-
Postów
3 253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
123
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Lukasz83
-
-
29 minut temu, Tayson napisał:
Czy tylko mi sie wydaje ze wersja orto najlepiej ukazuje rzeczywistość?
w sumie każde odwzorowanie jest nieco sztuczne, ale tak - wersja ortograficzna pokazuje to tak jakbyśmy wisieli nad biegunem i spoglądali w dół
29 minut temu, Tayson napisał:Z chęcią zobaczyłbym coś podobnego z Saturnem i oczywiście Jowiszem
Jowisz w 2022 (w porządnej jakości) a Saturn nieco później
- 1
-
1 minutę temu, Krzysztof z Bagien napisał:
A co ja właśnie napisałem?
Jest coś takiego, jak parametr Frieda (promień Frieda, promień strefy koherentnej - promień równoważnej apertury kołowej mającej taką samą zdolność rozdzielczą jaką zapewnia turbulentna atmosfera - cytat stąd) określający spójność czy jednolitość atmosfery, wyrażany w jednostkach długości; im jest on większy, tym seeing lepszy. Jeżeli średnica apertury jest sporo większa od niego, to zdolność rozdzielcza jest ograniczona tylko przez seeing, jeżeli jest mniejsza - przez aperturę (czyli, jak to się ładnie mówi, jest ograniczona dyfrakcyjnie - przy czym w dalszym ciągu zdolność rozdzielcza jest odpowiednio mniejsza od maksymalnej możliwej dla większej apertury). No i właśnie w takich warunkach jak u nas ma on średnio wartość kilku-kilkunastu centymetrów (czyli nie ma większego wpływu na małe teleskopy, a na większe niestety ma); 20cm to się uznaje za rewelacyjne warunki.
Ja tu naprawdę niczego sam nie wymyślam, już dawno temu wpadli na to ludzie mądrzejsi ode mnie, to są zjawiska dość dobrze zbadane i opisane matematycznie; może to się wydawać sprzeczne z tzw. zdrowym chłopskim rozumem (trochę mi to przypomina niedawną dyskusję na temat tego, jak to możliwe, że lustro teleskopu ma temperaturę niższą od temperatury otoczenia), bo kluczem jest tu słowo "średnio" - jest to parametr statystyczny, uśredniony w jakimś tam czasie i nieoddający wartości chwilowych, które mogą się zmieniać w szerokim zakresie (i, co też tam jest w tym linku wrzuconym przeze mnie w poprzednim poście, większe apertury odnoszą większą korzyść ze zmian na plus). Przy aperturach dostępnych dla amatorskich teleskopów, prawdopodobieństwo, że parametr ten będzie wystarczająco wysoki jest dość odległe od zera - i właśnie dlatego nawet powiedzmy trzydziesto- czy czterdziestocentymetrowe teleskopy są użyteczne i w tych nieco lepszych momentach pokazują na co je stać. Ale też w tych bardzo słabych momentach mogą być gorsze od mniejszych teleskopów.
Zresztą, może być też przecież tak, że duży teleskop będzie już ograniczony przez seeing (czyli nie będzie pracował na 100% swoich możliwości), ale i tak będzie to więcej, niż w nawet najbardziej sprzyjających warunkach da się wyciągnąć z mniejszego - i zapewne bardzo często właśnie taki scenariusz ma miejsce.
Bez sarkazmu - tak to mądrze napisałeś, że nie będę się sprzeczał - nie czuję się kompetentny. Pewnie tak jest - muszę poczytać źródła i się dokształcić.
Ja tylko opisałem swoje doświadczenia i wynikające z nich wnioski (moje własne)
-
Godzinę temu, astrokarol napisał:
Autor tematu na liście aktualnych postów Łukasz83.
Myśl " Co on znów wymyślił ?"
15 minut temu, Charon_X napisał:To z marsjańskich projektów już ci chyba tylko zostało zdjęcie pięknej zielonej królowej Marsa pod prysznicem .
