłem. Wiem, bo sam kiedyś załatwiłem swojego zooma mikrofazą i płynem Baadera. Wystarczył maluteńki paproszek przyniesiony z kurzem. pozdrawiam
  3. I od tej pory dla wszystkich kobiet, które przeczytają to opracowanie... mycie naczyń już nigdy nie będzie zwykłym myciem naczyń, a pranie brudnych ciuchów już nigdy nie będzie zwykłym praniem tylko fascynującą wycieczką do świata nauki żartuję Serio, prawdziwa fachowość. Znaczy, że moja baaderowska mikrofaza jeszcze pokaże swoją czystość. pozdrawiam
  4. Nie ma to jak doświadczenie kobiety...
  5. Gadałem z Exec'em i coś mi się obiło o uszy (właściwie o oczy bo przez gg), że też mógłby wpaść na te wspólne lukanko... Ale póki on sam nie określi swojej chęci, to nie mogę go zgłaszać
  6. To ja też kończę w tym temacie Ale... Byłem u niego. On (mowa o Panu fachowcu) nie czyści pod ciśnieniem, ani elektrolitycznie w kąpielach itp. Ma warsztacik "dwa na dwa metry" i siedzi sobie przy biureczku. Myje to za pomocą alkoholu izopropylowego nasączonego w waciku i robi to własnymi rękami posiłkując sie powietrzem z gruszki gumowej. Mistrzem jest pewnie dla tego, że ma fach w ręku a nie, że moczy wszystko w elektrolicie Z resztą zupełnie się na tym nie znam pzdr. P.S: Za soczystą OFFową przepychankę moderatorów przepraszam, kłaniam się i macham do Was moją łapą... Dobrej nocy!
  7. A ocenę dla jakiegokolwiek sprzętu czy akcesoriów nie wystawia się na podstawie opinii jednego użytkownika, tylko wielu opiniach. Przesadzasz. Wystarczy trochę skromności i rozwagi przy pisaniu postów.
  8. No spoko. Przyznam, że ciut rozrzut pojęć chyba tu nastąpił... Teleskopy soczewkowe mamy, mamy tez zwierciadlane i nawet zwierciadlano-soczewkowe... A radioteleskopy to zupełnie inna bajka... pzdr
  9. Nie rób z nas głąbów kolego Jak długo go używasz? Ja używam ze 2 lata i po psiknięciu i pozostawieniu zacieki są. Nie było mowy, że ktoś określa ten płyn jako zły. Była mowa o zaciekach, że są... Bo są Jak kiedyś będziesz go używał na okular ze schowaną pierwszą soczewką, gdzie dostęp szmatki jest utrudniony przy krawędziach, to zobaczysz o czym mowa. Często będzie zostawać kolorowa obwódka, nawet jak bedziesz jeździł szmatką pół godziny
  10. Celestię czytasz Dobrze. Mądre podejście. Chociaż raz na jakiś czas trafi się ktoś taki, jak Ty, który najpierw poszuka, potem się zastanowi, a na końcu zapyta (a nie odwrotnie ) Ja podpisuję sie obiema rękami pod "High Quality". Bardzo dobry wybór. Ale chciałbym zaproponować zamianę pozycji LV6mm/Ortho 7mm na LV (NLV) 7mm. A pierwszy okular do DSów LVW 13mm to według mnie świetny wybór. Nie zawiedziesz się. pozdrawiam
  11. Używam od dawna i jednego i drugiego. Jak dla mnie, to płyn Optical Wonder jest dobry, ale zostawia "fajne" kolorowe, tęczowe zacieki Nie wiem, czym to spowodowane jest, ale wolę spirytus 100% Mikrofaza Baadera też jest ok, ale raz zatłuszczona trzyma ten tłuszcz w sobie. Prałem kilka razy według zaleceń i nadal nie jest czysta. Według mnie "jednorazowa". Teraz używam jej głównie do wycierania tulejek i zbierania zabrudzeń z obudów okularów. Jakiś czas temu załapała w swą powierzchnię kilka paprochów i używając jej wyprodukowałem kiedyś ryski. Trzeba uważać, a mikrofazę systematycznie wymieniać.
  12. Nic strasznego, też czasem robią mi się smugi... To teraz weź suchą mikrofazę (czyściutką, najlepiej nówkę. Może być taka do okularów) i delikatnie przetrzyj smugi. Znikną.
