Skocz do zawartości

Focuser


piters

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

W tym wątku opiszę mniej więcej krok po kroku, jak samemu można niewielkim kosztem zrobić całkiem dobry kontroler fokusera. Tak jak już wspominałem, podstawowymi założeniami przy robieniu urządzenia były latwość powtórzenia, niska cena, możliwie bogatsze funkcje, deklasujące fabryczne odpowiedniki cenowe.

Wybór padł na model opracowany przez rosyjskiego astroamatora Александра Ланко, i za jego zgodą przetłumaczę kawałek artkułu znajdującego się TU i TU

Obszernie opisze cały temat we wrześniu jak skończę sesję.

Zacznę od krótkiego opisania cech urządzenia i przedstawienia jego fotek.

Więc fokuser umie:

stetrować silnikiem krokowym :)

liczyć kroki silnika

Posiada:

- 2 programowalne prędkości obrotów silnika, przechowywane w energo niezależnej pamięci

- funkcję kompensacji luzów wyciągu i/czy przekładni

- opcjonalnie czujnik temperatury (tak naprawde od 0 do 4 sztuk w zależności od tego ile zamontujemy)

- port RS-232 dla komunikacji z komputerem wykorzystując protokół LX200 (współpracuję również z platformą ASCOM i wieloma programami astro wspierającymi LX200)

- wyświetlacz LCD

Być może uznacie, że wykonanie jest toporne, ale mnie odpowiada :) Generalnie zawsze mam kłopot z zamontowaniem elektroniki do obudowy.

Widok zewnętrzny prezentują poniższe zdjęcia. Dziękuję Kryśkowi za udostępnienia sprzętu dla ich wykonania.

 

 

main2.jpg main.jpg nutr1.jpg nutr2.jpg

 

Na razie tyle, pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratulacje Piters

i dzięki wielkie, że masz chęć przetłumaczyć ten zapewne świetny poradnik :Beer:

a możesz napisać ile trwa wysuw focusera w najwolniejszym i najszybszym trybie pracy?

 

a i pozwól że wkleję Ci te zdjęcia w postaci miniaturek, bo tak to sie wątek rozjeżdża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 philips Wnikliwie szukałem info na temat trybu pracy silnika. Z pewnością nie lepiej niż w trybie pół kroku. ALe bardziej jestem skłonny do tego, że jest to zwykły full step. Całą sprawę załatwia przekładnia, zalecana z resztą też przez autora. W moim przypadku jest to 1:9 więc mam 0,2 stopnia na krok, co w zupełności jest wystarczające.

2 sumas

czas wsuwu/wysuwu wyciągu zależy:

- od ilości kroków na sekundę silnika krokowego, którą można ustawić w granicach od 1 do 300 krok/s dla wybranego "biegu", bo są dostępne 2. Ustawiać te prędkości możemy w dowolnym wygodnym dla nas momencie, po czym są one zapamiętywane.

- od zastosowanej przekładni

Plus zależy to od zastosowanego wyciągu.

Sprawa jest taka, że wczoraj, jak jeszcze miałem wyciąg Krzyśka od Soligora, to nie zmierzyłem tego czasu :) Obecnie nie mam teleskopu, a fokuser mam sprzężony z obiektywem 200mm, więc jest w nim zupełnie inny sposób ustawiania ostrości.

 

P.S. Fotki oczywiście możesz przerobić na miniaturki, ale jak na razie one mnie w ogóle gdzieś zniknęły :)

Edytowane przez piters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety, ale nie zdążyłem, bo zdaje się serwer na którym stoi Twoja strona trochę się wyłożył: http://60free.ovh.org/reconfigure_index.html

wstawię, jak tylko ruszy

 

a mógłbyś zmierzyć, no bo typowy wyciąg ma wysuw ok 40-50mm, ile czasu trwa taka droga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 philips Wnikliwie szukałem info na temat trybu pracy silnika. Z pewnością nie lepiej niż w trybie pół kroku. ALe bardziej jestem skłonny do tego, że jest to zwykły full step. Całą sprawę załatwia przekładnia, zalecana z resztą też przez autora. W moim przypadku jest to 1:9 więc mam 0,2 stopnia na krok, co w zupełności jest wystarczające.

