Jak to możliwe, że cała materia naszego wszechświata...

[cosmica]

nurtujące pytania od dłuższego czasu...

 

bardzo mnie ciekawi jak to możliwe, że cała materia naszego wszechświata była zamknięta w nieskończenie małym obszarze przed wielkim wybuchem?

i jak długo to trwało zanim wybuch nastąpił? wiecej...co było przyczyną wielkiego wybuchu?

 

zakładając, że materia była przed wybuchem (ściśnięta do nieskończoności) to była rówież czasoprzestrzeń (z nieskończenie małymi wymiarami) a zatem big bang nie był jej początkiem...

 

[grzel]

... przed wielkim wybuchem? ...

 

Skoro CZAS pojawił się wraz z Wielkim Wybuchem, to nie można twierdzić, że coś było PRZED.

[cosmica]

Skoro CZAS pojawił się wraz z Wielkim Wybuchem, to nie można twierdzić, że coś było PRZED.

 

naukowcy twierdzą ze przestrzeń i czas są ze sobą ściśle powiązane, cz możliwe zatem aby istniała przestrzeń bez czasu?

[Gość zbig]

nurtujące pytania od dłuższego czasu...

 

bardzo mnie ciekawi jak to możliwe, że cała materia naszego wszechświata była zamknięta w nieskończenie małym obszarze przed wielkim wybuchem?

i jak długo to trwało zanim wybuch nastąpił? wiecej...co było przyczyną wielkiego wybuchu?

 

zakładając, że materia była przed wybuchem (ściśnięta do nieskończoności) to była rówież czasoprzestrzeń (z nieskończenie małymi wymiarami) a zatem big bang nie był jej początkiem...

 

Nie materia ale jej odpowiednik energia / nie wiem gdzie antymateria/. Przyczyna wybuchu ? Moze jakas niestabilnosc , czyjas chcica , paczkowanie itp.

Czas to lokalna sprawa , big bang byl poczatkiem tylko naszego czasu . Zasadniczo to nic nie wiem w tej kwestii . Sadze, ze inni tez jak bylo na pewno - nic nie wiedza.

[cosmica]

Nie materia ale jej odpowiednik energia / nie wiem gdzie antymateria/. Przyczyna wybuchu ? Moze jakas niestabilnosc , czyjas chcica , paczkowanie itp.

Czas to lokalna sprawa , big bang byl poczatkiem tylko naszego czasu . Zasadniczo to nic nie wiem w tej kwestii . Sadze, ze inni tez jak bylo na pewno - nic nie wiedza.

 

paczkowaie no tak to jest myśl

 

a tak zupełnie serio to jest mi strasznie ciężko zrozumieć teorię wielkiego wybuchu ale pocieszam się, że nawet pracujący nad tym toretycy mają sporo problemów (na wyższym poziomie zrozumienia ofkoz)

[Gość ignisdei]

Podobno to z czego postał wszechświat była wielowymiarową grudką , dla mnie nie mieści sie w głowie jak coś moze mieć więcej niz 4 wymiary Einsteinowskie, ale zgodnie z teoria strun, mogła być to grudka wielowymiarowa składajaca sie z kwarków i leptonów, dla mnie najważniejsze jest jednak to co ją wymowało, niż jej pierwotyny hiper wymiar. Dawniej naukowcy dokładali jeszcze jeden wymiar którym był "eter".

[cosmica]

Podobno to z czego postał wszechświat była wielowymiarową grudką , dla mnie nie mieści sie w głowie jak coś moze mieć więcej niz 4 wymiary Einsteinowskie, ale zgodnie z teoria strun, mogła być to grudka wielowymiarowa składajaca sie z kwarków i leptonów, dla mnie najważniejsze jest jednak to co ją wymowało, niż jej pierwotyny hiper wymiar. Dawniej naukowcy dokładali jeszcze jeden wymiar którym był "eter".

 

 

jeśli chodzi o teorię strun to wim, że struna ma 3 główne cechy: posiad pewą długość, naarężenie i ...wiruje w czasoprzestrzeni zatem jest zmienna w czasie. Nie mniej jednak to tylko teoria, z któtej ni ednego z przypuszczeń nie udało sie jak dotychczas potwierdzić (podobno...)

