Skocz do zawartości

Art 69

Społeczność Astropolis
  • Postów

    803
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Art 69

  1. Nawet blisko pełni na naszego naturalnego satelity można go skutecznie fotografować i czerpać z tego radość. Niestety nie mogę tego powiedzieć o sposobie w jaki mamy oglądać efekt Twych wysiłków. Chciałbym cieszyć oko fotką Księżyca a nie "nałaźliwą" reklamą jaką raczy mnie Fotosik. Pozdrawiam.
  2. Art 69

    13.10.2008

    Wyraźnie widać jak wiele znaczą dwie doby w zmianie wyglądu fotosfery. Jeszcze w sobotę było na czym oko zawiesić - a teraz zrobiła się tylko mała "dziurka". P.S. Fajne zdięcie.
  3. Wczoraj Księżyc świecił tak pięknie że grzechem byłoby zmarnować taką okazję na ciekawe obserwacje. Moją uwagę szcególnie przyciągał krater Schickard o średn. 230km oraz pobliski Phocylides - 117km. Wysoki fragment wału w jego wschodniej stronie na styku trzech krat. rzucał długi i malowniczy cień. Następnie zrobiłem fotkę Vallis Schroter. Dolina ta o dług. 165 i szerokości ok. 9km pozornie wybiega z krat. Herodotus ale na innych lepszych zdjęciach w zbliżeniu widać że jednak sie z nim nie łaczy. Na dole na zachód od krat. Marius udało się uchwycić kilkanaście kopół księżycowych. Pozdrawiam i lecę zobaczyć jak prezentuje się glówny obiekt na dzisiaj czyli Grimaldi.
  4. Co prawda było już po godz. 14 i wiatr nie ułatwiał zadania ale z radością popatrzyłem na tę plamkę. Pierwsza od dłuższego czasu i to całkiem "niczego sobie".
  5. Na Mazowszu nieco lepiej ale gęste chmury również nie pozwalają rozwinąć skrzydeł. Parę dni temu specjalista od pogody Jarosław K. z TV1 zapowiadał tydzień pięknej polskiej jesieni a tu tymczasem - nędza. Nie chcialbym go posądzać ale skojarzenia typu "krecia robota" nasuwają się same.
  6. Wczorajsze niebo okazało mi swą łaskę a efektem tego jest poniższa fotka. Wykonałem ją ok godz. 20. W obecnym sezonie jowiszowym z uwagi na niskie polożenie planety obserwacje WCP nie często kończyły się sukcesem. Po wielu podejściach w końcu udało mi się uchwycić ją na zdjęciu (wykonanym w tradycyjnej dla mnie technice projekcyjno-komórkowej)
  7. Dzisiejszego wieczoru również sa dobre warunki seingowe. Jest jednym z największych kraterów Księżycowych. Wyrażnie widać że w czasie minionych epok nie uchylał się przed ostrzałem. Podobno wczoraj było go widać gołym okiem. Wolę go jednak obserwować przez 6" dobrodziejstwo jakie oferuje cywilizacja techniczna, a fachowo i tanio wykonane przez chiński przemysł optyczny.
  8. Ja także sprawdzałem dzisiaj czy moja folia Baadera przypadkiem nie zardzewiała. Smakowitych kąsków w postaci pysznych plam - zero. Tylko granulki a to marna strawa dla obserwatorów zmęczonych długim oczekiwaniem na ucztę ( obserwacyjną )
  9. Dzisiejsze obserwacje zacząłem od odprowadzenia damy na spoczynek. ( zbiegiem okoliczności pomiędzy budynkami sąsiadów znajduje się szczelina szerokości kilku stopni i akurat tam ujrzałem zachodzącą Wenus ) . Następnie już było nieco mniej wesoło. Próby obserwacyjnego zaliczenia szczegółów w obiekcie testowym za jaki uważa się krater Posidonius dały wynik gorzej niż mizerny. Wcale nie lepiej było także z tranzytem WCP. Jedną z ciekawych rzeczy jaką dało się zauważyc jest słaba gwiazda o jas. 8,9mag która znalazła się w płaszczyźnie orbit księżyców galileuszowych i przez kilka dni może "robic" za piątego, nie nazwanego satelitę.
