Skocz do zawartości

Leo I


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj namordowaliśmy się z Jendrakiem, najpierw mocując się ze zdezelowanym montażem, później z zimnem, mgłą, w końcu z chmurami. Spieszyło się bo to był ostatni termin, żeby zrobić JAKĄKOLWIEK fotkę galaktyki karłowatej, którą Jendrako potrzebował na poniedziałkowy referat. Miało być kilka galaktyk, w końcu wyszła jedna, miał być stack kilku ekspozycji, w końcu wyszła jedna, którą zamieszczam z kronikarskiego obowiązku. Głównie dlatego, że mało kto w ogóle słyszał o tym obiekcie, o zdjęciach nie wspominając.

 

Galaktyka karłowata Leo I jest galaktyką należącą do Grupy Lokalnej, jednym z najbardziej odległych satelitów Drogi Mlecznej. Znajduje się w odl. ok. 800 tys. lat świetlnych w gwiazdozbiorze Lwa (30' na północ od Regulusa). Jak to zwykle galaktyki karłowate ma niską jasność powierzchniową, jasność całkowitą 10 mag i rozmiary 11'x8'. Z powodu swojego mizernego pokroju została odkryta na kliszach przeglądu Palomarskiego dopiero w 1950 roku.

 

Pojedyncza ekspozycja 300s na ISO 1250, Nikon D300, MF Nikkor 300/2.8 ED.

.

DSC_5099.jpg

 

Acha, to jest crop ~50%.

Edytowane przez Radek Grochowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cuś tam widać :) Ale czy to jest crop, chyba resize?

Hehe, wygląda jak odblask od Regulusa, nie? No ale to jakby z zasady nie miało być ekscytujące, bardziej dokumentujące. Jakbym chciał zdrobić coś super fajnego, to bym cyknął M31 B)

 

No i oczywiście że to jest resize, ale i crop 50%, jak napisałem. Ciekawe, że mimo bardzo przeciętnych warunków złapały się galaktyczki do 16 mag. Mogę tylko żałować, że nie udało się zrobić z pięć albo więcej ekspozycji. No ale tak to bywa, wiatr w oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaluzny_m

heh widzę, że zostałem zignorowany :)

 

powtórzę więc pytanie (lub napisze je jaśniej) na stronie twórców IRISa pojawił się TEST w który porównany zostaje 40D z D3/D300. Wnioski do których dochodzą testujący są dość zaskakujące:

 

For Nikon, the hot pixels are eliminated by a sophisticated digital processing external to the sensor. During this digital processing, the signal of the neighboring pixels is also affected. The damage of such processing is well-known in astronomy: the weak stars are also eliminated and the image loose photometric qualities on stellar like objects.

 

Czy zauważyliście przy foceniu astro coś takiego ?

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh widzę, że zostałem zignorowany :)

 

powtórzę więc pytanie (lub napisze je jaśniej) na stronie twórców IRISa pojawił się TEST w który porównany zostaje 40D z D3/D300. Wnioski do których dochodzą testujący są dość zaskakujące:

 

For Nikon, the hot pixels are eliminated by a sophisticated digital processing external to the sensor. During this digital processing, the signal of the neighboring pixels is also affected. The damage of such processing is well-known in astronomy: the weak stars are also eliminated and the image loose photometric qualities on stellar like objects.

 

Czy zauważyliście przy foceniu astro coś takiego ?

 

Pozdrawiam !

Ups, sorry, ale zupełnie nie złapałem o co chodzi z tym wycinaniem gwiazd.

 

Powiem tak - hot piksele nie są usuwane przez żaden "sophisticated digital processing". Obraz po długoczasowej ekspozycji jest pełem hot pikseli we wszystkich barwach tęczy. Przy włączonej funcji "Long Exposure Noise Reduction" od ekspozycji są odejmowane darki, co usuwa hot piksele. O to właśnie chodzi przy odejmowaniu darków i nie jest to żadna "sophisticated" funkcja, więc pewnie nie o to chodziło autorom testu.

 

Nie wiem, jak doszli oni do takich dziwnych wniosków. Przy włączonej funkcji "High ISO Noise Reduction", zwłaszcza ustawionej na "High", najsłabsze gwiazdy i hot-piksele będą rozmywane, ale ja tej funkcji nie używam, w razie potrzeby wolę sobie sam odszumić w "Noise Ninja". No a jeżeli testujący nie daj Boże porównywali 40D i D300 z włączoną funkcją "High ISO NR" no to hmm... nie chce mi się wierzyć. W takim przypadku nie świadczyłoby to dobrze o ich kompetencjach...

 

BTW Zrobiłem bezpośrednie porównanie szumów w Canonie 40D i Nikonie D300 na wysokich ISO. Jak znajdę trochę czasu to wrzucę na forum.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaluzny_m

hmmmmm....

przekopałem net dogłębnie w tej kwestii, a kolesie raczej są baaardzo rozgarnięci (to twórcy IRISa). Foty robili w rawach a ten w Canonie są nieprocesowane (no chyba że wymusisz zrobienie darka i odjęcie). W necie na dziś jest bardzo dużo testów z których jasno wynika, że Nikonowy NEF nie jest RAW data tylko plikiem dość mocno sprocesowanym. No i właśnie z tej prostej przyczyny szum jest mniejszy, niestety tak się też składa, że wraz z szumem jest usuwanych sporo informacji i dość znacznie niższa w porównaniu z Canonami jest rozdzielczość wynikowych fotek. Ciekawi mnie też to, że ponoć D300 natywnie pracuje w 12 bitach, po włączeniu głębi 14 bitowej szybkość drive spada do niecałych dwóch klatek na sekunde....

