Dziwne, ale Ja zbudowałem zupełnie inną konstrukcję koziołka. Niestety nie mam zdjęć tej konstrukcji, ale koncepcja jest ogromnie odmienna. No i sztywniejsza.
Ustawiany na kompas (odchyłka od bieguna niebieskiego ok. 1 st. więc wystarczające) + poziomowanie.
W moim przypadku to sadzam na nim Zenit + Helios 58 mm dla czasów do max 5 min. Prowadzenie ręczne z lunetką 50x. Konstrukcja sztywno prowadzi, lunetkę pow. 50x bez większych drgań, tym bardziej aparat z tak krótkim obiektywem powinien dać ładne, równe fotki. Narazie nie mam skończonej kliszy, ale liczę na conajmniej niezłe wyniki.
Koziołek służy tylko do ujęć całych gwiazdozbiorów.
--------------------------------------
Wzasadzie to się nie dziwię że Kuba ma takie słabe wyniki. Gdyż wg. Mnie żaden koziołek nie pociągnie obiektywu 135 mm z konwerterem 2x. I jeszcze ta expozycja aż 8 min.
Po pierwsze obiektyw trochę waży, po drugie jest za duże powiększenie, a konstrukcja zbyt mało dokładna. Tu już potrzeba raczej paralaktyka i prowadzenia teleskopem.
Taka jest moja opinia ...