  10. Wszystkiego najlepszego. A przede wszystkim ciągłej satysfakcji w poznawaniu starego chociaż pięknego ciała. Pięknego ciała jakim jest bez wątpienia nasz Księżyc.
  11. Widzę że "władza" czuwa na posterunku. A w Księżycowych Zakamarkach napisałem z przyzwyczajenia. Trzeba będzie zmienić stare nawyki.
  12. Jakoś smutno i cicho w tym ciekawym wątku. Rozumiem że deszczowa pogoda nie sprzyja ale można jakoś temu zaradzić. Wystarczy poszperać trochę w zdjęciowych archiwach które każdy szanujący się miłośnik Księżycowych Zakamarków z pewnoscią posiada (a gdy tylko pozwalają warunki mozolnie uzupełnia). Przeglądając zdięcie wykonane w zimowym seingu udało mi się zlokalizować mały kraterek na górce centralnej starego, owalnego i częściowo zatartego krat. Regiomontanus. Nieco brakuje mi tu szczegółów ale to wina "innej niż rozwojowa techniki obrazowania" jaką obecnie jeszcze dysponuję. Pozdrawiam.
  13. Dostrzeżenie tarczy tego dużego księżyca to wyjątkowo trudne zadanie. Myślę jednak że wielu obserwatorów nie będzie szczędzić wysiłku w nadziei że wracając z obserwacji bedą mogli sobie zanucić: "widziałem orła (Tytana) cień ..."
  14. Szkoda znikających pierścieni ale jak w większości spraw jest także druga ,pozytywna strona ich znikniecia. Pierścieniem cieszyliśmy się przez kilkanascie lat teraz czas na tranzyty Tytana. Oj, nieuchronnie nadejdzie chwila prawdy dla malych apertur.
  15. Od ładnych paru dni z powodu marnej pogody nie "tracę" czasu na obserwacje. Mogłem za to zrobić odkładany od jakiegoś czasu porządek w zdjęciach. Ponad tydzień temu jadąc samochodem zobaczyłem kawałek czystego horyzontu i postanowilem sprawdzić czy uda mi się "złapać" Wenus. Wcześniej obserwowalem ją kilkukrotnie ale na zrobienie fotek nie było warunków. Nie miałem ze sobą lornetki a gołym okiem nie udało mi sie jej dostrzec. Aparat wycelowałem po prostu w kierunku zachodnim, ustawiłem samowyzwalacz i wróciłem do domu zapominając o sprawie, przekonany że Wenus nie będzie widać bo zdążyła się już skryć za oddalonym o kilometr lasem. A tymczasem ...
  16. Gdybyś jeszcze bardziej przyciął tę fotkę wyrzucając poza kadr małego Galle, para Aristoteles i Eudoxus nie byłaby już tak łatwa do rozpoznania. Wczoraj zacząłem już nawet chłodzic szkło by chociaż trochę polukac przez rzadkie chmury w małym powiększeniu ale one zgęstniały i skończyło się tylko na chłodzeniu.
  17. Z pięciu zdjęć finałowych trafiłem jedno. Nie tłumaczę tego tym że mam wypaczony gust tylko tym że inni uczestnicy źle zagłosowali Pociechą jest tylko to, że brak mi terez dylematów na które obecnie głosować i mogę wykazać się 100% wyborczą konsekwencją.
  18. ??? Kamerka tańsza niż telefon za 50zł w promocji - to byłaby niewąska okazja. Są marzenia i są możliwosci. Są także priorytety - w moim przypadku nr 1 na liście oczekiwań od św. Mikołaja jest C5 GT. Kamerka jak wiadomo wymaga laptopa. A ten jest na liście oczekiwań jednego z moich synów do wspomnianego wyżej świętego. Obydwaj liczymy że sprawa ta niedługo pomyślnie się wyjaśni a moje zainteresowania Księżycem znacząco nie osłabną.
  19. Art 69

