seeing lato/zima - porównanie

19 Kwietnia 2003

czy podzielacie moje przypuszczenie/skromne doświadczenie, że seeing w zimie, tzn, przy niskich temperaturach, jest z założenia lepszy od seeingu w lecie, tzn. w wyższych temperaturach?

19 Kwietnia 2003

Według mnie wygląda to tak.

W zimie w wyżowym mroźnym powietrzu temperatury w dolnej i górnej części troposfery są zbliżone i dzięki temu ruchy konwekcyjne znacznie osłabione, a więc i turbulencje powietrza mniejsze.

W lecie różnica temperatury między nagrzaną dolną częścią troposfery i mroźną górną częścią jest duża, a więc większa konwekcja i większa turbulencja. Szczególnie dotyczy to wieczornych obserwacji w mniejszym stopniu porannych.

Ale od wszystkich reguł są wyjątki.

Na przykład napływ w zimie ciepłego powietrza skutkuje często tak wielkimi turbulencjami jakich w lecie nie widziałem.

Natomiast w lecie pojawiają się także rozbudowane wyże, które w swoim centrum mają bardzo stabilne powietrze.

I jeszcze sprawa wiosny i jesieni. To właśnie wtedy zdarzają się spływy powietrza arktyczno-kontynentalnego o super przejrzystości. Niestety często z wyraźnymi turbulencjami.

Wniosek z tego taki, że w każdej porze roku można złapać ładną pogodę obserwacyjną i trzeba ją należycie wykorzystać, gdyż w naszym przejściowym klimacie pojawia się ona kilka razy w roku.