2 sumas

czas wsuwu/wysuwu wyciągu zależy:

- od ilości kroków na sekundę silnika krokowego, którą można ustawić w granicach od 1 do 300 krok/s dla wybranego "biegu", bo są dostępne 2. Ustawiać te prędkości możemy w dowolnym wygodnym dla nas momencie, po czym są one zapamiętywane.

- od zastosowanej przekładni

Plus zależy to od zastosowanego wyciągu.

Sprawa jest taka, że wczoraj, jak jeszcze miałem wyciąg Krzyśka od Soligora, to nie zmierzyłem tego czasu :) Obecnie nie mam teleskopu, a fokuser mam sprzężony z obiektywem 200mm, więc jest w nim zupełnie inny sposób ustawiania ostrości.

 

P.S. Fotki oczywiście możesz przerobić na miniaturki, ale jak na razie one mnie w ogóle gdzieś zniknęły :)

Teoretycznie mozna to przeliczyć. Jutro podam ci ile obrotów robi gałka w wyciągu MT-750 i ile obrotów jest w 2'' astrokraka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 philips Wnikliwie szukałem info na temat trybu pracy silnika. Z pewnością nie lepiej niż w trybie pół kroku. ALe bardziej jestem skłonny do tego, że jest to zwykły full step. Całą sprawę załatwia przekładnia, zalecana z resztą też przez autora. W moim przypadku jest to 1:9 więc mam 0,2 stopnia na krok, co w zupełności jest wystarczające.

2 sumas

czas wsuwu/wysuwu wyciągu zależy:

- od ilości kroków na sekundę silnika krokowego, którą można ustawić w granicach od 1 do 300 krok/s dla wybranego "biegu", bo są dostępne 2. Ustawiać te prędkości możemy w dowolnym wygodnym dla nas momencie, po czym są one zapamiętywane.

- od zastosowanej przekładni

Plus zależy to od zastosowanego wyciągu.

Sprawa jest taka, że wczoraj, jak jeszcze miałem wyciąg Krzyśka od Soligora, to nie zmierzyłem tego czasu :) Obecnie nie mam teleskopu, a fokuser mam sprzężony z obiektywem 200mm, więc jest w nim zupełnie inny sposób ustawiania ostrości.

 

P.S. Fotki oczywiście możesz przerobić na miniaturki, ale jak na razie one mnie w ogóle gdzieś zniknęły :)

 

Z doświadczenia z moim motofokusem ( który piters naocznie widział i miał okazję u mnie sprawdzić ) wiem, że przekładnie jest najtrudniej zrobić, podobnie jak dobre mocowanie silnika do wyciągu. Najlepiej będą się tu chyba sprawdzały przekładnie paskowe. Problem jednak leży w tym, że taka przekładnia jest wcale nie tania ( minimum 100 PLN z toczeniem ). Gdyby sterownik miał podział na mikrokroki to można by się pokusić o zamocowanie silnika bezpośrednio do osi wyciągu - w ten sposób jest szansa zmniejszyć docelowy koszt całego urządzenia ( choć nie koniecznie mocowanie silnika będzie łatwiejsze, moze nawet okazać się jeszcze trudniejsze niż z przekładnią.... daje jednak szansę na stowanie trybików o mniejszej przekładni ( np 1:2 ) co znowu jest jednak ułatwieniem w stosunku do przekładni 1:9 ( która musi mieć jeden trybik już dosć duży )).....

 

Krótko mówiąc praca półkrokowa czy mikrokrokowa daje szansę na łatwiejszy montaż / dokładniejszą pracę i dobrze gdyby się znalazła...