[Pablito]

Podobno...

 

Sory, ale co byśmy nie wydumali to i tak to wszystko to jest teoria...

 

A co było??... Powiedzmy sobie wprost - nigdy się nie dowiemy...

[cosmica]

Sory, ale co byśmy nie wydumali to i tak to wszystko to jest teoria...

 

A co było??... Powiedzmy sobie wprost - nigdy się nie dowiemy...

 

 

ale przyznaj, że warto zadawać takie pytania

gdybyśmy tego nie robili to nie doszlibyśmy to tego poziomu wiedzy jakim dysponuje ludzkość.

[cosmica]

poza tym, rozmyślania takie bardzo mnie odprężają i pozwalają uciec od prozy codzieności

(praca, pieluchy... -w moim przypadku)

 

 

pozdrawiam

[Pablito]

ale przyznaj, że warto zadawać takie pytania

gdybyśmy tego nie robili to nie doszlibyśmy to tego poziomu wiedzy jakim dysponuje ludzkość.

Tyko że wiemy że nic nie wiemy ale nam się wydaje że wiemy

 

(praca, pieluchy... -w moim przypadku)

pozdrawiam

Czekaj, czekaj... gdzieś coś takiego widziałem...

[cosmica]

Tyko że wiemy że nic nie wiemy ale nam się wydaje że wiemy

Czekaj, czekaj... gdzieś coś takiego widziałem...

 

 

eheheh.... no tak , czytałam o triplecie, gratulacje a'propos

[cosmica]

Tyko że wiemy że nic nie wiemy ale nam się wydaje że wiemy

 

 

to tak jak by pytać czy trawa jest zielona, czy tak ją postrzegają nasze oczy

[Pablito]

eheheh.... no tak , czytałam o triplecie, gratulacje a'propos

Dzięki.

P.S. Romek G. by się ucieszył

[cosmica]

Dzięki.

P.S. Romek G. by się ucieszył

 

 

???

[Pablito]

to tak jak by pytać czy trawa jest zielona, czy tak ją postrzegają nasze oczy

Ciekawe co by odpowiedział daltonista...

Wszystko to, to impulsy odbierane w różny sposób przez różne jednostki.

 

???

Ten od becikowego

Edytowane 5 Lipca 2006 przez Pablito

[Gość zbig]

trudno cokolwiek w fizyce powiedziec bo duzo jest w niej jakis tam autorytatywnie narzuczonych "oczywistosci", o ktorych nawet nie mozna pomyslec ze sa glupie i tylko z pozoru oczywiste. Cos na wzor inkwizycji czuwa.

Proponowalbym takie proste podejscie : cos swieci bo rozgrzane , czy kon jaki jest kazdy widzi , czy jakies tam czaski maja swoja predkosc i akurat dla swiatla wynosi c , dla innych moze byc wielokrotnie wiecej a wtedy struny sa niepotrzebne.. Jakby zaczac zaglebiac sie glebiej to nawet oczywistosc typu maslo maslanne nie wyniknie . Uczona wiedza jest pusta, sprobuj wsluchac sie w swiat i byc z nim w harmonii .

[cosmica]

Ciekawe co by odpowiedział daltonista...

Wszystko to, to impulsy odbierane w różny sposób przez różne jednostki.

Ten od becikowego

 

 

tia... zwłaszcza że mi zabrakło dokładnie 1 godziny i 12 minut by dostac to becikowe

[cosmica]

trudno cokolwiek w fizyce powiedziec bo duzo jest w niej jakis tam autorytatywnie narzuczonych "oczywistosci", o ktorych nawet nie mozna pomyslec ze sa glupie i tylko z pozoru oczywiste. Cos na wzor inkwizycji czuwa.

Proponowalbym takie proste podejscie : cos swieci bo rozgrzane , czy kon jaki jest kazdy widzi , czy jakies tam czaski maja swoja predkosc i akurat dla swiatla wynosi c , dla innych moze byc wielokrotnie wiecej a wtedy struny sa niepotrzebne.. Jakby zaczac zaglebiac sie glebiej to nawet oczywistosc typu maslo maslanne nie wyniknie . Uczona wiedza jest pusta, sprobuj wsluchac sie w swiat i byc z nim w harmonii .