    [ATM] Gucio II

    Witam. Dobra nazwa do tej niezbyt wielkiej zabawki, chociaż również pasowałaby by ona do sprzętu 30cm. Odnośnie przygotowania rury do malowania wyczerniającego to myślę że powinno pomóc lekkie zmatowienie papierem ściernym o grad. 80-100 a następnie przetarcie rozpuszczalnikiem nitro lub w razie braku reakcji, jeszcze silniejszym acetonem. Zabezpieczenie krawędzi tuby jeżeli chodzi o malowanie można wykonać lakierem poliuretanowym. Bedzie to o wiele prostsze niż babranie się w żywicy i jej mozolne szlifowanie. Lakier nałożony w kilku warstwach będzie także znacznie twardszy oraz bardziej estetyczny. Tak samo zabezpieczyć można sklejkę. Aby było to trwałe impregnację lakierem zaczynamy od naniesienia pierwczej warstwy lekko rozcieńczonej ( dzięki temu lakier nie zatrzyma się na powierzchni tylko wsiąknie głębiej ) . Przed lakierowaniem można oczywiście materiał w jakiś sposób zabarwić a następnie lakierowaniem utwardzić. Jeżeli chodzi o temat wyczerniania i baflowania to chyba nie dalej jak na wiosnę toczyła się tu namiętna dyskusja.
  20. W chwili obecnej swoją pasję i potrzebę fotografowania Księżyca zmuszony jestem zaspokajać przy pomocy takiego oto ustrojstwa http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=273240 podłączonego do MAK-a. Korzystając z okazji zamieszczam jeszcze jedną fotkę tego samego rejonu. zostala ona zrobiona ok. 1,5 godz. po wykonaniu poprzedniej. Zwracam uwagę w jak bardzo widoczny sposób, przesunął i zmniejszył się cień po zachodniej stronie krateru Wargentin.
  21. Wiem że się pospieszyłem i Księżyc był jeszcze trochę za nisko ale to pierwsza dobra widoczność od wielu dni. To także moje pierwsze zdjecie krateru Wargentin. O jego wyjątkowości stanowi to że, jego wał został wypełniony lawą prawie po samą koronę.
  22. Forumowy przyjemny obowiązek: 3, 8, 19, 22, 24. 3 - Dobrze znane miejskie klimaty, 8 - Zakręcona, 19 - To tygrys lubi najbardziej, 22 - Za meteorek, 24 - Zobaczyć i (nie)umrzeć.
  23. Enigma - głowa do góry. Nie przejmuj sie początkowymi trudnościami. Ciemne niebo to podstawa a skoro je masz to wystarczy już tylko trochę cierpliwości w poznawaniu gwiazdozbiorów, kilka filtrów pod różne obiekty, oraz przynajmniej ze dwa dodatkowe okulary. Jeden szerokokątny ok. 30mm i nastepny w okolicach 12-15mm. Niestety z uwagi na dużą światłosiłę Twego sprzetu szkiełka z dolnej półki cenowej raczej odpadają. Tylko tyle i aż tyle potrzeba by cieszyć się widokami DS-ów o których marzy większość posiadaczy małych apertur.
  24. Uważam że największy wpływ na ostrość w takich przypadkach ma wygaszenie drgań teleskopu, nawet jeśli stosujemy krótkie czasy migawki. Do tego niezbędne będzie jakieś zamocowanie. Ja w swoim przypadku najpierw ustalam ostrość obrazu a następnie mocuję aparat ( komórkę ). Kolejnym krokiem jest ustawienie samowyzwalacza i odpowiednie "wyprzedzenie" obrazu tak aby w momencie odpalenia migawki interesujący nas obiekt znalazł się w centrum kadru. Oczywiście cała ta złożona procedura ma sens jedynie wtedy gdy Księżyc jest wysoko nad horyzontem a powietrze faluje nieco mniej niż te które widzimy w gorace dni nad rozgrzanym np. asfaltem.
  25. W grodzie Ciechana warunki dzisiaj nie najgorsze. Przed chwilą wyszedłem przewietrzyć sprzęt i sprawdzić czy Call Sky nie kłamie. http://www.calsky.com/cs.cgi/Planets/6? Ku mojej radosci okazało się że nie. Wielka ciemna "kropa" widoczna dobrze w pow. 72x a za nią następna, mniejsza, już na granicy dostrzegalnosci w przymglonym powietrzu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.