Skocz do zawartości

Przejście Merkurego jak obserwujemy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Czegoś takiego to jeszcze nie widziałem  ??? ??? ???

 

digital_video.jpg

 

Takie cudo zastosuję 8 czerwca 2004 przy następnym przejściu planety przed tarczą słoneczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to po zjawisku, piekne i zaiste wspaniałe uczucie obserwować to cudo natury!!!

 

zebralismy się z Czarkiem Wieruckim i Grześkiem Tisslerem obok naszej pracy i pokazaliśmy w sumie około 50 osobom tą kropkę, która tyle zachwytu wywołała u nas a u innych chyba jednak trochę niedosytu (pewnie myśleli ze to ot będzie większe)

 

Ależ ja kocham astronomię!!!!!

 

Pozdrowienia dla wszystkich i gratuluję wspaniałych zdjęć!!!

 

Przemas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rzecz, że my tak ekscytujemy się tą czarną kropką, a inni podejrzewają, że to mucha załatwiła swoje potrzeby na obiektywie.

Niech im będzie, a astronomia i tak jest piękna   :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oprócz całkowitego zaćmienia słońca był to jednyny moment, kiedy oglądanie merkurego było możliwe tak wysoko nad horyzontem (pośrednio, ale co z tego)

 

poza tym jak długo można było podziwiać tę planetę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obserwowałam jeszcze z dwoma osobami przy szkole (dzięki czemu byliśmy zwolnieni z lekcji   :) ) i przychodziły różne klasy (oprócz IV, oczywiście) żeby pooglądać. Większość dziwiła się czym sie zachwycamy, bo spodziewali się czegoś większego i bardziej spektakularnego.... Niestety nie udało mi się zaobserwować I i II kontaktu, a ile smutku było o 12:33... :'(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

Dzisiaj miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu w PTMA w W-wie. Było sporo osób również z zewnątrz, włącznie z mediami, co cieszy. Świetne obrazy uzykano m.in. w teleskopie A.Mikiela (lustro pierwsza klasa!).

Z akcentów humorystycznych: sporo osób brało na pierwszy rzut oka plamę słoneczną za Merkurego...  Jedna z bystrych inaczej turystek chciała nawet koniecznie odsuwać karton-rzutnik, aby zerknąć sobie na słoneczno przez okular! Na szczęście organizatorzy czuwali nad takimi "entuzjastami".

Spotkanie było bardzo dobrze przygotowane, włącznie z ulotkami, dużymi schematami, kompetentnymi wyjaśnieniami itp. Zachęcam wszystkich do odwiedzania tego oddziału PTMA-warto!. W pogodne wieczory poniedziałkowe są tam organizowane pokazy nieba.

Być może w Polsacie o 18.45 i TVP w Wiadomościach będą jakiej relacje z PTMA.

P.s. Musze koniecznie dorobić się jakiegoś filtra do MK na zaćmienie w końcówce maja!

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Lodzi bylo ok. transmisja w necie sie udala choc nasz serwermen twierdzil ze zatkalo serwer od ludzi czy cos takiego!

A co do przerw w transmisji to byly tylko chmury!

cale zjawisko jest nagrane na wideo!

Sluchajcie dzisiaj Radia Plus!

bedzie relacja w gluwnych wiadomosciach!

Wiecej napisze na stronie jak odpoczne bo dopiero wpadlem z uczelni a od rana mialem pokaz i teraz musze cos zjesc!

bylo super!

pozdrawiam

pawel

a a Lodzi moja efemerydy sie sprawdzila!

mam dowod na tasmie!

nastepnym razem - napisze nieskromnie mnie sluchajcie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u nas Waldek było nawet podobnawo

sun_merk_1.jpg

 

Łysi też walczyli ze sprzętem :)

 

sun_merk_2.jpg

 

a to ciekawostka - Bartek pewnie teraz robi większą odbitke z której będzie można zrobić skan z wyraźniej widocznym Merkurym !

 

Tak czy inaczej jest to hit !

 

sun_merk_3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AAAAJ!