 

 

tej uczoej-ściśle teoretycznej wiedzy to nawet nie tykam, nie mniej próbuję sobie jakoś odpowiadać na rózne pytania

[Pablito]

Uczona wiedza jest pusta, sprobuj wsluchac sie w swiat i byc z nim w harmonii.

Zbig, święte słowa. Bez tego Świat byłby niczym.

Jak było to kiedyś powiedziane: "nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe". Nie chcę tego zrozumieć, dlatego umrę szczęśliwy...

[cosmica]

Zbig, święte słowa. Bez tego Świat byłby niczym.

Jak było to kiedyś powiedziane: "nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe". Nie chcę tego zrozumieć, dlatego umrę szczęśliwy...

 

 

ja nic na to nie poradzę, że zadaję sporo pytań

[Pablito]

ja nic na to nie poradzę, że zadaję sporo pytań

Kto pyta nie błądzi, ale w tym temacie będziemy poruszć się "po omacku". Każdy może mieć swoją teorię.

[cosmica]

Kto pyta nie błądzi, ale w tym temacie będziemy poruszć się "po omacku". Każdy może mieć swoją teorię.

racja

ile umysłów tyle odpowedzi

czasem takich samych a innym razem zupełnie innych...

sądzę jdnak, że nasz umysl jest nieograniczony i kiedyś być może uda się odpowiedzieć na odrobinę wiecej pytań niż obecnie

[misiekc]

bardzo mnie ciekawi jak to możliwe, że cała materia naszego wszechświata była zamknięta w nieskończenie małym obszarze przed wielkim wybuchem?

A kto powiedzial, ze byla jakas materia? To ze teraz jest to nie znaczy, ze wczesniej tez byla.

 

i jak długo to trwało zanim wybuch nastąpił?

Grzel w zasadzie podal jedna z mozliwych odpowiedzi.

 

wiecej...co było przyczyną wielkiego wybuchu?

Kazda religia ma wlasna odpowiedz na takie pytanie. A jak ktos chce blysnac w towarzystwie to mowi np. o fluktuacji kwantowej prozni

 

zakładając, że materia była przed wybuchem (ściśnięta do nieskończoności) to była rówież czasoprzestrzeń (z nieskończenie małymi wymiarami) a zatem big bang nie był jej początkiem...

Istnieja modele kosmologiczne (oparte na tzw. rozwiazaniu Friedmanna), ktore przewiduja, ze wszechswiat po fazie rozszerzania zaczalby sie kurczyc, az stalby sie punktem a potem znowu by wybuchl, roszerzal sie, kurczyl itd. Problem w tym, ze wszyscy sa zgodni, ze te modele prawdopodbnie nie dzialaja w okolicach tego punktu. Co wiecej nie wiadomo jak nalezaloby traktowac czasoprzestrzen po kolejnym wielkim wybuchu, tzn. czy to nowa czasoprzestrzen, bo stara skurczyla sie do punktu i zniknela, czy tez stara. Ale to problem raczej filozoficzny niz fizyczny. Ponadto w ramach obecnego stanu wiedzy wydaje sie, ze nasz wszechswiat nie bedzie tak pulsowal.

[maxlam]

Na początek polecam lekturę http://pl.wikipedia.org/wiki/Stephen_Hawking jest to niezwykły człowiek, aby dobrze zacząć przygodę z fizyką naszego wszechświata poleciłbym popularno naukową książkę jego autorstwa „Krótka historia czasu do wielkiego wybuchu do czarnych dziur” (o ile dobrze pamiętam tak brzmi pełny tytuł dawno czytałem) na allegro czasem można kupić są bodajże dwa wydania drugie poprawione. Zresztą miałem przyjemność czytać kilka innych książek tego autora i muszę przyznać, że potrafi dotrzeć do zwykłego człowieka, który nie wyszedł daleko po za poziom fizyki szkoły średniej i w prosty i czytelny sposób nakreślić to, co wydaje się niezgodne z logiką postrzeganego przez nas wszechświata.