 

TUTAJ ciekawy link odnośnie spadku rozdzielczości, prównanie D3 i Eos 1d MIII.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmmm....

przekopałem net dogłębnie w tej kwestii, a kolesie raczej są baaardzo rozgarnięci (to twórcy IRISa). Foty robili w rawach a ten w Canonie są nieprocesowane (no chyba że wymusisz zrobienie darka i odjęcie). W necie na dziś jest bardzo dużo testów z których jasno wynika, że Nikonowy NEF nie jest RAW data tylko plikiem dość mocno sprocesowanym. No i właśnie z tej prostej przyczyny szum jest mniejszy, niestety tak się też składa, że wraz z szumem jest usuwanych sporo informacji i dość znacznie niższa w porównaniu z Canonami jest rozdzielczość wynikowych fotek. Ciekawi mnie też to, że ponoć D300 natywnie pracuje w 12 bitach, po włączeniu głębi 14 bitowej szybkość drive spada do niecałych dwóch klatek na sekunde....

 

TUTAJ ciekawy link odnośnie spadku rozdzielczości, prównanie D3 i Eos 1d MIII.

Nie wątpię, że są rozgarnieci, tym bardziej nie rozumiem zdania o sztucznym usuwaniu hot-pixeli :oco:

Dam cropa z nieudanej klatki. Naświetlana jako nieskompresowany TIFF, 255s na ISO 1250, wszystkie funkcje ingerujące w obraz powyłączne (EXIFy z jakiegoś powodu się nie zachowały po przekonwetowaniu na jpg-a w GIMPie):

 

DSC_5102.jpg

 

Jak widać hot-piksele nie są usunięte, a co dopiero mówić o usuwaniu słabszych gwiazd!

 

Jeśli chodzi o NEF-a, to gdzieś czytałem, że jest to czysty Raw, ale skoro twierdzisz, że jest inaczej, to pewnie tak jest jak mówisz. Ja się w to za bardzo nie wkręcałem, bo szczerze mówiąc takie szczegóły mało mnie interesują. Aparat ma być wygodny w użytkowaniu i robić dobre zdjęcia, generalnie to się ostatecznie liczy. A jeśli chodzio rozdzielczość to możemy zrobić prosty test i sfotografować ten sam obiekt tym samym sprzętem (np 80ED) z takimi samymi parametrami. To chyba najlepszy sposób żeby zobaczyć, czy faktycznie w D300 softwareowo są usuwane szumy razem z częścią informacji. Sam jestem ciekawy, ale nie wydaje mi się, żeby to była prawda. Dobrze wiem jak wygląda obraz po odszumianiu, a szumy w D300 są "ostre", przypominają ziarno filmu, wyglądają zupełnie autentycznie ;)

 

Jeśli chodzi o prędkość w Rawach 14-bitowych, to przetestowałem przed chwilą i faktycznie, przy 12 bit z battery-packiem jest 8kl/s, przy 14 bit - 2kl/s. A jak jest w 40D?

Edytowane przez Radek Grochowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaluzny_m

nooo przyznaje że szum wygląda jak należy :)

Meczę Cię o to, bo część opini wydaje się mało wiarygodna.

Pomysł z testem jest bardzo dobry, nie wiem czy jesteś w Bieszczadach, robiąc to w jednych warunkach test byłby miarodajny. D300 to fajna puszka, i na pewno będziesz z niej zadowolony. W 40D wogóle nie ma możliwości wyłączenia 14bitów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z testem jest bardzo dobry, nie wiem czy jesteś w Bieszczadach, robiąc to w jednych warunkach test byłby miarodajny.

 

No niestety, zlotowicz ze mnie żaden... Ale jak jesteś chętny to możemy zrobić np.przy takim samym zasięgu (powiedzmy 6.0 mag) i podobnej wysokości nad horyzontem. Myślę, że powinno wyjść podobnie, ale ciekaw jestem różnic, bo na pewno jakieś są.

 

D300 to fajna puszka, i na pewno będziesz z niej zadowolony.

 

Już jestem :) Szkoda tylko, że nie ma "prawdziwego" ISO 100. Poza tym wypas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu. Spróbowałem postackować materiał z tamtej nocy (2 klatki) i wyciągnąć z niego conieco. Pomimo tego, że na obróbce w ogóle się nie znam, to coś tam wyszło.

Oczywiście w processingu skupiłem się na galaktyce a nie na gwiazdkach i szumach (i tak małych).

LeoI_small.jpg

 

Heh, i pomyśleć, że wszystkie elektrony potrzebne do uprowadzenia tego zdjęcia przeszły przez sprężynkę od długopisu (zastępowała bezpiecznik od wtyczki do zapalniczki :) ) ;)

 

 

A tak w ogóle to referat, w dużej mierze dzięki zdjęciu, zakwalifikował się do Młodzieżowego Seminarium Astronomiczno-Astronautycznego w Grudziądzu :)

Edytowane przez Jendrako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.