To było cudowne! Co prawda haniebnie zaspałem i nie zdążyłem na początek. Ale to dlatego, że konczyłem po nocy filtr oprawiać [folia], nadwyrężyłem sobie ręke przy wycinaniu plastikowych dekieleków z różnych badziewi, wygrały podstawki pod doniczki  ;D Spóźniony zajechałem ok. 8-mej pod parking uczelni i na tyłach ustawiłem sprzęta z filtrem. Był to mój pierwszy widok Słońca przez teleskop+filtr, wrażenia niesamowite, ta duża plama w centrum z obwódką i sporo mniejszych przy brzegach tarczy, wreszcie Merkury -nie sądziłem, ze będzie tak wyraźny juz przy 26x. Najlepiej sie obserwowało przy 65x, max. dawałem 86x... Bosko! Czekam na Wenus w przyszłym roku, bo Merkurego ponownie chyba dożyjemy, ale Wenus za 200 lat daje niewielką szanse na powtórkę. Szkoda, ze przed 9-tą musiałem sie zbierać, bo praca... Teleskop poszedł dotrzymać towarzystwa mikroskopowi elektronowemu  ;D Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Poznaniem w Lusówku, gdzie obserwował Lukkaz i ja,  też super, choć pogoda słaba, wszystkie zdjęcia (jeszcze nie opublikowane ;) ) robione przez warstwę wysokich czasem nawet dość gęstych chmur. Niestety, nie możliwym było nam zobaczyć pierwszy i drugi kontakt, podobnie jak trzeci i czwarty. Niemniej wrażenia niesamowite.  Podobnie jak druga część grupy poznańskiej musieliśmy używać koca by okryć monitor - nic nie było widać bez niego! Chcieliśmy nawet wrzucić wątek do WWPKF pt. "Przydatność koca w asronomii" ;)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sun_merk_3.jpg

 

Hicior jak byk do opublikowania w S&T. Podobne smugi kondensacyjne widziałem na transmisji przejścia Merkurego z Belgii ciekawe czy oni też chwycili samolota.:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!

 

Najpierw pewne sprostowanie. Przejścia Wenus nie są co 200 lat, ale w cyklu 8 lat i stukilkunastu lat. Teraz mamy najdłuższą przerwę - ponad 121.  Zaskoczeniem będzie więc informacja, że zanim zobaczymy w Polsce kolejne przejście Merkurego, będą dwa Wenus !!!

Po najbliższym 8 czerwca 2004 (widocznym bardzo podobnie jak Merkurego - od ok. 7:15), będzie jeszcze 6.06.2012 - koniec zjawiska widoczny w Polsce.

 

 W CAMKu w Warszawie było sporo osób, Radio, TV i prasa. Większość oglądała to na tarasie, nieliczni mieli dostęp do naszego obserwatorium na dachu, gdzie m. in. ja wykonywałem swoim teleskopem 25/160 (cm) zjęcia czarno-białe i przezrocza oraz nagrywałem to na wideo - 10 sekundowy fragment pokazał nawet "Polsat"

Więcej - za kilka dni, po opracowaniu zdjęć

 

Hermes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

w Warszawie spokojnie widać było wszystkie 4 kontakty z małymi przerwami na chmurki w fazach bliskich  środka tego tranzytu.

Czekam na wywołanie slajdów z MTO z filtrem i konwerterem2x.

Na 50 cm ekranie przez Soligora RT-1000 z S-Pl 26 i nasadka kątową wyglądało to bosko!!!

Przewinęło się kilkaset osob przez taras Muzeum Techniki pomimo roboczego dnia  i zapracowanej jak co dzień Stolicy  ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Januszu, filtr foliowy spisuje się na medal. Do tej pory parę razy oglądałem Słońce w projekcji -tak przez teleskop [jakiś nieduży refraktor w obs. w Chorzowie na szkolnej wycieczce w czasach prehistorycznych] lunetki turrist, lornetkę itp. wynalazki. Z filtrem to zupełnie inna bajka. Czy ledwie dostrzegalna ziarnistośc tarczy to osławiona granulacja, czy też raczej moja autosugestia   ;) ? Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Szykuje już oprawki na lornetkę... [chyba mam pomysł na uniwersalną oprawę z redukcją pasującą do lornetek 50-60mm, zobaczymy, czy wyjdzie w praniu...]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Tak Jaroslawie, przy lepszym seingu ta kaszka będzie widoczna jako ładna granulacja powierzchni naszej Gwiazy Dziennej   :):D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos zdjęcia z samolotem [Gratulacje!!!!], kiedyś udało mi się zobaczyć [nie sfotografować] ciekawy efekt: smugi kondensacyjne samolotu nocą, ale nie podświetlone zza horyzontu Słońcem, jak to dość często można zobaczyć, tylko wyłącznie przez Księżyc w okolicach pełni -to było gdzieś między 24.00 a 1.00. Widać było świetnie... pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie podświetlone przez ksieżyc smugi wyglądają super, szczególnie kiedy są one pozostałością po 747, a najlepiej jeśli jeszcze widać lecącego jumbo i słuchać szum silników przerywających nocną ciszę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba nie na polskim niebie, bo 747 tutaj nie latają - no chyba, że sporadycznie.