Mój sterownik LJ do motofokusa ma pracę półkrokową i do tego mam przekładnię 1:6.3 oraz silnik 1.8 stopnia/krok. Dzięki temu z moim wyciągiem Skywatchera dostaje 0.9um skoku wyciągu na jeden krok silnika.... to jest taka dokładność, że gdy wyostrze już najlepiej jak się da to ruch motofokusem o dwa kroki do przodu lub do tyłu nie powoduje zmiany ostrości ( uwzględniając backlash ). Jedyną wadą mojego rozwiązania ( znaczy Leszka ) jest brak obsługi motofokusa z kompa ( dokładniej z LX200 ) .... i to jest poważna wada. Druga to brak kompensacji z powodu temperatury... niestety wyciąg synty jest tak malo dokładny, że pewnie ta funkcja nie sprawdzała by się w praktyce ( mogę się mylić.... to tylko moje przypuszczenia )

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 philips Apropo przekładni i jej ceny. Po dość krótkim polowaniu na allezło kupiłem za 25zl silniczek 1,8DEG z gotową przekładnią paskową 1:9 zamontowaną na kątowniczku. W zasadzie nie będzie wielkiego trudu z zamocowaniem do wyciągu (patrz foto) Paski ktore kupiłem są niestety trochę krotkie, więc teraz szukam nowego :)

Z twojego arkuszu wynika że przesuw wyciągu na 1 krok silnika w przypadku zastosowania przekładni 1:9 i full step wyniesie 12,7 mikrometra. Oczywiście tryb połkrokowy byłby korzystniejszy. Spróbuję jeszcze poszukać, czy na pewno jest tu fullstep.

ADD Chyba powinno tobie wyjść 9um skoku?? No i wydaje mnie się, że jedna półkrokowy tryb dużo już nam nie ulepszy wyniku, ze względu na większy (w zależności od wyciągu) bądź porównywalny błąd przesuwu samego wyciągu.

2 sumas Przyjmując wysuw 40mm i 1,75 obrotów gałki otrzymamy przy minimalnej prędkości (opierając się na arkuszu philipsa) czas równy 3149.606 sekund i odpowiednio 10.49 sekund przy maksymalnej prędkości. Oczywiście przy zastosowaniu przekładni 1:9 i fullstep trybie pracy.

CO dotyczy fotek, to faktycznie serwer leży, może się jutro obudzi :)

 

I jeszcze. Od autora się dowiedziałem, że niedługo zostanie dodana możliwość przyczepienia elektronicznej chińskiej suwmiarki do tego sprzętu, co umożliwi korzystanie z linijki, pokazującej położenia wyciągu, aczkolwiek ja na razie tego bajeru nie potrzebuję :)

silnik.jpg

Edytowane przez piters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spoko masz przekładnie.... ale mierzyłeś jej backlash ??? Bo generalnie im więcej trybików w całościowym układnie napędu tym ten błąd rośnie.... a jest on niezwykle wkurzający.... myślałem, że masz przekładnie na zasadzie trybik-pasek-trybik o stosunku 1:9.... a Ty masz ze dwa trybiki jeszcze po drodze.... U mnie backlash to dwa kroki ( zanczy dwa półkroki - czyli jeden pełny krok silnika, wynika on głównie z przekładni oś silnika-oś wyciągu i w mniejszym stopniu z przekładni oś wyciągu-wyciąg )... ale czasem ( w zależności jak bardzo jest wysunięty wyciąg ) backlash rośnie do blizej nieokreślonej ilosci kroków.... Generalnie marnie to wypada u mnie - trzeba jednak wziąć poprawkę na totalną prowizorkę jaką ciągle mam w przekładni.

 

Dlatego tak jęcze o te mikrokroki bo to by bardzo ułatwiło sprawę z backlashem.

 

Moze mam za duze wymagania...LX200, brak backlasha, kompensacja temperatury, szybkie działanie przy jednoczesnej super dokładności.... :rolleyes:

 

Tak czy inaczej przeglądałem sprawę z programem jaki się ładuje do AtMega8 w twoim sterowniku... bo to głównie o niego chodzi z LX200.... i jakby to podrzucić Leszkowi... a on by dodał swój nowy sterownik 64-mikrokrokowy jaki buduje i połączyć w jedną całosć z jego obecnym motofokusem to wyszło by coś zupełnie niezłego ( i taniego )

 

PS Sumas - mój motofokus ma 4 prędkości - wysunięcie wyciagu w najszybszej prędkosci zajmuje 16s... w najwolniejszej około 14 minut....

PS 2 - moja pomyłka - 9um, nie 0.9um

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spoko masz przekładnie.... ale mierzyłeś jej backlash ???