Jeszcze mam jeden - zaskoczę Was
- 1
-
2 minuty temu, Krzysztof z Bagien napisał:
Ale właśnie większa apertura JEST bardziej podatna na seeing; do tego stopnia, że w sprzyjających warunkach (tzn. tak naprawdę w niesprzyjających, czyli jak seeing jest odpowiednio zły ) mniejszy teleskop (pomijając kwestię jakość optyki itp.) może być w stanie pokazać więcej i lepiej, niż większy - tzn. mieć większą zdolność rozdzielczą i kontrast. Wynika to stąd, że - w uproszczeniu mówiąc - duży teleskop patrzy przez więcej powietrza niż mały (ten powiedzmy walec wycięty z atmosfery, przez który światło wpada do teleskopu ma większą średnicę, więc siłą rzeczy więcej się w nim dzieje).
Tylko trzeba mieć na uwadze, że seeing jest właściwie zjawiskiem losowym i że mówimy tu o jakichś tam uśrednionych parametrach. Oznacza to, że w danych warunkach przez część czasu będzie gorzej niż wynosi średnia (i tu większe apertury mają gorzej niż mniejsze), ale też przez część czasu będzie lepiej (i tu mniejsza apertura nie pokaże już nic więcej bo i tak będzie ograniczona dyfrakcyjnie, a większa "odzyska" nagle swoją zdolność rozdzielczą). Jeśli teraz połączymy to np. z lucky imagingiem, to w tych nawet krótkich momentach lepszych warunków, duży teleskop zawsze wygra z małym i zarejestruje lepsze szczegóły.
Do poczytania:
Wiesz Krzysiek, teoria teorią - ale ja przerobiłem przez ostatnie 10 lat łącznie 21 różnych teleskopów (specjalnie policzyłem) - od maków, refraktory, SCT, D-K po Newtony.
I nawet przy słabym seeingu były okienka gdzie duża apertura zwalała z nóg, a mała no coż, pokazywała fajne obrazki, ale małe i zawsze miała ograniczony zasięg (janość) i rozdzielczość.
A to, że duże lustro patrzy przez większy walec powietrza - sorry, ale to do mnie nie przemawia, przecież my tu nie mówimy o jakiś drastycznych różnicach w aperturze "powietrza" ale o kilku-kilkunastu centymetrach.
Praktyka pokazuje, że lepiej mieć większy.... teleskop
- 2
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Jeszcze jedna marsjańska ciekawostka.
Jak pewnie zauważyliście, w tym roku nie obserwujemy Marsa idealnie z boku ale jakby lekko od dołu. Przez to mamy możliwość dokładnie przyjrzeć się jego biegunowi południowemu ale praktycznie nie widzimy jego bieguna północnego.
Pisząc „bieguny” mam na myśli oczywiście ogromne lodowe czapy polarne.
Północna ma rozmiar około 1000km a południowa około 350km.
Obecnie czapa południowa regularnie się kurczy ze względu na marsjański „sezon letni” Możemy to zaobserwować analizując fotografie planety od maja do chwili obecnej.
I podobnie jak w przypadku tego tematu:
posiadając wystarczającą ilość zdjęć pokrywających całą powierzchnię planety, możemy pokusić się o odwzorowanie wyglądu biegunów Marsa – w tym wypadku bieguna południowego ponieważ tylko on jest w 100% widoczny. Ważne jest, żeby taką mapę tworzyć ze zdjęć wykonanych w jak najmniejszym odstępie czasowym (2-3 tygodnie max). Tylko wtedy możemy odtworzyć dość dokładnie wygląd czapy polarnej która dość szybko się kurczy.
Metodologia tworzenia map biegunów jest identyczna jak w powyższym temacie z animacją.
Poniżej mamy dwie mapy bieguna południowego Marsa wraz z czapą polarną. Po prawej wykonana w projekcji ortograficznej a po lewej w projekcji stereograficznej.
