Napewno wiecie ;) bo ja sie męcze strasznie - foto-soft

Hans · 27 Kwietnia 2008

Jak w temacie, i zaczynam mieć dość.

Na razie walcze z MS Picture Managerem. Dlaczego ten? Bo to kawałek pakietu office, więc niejako mam go "gratis" (wiem ściema, no ale mam).

Jest moim głównym softem, "boponieważ":

- bardziej intuicyjnego i prostego w obsłudze softu to ze świeczką szukać.

- Potrafi zapisywac w kilku interesujących mnie formatach i sporo formatów potrafi czytać.

- Daje "jakąś" kontrole nad światłem w fotce (to "jakąś" właśnie mnie zaczyna dobijać, soft nie radzi sobie na alpejskich fotach... w sumie to bądźmy szczerzy, to Canon 300D wymięka, bo brakuje mu głębi tonalnej, a ja próbuje zmusić prosty soft do niemożliwego)

- można bardzo łatwo w nim cropować, resizeować i od biedy kompresować... i to kurna w sumie tyle

A co mnie boli?

- Jak już wspomiałem, suwaczki od kontroli światła to ma ten sofcik prosciuchne, za mało one mogą jak dla mnie.

- Nie moge operować krzywimi, i to jest w sumie główny dyskwalifikator.

No dobra. Ale jak ja taki hopsiup przy wymaganiach, to czemu nie używam do obróbki np. IRISa, który wszystkie interesujące mnie możliwości ma? Ano dla tego, ze jest powolny jak gąśiennica w styczniu i że to jeden z najbardziej porypanych softów pod względem obsługi (tak tak, tam sie wydaje komendy z konsoli ). No kurna tak mi nie pasujące jego interface, że jak sobie pomyśle, że mam spędzić godzine na przemielenie na przykład 20 fotek... to już mi sie nie chce. (do astro, why not, ale do wakacjówek , nieee.)

Jakie rozwiązania?

- Sumas podsunął mi pomysł z ACDSee Pro 2. No po prostu soft dla mnie. Odrazu załapałem co gdzie ma, a możliwości kontroli nad światłem w fotce (kontrola krzywych) poprostu mnie po MS picture managerze powaliły... jak z hulajnogi do mercedesa... Tylko jest małe "ale". Soft jest drogawy, na tyle drogawy, że zanim zabule, to posłucham was, czy przypadkiem nie robie głupoty.

- GIMP. No to potrafi sporo... i jest za darmoche (no nie do końca, ale na moje działania jest). Tylko, ze nie jest to tool do tego... chyba. Czas jaki muszę poświęcić na eksperymenty z jedną fotką idzie w kwadrans, interface też jakoś nie do końca mi leży.

- Soft Canona do obróbki. Nie , sorry ale to jakieś dziwne jest. W pyte automatycznych funkcji, a zadna nie daje efektu jaki bym chciał. Manualnie niby można, ale nie wszystko i w sumie w niewiele większym zakresie niz w MS PM.

- Photoshop CS3 - no ten bedzie potrafił co tylko sobie zażycze, tylko kurna, po pierwsze intuicyjny to on nie jest, a po drugie i najważniejsze, ni cholery mnie nie stać na soft za 2.5 kafla (nie nie jestem studentem, nie podpadam pod studencki).

HELP :lame:

Pawel_Maksym · 27 Kwietnia 2008

Wejdź na dobreprogramy.pl znajdziesz tam wiele ciekawych - darmowych propozycji. Jedną ciekawą, której sam na szybko używam jest PhotoFiltre.

Wiele jest propozycji...

Pozdr

Paweł Maksym

dobsonme · 27 Kwietnia 2008

Ja preferuje gimpa bo wiadomo -nixiarz ze mnie.

Ale jak sie obczai o co biega to naprawde fajny sofcik. W samej zakladce kolor mozna cuda zrobic z obrazkiem.

I z fitsami sobie radzi bez problemu.