Przekładnia ma duży plus, że jest kompaktowa. Minus -- że posiada spory luz. Bez obciążenia ciężko policzyć, ale wychodzi coś około 2-3 kroków, co nie jest zaskakujące, aczkolwiek do przyjęcia.

Moze mam za duze wymagania...LX200, brak backlasha, kompensacja temperatury, szybkie działanie przy jednoczesnej super dokładności.... :rolleyes:

Nie za duże :)TYle że wbudowana funkcja auto kompensacji zmian temperatury nie jest zbyt dobra. FocusMax dużo lepiej sobie z tym poradzi, potrzebny jedynie zewnętrzny czujnik temp. Poza tym jest problem, że przy ogniskowych do około 1,5 autokorekcja może wprowadzić więcej szumu, anieżeli korygowania położenia fukusera.

BackLasha moim zdaniem, niestety, nie da się uniknąć w warunkach amatorskich

Tak czy inaczej przeglądałem sprawę z programem jaki się ładuje do AtMega8 w twoim sterowniku... bo to głównie o niego chodzi z LX200.... i jakby to podrzucić Leszkowi... a on by dodał swój nowy sterownik 64-mikrokrokowy jaki buduje i połączyć w jedną całosć z jego obecnym motofokusem to wyszło by coś zupełnie niezłego ( i taniego )

Apropo Atmegi. Obecnie jest wykorzystanych okolo 96% jej pamięci. Ciężko może być z dodawaniem nowych funkcji, tym bardziej że ja na razie za słabo to czaję, żeby gruntownie zoptymalizować kod... :unsure: Możliwie ktoś się weźmie za napisanie nowego programu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo Atmegi. Obecnie jest wykorzystanych okolo 96% jej pamięci. Ciężko może być z dodawaniem nowych funkcji, tym bardziej że ja na razie za słabo to czaję, żeby gruntownie zoptymalizować kod... :unsure: Możliwie ktoś się weźmie za napisanie nowego programu...

 

piters mam pytanie czy program sam pisałeś i w czym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piters mam pytanie czy program sam pisałeś i w czym?

Tak jak już wspominałem, to nie jest mój wynalazek. Program, jak i całe urządzenie opracował Aleksandr Lanko :) Co prawda próbowałem też zmieniać kod zródłowy z przemiennym sukcesem. Kod został napisany w C i zkompilowany w darmowym programie WinAVR.

Edytowane przez piters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Po pewnej przerwie wracam do tematu. Po pewnych przemyśleniach, stwierdziłem że nie będę tłumaczył całego artykułu, lecz najważniejsze jego części, opierając się na które każdy sobie ze składaniem poradzi.

Zacznę od tego, że nie odpowiadam za ewentualne niepowodzenie przy montowaniu kontrolera, ani za wyrządzone szkody! Proszę dobrze przemyśleć sprawę, czy jesteś w stanie doprowadzić sprawę do końca.

A więc po kolei.

Schemat kontrolera przedstawiony na załączonym rysunku.

Maincxema.jpg

1. PODZESPOŁY (nie obejmują czujników temperatury oraz bloku konwetacji TTL<>RS232)

ATmega8 firmy Atmel -- 1 szt.

ULN 2803 -- 1 szt.

LM7805 -- 1 szt.

Wyświetlacz LCD 2x16, najlepiej z rozszerzonym zakresem temperaturowym, ale może być bez. W sumie to może być każdy analogiczny do n.p. LCD-AC-1602E-FHW jak mam ja. Najważniejsze żeby posiadał on sterownik zgodny z HD44780.

Oporniczki 4,7kOm -- 20szt. mogą być też w wersji 10 oporników w jednej obudowie, tak, jak to zrobił autor. Ja osobiście mam każdy oddzielnie.

Opornik od 100 do 300 Om, należy ustalić eksperementalnie. Ustawia się nim jasność podswietlania wyświetlacza.

Płytka najlepiej uniwersalna, ale jeżeli ktoś umie, to może ją sobie sam wygenerować i wytrawić.