Czym różnią się te dwa rzuty doskonale wyjaśnia poniższy obrazek:
Patrząc na czapę polarną widać dokładnie, że nie leży ona idealnie na biegunie południowym ale jest nieco przesunięta - przez to w niektórych położeniach planety jest widoczna a w niektórych nie.
Patrząc na projekcję ortograficzną możemy dopatrzeć się charakterystycznej prążkowanej struktury południowej czapy Marsa - tę spękania są powodowane cyklicznym zamarzaniem i rozmarzaniem tworzącym głębokie lodowe kaniony i rozpadliny.
W podobny sposób stworzyłem mapę/rzut bieguna północnego.
Jednak w tym wypadku sama czapa nie jest widoczna - możemy obserwować jedynie niebieskie warstwy chmur otaczające biegun - ich obecność jest skutkiem częściowego odparowania wody z pokrywy lodowej biegunów.
- 59
- 2
- 5
-
9 minut temu, Marcin_G napisał:
Tak, tylko z jedną dziurką
Druga dziurka pozwala dodatkowo ustawić prostopadłość wyciągu.
-
11 minut temu, lkosz napisał:
A seeing? Te 14" kompensuje wpływ atmosfery? Ja na planetach zwykle mam gorsze obrazy z newtona 8" niż z MAKa 5" niestety przez seeing (piszę o paśmie wizualnym, w IR newton deklasuje MAKa). Choć zdarzają się wieczory, że 3" większy newton pokazuje pazury i jest świetny obraz, ale to trzeba trafić.
Nie kompensuje - seeing jest taki sam niezależnie od tego czy obserwujesz przez 5, 8 czy 14''
Jak są słabe warunki to wiadomo, że z 14'' nie wyciągniesz powiększenia 700x
Ale jak są dobre albo znośne to już można powalczyć
Za to z 5'' nigdy nie wjedziesz na 700x bo będzie za ciemno i braknie rozdzielczości.
Nagrywanie w IR to akt desperacji w przypadku słabych seeingów - im dalej w podczerwień, tym bardziej nam spada rozdzielczość a nie o to nam chodzi
Optimum to nagrywanie w paśmie widzianym R
Moim skromnym zdaniem stwierdzenie, że większa apertura jest bardziej podatna na seeing to mega uproszczenie które wprowadza w błąd.
Każda optyka jest podatna tak samo, ale gdy jest słaby seeing to nie wykorzystujemy 100% możliwości dużego lustra - wtedy trzeba po prostu mniejszych powiększeń.
Podsumowując - uważam, że dobrze ustawione 8'' z palcem w nosie zdeklasuje maka 4" lub 5''
6 minut temu, anatol napisał:1000% procent racji, kolimacja to podstawa, również w wizualu. Podejrzewam też, że fabryczne chińskie newtony, nawet jeśli optyka jest dobra cierpią często z powodu niedokładności montażu. Chińczycy tak mają - im coś dłużej produkują tym bardziej jakość spada. Nie przez przypadek starsze wersje teleskopów SW (niebieskie) cieszą się lepszą opinią. A potem ludziska narzekają na newtony jako takie a to nie sama konstrukcja optyczna jest winna, ale jakość wykonania i prawidłowa obsługa (kolimacja).
Ja obecnie mam 4 różne kolimatory - po zakupie ostatnio od kolegi z forum kolimatora Catseye okazało się, że moja kolimacja chociaż niezła wciąż nie była idealna.
- 2
- 2
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Ja tam najlepsze obrazy planet miałem w 16'' Newtonie (jak jeszcze miałem) lub teraz w 14'' Newtonie.
Fotograficznie mój 14'' Newton dosłownie "rozsmarował" 8'' D-K na kwarcowej optyce 1/30L.
Widziałem fajnego Marsa w SCT 9,25'' ale niestety szczegółem ustępował temu z 14''
Ludzie mogą pisać różne rzeczy, ale ja i tak mam jedno wyrobione zdanie. Do planet tylko apertura - zwłaszcza do foto ale do wizuala też.
