Odpowiedzialnosc jednostki za historie narodu ?

[Gość zbig]

Jak to wlasciwie jest ? Kazdy jednostkowo ma bezwzglednie przyjmowac na siebie i odpowiadac za winy co czlonkowie jego narodu wyrzadzili innym narodom ?

Jak tak to jeszcze trzeba dorzucic odpowiedzialnosc za winy co czlonkowie danego narodu innym czlonkom swojego narodu uczynili. Przeciez nie ma roznicy wobec kogo zle robiono.

Zupelnie pomijam fakt, ze w/g mnie jakis narod uwaza, ze on nie ma win, tylko inne narody wobec niego i najglosniej przypisuje innym winy .

Jak to jest naprawde, z jakiego prawa miedzynarodowego, boskiego wynika ta odpowiedzialnosc jednostki za historyczne sprawy, w ktorych nie brala udzialu .

Prawo miedzynarodowe chyba nie ma nic do tego . Nawet odpowiedzialnosc zbiorowa jest zakazana.

Boskie ? Jest cos takiego jak odpowiedzialnosc do ilus tam pokolen . Ale to nie ludzie moga o tym decydowac !!

Dlaczego mlodzi Niemcy maja przyjmowac na siebie brzemie przeszlosci ? Czemu to sluzy?

W/g mnie historia to cos bez emocji i rozliczen . Sucha wiedza ale pelna . Sadze, ze u nas historia jest nadal zaklamana i jest pozbawiona swej istoty - neutralnosci . Do tego urabia nas do bezkrytycznego przyjmowania na siebie win przodkow ale selektywnie . Tak to odbieram .

A jak Wy ?

Dodam, w/g mnie po to powinnismy znac co bylo, aby sami moglismy wlasciwie postepowac. A zaklamana historia to manipulowanie nami .

Edytowane 28 Maja 2006 przez zbig

[McArti]

Boskie ? Jest cos takiego jak odpowiedzialnosc do ilus tam pokolen .

 

NIEMA!!!

 

Pwt 24:16

16. Ojcowie nie poniosą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech.

(BT)

[Lampka]

A grzech pierworodny? Czyż nie jest odpowiedzialnością za grzechy poprzedników? Chrzest go oczywiście zmazuje. Ale według teologii chrześcijańskiej taka odpowiedzialność istnieje, skoro można ją zmazać.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grzech_pierworodny

Edytowane 28 Maja 2006 przez Lampka

[Gość zbig]

Z tym grzechem pierworodnym to :

1. Ustanowiony przez Boga

2. Z tego co pamietam z lekcji religii to zostal ukrzyzowaniem odkupiony i nie powinien juz istniec .

Choc to mgliscie pamietam.

[McArti]

A grzech pierworodny? Czyż nie jest odpowiedzialnością za grzechy poprzedników? Chrzest go oczywiście zmazuje. Ale według teologii chrześcijańskiej taka odpowiedzialność istnieje, skoro można ją zmazać.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grzech_pierworodny

to nie jest odpowiedzialność tylko dziedziczenie. pojawienie się niedoskonałego człowieka na ziemi jest grzechem, bo taki niepasuje do reszty stworzenia "i widział Bóg że jest bardzo dobre". Odkupienie to pomysł Boga na zalegalizowanie istnienia nielagalnych istnień.

 

A konsekwencja to nie zemsta za Adasia, bo odpowiedzialności zbiorowej niema nie było i nie będzie.