Nominały kondensatorów w obwodach zasilania nie grają kluczowej roli, można zastosować kondensator od 47nF do 1uF niepolarny i od 47uF do 500uF polarne, ważne tylko żeby były na odpowienie napięcia robocze, najlepiej 25V.

Podstawki -- zwykłe pod scalaki. Ja je zastosowałem pod każdy scalak, oprócz stabilizatora napięcia. Ułatwia to montaż/demontaż scalaka podczas eksperymentów czy ewentualnej zamiany.

Obudowa -- plastikowa ze sklepu elektronicznego, pasująca do konkretnie wybranego rozmiaru płytki, wyświetlacza, przycisków i t.p.

8 przycisków -- kształt i kolor według gustu. Osobiście preferuję o ksztaltach prostokątów, gdyż ułtwia to montaż.

Łaczniki (czy nie wiem jak do końca poprawnie to się nazywa :) ) -- bardzo wygodne jest je zamontować, żeby móc odłączać w razie potrzeby wyświetlacz, klawiaturę e.t.c. Bardzo też ułatwia programowanie ATmegi, gdyż po odłączeniu wyświetlacza podłącza się do tegoż samego gniazda programator.

Silnik krokowy dobieramy indywidualnie. Ja znalazłem odpowiedni na allegro. Powinien mieć co najmnie 5 przewodów. Ja mam u siebie silniczek z 6 przewodami, przy czym 2 są połączone w jeden, tak że zrobiło się razem 5.

Teraz drobna UWAGA Układ ULN2803 ma MAX prąd wyjsciowy na poziomie 0,5A. Jeżeli się zastosuje silnik, pobierający więcej prądu, należy wejścia/wyjścia ULN2803 połączyć równolegle(datasheet można znaleźć w internecie) tak, aby MAX prąd wyjściowy zwiększyć do 1A na kanał. Jeżeli tego będzie za mało, nalezy zastosować inny układ scalony...

Kable łączące. Ja osobiście celem zredukowania kosztów użyłem rozciętej skrętki. Sposób postępowania podczas składania całości widać na zdjęciach autora na jego stronce.

 

W sumie to tyle.

 

Do tego potrzebny nam będzie programator. Składa się on z kilku kabelków i wtyku DB25 do porta LPT(męski). Schemat programatora zaprezentowany został pod schematem kontrolera, patrz załącznik.

 

Teraz parę słów zamienię na temat łączności z komputerem za pomocą interfejsu RS-232 i czujnika temperatury. Podzespoły te opiszę troche poźniej. Schematy zamieszczę teraz.

UART.jpeg

To jeste standardowy schemat włączenia MAX232, konwertora poziomów TTL<->RS232.

 

Czujników temperatury w systemie kontrolera może być do 4 sztuk. Można nie montować żadnego. Ja zamontowałem 1 sztukę, z adresem 0. Czujnik z adresem 0 wyświetla temperaturę otoczenia bezpośrednio na wyświetlaczu zarówno w trybie auto jak i manual, w stanie podstawowym urządzenia. Odczyt wartości temperatury z pozostałych, o ile są zainstalowane, odbywa się po naciśnięciu przycisku pokazanego na schemacie jako "Not used". Przycisk ten musi być koniecznie zamontowany, bez względu na swoją nazwę :)

Zastosowany czujnik to DS1621, albo lepiej DS1631. Schemat włączenia:

index.jpeg

Szczegółowo o nim też później.

 

WAŻNE. Jeżeli się nie jest zainteresowanym, blok odpowiadający za łączność z komputerem (ten na MAX232) oraz czujniki temperatury można nie montować. Zarówno jak i wyświetlacz LCD(wtedy zresztą klawiaturę też można zredukować do 4 przycisków). Otrzymamy wówczas okrojoną wersję fokusera (ala odpowiednik fokusera SW dostępnego obecnie na rynku za około 200zł) Jest to tania i dobra alternatywa. Pożądane prędkości silniczka zapisuję się do pamięci EEPROM ATmegi podczas programowania, jak również wartości luzów. Osobiście nie wudzę sensu aż tak okrajać fokusera, gdyż mija się to co-nieco z celem oraz drastycznie spada wygoda użytkowania, jak i funkcjonalność urządzenia.