No i przyzwoita optyka + idealna kolimacja (co jest najczęstszym słabym punktem niedopieszczonym przez użytkowników układów lustrzanych)
Niektórzy obserwują przez Newtony a potem piszą, że kontrast słaby i gorsze od APO - ale co się dziwić jak kolimacja ustawiona "mniej więcej", wyciąg krzywo a tory optyczne nawet nie widziały kąta 90*
- 8
- 1
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Tak sobie patrzę na ten wątek i wzdycham do wrześniowej pogody. Wtedy to był sztos.
Październik to straszna padaka - pogody prawie nie było, a jak już się trafiła, to seeing średni albo słaby.
Poniżej najlepsze co mi się udało ukręcić w "noc zmiany czasu" 25/26 października.
Wiem, że słabe (w porównaniu do września) ale wrzucam żeby pokazać, że "cośtam" próbuję działać
Innego materiału październikowego na razie nie publikuję bo jest sporo gorszy niestety.
Od najbliższej niedzieli do 15.11 zapowiadają wyż, to będzie chyba ostania szansa na jakieś sensowne rejestracje detalu Marsa, oby seeing dopisał i oby nie było mgły...
- 25
-
3 minuty temu, Robson_g napisał:
No ale takich monitorów to ludzie raczej nie wystawiają tak sobie
Nie wiem, może naczytałem się za dużo na forach, ale z tymi monitorami to trzeba podobno naprawdę uważać. Cyba że to mit.
Zależy jak i z jaką intensywnościa dany monitor świecił.
Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana jak to mówią - można kupić używkę za tysiaka lub nówkę za 2500
Ja tam się nie boję, zaryzykuję.
A ludzie sprzedają bo się przesiadają na lepsze lub likwidują biura.
-
7 minut temu, Robson_g napisał:
Oczywiście, że nie odczujesz spadku jakości. No może jakby z poziomem czerni troszeczkę ale też nie żeby to była jakaś tragedia, z resztą w większości zastosowań różnica będzie pomijalna.
To jest znakomity monitor do zastosowań graficznych. Tylko że ona ma budowę filmową, no ale z kolei jest dużo większy i ma pełne wsparcie kalibracyjne.
Ja bym się nawet nie zastanawiał.
Tylko gdzie teraz dostać taki monitorek?
Allegro, OLX - w Łodzi i Wawie jest kilka, podjeżdżam, oglądam, kupuję.
Nie napalam się - jak monitor podejrzany to nie biorę i cierpliwie czekam na kolejne sztuki do sprawdzenia.
-
Mój EIZO S2243W ma wyświecone 22000h - nie ma z nim jakiś większych problemów, świeci w miarę równomiernie, nie migocze, nie ma żadnych wypaleń ani duszków.
Generalnie na pierwszy rzut oka jest ok.
Potrafię pracować z nim dość długo i nie mam problemów z bólem głowy, itp... a jestem bardzo wrażliwy na wszelkie "migotania" (od razu mam ból głowy)
Kusi mnie przesiadka na tego NEC EA 275wmi - głównie ze względu na rozdzielczość QHD i większą przestrzeń roboczą. Mam nadzieję, że w tym wypadku nie odczuję jakiegoś strasznego spadku jakości w stosunku do mojego obecnego monitora...
Kalibrator ma kolega, a docelowo kupię sobie własny.
-
Godzinę temu, Robson_g napisał:
Aż takim znawcą tematu kalibracji i zarządzania kolorem nie jestem, ale TV na pewno nie da się skalibrować sprzętowo. To zupełnie inna technologia, inna matryca.
Tam po prostu fizycznie nie da się zrobić korekty ani profilowania
Ok dzięki za info - chodzi o podstawowe ustawienie czerni i kolorów tak żeby jak najlepiej wykorzystać możliwości TV i zaobserwować detale w czerniach i bielach. Ale to jest off-top, tak tylko zapytałem przy okazji
Dzięki za rady - rozejrzę się za tym NEC EA 275wmi
-
4 minuty temu, Robson_g napisał:
To może jakiś używany 27 ' NEC w wersji EA. Miałbyś poprawny kolor i nawet opcję kalibracji sprzętowej.