 

A propos przerywania ciszy nocnej rykiem silnika, to mieszkałem kiedyś przy lotnisku, na którym z częstotliwością co 1-5 min ladował taki byk.   :o .  Po 3-ch miesiącach nie zwraca się już na to uwagi. ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie podświetlone przez ksieżyc smugi wyglądają super, szczególnie kiedy są one pozostałością po 747, a najlepiej jeśli jeszcze widać lecącego jumbo i słuchać szum silników przerywających nocną ciszę ;)

 

Jumbo nie widziałem, ale smugi były. Widok był super choć fotka nie oddaje tego w pełni

Smugi.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto krótka relacja z pokazu przejścia Merkurego przed Słońcem (7 maja 2003)

w Centrum Astronomicznym (CAMK) w Warszawie.

 

Organizatorzy pokazu (obserwatorzy PTMA) przybyli już o 5:30, aby rozstawić sprzęt na tarasie przed CAMKiem, gdzie zaplanowano pokaz dla publiczności, oraz w naszym obserwatorium na dachu, gdzie zainstalowano teleskopy do fotografowania zjawiska (teleskop 25/160 cm) i rejestracji na wideo (sterowany komputerowo teleskop 20/90 cm).

Na tarasie, oprócz oddziałowego Dobsona (25/140), było jeszcze kilkanaście innych teleskopów i lunet - oglądano zarówno poprzez filtry bezpośrednio wizualnie, jak i w projekcji na ekran.

 

Przed godziną 9 relacja "na żywo" z pokazu poszła w Programie 3  PR - po pewnym czasie zaczęli przybywać goście z całej Warszawy zachęceni możliwością obejrzenia tego zjawiska "na żywo". Była też prasa i telewizja.

 

Ja wykonywałem zdjęcia swoim teleskopem 25 cm  i obsługiwałem kamerę CCD połączoną z teleskopem 20cm. Były też problemy techniczne -  niestety pierwsze nagrania zaczynają się dopiero 15 minut po rozpoczęciu zjawiska.

Telewizja chciała pokazać obraz z naszej kamery - niestety oślepiające światło słoneczne na dachu uniemożliwiło zapis i dopiero po zniesieniu do piwnic magnetowidu i monitora można to było pokazać i nagrać (pokazała TV "Polsat").

 

W sumie, mimo często pojawiających się chmur, mamy ponad 1 godzinny film wideo, dziesiątki zdjęć i dużo wspaniałych wrażeń.

 

 Więcej szczegółów na stronie  http://www.astrojawil.pl  oraz  http://ptma.astronomia.pl

 

Hermes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie Bartolo z samolotem jest śliczne.

Ja na takie poluję od 8 sierpnia 1997 roku, kiedy to zasadziłem się na serię zdjęć zachodzącego Słońca za horyzont morski na plaży w Skowronkach na Mierzei Wiślanej. Byłem gotowy 15 minut przed czasem i zobaczyłem jak samolot wojskowy zbliża się do Słońca. Jak wleciał na Słońce to strzeliłem.

 

samolot_jw.jpg

 

Od tej pory cały czas obserwuję Księżyc, Słońce i samoloty w nadzei, że jakaś maszyna pokaże się na tle ciała niebieskiego.

 

Ten samolot z Merkurym jest już chyba nie do pobicia. W czerwcu 2004 trzeba się zasadzić na Wenus i samolot, a może ... helikopter.  

Będę musiał pogadać z Aquriusem, aby zboczył trochę z kursu, to mu strzelę fotkę w pracy na tle Słońca  ;D

 

 

Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.