 

Na razie to tyle. Kontynuacja w następnym odcinku :)

Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W dzisiejszym odcinku jedna z rzeczy najważniejszych. Dla tych, kto postanowi samodzielnie zaprogramować ATMegę. Od razu powiem jest to rzecz wbrew pozoram bardzo prosta, którą potrafi w zasadzi każdy przynajmniej trochę obeznany w komputerach.

Więc do dziła!

1. Przygotowanie i oprzyrządowanie.

Potrzebny nam będzie komputer klasy PC :) z co najmniej 1 sprawnym portem LPT i COM (COM będzie potrzebny póżniej)

2. Do kupionego wtyku LPT lutujemy kable według schematu. Mój kabelek ze skrętki wygląda mniej więcej tak

IMG_4171_resize.jpg

3. Ściągamy darmowy programik PonyProg Version 2.06f Beta TUTAJ bądź link bezpośredni do archiwum ZIP . Istalujemy. PO 1 uruchomieniu program prosi nas o kalibrację. Należy więc tękalibrację koniecznie przeprowadzić, gdyż dobierają się w tym momencie odpowiednie do szybkości pocesora parametry portów.

Ponownie zawsze możemy ją przeprowadzić wybierając z meni "Setup>>Calibration"

Następnie wybieramy parametry portów. "Setup>>Interface setup..." wybieramy tam wsystko tak jak na rysunku

LPT_it.JPG

4. Teraz podpinamy świeżo zlutowany kabelek-programator do portu LPT i wciskamy przycisk "Probe" w tym okienku. Jeśli pojaiw się komunikat "TEST OK" to znaczy że wszystko jest OK (generalnie w tym kroku program sprawdza jedynie obecność dwuch zworek 3-11 i 2-12, więc w poprawności zalutowania pozostałych trzeba być na 100% pzekonanym) Jeżeli zaś wyświetli się "TEST FAILD" sprawdzamy kabel. Następnie w oknie głównym programu ustawiamy wszystko tak jak na rysunku

Atmeg.jpeg strzałki 3 i 4.

 

Kiedy wszystko jest gotowe, wkładamy ATmegę po podstawki, podpinamy kabel-programator właczamy zasilanie ATmegi. Możemy wcisnąć przycisk 1 żeby zobaczyć, czy pamięć kontrolera się czyta. Jeżeli zczytywanie przebiega pomyślnie to jest dobry znak :) Natomiast może się zdarzyć że pojawi się komunikat "DEVICE MISSING OR UNKNOWN DEVICE" wówczas szukamy problem w kablu/zasilaniu ATmegi/poprawności montażu.

 

WAŻNE!!! Jak wspominałem wcześniej, najlepiej stosować niezależne żródło zasilania ATmegi, nie od portu LPT.

 

Teraz pobieramy pliki EEPROM i FLASH które należy wgrać w processor. TUTAJ albo ze strony autora TU i rozpakowujemy je.

na razie NIC NIE WGRYWAMY!!

Na razie muszę kończyć, wybaczcie :) POstaram się skończyć ten temat już jak najszybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OKi.

Na razie wszystko jasne, oprócz tego jak podłączyć te 8 pinów po drugiej stronie kabla do ATmegi?

Bo na schemacie: XP3 - do silnika; XP2 - do LCD, XP1 - ???????????

pozdr.

A pro pos styków. Być może to nie było oczywiste, przepraszam. Chodzi o to, że podczas programowania, jeżeli pozostawiamy podpięty wyświetlacz, skaczą na nim różne dziwne znaczki + obniża to co nieco poziom sygnału. Jednym słowem podczas programpowania odpinamy LCD a na jego miejsce wpinamy programator. PO zaprogramowaniu odpinamy kabel -- wpodpinamy z powrotem LCD (patrz rys.)

Main-pins.jpg

Jeżeli jeszcze są pytania -- bardzo proszę :) O tym jak wgrywać<->zczytywać postaram się napisać jutro. Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszym odcinku jedna z rzeczy najważniejszych. Dla tych, kto postanowi samodzieln

Nie wiem skąd ten urywek się znalazł :)

A więc skończyliśmy wczoraj na etapie testowania połączenia ATmegi z komputerem. Zatem po pomyślnej próbie zczytywania pamięci z kontrollera możemy wgrywać soft.