KrzysztofZ · 27 Kwietnia 2008

Hans - a co powiesz na mniejszy odpowiednik CS3 - czyli Photoshop Elements 6 (243 PLN PL, 306 PLN ENG cena sklepowa) - to co potrzeba posiada i całkiem przyjemnie się na nim pracuje. Ja też nie brałem CS3, może kieeeeeeeeeeedyś.

Edytowane 27 Kwietnia 2008 przez KrzysztofZ

27 Kwietnia 2008

Ja używam Paint Shop Pro 7.0 na PIII 900 MHz i nie narzekam na szybkość. Nie darmowy, ale nie drogi. Zresztą nie wiem, jaka jest aktualnie obowiązująca wersja.

Moja córa używa FOTOSZOPY, zresztą w instytucie plastycznym to jest właściwie obowiązujące. Gorzej, ze wymagają też Adobe Premiere a też i After Effect. Uczelnia zakłada, że jak kogoś stać na studia plastyczne w państwowej uczelni - to na taki drogi soft już MUSI sobie pozwolić.

Ale bardzo prosty w obsłudze Paint Shop nie jest. Chociaż, skoro daję sobie radę z najpotrzebniejszymi funkcjami - to chyba jednak jest BAAARDZO prosty!

Pozdro - Miłek

Hans · 27 Kwietnia 2008

Hmmm...

Chłopaki, pytam dla pewności, doradzacie mi z perspektywy osób które zetknęły się częścią/wszystkimi wymienionymi softami, czy z perspektywy osób które "preferują rozwiązanie X bo je znają"?

Sorry że to tak troche czepialsko zabrzmiało, moje pytanie nie ma podtekstów.

Przed momentem wyłączyłem jednoczesną obróbke w MS PM, ACDSee i GIMPIE i mówiąc szczerze, albo GIMP jednak nie jest softem dedykowanym do obróbki fotek, albo po prostu ja jestem tempawy i nie potrafie go zmusić do efektów uzyskiwanych bez problemu ACDsee... MS PM poległ z kretesem tak przy okazji.

Wracając do Photoshop Elements 6... Mówimy o tym tak?

http://www.adobe.com/products/photoshopelwin/

No dobra, zasysam triala.

Paint Shop Pro? Oooo... trza pomacać, dziękuje za idee, ide pogmerać w sieci za jakimś trialem.

Pozdrawiam.

Pawel_Maksym · 27 Kwietnia 2008

(...) Gorzej, ze wymagają też Adobe Premiere a też i After Effect. (...)

To co to za kierunek i uczelnia??? Przecież to programy do obróbki obrazu ruchomego...

Muchozol · 28 Kwietnia 2008

Paint shop pro 7 jest starawy. nowsze wersje mają przebudowany interfejs i jest o niebo intuicyjniej. Najlepiej zassij sobie 30 dniowe triale z sieci.

No i PSP nadaje nieźle do obróbki fotek. Możliwościami ustępuje już chyba tylko PSowi.

Tylko czy można jeszcze kupić go (to staroć)?

Pain shop pro X2 kosztuje jakieś 70$ Może w niego celuj?

28 Kwietnia 2008

No i PSP nadaje nieźle do obróbki fotek. Możliwościami ustępuje już chyba tylko PSowi.
Tylko czy można jeszcze kupić go (to staroć)?

Pain shop pro X2 kosztuje jakieś 70$ Może w niego celuj?

No właśnie!

Dla mnie ta siódemka całlkiem jest wystarczająca, a zaczynałem od LEGALNEJ i BEZPŁATNEJ piątki, która była dodawana do jakiegoś miesięcznika komputerowego.

Można się rozglądać, czasem redakcje na płytkach dają starszą wersję bezpłatnie i zniżkę na upgrade do najnowszej!

ZAWSZE PSP był konkurentem FOTOSZOPY i miał podobną funkcjonalność. Dawniej główna różnica funkcjonalności polegała na wyciągach barwnych w szopie, co miało znaczenie prawie wyłącznie dla drukarzy.

Córkę przyuczyli na uczelni do Adobe, więc na PSP nawet nie chce zerknąć, wszak po co się przeuczać na inny interface?

PSP X2 jest chyba i tak tańszy od wersji edukacyjnej Adobka.

Literatury o tym programie jest na rynku sporo.