Skocz do zawartości

Kokon, czyli IC5146


Heniek

Rekomendowane odpowiedzi

Dwie ostatnie noce poświęciłem dla tego obiektu.

Luminację naświetlałem przez filtr H-alfa. Łączny czas 126 minut w ekspozycjach głównie 5 minutowych, choć wykonałem kilka dłuższych, nawet 8 minut. O ile z luminacją nie ma większych problemów, to kolor przysparza sporo kłopotów, zwłaszcza gdy robi się na okropnie zaświetlonym niebie. Trzeba się później nagimnastykować, a i tak nie wychodzi wszystko jak trzeba.

Każdy kolor był naświetlany 18 minut (6x3min).

Zestaw jak zwykle: Artemis 285, Soligor MT-800, Vixen GPD, Rubinar 5,6/500 + Vesta SC3 jako guider.

Jasność nie jest rewelacyjna, ale powinien dać się zobaczyć. Teha na pewno widział. :)

 

IC5146.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktos powie... czy posiadajac Synte na dobsie 200/1200 jestem w stanie zobaczyc taki widok? Nie mowie o robieniu zdjec.

A jesli nie to pewnie jakis filtr potrzebny... jaki?

 

 

Zapomnij oczywiście o kolorze. Do coccoona najlepsze filterki to H-Beta i UHC - najlepiej Luminocon. Potrzebne będzie Ci jeszcze tak niebo pod 7mag i będziesz w stanie dostrzec lekkie pojaśnienie nieba poprzecinane tylko troszkę ciemniejszymi partiami. Jesli spodziewałeś się takich widoków jak z foty, to pora zejść na ziemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... Szkoda ze na dobsonie nie mozna robic takich fotek...

 

 

 

Coś za coś...

 

i nie chojracz tak z tym foceniem, bo to oprócz względnie drogiego sprzętu potrzeba setki godzin poświęcić na obróbkę... :szczerbaty: w celu zdobycia doświadczenia

 

Przyjedź do Gdyni do nas na Tatrzańską, tam wszystkiego sie dowiesz i polecam zlocik albo mały wypadzik za miasto... i wszystko będzie jasne. Oprócz nieba mam nadzieję :szczerbaty:

 

 

 

pozdrawiam serdecznie

 

Ori2711

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś za coś...

 

i nie chojracz tak z tym foceniem, bo to oprócz względnie drogiego sprzętu potrzeba setki godzin poświęcić na obróbkę... :szczerbaty: w celu zdobycia doświadczenia

 

Przyjedź do Gdyni do nas na Tatrzańską, tam wszystkiego sie dowiesz i polecam zlocik albo mały wypadzik za miasto... i wszystko będzie jasne. Oprócz nieba mam nadzieję :szczerbaty:

 

 

 

pozdrawiam serdecznie

 

Ori2711

 

A co sie dzieje ma Tatrzanskej?

Daleko nie mam bo w Gdyni mieszkam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem...

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=11454

 

 

 

pozdrawiam

 

Ori

 

 

 

Ps: Sorry za off topic chłopaki.

 

 

Zawsze sie spotykacie w piatki o 18?

Czym sie tam zajmujecie? Pewnie gdybym przyszedl to siedzial bym tylko nie wiedzac cie sie wogle dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z opiniami, że kolorowe astrozdjęcia to oszustwo. ;) Osobiście uważam, że nie. To jest pokazywanie niewidocznego. Co prawda kolor zależy od charakterystyki detektora i zastosowanych filtrów, ale róznice nie są diametralne. Nikomu nagle nie wychodzi magławica w kolorze zielonym. Zawsze jest odcieniem czerwieni (dotyczy emisyjnych).

Dla niedowiarków i fanów skali szarości ;) dołączam wersję b&w w pełnej rozdzielczości.

 

kokon_a.jpg

 

Tak by wyglądała przez odpowiednio duży teleskop. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nikomu nagle nie wychodzi magławica w kolorze zielonym. Zawsze jest odcieniem czerwieni (dotyczy emisyjnych).

 

akurat w przypadku tej mgławicy to nie, (co prawda w internecie można znaleźć wszystko więc i zieloną

IC5146 też można: http://www.oao.nao.ac.jp/public/gallery/ic5146.jpg :szczerbaty: )

 

ale wracając, opinii, że kolor jest oszukaństwem to chyba nie jest jednak tak wiele, ale nt. samych odcieni koloru, to i na tym forum toczyło się dużo dyskusji, a takim koronnym przykładem jest np. M42, wystarczy gdziekolwiek poszukać ileż to tonacji, na fotografiach, może, mieć ta mgławica: http://images.google.pl/images?svnum=10&am...amp;btnG=Szukaj

i to zazwyczaj o to, toczą się spory, która jest ta prawdziwa, najbliższa naturalnemu, "najodpowiedniejsza"

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z opiniami, że kolorowe astrozdjęcia to oszustwo. ;) Osobiście uważam, że nie. To jest pokazywanie niewidocznego. Co prawda kolor zależy od charakterystyki detektora i zastosowanych filtrów, ale róznice nie są diametralne. Nikomu nagle nie wychodzi magławica w kolorze zielonym. Zawsze jest odcieniem czerwieni (dotyczy emisyjnych).

Dla niedowiarków i fanów skali szarości ;) dołączam wersję b&w w pełnej rozdzielczości.

 

kokon_a.jpg

 

Tak by wyglądała przez odpowiednio duży teleskop. :rolleyes:

tak by monitor jeszcze przyciemnil ..i moze by byl widok jak w telepie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z opiniami, że kolorowe astrozdjęcia to oszustwo. ;)

 

Zgadza się kolory to oszustwo. ponieważ przeważnie są nakładane według własnego widzimisie autora zdjęcia. I nieważny jest kolor jaki został zarejestrowany na matrycy, Ameryka Północna może wychodzić nawet niebieska a i tak autor zdjęcia podmieni sobie w photoshopie na czerwony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.