 

Teraz muszę napisać trochę o wersjach softu. Otóż linki, które znajdują się w poście #16 prowadzą do plików z ostatnią wersją oprogramowania autora. Ważne jest to, że funkcję współpracy z ASCOM dopracowała inna osoba, softu której używa ostatecznie też i autor, dlatego też wam polecam tę właśnie wersję z ASCOM. Wszystkie linki pozbieram w podsumowaniu.

 

Otóż żeby wgrać programy do ATmegi należy:

1. Podłączyć kabel LPT<>Atmega, uruchomić zasilanie Atmegi

2. Uruchomić PonyProg

2a. WYkalibrować PonyProg, ustawić niezbędne parametry o ile te czynności nie zostały wykonane wcześniej.

3. Następnie wybieramy "File>Open Program (FLASH) File...) wybieramy "fokuser.hex" (ten plik około 22kB) wciskamy "OK" a następnie przycisk 1 na rysunku. Gdy program ponformuje o pomyślnym przebiegu operacji przechodzimy do następnego kroku

 

flash.jpg

 

4. Wybieramy "File>Open Data (EEPROM) File..." "lash.hex" (mniejszy plik 100-200 B) wciskamy przycisk 2...

5. PO ukończeniu poprzednich operacji należy zkonfigurować tak zwane "fjuzy" Wciskamy zatem przycisk 3 i zaznaczamy parametry według poniższego rysunku, zatweirdzając przyciskami "WRITE" a następnie "OK" Nie radzę eksperymentować z tymi parametrami, tylko ustawić jeden raz a dobrze. Przy każdym kolejnym wgrywaniu FLASHa krok ustawiania fjuzów pomijamy, o ile wystarczy to zrobić jeden raz dla każdego fizycznego chipu ATmegi.

 

pony.jpeg

 

To WSZYTKO!! Teraz odłączamy zasilanie kontrolera, odpinamy kabel programatora, podpinamy LCD i uruchamiamy świeżoupieczony kontroler fokusera :)

 

Urządzenie powinno działać od razu bez dodatkowych manipulacji.

teraz UWAGA! Autor urządzenia udostępniając pliki FLASH i EEPROM pisał o tym, że urządzenie startuje w trybie "auto". Dlatego po pierwszym uruchomieniu nie należy wciskaż żadnych przycisków, tylko wcisnąć i utrzymywać przycisk "NOT USED" do momentu aż urządzenie przejdzie do trybu "manual" (widzimy efekt na LCD) Potem można manipulować urządzeniem w dowolny sposób.

Na razie to tyle, na wszystkie pytania postaram się odpowiedzieć. W zasadzie ja już złożylem 2 sztuki kontrolerów i wszystkie kłopoty wynikały jedynie z mojej nieuwagi.

 

Końcówkę napiszę już wkrótce, pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pro pos styków. Być może to nie było oczywiste, przepraszam. Chodzi o to, że podczas programowania, jeżeli pozostawiamy podpięty wyświetlacz, skaczą na nim różne dziwne znaczki + obniża to co nieco poziom sygnału. Jednym słowem podczas programpowania odpinamy LCD a na jego miejsce wpinamy programator.
Teraz wszystko jasne.

Trochę inne pytanie: ile kosztują czujniki temperatury? Podobno są drogie.

Czy oprogramowanie zaszyte w ATMeg potrafi coś zrobić ze wskazaniami temperatury - innymi słowy - po co te czujniki i aż cztery?

Tak sobie pomyslałem, że mógłbym dać 1 czujnik na lustro, drugi wew. teleskopu (widziałbym różnicę temperatur - przy okazji jak dokładne są wskazania temperatury), trzeci np. przy/w focuserze, tylko co mi to da?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wszystko jasne.

Trochę inne pytanie: ile kosztują czujniki temperatury? Podobno są drogie.

Czy oprogramowanie zaszyte w ATMeg potrafi coś zrobić ze wskazaniami temperatury - innymi słowy - po co te czujniki i aż cztery?

