Orion TrueTrack

[enkoder]

Z tym napędem mam od początku pewną przypadłość. Luzy na osiach obu silników. Gdy całość jest zablokowana i gotowa do pracy, ruszając lekko gałką przy jednym z silników widać i czuć wyraźny luz na osi samego silnika. Koło zębate jest sztywno zamocowane na osi, ruszą się sama oś, gdzieś w środku.

Objawia się to tym, że gdy cały napęd już pracuje, a chciałbym cofnąć się np. na inny kraterek na księżycu, to ruch nie występuje od razy, tylko po pewnym czasie. Gdy już się cofnę, to napęd znów leci x1 ale też dopiero po pewnym czasie. Te "pewne czasy" to raptem około sekundy ale zawsze denerwujący zastój.

Może lepiej jak sami to zobaczycie:

 

 

Czy to jest normalne w napędach montaży klasy EQ5, czy tylko ja mam taki model.

Nie wiem czy to ma jakikolwiek wpływ na PE, co o tym myślicie? Mnie to trochę wkurza.

[sumas]

to się nazywa "back slash" tylko, że o ile możesz spróbować docisnąć ośkę ślimaka do ślimacznicy śrubami regulacyjnymi, to luzów na zębatkach przekładni silnika już raczej nie zlikwidujesz

[lemarc]

Na filmie widać wyraźnie że kiwa się ta prawa zębatka na boki, widocznie śruba zaciskowa jest nie dokręcona.

Edytowane 1 Maja 2008 przez lemarc

[enkoder]

Na filmie widać wyraźnie że kiwa się ta prawa zębatka na boki, widocznie śruba zaciskowa jest nie dokręcona.

Właśnie w tym sęk, że na filmie nie widać tego tak dokładnie, zębatka jest zakręcona bardzo dobrze, dwoma śrubami (imbusy wpustowe) i trzyma się na ośce idealnie. To właśnie ośka ma te luzy i cała kiwa się na boki.

Za chwilę zrobię filmik w wyższej rozdzałce.

Edytowane 1 Maja 2008 przez enkoder

[lemarc]

To jeszcze gorzej, trzeba zajrzeć do silnika.

Edytowane 1 Maja 2008 przez lemarc

[enkoder]

Wilm w lepszej jakości i ze statywu, widać już jak na dłoni, że luz ma cała ośka...

 

 

Na tym filmie już widać nawet, jakby cały silnik był nie do końca dokręcony do montażu, a tak nie jest. Przyjrzałem się temu dokładnie, luz ośki jest i nawet chyba cały slinik w obudowie się lekko rusza.

Dziwne, napęd kupiłem od kogoś z forum, przywieziony, nowy z Niemiec, ale papierów nie mam.

I jeszcze tylko, czy rozbieranie silnika nie wiąże się z nieoczekiwanymi kłopotami?

Edytowane 1 Maja 2008 przez enkoder

[lemarc]

Nie ma się czego bać. Zacznij od śrub mocujących obudowę silnika do ramy, i tak dalej, aż się coś ujawni, chyba że boisz się rozbierać całości.

[mario2005]

Taki luz to chyba norma, mam 2 komplety silników do EQ5 i oba maja luz na ośkach zębatek, jest to spowodowane tym że tulejka w której pracuje ostatnia ośka (ta która wystaje z obudowy przekładni silnika) jest krótka i wystarczy lekki luz a ośka kiwa się na boki.

Można by spróbować podeprzeć tą ośkę.

[Gość inż.konstruktor]

To właśnie ośka ma te luzy i cała kiwa się na boki.

 

Może łożysko padło? Nie wiedziałem nigdy takiego napędu z bliska ale silnik jest silnik, zawsze jakieś łożyska ma.

Jak nie kulkowe to ślizgowe (gorzej). Kulkowe zawsze wymienić można.

[mario2005]

Razem se silnikiem są też przekładnie więc ośka na której montuje się zębatkę to nie oś wirnika.

Łożyska są wyłącznie ślizgowe (tuleje) - reszta tak jak pisałem wcześniej.

 

inż.konstruktor Kto ci powiedział że łożyska ślizgowe są gorsze i że ich nie można wymienić - wszystko zależy od rodzaju konstrukcji.

[Zbyszek B]

Też mam taki sam montaż jak Ty i oglądając w sklepie napędy zauważyłem te luzy na osi i międzyzębne w przekładni. Wydaje mi się że wiele nie zwojujesz - podejrzewam że ten typ tak ma. Zobacz ewentualnie jako inspirację wątek Maxa na temat zmniejszenia luzów w EQ6 przez wymianę zębatek na inne o większej ilości drobniejszych zębów. Pomijając kwestię dostępności takiego upgradu pozostaje pytanie o opłacalność. Ja wybrałem drogę rzeźby, zakup silników, przekładni i złożenie GoToPl Leszka. Najłatwiejszą sprawą było właśnie złożenie GoTo. Obróbka mechaniczna w domu jest generalnie upierdliwa, ale mam to praktycznie już za sobą.

[rkamin]

Wilm w lepszej jakości i ze statywu, widać już jak na dłoni, że luz ma cała ośka...

 

 

Na tym filmie już widać nawet, jakby cały silnik był nie do końca dokręcony do montażu, a tak nie jest. Przyjrzałem się temu dokładnie, luz ośki jest i nawet chyba cały slinik w obudowie się lekko rusza.

Dziwne, napęd kupiłem od kogoś z forum, przywieziony, nowy z Niemiec, ale papierów nie mam.

I jeszcze tylko, czy rozbieranie silnika nie wiąże się z nieoczekiwanymi kłopotami?

 

Rozkręć obudowę (śmiało!) - silnik jest dopiero dalej za przekładnią jak już koledzy pisali. Wtedy będziesz wiedział co powoduje taki luz - z pewnością nie jest to silnik.

[Maxx]

Rozkręcić owszem mozna , ale sam zespół przekładni jest nierozbieralny i co za tym idzie trudno w nim cokolwiek wyregulować ...

[enkoder]

Tak czy inaczej sprawdzę jutro co tam piszczy, a nóż widelec...

[enkoder]

Rozebrałem jeden z silników i niestety nie da się skasować tych luzów, taka już jego uroda.

A czy można jakoś przyspieszyć cały napęd? Gdybym kiedyś chciał zrobić GoTo, to bez większej prędkości obiekty będzie wyszukiwać ze dwa dni

Tak na początek chciałbym przyspieszyć, żeby nie zwalniać blokady zębatek i nie dotykać w miarę możliwości montażu, wszystko z pilota.