Skocz do zawartości

Zawsze sprawdzaj Time Table ;)


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Ku przestrodze ;)

 

Polazłem wczoraj do portu , coby sie przepłynąc statkiem szwajcarskim (tak, niecodzienne zestawienie słów ;) ) po lokalnym jeziorku, bo podobno fajnie. Miałem troche dość ślęczenia nad testem zoomów. Pogoda niezła, trza sie odstresować.

 

No dobra, po przeczytaniu cen za wycieczkowce, czym prędzej polazłem do kasy biletowej czegoś w rodzaju wodnego tramwaju kursującego pomiędzy wiochami na brzegach jeziora (spory stateczek klasy tych wycieczkowych, tyle ze nie fikusny bocznokołowiec, a zwykła krypa motorowa z barem i dwupiętrowym tarasem widokowym. No fajnie, 20 chf zostało w kieszeni. Wsiadłem, zawył syreną i niespiesznie odpłynął... Rejs bomba, zarąbiste widoczki, robie sobie fotki, a stateczek sobie nieśpiesznie płynie od wiochy do wiochy coraz głębiej w góry... Minęła godzina, a stateczek sobie nieśpiesznie płynie coraz głębiej, w coraz piękniejsze góry... Khem, minęła druga godzina, a stateczek płynie sobie nieśpiesznie coraz głębiej, w coraz piękniejsze góry... Minęła trzecia godzina... o w morde, :blink: do Hotelu wróciłem po 7miu.

 

Pozdrawiam ;)

 

Ale fotek troche nałomotrałem

 

10.jpg 11.jpg 12.jpg

 

13.jpg 14.jpg 15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale męczone w sofcie, bo 300D pracowało ponad swoimi granicami. Tu jest wątas który z tych walk wyniknął:

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=21165

 

Pozdrawiam.

 

ooo... trochę nie skojarzyłem ze sobą wątków :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wrzuć też nieprzetworzone, chociaż jedną, bo zabija mnie ciekawość co to za cuda wyprawiałeś z tymi fotkami takie że aż tyle musiałeś programów sprawdzić! :o

 

 

Hihi, widze że macie ochote na nabijanke z wypłosza :szczerbaty:

 

Ja jestem d. nie fotograf. Nie mam żadnej bazy teoretycznej. Macam oprogramowanie i zachwycony możliwościami trace wyczucie gdzie przeginam, a gdzie nie.

 

Generalnie juz po pierwszym wypadzie w góry przy pełnym słońcu zrobiłem kociego ryja, jak totalnie "nie idzie robić" fotek, na których gdzieś masz oświetlone mocno ośnieżone szczyty... Przepalanka totalanka.... A już złapać gre świateł w dolinie, gdzie masz ocieniony las, troche mgły, rozmigotaną rzeke, i utopione w welonowatych chmurach o różnych odcieniach szarości skalne i śnieżne piki, to juz normalnie, miękkie kolana. Za cholere.

 

Zacząłem stosować zasade niedoświetlania fotek (jak to jakaś sromotna brednia, to upraszam łaskawie o oświecenie). Dlaczego? Bo z przepalonymi rejonami nie zrobie juz nic, a z niedoświetlonymi, daje sie walczyć.

 

A teraz jestem na etapie doprowadzania stanu końcowego do mniej więcej czegoś takiego:

 

a.jpg > b.jpg

 

Możecie mi polecić jakąś dobrą pozycję "dla opornych" o fotografii cyfrowej? Bo odczuwam brak zaplecza teoretycznego.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihi, widze że macie ochote na nabijanke z wypłosza :szczerbaty:

 

ależ skądże znowu a nawet wręcz przeciwnie :)

 

po prostu ja nigdy nie używam rzeczy bardziej skomplikowaych niż "curves" z gimpa i byłem ciekaw w jakich sytuacjach może być przydatna bardziej zaawansowana technika.

a nuż zrobię kiedyś taką fotkę i nawet nie będę wiedział że można ją ulepszyć!

 

czyli ten trik to lokalne zwiększenie kontrastu - niby-HDR - jak zauważył Muchozol :)

dla zabawy przerobiłem w gimpie twoją fotkę A na fotkę B (przez odjecie od obrazka jego mega-rozmytej wersji i potem zwykle zwiekszenie kontrastu) ale na pewno fajnie jak jakiś program zrobi to automatycznie bo trochę klikania jest... (hm, albo lepiej poszukam skryptu do gimpa :))

 

tak czy inaczej czegoś się dzięki temu dowiedziałem i to chodziło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) hm, albo lepiej poszukam skryptu do gimpa :) (...)

 

Zapomnij, nie ma szablonu, przy każdej fotce inaczej działasz, zawsze masz inne światło inne tony. Statyczny skrypt nic tu nie da, trzebna ręcznie i na czuja. (no, po pierwszej babraninie moge już powiedzieć, ze to "na czuja" daje sie też zamienić na "to zależy jaki kształt ma histogram" ;)

 

Czasem bez jednego kliknięcia, oglądając tylko histogram można powiedzieć " Nie... szkoda czasu, d. z tego bedzie, do śmieci". Albo " Aha, mam cie, zrobimy z ciebie królewne/komsomolca/itd itd ... ;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.