Mycie lustra.

Rammstein5 · 15 Października 2006

Dzisiaj po raz pierwszy myłem swoje lustro, wydawało by się ze to taka prosta sprawa i powinno szybko pójść jednak tak wcale nie było . Ale w końcu to duży kawał lustra i trzeba mieć trochę wprawy. :Boink:

Myłem lustro samą wodą i efekty są takie sobie, a mianowicie na lustrze pozostały ślady po wodzie w postaci malutkich kropelek ,co bardzo mnie wkurza i na pewno tego tak nie zostawię . I tu mam pytanie do osób które już myły swoje lustra jak usunąć takie kropki, czy musze myć całe lustro czy idzie to zrobić nie wiem możę spirytusem lub czymś innym tylko w tych miejscach w których są te kropeczki.

Czy zakup tej ściereczki i tego płynu do czyszczenia pomoże mi w czymś??, czy to tylko strata pieniędzy?:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...c545cf4fb9039ba

Pozdrawiam

Edytowane 15 Października 2006 przez Rammstein5

Pepin Krootki · 15 Października 2006

Tu jest cały temat o myciu lustra - pewnie go już przeglądałeś, ale nie znalazłem przy końcu Twojego postu.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...lustra&st=0

Co do płynu Baadera to czytałem gdzieś na forum (ale nie pamiętam gdzie), że ktoś próbował go zastosować do lustra i był średnio zadowolony z efektu (niestety nie pamiętam już, w którym wątku).

pozdr

:Salut:

Edytowane 15 Października 2006 przez Pepin Krootki

sumas · 15 Października 2006

powinieneś myć całe lustro, bo takie mycie miejscowe, to może spowodować, że na obwodzie umytych miejsc pozostaną plamy

a najlepiej zrób to tak, jak zrobił astrokosmo: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10834

bolid25 · 15 Października 2006

szczerze powiedziawszy myłem lustro tylko raz w zyciu.robiłem to w podobny sposób jak zaproponował kolega sumas,tylko z tą różnicą ze lustro po umyciu spyrytusem włozyłem do lekko podgrzanego piekarnika.alkochol szybko odparował a lustro było idealnie czyste.W moim U200/1000 nigdy nierobilem takiego zabiegu,a teleskop posiadam już 5 lat.wystarczy robic wszystko żeby zapobiegać osadzaniu sie kurzu i nieczystości i bedzie ok. pozdrawiam.

mario2005 · 15 Października 2006

Odpuść sobie ściereczki, bo będzie ci potem przykro.

Woda, woda+ludwik, woda, woda destylowana + bibułka do osuszania kropelek które zostały. W ciężkich przypadkach spirytus (np. izopropanol cz.d.a.).

Rammstein5 · 15 Października 2006

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, w takim razie trzeba się zabrać do ponownego mycia lustra.

15 Października 2006

Lustro po umyciu polewaj cienkim strumykiem wody najlepiej destylowanej czy jak pisal Promil odmineralizoawnej w jakis extra filtrach. Lustro jest po skosie i woda z cienkiego wezyka polewaj stopniowo tak aby jak najmniej kropel zostawalo . Im lepsza warstwa tym woda mniej rozlewa sie na lustrze. Pozostale krople odsacz bibulka . Kilka sladow po kroplach nie przeszkadza.

Rammstein5 · 15 Października 2006

Myłem delikatnie lustro palcem ale i tak powstały nowe ryski których nie było przedtem. Chyba jednak lustra taurusów są bez warstwy utwardzającej. Bynajmniej mi się tak wydaje ale może się mylę??

mario2005 · 15 Października 2006

Nie tylko Taurusów są tak delikatne, generalnie to najbardziej kopytne powłoki jakie spotkałem ma szukacz komet mojego kolegi stary jak świat a właściwie są na nim tylko dwie rysy.

Kimo · 15 Października 2006

Najlepsza moim zdaniem jest tzw. "woda do wstrzykiwań" do kupienia w aptekach - żadnych plam, czyściutkie lustro. :Beer:

dobsonme · 15 Października 2006

Ja mam lustro z astrokraka.

Maznelo mi sie w czasie skladania impregnatem i troche mu sie zaschlo.

Na maksa szorowalem chusteczkami umoczonymi w plynie do naczyn a potem woda i zadnych uszkodzen nie dostrzegam. :helo:

Patryk · 16 Października 2006

Ja mam lustro z astrokraka.
Maznelo mi sie w czasie skladania impregnatem i troche mu sie zaschlo.

Na maksa szorowalem chusteczkami umoczonymi w plynie do naczyn a potem woda i zadnych uszkodzen nie dostrzegam.

ja juz wolałbym zabrac je do jakiegos chemicznego czyszczenia... zawsze mial bys gwarancje ze jak uszkodza to ci odkupia . Naprawde ja bym nie ryzykowal, tylko wolalbym te pare zl dac wiecej i sie nie martwic.

teha · 16 Października 2006

Myłem delikatnie lustro palcem ale i tak powstały nowe ryski których nie było przedtem. Chyba jednak lustra taurusów są bez warstwy utwardzającej. Bynajmniej mi się tak wydaje ale może się mylę??

mylisz się

pozdr

th

liq · 16 Października 2006

Najlepsza moim zdaniem jest tzw. "woda do wstrzykiwań" do kupienia w aptekach - żadnych plam, czyściutkie lustro.

a powiedz jeszcze w jakiej cenie taka woda? Bo na moje lustro ok. 4 L idzie na jedo mycie...

Edytowane 16 Października 2006 przez liq

teha · 17 Października 2006

a powiedz jeszcze w jakiej cenie taka woda? Bo na moje lustro ok. 4 L idzie na jedo mycie...

a musisz wszystko myć w destylowanej?

tylko końcowe płukanie w destylowanej, na moje idzie niecałe 0,5 litra - czyli 1-2PLN(chyba, bo pamiętam, że poraziła mnie w zeszłym roku niska cena)

pozdr

th

Kimo · 17 Października 2006

Woda do wstrzykiwań jest "za grosze". I faktycznie nie musisz całego lustra myć wodą z apteki, możesz umyć zwykłą a tylko użyć jej do spłukania co jest najważniejsze. :Beer: