Brak chmur to nie wszystko?

[zysix]

Z obserwacji widze że jak mam śnieg za oknem a pomimo bezchmunej pogody gwiazdki słabiutko widać. Mam wrażenie że śnieg strasznie mocno odbija światło od latarni i takich innych i rozjaśnia wszystko przez nie widać wiele. Dobrze mi się zdaje? Kiedy śniegu nie ma i chmur też obserwacje są cudowne gwiazd 5 mag widać normalnie, a np. dzisiaj wyszedłem leży śnieg niebo czyste ale ledwo widać miecz oriona :/ dobrze mi się zdaje? Co jeszcze wpływa na obserwacje poza pogodą/śniegiem jak mi sie zdaje/ i światłem w pobliżu?

[Pawel_Maksym]

A...o...albedo to w szkole było... ?

[zysix]

W szkole być nie było

http://pl.wikipedia.org/wiki/Albedo

ale czyz nie mam racji? W ogóle mi sie zdaje że jak jest śnieg jest o wiele jaśniej bo śnieg jest biały i odbija praktycznie całe światło : p

[Gość zbig]

Jakbys mieszkal w okolicach elektrowni na wegiel brunatny to odbicia swiatla od sniegu prawie by nie bylo . Przynajmniej po czeskiej stronie . Z 10 lat temu jechalem tamtedy jak padal snieg . Duze brazowe platy , caly czas brazowy a sypalo mocno . Lezacy snieg tez byl brazowy . Tak jak mocniejsza kawa z mlekiem .

[oskar]

Oczywiście, że śnieg przeszkadza. Ale wczoraj wieczorem, dopóki było jasno, wydawało się, że niebo będzie piękne. A jednak coś wisiało w powietrzu i zasięg był słaby, podobnie jak i seeing.

[zysix]

Z tego co widze śnieg przeszkadza dla mnie w bardzo dużym stopniu :/

[Pawel_Maksym]

No bo śnieg ma duże albedo...dlatego przeszkadza.

Proste.

A co do seingu to była zaiste kupa... nie dało się nic wyostrzyć

O np. tu: foto

[KamilM]

Co do śniegu to ja się zgadzam z zysix'em. gdy byłem na otwartej przestrzeniu na której zalegał śnieg to gwiazdek było mało widać za to już w lesie dużo lepiej widoczne były. A czy to była tylko sugestia to niewiem.

[zysix]

Ja zawsze myślałem że śnieg albo nie przeszkadza w obserwacjach albo w minimalny stopniu ale po ostatnich kilku wypadach różnica jest ogromna naprawde : / Pawel_Maksym no tak zgadzam się ma duże albedo bo jest biały : P co jeszcze w tak dużym stopniu może wplywać na obserwacje?

[buff]

jesli chodzi o DS to do drugiej nad ranem napewno przeszkadzal księżyc

[zysix]

Przeszkadzał? Po 12 już był pewno przy horyzoncie a co dopiero o 12 wczoraj

[buff]

Przeszkadzał? Po 12 już był pewno przy horyzoncie a co dopiero o 12 wczoraj

 

jakoś o 12 to u mnie był na 15 stopniach i swiecił mi tam gdzie nie chciałem zeby świecił :/ już nie mowiąc o świeceniu na biały śnieg

 

ogolnie to warunki były do du.... a ja się tak napaliłem

[Kuba]

Śnieg faktycznie mocno przeszkadza. Widać to bardzo ładnie gdy niebo jest pokryte warstwą chmur. Zauważyłem, że w mieście zimą są one o wiele bardziej czerwone niż w analogicznej sytuacji bez śniegu.

 

Co do Księżyca.. teraz jest przecież w takiej pięknej fazie. Jeśli wam przeszkadza że świeci to nie obserwujcie DS tylko Księżyc właśnie. I po problenie

[zysix]

Kuba ja czasem mam wrażenie że po 11 niebo jest pomarańczowe i ogólnie wszystko dobrze widać jak jest śnieg, a jak nie ma śniegu to jak ide obserwować gwiazdy nad Odrę na wał to musze uważać żeby sie nie zabić jak czegoś szukam na ziemi to nie da sie znaleść, jak jest śnieg to całą "podłogę" widać bardzo dobrze...

[GadQ]

Brak chmur to rzeczywiście nie wszystko.

Wczoraj koło godziny 22 poszedłem po kumpla i mieliśmy iść na obserwację. Gdy wyszliśmy na dwór okazało się, że zastała nas bardzo gęsta mgła (chociaż było -15 st. C). Ech, tyle czekania na ładną pogodę i w końcu i tak nic nie obejrzeliśmy