Tak sobie pomyslałem, że mógłbym dać 1 czujnik na lustro, drugi wew. teleskopu (widziałbym różnicę temperatur - przy okazji jak dokładne są wskazania temperatury), trzeci np. przy/w focuserze, tylko co mi to da?

Jesli chodzi o czujniki temperatury. Możliwe jest zamontowanie do 4 sztuk, bo tyle wejść na I2C w danej konfiguracji może obsłużyć ATmega.

Słusznie zauważyłeś, można te czujki powstawiać wszędzie gdzie się chce.

Docelowo autor opracowywał automatyczną kompensację zmiany ogniskowej pod wpływem temperatury otoczenia, interpolując to z jaiejś funkcji, zakładając ogniskową 1000mm po czym zignorował dalsze rozwijanie wątku gdyż uznał że to nie jest do końca rozwiązywalny problem. Pozatym n.p. "FocusMax" oferuje możliwość dużo bardziej dokładnego wykalibrowania kontrolera fokusera na zmiany temperatury.

Z tego wynika, że możemy zamontować sobie czujnik głównie z myślą posiadania funkcji termometra z krokiem 0,0625 stopni, no i jako dodatkową niepewną funkcję kompensacji zian temperatury otoczenia (działa w trybie "AUTO") Aczkolwiek osobiście tego na razie nie sprawdziłem, gdyż mój czujnik szwankuje wskazując cały czas 00,00 Stopni Celsjusza. Możliwe, że uszkodziłem go podczas eksprymentów, tyle że przeczy temu fakt, że czujnik działa z krokiem 0,5 stopnia w starszej wersji oprogramowania, która nie wspiera ASCOM. Ja dla siebie na razie wybrałem ASCOM, aczkolwiek nie jest to koniec walki.

 

Uzyty czujnik do DS1621 dość rzadki, cena od 21 do 35zl w Polsce. Na razie miałem 1 sztukę DS1621.

Jak wspominałem, możemy nie montować żadnego czujnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na I2C to możesz zapiąć tyle czujników że nawet na nogi statywu ci wystarczy, przecież nie zapinasz jednego czujnika na jedną szynę. Na jedna szyne możesz podpiąć 8szt (trzeba tylko dobrać rezystory podciągające do plusa).

 

Manipulując deko w kodzie można by pewnie zwiekszyć liczbe czujników, jak brakuje wam pamięci w procesorze polecam przeskoczyć na wyższą atmegę one są na tyle kompatybilne że kompilator zrobi za was całą robotę.

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzyty czujnik do DS1621 dość rzadki, cena od 21 do 35zl w Polsce. Na razie miałem 1 sztukę DS1621.

Jak wspominałem, możemy nie montować żadnego czujnika.

 

Coś drogo Ci wychodzi tme DS1621 od 12PLN/sztuke + dostawa 12PLN do domu. Jak się zamawia trochę innego rupiecia, to dostawa jest pomijalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na I2C to możesz zapiąć tyle czujników że nawet na nogi statywu ci wystarczy, przecież nie zapinasz jednego czujnika na jedną szynę. Na jedna szyne możesz podpiąć 8szt (trzeba tylko dobrać rezystory podciągające do plusa).

 

Manipulując deko w kodzie można by pewnie zwiekszyć liczbe czujników, jak brakuje wam pamięci w procesorze polecam przeskoczyć na wyższą atmegę one są na tyle kompatybilne że kompilator zrobi za was całą robotę.

Masz rację. Dlatego też piszę że w danej konfiguracji ATmega obsłuży do 4 szt. Może trochę nie poprawnie sformułowałem zdanie n.t. I2C... Chodzi oczywiście o kod...

Tyle że na zdrowy rozsądek nawet 4 czujki to jest w zupełności wystarczająca ilość (nawet jeśli byśmy mieli włożyć pod LG, CCD, ciecz chłodzącą, czy jeszcze coś jeszcze)

Co dotyczy przejścia na nowy chip, to na razie to nie jest planowane.... Aczkolwiek aktualnie trwają prace nad doczepieniem do tego wszystkiego chińskiej suwmiarki elektronicznej, chociaż uważam że jest to raczej zbędne. Oczywiście poinformuję o tym, kiedy opcja ostatecznie będzie dodana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.