szuu

7 minut temu, MateuszW napisał:

A przy tej okazji - jakie są obecnie przepisy w kontekście możliwości organizacji zlotu?

jeżeli nic się nie zmieniło to zlot może się odbyć bez ograniczeń pod warunkiem że uczestników nazwiemy statystami i przyjedzie telewizja - wirus wtedy nie działa

14 minut temu, Tayson napisał:

Zamykamy?

lockdown wątku to jedyny sposób na powstrzymanie zarazy! 

skoro to strumień cząstek to można zastosować jeszcze inne nazewnictwo zaczerpnięte z życia codziennego.

gdy żul jedzie tramwajem to tramwaj jedzie żulem.

a w czasie nowiu ziemianie jadą księżycem! 

34 minuty temu, ZbyT napisał:

warkocz wyrasta z głowy, a ogon z ... zupełnie innej części ciała

skoro kometa ma głowę to ma też warkocz

teraz trzeba tylko ustalić czy to co obserwujemy to głowa księżyca czy zupełnie inna część ciała

śmieszny kawałek

ale tak poza tym to poważny wykład:

Ewolucja mózgu i powstanie świadomości – Mózg, dusza, świadomość, Jerzy Vetulani

to ja dorzucę ciekawostkę statystyczną!

jeżeli obliczamy średni czas trwania okresów zbanowania usera, który został w końcu zbanowany bezterminowo to średnia wyjdzie nieskończona, niezależnie od tego jakiej długości były te poprzednie okresy zbanowania 

3 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:

a w tym pulsarze?

odkręca się - gwint M30x1

25 minut temu, ekolog napisał:

Pan Isaacman zamierza wykorzystać ten lot, aby zebrać 200 milionów dolarów.
Połowę dla szpitala St Jude, połowę dla siebie.

to zdanie przerosło tłumacza google 

tam pisze że on chce zrobić zbiórkę 200 mln dla szpitala, z czego połowę daje on.

czyli bezczelny miliarder chce sobie polecieć na orbitę za pieniądze biednych ludzi, przecież gdyby nie leciał to mógłby dać więcej szpitalowi a nie tylko połowę 

3 godziny temu, fornax napisał:

z  Teorii  Chaosu  można wywnioskować ,że takie zdarzenie jak powstanie życia jest prawdopodobne ale  nigdy nie nastąpi bo jest  tak mało prawdopodobne ,że równa się  0

po pierwsze muszę sprostować błędne twierdzenie że jeżeli prawdopodobieństwo wynosi 0 to zdarzenie nie może się zdarzyć. losując liczby rzeczywiste z jakiegoś zakresu (rozkład jednostajny) prawdopodobieństwo wylosowania każdej z tych liczb jest zerowe bo liczb jest nieskończenie wiele ale jednak jakaś liczba się wylosuje.

nie można wywnioskować prawdopodobieństwa powstania życia nie wiedząc jaki dokładnie proces doprowadził do powstania życia.

a jeżeli już wiemy jaki to proces to wiemy że nie może być 0 skoro życie istnieje.

inna ewentualność to że ktoś metodą dedukcji przeanalizował wszystkie możliwe procesy fizyczno-chemiczne i na tej postawie obliczył prawdopodobieństwo. już to widzę jak przeanalizował 

trzecia możliwość to prawdopodobieństwo powstania życia wynosi 0 ale życie istnieje bo powstało w sposób nadprzyrodzony. tego jednak nie obliczymy.

Cytat

Dlaczego wiatr na pustyni nie buduje zamków z piasku nie układa ziarnek w wieże, bramy,schody ,mury ,itp.   , bo takie zdarzenie jest prawdopodobne  ale nigdy nie nastąpi i jest równe 0

a dlaczego wiatr układa piasek na pustyni w wydmy o określonym kształcie (i w dodatku tak samo na ziemi jak i na marsie) a nie w przypadkowe chaotyczne kształty za każdym razem inne?

bo przypadkowość to tylko jeden z czynników a poza nim działają też inne prawa.

niektóre z tych praw, wbrew intuicji, zamiast rozkładu i zrównywania z ziemią, jakie to działania zwykle przypisujemy prostym i bezdusznym zjawiskom fizycznym, promują powstawanie form złożonych z prostych oraz porządku z chaosu.

więc owszem, wiatr buduje zamki z piasku ale nie bezpośrednio. "wiatr" (w sensie bezmyślny proces popychający cząsteczki z miejsca na miejsce) doprowadził do powstania gatunków owadów zwanych termitami i termity zbudowały "zamki"

prawdopodobieństwo że wiatr ułożyłby piasek w kształt kopca termita z całą jego złożoną strukturą jest "zerowe". ciąg wydarzeń który prowadzi do powstania gatunku owadów który buduje takie kopce jest o wiele bardziej prawdopodobny!

Cytat

Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się jak dokładnie wygląda nasze drzewo ewolucyjne.

prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się jak dokładnie przebiegała druga wojna światowa...

bo co to znaczy "dokładnie"?

drugiej wojny światowej jak i ewolucji człowieka nie możemy badać i powtarzać w laboratorium, mierząc coraz dokładniej wszystkie parametry. możemy się dowiedzieć tylko tyle, ile wyciągniemy z pozostawionych śladów.

prosze bardzo, poniżej artykuł o kamerach i mikrofonie.

jakoś ta "próżnia" potrafi unieść marsjański pył i hamować spadochrony więc poruszyć membranę mikrofonu też da radę

"The Mars 2020 Engineering Cameras and Microphone on the Perseverance Rover: A Next-Generation Imaging System for Mars Exploration"

https://link.springer.com/article/10.1007/s11214-020-00765-9

widać postęp w kosmicznej kinematografii, zobaczcie jak "brzydko" takie lądowanie wyglądało 8 lat temu (poprzedni łazik - curiosity)

26 minut temu, ekolog napisał:

osoby z ograniczonym wzrostem - okoliczności,
które w przeszłości zawsze stanowiły przeszkodę - są zachęcane do składania wniosków.

 

Zaledwie 16% kandydatów podczas szukania astronautów dla ESA w 2008 roku stanowiły kobiety.

"osoby z ograniczonym wzrostem"?

coraz dziwniejsze te politycznie poprawne określenia kobiet! 

ale poważnie mówiąc, pierwszymi kosmonautami i najlepszymi kandydatami na pilotów wojskowych były zawsze osoby "z ograniczonym wzrostem". koszykarz nie ma szans na lot myśliwcem bo się nawet nie zmieści a i w kosmos by go nie puścili - przynajmniej w pionierskich latach. teraz może miałby szansę na specjalnych prawach jako upośledzona "osoba z ograniczoną zdolnością do miniaturyzacji"

36 minut temu, Loxley napisał:

Wspaniały cień w kraterze Copernicus. Karpaty oświetlone w taki sposób, że widać napis "NIE".

18 minut temu, AdamK napisał:

NIE pisane przez jakiegoś kosmicznego dysgrafa, bo E odwrócone w lewo... 

bo to był niemiec

15 minut temu, fornax napisał:

W rzeczywistości nie istnieją fotony kolorowe czerwone, zielone ,niebieskie[...] czy to nie jest złudzeniem ,fal podczerwonych nie widzimy ale odczuwamy jako ciepło. 

e nie...

foton czerwony istnieje, to po prostu taki foton, który ma energię odpowiadającą fali którą nasze receptory odbierają jako kolor czerwony. odczucia są subiektywne ale sygnały wysyłane przez nasze zmysły obiektywnie istnieją, można je porównywać i mierzyć (i w tym nawet nie przeszkadzają rozkminy filozofów, że skąd niby wiadomo, że ja w moim umyśle odbieram czerwony przedmiot tak jak inny człowiek, skoro żaden inny człowiek nie zobaczy go moimi oczami żeby porównać wrażenia). drzewo upadające w puszczy robi hałas nawet gdy nikt tego nie słyszy a w galaktyce andromedy są czerwone fotony mimo że nie ma tam ludzi.

natomiast złudzenie jest wtedy, gdy fotony, które są obiektywnie czerwone, albo fotony które rysują linię prostą, zostały obiektywnie odebrane przez oko, ale widzimy jako nieczerwone i w linii nieprostej, bo tak to zinterpretowała "wyższa inteligencja" naszego zmysłu wzroku, ku rozpaczy świadomości, wyobrażającej sobie że wzrok jest obiektywnym oknem na rzeczywistość.

chwilę po helikopterze zadzwoniły koła.

początkowo trochę trudno było zrozumieć o co im chodzi bo wszystkie mówiły równocześnie, przekrzykując się nawzajem, ale specjalistom z nasa udało się zinterpretować przekaz, koła mówią że są podekscytowane myślą o turlaniu się i obiecują pracować na okrągło dla dobra misji! 

w nawiązaniu do wiadomości umieszczonej przez ekologa - dzięki uprzejmości polskiej agencji kosmicznej mamy możliwość zapoznania się z prototypem statku kosmicznego, na którym swoją misję wykona pierwszy polski parastronauta!

21 minut temu, KrzychK napisał:

W jakim czasie dane z Marsa dotrą na Ziemię?

około 11 minut.

jak dotrze do nas informacja że zaczęło się lądowanie to już dawno wylądował albo się rozbił

no i to chyba oczywiste, ale dla nowicjuszy dodajmy też informację, że w czasie transmisji z lądowania łazika na marsie nie zobaczymy lądowania łazika na marsie

Godzinę temu, Arthur Skoracki napisał:

I tu mi się sprawa komplikuje. Otóż mam Maka 127 i tam ponoć przelot jest 27mm.

Czyli 57,3x27/1500 = 1,03 stopnia pola.

i takie właśnie mniej więcej jest pole tego maka bez winietowania.

problem rozwiązany

oczywiście matematyk powiedziałby że ten wzór jest nieprawdziwy i jest tylko przybliżeniem słusznym dla małych kątów, na szczęście nie jestem matematykiem więc tak nie powiem

14 godzin temu, dobrychemik napisał:

czy po ewentualnym uszkodzeniu wzroku ktoś później nie uzna, że trzeba za karę oskubać z kasy właściciela lunety.

...lub właściciela słońca! 

Godzinę temu, krzysztof1594 napisał:

Jednak póki co, przy wadze 3,5 kg muszę się postarać by wygenerować jakiekolwiek naprężenia przekłamujące obraz - chociaż co prawda jak na razie miałem niezbyt oddalone obiekty do obserwacji by to zweryfikować

czyli póki co zakładasz że konstrukcja jest sztywna ale jeszcze nie sprawdzałeś.

ale jak już sprawdzisz w nocy na obrazach gwiazd to daj znać!