30-32 w wersjach budżetowych nie polecam. Ppsujesz sobie oczy i glowa będzie Cię bolała.
Coś w ten deseń? :
https://allegro.pl/oferta/monitor-27-nec-ea274wmi-led-ips-usb-qhd-2560x1440-9106623248
Myślałem też o Benq SW2700PT ale to już sporo ponad budżet (koło 2k za używkę minimum), ale może warto dozbierać... (?)
BTW, lekko zmieniając temat, tym kalibratorem który masz można też zrobić kalibrację telewizora LED?
-
5 godzin temu, Robson_g napisał:
Dziwie się że siedząc w foto, głównym kryterium wyboru jest wielkość robocza, a nie np liniowość, podświetlenie, poziom czerni, objętość gamutu, PWM, poziom luminacji.
Drukujecie coś? Bo wtedy bardzo wygodnie mieć skalibrowany cały tor optyczny.
Dwóch monitorów nie upchnę, nie mam miejsca.
Wielkość robocza to warunek konieczny - nie lubię patrzeć na ekran przez lupę, potem te wszystkie parametry o których pisałeś.
I to było pytanie, czy w okolicach tysiaka znajdę coś fajnego (używanego) do obróbki astrofoto w okolicach 30-32'' lub chociaż 27''
Zdjęć raczej nie drukuję, jeśli coś to sporadycznie.
-
Odkopuję
Pracuję obecnie na monitorze 22'' Eizo S2243W S-PVA (1920x1200) kupiłem używkę 2 lata temu za 450zł i jestem zadowolony. Ale chciałbym się przesiąść na coś większego w granicach 30-32''
Co polecacie żeby nie czuć spadku jakości - budżet około 1000-1200zł, za używkę, ale im taniej tym lepiej
- 1
-
Sam montaż pewnie da radę - chociaż nie wiem jak wygląda pręt przeciwwagi w tym nowym EQ6. Ja mam wymieniony na gruby bo wieszam na nim 30kg odważników. Ten oryginalny wygiąłby się w łuk.
Mój setup to 22kg teleskop + pewnie ok 3kg osprzętu.
Montaż daje radę, ale tylko jak nie wieje. Jak nie ma "ciszy" to się nie rozkładam, chyba że do avikowania planet.
- 1
-
Gratulacje!
Twoje prace "DSowe" to dla mnie klasa światowa.
Nie dziwi więc, że są wyróżniane Super!
- 1
- 1
-
Odświeżam, ciągle poszukuję
Ale tylko ZWO EFW Mini 5x1,25"
-
Cześć, biorę - podrzuć dane do wpłaty na PW
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Z inicjatywy jednego z użytkowników CloudyNights moja mapa została załadowana do jego programu wizualizacji powierzchni Marsa
Wygląda to naprawdę fajnie - można sobie pozwiedzać planetę
W opcji "Base map" trzeba wybrać "color_map_sujka.jpg"
https://rkinnett.github.io/mars/
- 8
- 4
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Staroć prawie sprzed miesiąca (22.09) - obrobiony przy okazji kończenia innego projektu.
To był ostatni dzień kiedy seeing był dobry, potem do końca miesiąca seeingowo było słabo a październik to u mnie praktycznie zero pogody.
- 24
-
Bardziej "dojrzewająca" niż gnijąca.
Fajnie wyszło
- 1
-
11 minut temu, HAMAL napisał:
W lewo fajniej wyglądało jakoś tak naturalnie
U @Paethera w statusach kręci się w lewo, także co kto lubi
Czapy polarne Marsa - projekcje biegunowe
w Planety i Księżyc
Opublikowano
Dzięki za czujność, poprawione