  13. Kolego XD, nic nie rozkręcaj XD. Też kiedyś rozkręciłem i okular załatwiłem na cacy, że nie nadawał się do użytku X(. Skoro zaparował od wewnątrz to znaczy, że wilgoć dostała się tam np. z powodu luźnego pierścienia trzymającego soczewkę. Więc niech na razie będzie luźny, zostaw go na jakiś czas. Przecież jak wilgoć dostała się w jedną stronę, to ucieknie też w drugą XD NIC NIE ROZKRĘCAJ XD A okularu nie czyść, bo zarysujesz (to też z doświadczenia). Przedmuchaj go gruszką gumową, a następnie przemyj szkło mikrofazą, albo inną miękką ściereczką do zastosowań na delikatnych powierzchniach (np. szmatka do okularów), upewnij się, że nie jest brudna, zaśmiecona itp. Do umycia soczewki, jak i płyty korekcyjnej możesz użyć spirytusu (czystego), albo alkoholu izopropylowego. Naniesionego na szmatkę!! Nic nie wylewaj na szkło, bo zalejesz do pełna Jak nie masz to chuchnij, ale ta metoda jest tylko od biedy, bo chuchając prawdopodobnie naniesiesz tam mikro-kropelki tłuszczu. pzdr XD
  14. Super sprawa Dari... Więc zrobiłeś system łożyskowo-ślizgowy. Fajnie i tanio. Chętnie obadam przy następnym spotkaniu A co do nóg. Nie dziwię się wcale. No masz trochę tych centymetrów we wzroście, oj masz pozdrawiam serdecznie
  15. Dla tych, co nie wiedzą: Owa pętla tramwajowa to w zasadzie jeden tor, ale my nie będziemy rozkładać się w sąsiedztwie samych tramwajów tylko przy pętli w sensie - w pobliżu pętli. Jest to ulica Grabiszyńska, a w zasadzie jej koniec. Znajduje się tam duży Park Grabiszyński, niedaleko jest pole golfowe i Cmentarz Żołnierzy Polskich. W zasadzie jest to spokojne miejsce i uczęszczane głównie przez spacerowiczów i rodziny mające ochotę pochodzić po parku. Po stronie południowej jest tylko jedna ulica i wielka łąka, więc miejsca nie braknie. pzdr P.S: Dojazd nie jest wcale taki zły. Od strony Wrocławia prosto ulicą Grabiszyńską, poniekąd długą i charakterystyczną, a od drugiej strony trasą A4 albo 94 (i w prawo w Klecińską). A jeżeli chodzi o postawienie auta, to przecież pod samą "Górką Żołnierza" jest przecież parking.
  16. A ja polecam koledze serię Vixen LV albo NLV. Trochę trzeba dołożyć, ale będziesz zadowolony. pzdr
  17. Witaj Powiększenie dla danego okularu wyliczamy wzorem: ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu = powiększenie. Czyli np. okular 9mm w Twoim teleskopie da powiększenie 83,3... Zastosowanie soczewki barlowa (2x) dwukrotnie zwiększa ogniskową teleskopu. Na temat okularów pisało się dużo. Przekop archiwum forum używając opcji "szukaj". Tutaj jest też artykuł z celestii --KLIK--. W ogóle poczytaj tez inne tam zamieszczone artykuły. Użyteczne powiększenie będzie też zależne od warunków obserwacyjnych, sprzętu, a także od osobistych upodobań obserwatora. Ja używam np. takich: -Księżyc: od 50x-208x (w zależności od tego czy chcę oglądać go w całości, czy tez pooglądać kratery) -Planety: 96x-208x -Ciasne DSy: 96x-150x -Rozległe DSy: 39x-50x pzdr
  18. Czyli co? W razie czego woli kupić od Ciebie drożej niż nówkę ze sklepu? Tak mam to rozumieć? To spoko kumpel Odezwę się, jak będę miał coś do sprzedania ...to ja już nic nie mówię i się nie wtrącam pozdrawiam i ciemnego nieba!
  19. Ja Cię chyba kojarzę z astromaniaka po zamiłowaniu do wstawiania XD. Mam rację kolego "xtddtx" ? Jak nie mam, to przepraszam. Już na tamtym forum wybuchła dyskusja o sprzęcie wątpliwej użyteczności i widać chyba, że nie wyciągnąłeś odpowiednich wniosków. Tutaj koledzy Cię ostrzegają przed pochopną decyzją, a Ty jednak ją podejmujesz ...ostrożnie, bo możesz na tym interesie stracić. pozdrawiam
  20. O jaaaaaa Ale sie zapomniałem. Przecież już dawno kupiłem. Proszę o zamknięcie tematu
  21. To się dołączę, bo jak sprzedawałem Syntę, to miałem takie "niespełnione" rezerwacje Jest jeszcze najlepsza z REZERWACJI, tak zwana: "REZERWACJA NAMYSŁOWA", co znaczy, że kupujący rezerwuje sprzęt i wtedy się łaskawie zastanawia, czy w ogóle ma ochotę go kupić, czy nie
  22. Niestety na tym polega urok dobsona. Nie ma tam żadnych mikroruchów i utrzymanie planety w polu widzenia na początku będzie trudne, zwłaszcza przy dużych powiększeniach. Trzeba będzie nadrabiać wszystko rękoma, delikatnymi ruchami. A zaletą jest swoboda w poruszaniu się po niebie. Skakanie z jednego obiektu na drugi dzięki dobsonowi jest bardzo łatwe:) pzdr
  23. I spełnienia marzeń, zwłaszcza tych astronomicznych !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.